Okropnie struto midziecko w szpitalu tym antybiotykiem ,
Pierwsze w wieku 2 lat zachorowanie i od razu płuca
trafiłam na nawiedzoną lekarke dosłonie bo uwazała ,że podawac jak najdłużej , więc truto dziecko 1,5 msc duzymi dawkami zbito odporniość do minimum , swędzaca skóra , wysypki ,odczyny paskudne na skórze zadrapać się chciał w nocy
Odradzam kazdemu kosz,marny antybiotyk!!
odczyn bo antybiotyku skótki uboczne , trauma poszpitalna trwała 4msc bał sie kazdej przychodni
Jak teraz idę do lekarza od razu zaznaczam ,że ma uczulenie na zinat i aumentin , po którym dostał takiej wysypku jak rózyczka
zamknięto nasz w izolatce
Boże jak wspomnę tę traumę poszpitalna jeszczetyyyyle trwało leczenie z koszmarnej opiki,dziecko bało sie każdej przychodni białego fartucha
Od razu zaznaczam jak podawać to Klacid, a nie to świństow Zinatem zwane
Prywatnie lekarz wezwana zmieniął nam po szpitalu z Zinatu na Klacid 4 dni i dziecko na nogi stanęło