niedobór witaminy D?

Mój synek ma 10 miesięcy. Jakis czas temu podczas zabawy tesciowa stwierdziła, że mój mały jest chory, ze gdy podnosi łapki do góry to strasznie wystają mu żeberka i że to przez niedobór witaminy D. Dodam, że moja teściowa jest osobą, która wciąż doszukuje się jakiś chorób u moich dzieci. Sama nie wiem co o tym mysleć, nie chce wyjść na histeryczkę a z drugiej strony nie chce zlekceważyć czegoś niedobrego co może zaczyna się u mojego dziecka...

ja myślę, że ciotka przesadza. Od chorób są lekarze i napewno by lekarz na bilansie nie przegapił niedoboru. Ja za to wiem co to jest nadmiar. Wyobraź sobie że moja córka która ma 2 lata i 3 miesiące przez swoje życie brała tylko 5 dni po kropelce witaminy D3 i zrobił jej się nadmiar. Chwała Bogu że trafiłam na lekarza który wie co to nadmiar bo w taką wiedze ma jeden lekarz na 100. Jak chcesz podagać, popisać, popytać zapraszam na priv. może w czymś pomoge.

A jakie są objawy tego nadmiaru witaminy D?

Wynikiem nadmiaru tej witaminy może być biegunka, łatwe męczenie się, wzmożone oddawanie moczu, ból oczu, świąd skóry, bóle głowy, nudności, brak apetytu, a nadmiar wapnia, który osadza się w nerkach, tętnicach, sercu, w uszach i płucach, powoduje niekorzystne zmiany w tych organach, a nawet opóźnienie w rozwoju dziecka. U dorosłych zwiększa ryzyko zawału, powstania miażdżycy i kamicy nerkowej.

Należy przy tym jednak wspomnieć, że długotrwałe przebywanie na słońcu nie wywołuje hiperwitaminozy, czyli zbyt dużej ilości tej witaminy, gdyż organizm sam odpowiednio zmniejsza wtedy jej wytwarzanie



# Przede wszystkim niedobór witaminy D jest przyczyną występowania krzywicy u dzieci i młodzieży, a także u dorosłych. W wyniku tej choroby, powstałej z powodu braku fosforu i wapnia, kości ulegają zniekształceniu i osłabieniu, wykrzywiają się pod wpływem ciężaru ciała szybko rosnącego dziecka. Kości i nadgarstki stają się powiększone, klatka piersiowa zaczyna przypominać pierś gołębia, u dzieci powstają opóźnienia we wzroście zębów. Poza tym poci się ono częściej i staje się nadmiernie aktywne. Dlatego też tak ważny jest kontakt dziecka ze światłem słonecznym, a w sytuacji jego niedoboru uzupełnianie tej witaminy w pożywieniu i odpowiednich preparatach. U tych ludzi dorosłych, którzy mają utrudniony dostęp do słońca lub spożywają produkty pozbawione witaminy D, może pojawić się rozmiękczenie kości, zwane osteomalacją, które prowadzi do częstych złamań i skrzywień układu kostnego.

# Niedobór witaminy D u dorosłych sprzyja powstawaniu osteoporozy. Polega ona na zmniejszeniu się masy i gęstości kości, co prowadzi do zwyrodnienia układu kostnego w wyniku ubywania wapnia z organizmu. Kości stają się porowate, kruche i łamliwe. Chorzy (najczęściej kobiety) mają przy tym zniekształconą sylwetkę.

# Zbyt mała ilość witaminy D (podobnie jak brak witaminy A) może powodować zapalenie spojówek, a także stany zapalne skóry.

# Osłabienie organizmu spowodowane między innymi brakiem witaminy D (a także A i C) prowadzi do zmniejszonej odporności na zaziębienia.

# Skutkiem niedoboru witaminy D bywa także pogorszenie słuchu.

# Bez witaminy D praca systemu nerwowego i mięśniowego jest utrudniona, gdyż reguluje ona odpowiedni poziom wapnia we krwi. Zwiększenie ryzyka powstawania chorób nowotworowych może być spowodowane również brakiem witaminy D.

# Osłabienie i wypadanie zębów jest następstwem braku wapnia i fosforu, co jest wynikiem niedoboru witaminy D.

(ze strony resmedica)


znam jeden przypadek niedoboru witD z najbliższego sąsiedztwa-córka koleżanki 10 dni młodsza od mojego Synka miała niedobory witaminy i spłaszczoną z jednej strony czaszkę ale gdy się wyrównało jest wszystko w porządku

