To fakt, że pościele tanie nie są, ale jednak mi osobiście wielką frajdę sprawia sama radość dziecka, które potem leci do łóżka zachwycone tym, w czym śpi. Może nie kupuję pościeli za 2 stówy, bo to już przesada, ale spokojnie takie w granicach 50-90 tak, z zaznaczeniem, że jednak dyskontowych wersji trochę się cykam.
Fajne pościele dla dziewczynek można wyrwać w Hippo (np z Myszką Miki - http://hippo-sklep.pl/posciel_dla_dzieci/posciel_myszka_minnie.html) cenowo 64 złote, 100% bawełna, certyfikaty itd itd, albo w sklepie Tomi - przy czym tu też wzory sa ładne, ale ciut droższe, więc ja ogólnie lubię sobie na spokojnie wybrać, wtedy zawsze coś ładnego się trafi.
No i jakby nie wziął: pościeli nie kupuje się codziennie, 2 komplety na zmianę wystarczyły mi ostatnio na 4 lata... heh