lekarze wciskają tą witamine niepotrzebnie, w innych krajach dzieci nie dostają tej witaminy w kroplach. Przecież witamina d3 jest w mleku-kobiecym lub tym sztucznym, a jak dziecko przebywa na słońcu to ma ze słońca tą witamine. nadmiar u mojej córku przejawił się tym że płakała, napinała się, była niespokojna, nie chciała pić mleka,najlepiej wode piła. W przychodni określiliby to jako kolka. Ale trafiłam na dobrego specjaliste, który zresztą twierdzi że nie ma czego takiego jak kolka, i on kazał odstawić tą witamine. I to się stało kiedy dawałam córeczce przez 5 dni po jednej kropli D3. Gdy minęło kilka miesięcy i zaczęłam jej dawać co dzień po jednym małym danonku przez tydzień-to wysąpiło to samo, bo danonki są nafaszerowane sztuczną witaminą D3. w tej chwili ja mam większy uraz do tej witaminy niż moja córka

należy dodać że D3 ze słońca nie kumuluje się w organiźmie, a D3 sztuczna kumuluje się ponieważ to jest witamina rozpuszczalna w tłuszczach i nadmiar zatrzymuje się w wątrobie, więc nawet gdy się ją odstawi, to może mimąć tydzień, nawet dwa zaczym wszystko z dzieckiem wróci do normy.

Mój synek ma 3,5 roku , i zawsze dostawał tą witaminę.jakieś rok temu jedna pani doktor powiedziała bym ją odstawiła jeśli daje multiwitaminę( dokładnie to Kinder biovital) więc tak zrobiłam, ale w ostatnim czasie mój synek zaczął się nadmiernie pocić( rączki i nóżki) więc zaczęłam dawać ją ponownie.Lekarz powiedział,że to pocenie nie jest spowodowane niedoborem witaminy D3 tylko po prostu mój synek tak ma.A witaminę mam podawać.Dodam,że synek jest alergikiem i bierze leki astmatyczne.

no właśnie, ale to zależy od dziecka, jedno potrzebuje tej witaminy, drugie nie-tak jak moje, a lekarze lecą taśmowo, każdego tak samo traktują i każdemu karzą podawać.

A no właśnie ciężko znaleźć "normalnego" lekarza.

ja to myślę że kobiety-matki znają się lepiej niż niejeden pediatra

Cytat
szeregowiec_ryan
Mój synek ma 10 miesięcy. Jakis czas temu podczas zabawy tesciowa stwierdziła, że mój mały jest chory, ze gdy podnosi łapki do góry to strasznie wystają mu żeberka i że to przez niedobór witaminy D. Dodam, że moja teściowa jest osobą, która wciąż doszukuje się jakiś chorób u moich dzieci. Sama nie wiem co o tym mysleć, nie chce wyjść na histeryczkę a z drugiej strony nie chce zlekceważyć czegoś niedobrego co może zaczyna się u mojego dziecka...

Cytat
magdaulan

Cytat
szeregowiec_ryan
Mój synek ma 10 miesięcy. Jakis czas temu podczas zabawy tesciowa stwierdziła, że mój mały jest chory, ze gdy podnosi łapki do góry to strasznie wystają mu żeberka i że to przez niedobór witaminy D. Dodam, że moja teściowa jest osobą, która wciąż doszukuje się jakiś chorób u moich dzieci. Sama nie wiem co o tym mysleć, nie chce wyjść na histeryczkę a z drugiej strony nie chce zlekceważyć czegoś niedobrego co może zaczyna się u mojego dziecka...

Mam to samo ze swoja teściowa tylko ja mam córcie która ma już 4 i pól roku ale radze ci zwrócić teściowej uwagę ze od chorób jest lekarz ja tak zrobiłam i mam już jakiś czas spokój....

e_vie piszesz, że objawem niedoboru witaminy d jest zniekształcenie kości, klatka piersiowa przypomina klatkę gołębia... i własnie u mojego synka jest niby cos nie tak z tą klatką, piszę niby bo nie jestem przekonana co do tego, że brakuje mu witaminy d. Ma ostatnie zeberka bardzo wypukłe a na środku wklęsłe- może to taka jego budowa, dodam, że rączki i nóżki często ma spocone, ale zdrowo rosnie i się rozwija, ciemiączko bardzo szybko mu zarosło, a starszej córce zarosło dopiero przed ukończeniem 2 roku życia! Córka piła tylko moje mleczko a synek jest na sztucznym, a w nim jest witamina d3, nie podawałam mu dodatkowo w kropelkach

jak pije mleko sztuczne to nie powinno mu braknąć tej witaminy, a dodatkowo ze słońca wytwarza się w organiźmie.

Witam znów,,,mam pytanie do was bo jestem tak zdenerwowana ze szok,,wczoraj byłam u szczepienia i podczas badania pediatra stwierdził ze mała ma mieka główke i ciemiączko słabo sie zrasta i jest podejrzenie o krzywice dodam ze ma lekko spłaczczoną potylice obawiam sie najgorszego!!!!!!!!!!jedy miała któras taką sytuacje i jakie korzysci były z podawanej podwujnej dawki wit.D3 i po jakim czasie widac efekty wogle??!!!