Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 245
Ostrzeżenia: 1/5

Dziewczyny stoję przed wyborem prezentu dla mojego chrześniaka z okazji mikołajek i pierwszych urodzin. Jest to dla mnie nie lada wyzwanie, więc proszę Was o pomoc.
Zastanawiam się nad szczeniaczkiem uczniaczkiem a uczonym warsztacikiem z narzędziami.
Chciałam mu kupić chodzik pchacz, albo gąsiennice gawędziarkę, ale wymiarowo są to za duże zabawki bowiem muszę ją wziąć do samolotu także nie może to być nic dużego.
Będę wdzięczna za pomoc.

szczeniaczek jak najbardziej polecam!

Narzedzia to super prezent i do tego gadające:) My mamy szczeniaczka uczniaczka,synek dostal na pierwszeurodziny,teraz skonczył 2 niedawno i i tak się szczeniaczkiem bawi bo uczy,śpiewa :)

zweryfikowana
Posty: 182
Ostrzeżenia: 1/5

też jestem za szczeniaczkiem :)

My mamy szczeniaczka i jest super:) Dlatego też jestem za:)

ja tez obstawiam szczeniaka leżejszy jest i miekki nic sie nie stanie mu podczas transportu :)

mój synek ma 9 miesięcy i kupiłam mu szczeniaczka - oczywiscie reakcja na niego zerowa - myślę że jak bedzie miał może z 1,5 roku to bedzie sie nim bawił niestety narazie nic.

My na mikołaja kupjemy takie narzędzia warsztat Mańka-drogie bo ok 160 zł w smyku ale wydaje mi się fajne.

Szczeniaczek jest bombowy ma tyle funkcji..

Jak dla mnie zabawki z Fisher Price są zdecydowanie przereklamowane,płaci się za sama markę.
Kupiłam już ze 2 lata temu krzesełko uczydełko za 200zł i bardzo się rozczarowałam. Nie dość,że córcia prawie w ogóle się tym nie bawiła,to nie ma tam żadnych ciekawych funkcji,tylko kilka przycisków.

Szczeniaczka też miała i takiego misia grającego,zaczęła się nim bawić dopiero jak miała 3 lata,większość czasu przeleżały i leżą nadal..

Jedyne co jej się podobało to narzędzia i ta gadająca gąsienica,ale według mnie można kupić lepsze zabawki w niższej cenie. U Nas w każdym razie zupełnie się te zabawki nie sprawdziły:)

Szczeniaczek -uczniaczek:)))Wcarfour były kiedys za 80zł w promocji:)

Cytat
Anastazja30
Jak dla mnie zabawki z Fisher Price są zdecydowanie przereklamowane,płaci się za sama markę.
Kupiłam już ze 2 lata temu krzesełko uczydełko za 200zł i bardzo się rozczarowałam. Nie dość,że córcia prawie w ogóle się tym nie bawiła,to nie ma tam żadnych ciekawych funkcji,tylko kilka przycisków.

Szczeniaczka też miała i takiego misia grającego,zaczęła się nim bawić dopiero jak miała 3 lata,większość czasu przeleżały i leżą nadal..

Jedyne co jej się podobało to narzędzia i ta gadająca gąsienica,ale według mnie można kupić lepsze zabawki w niższej cenie. U Nas w każdym razie zupełnie się te zabawki nie sprawdziły:)

masz rację,po co dziecku coś czym sie nie bawi:)mój synek szczeniaczkiem-uczniaczkiem był zafascynowany do 1 roku potem mu sie znudził,wiec sprzedałam tymbardziej ze juz sam pięknie mówi wiec zbędny już był:)ale ogólnie byliśmy bardzo z niego zadowoleni:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-18 15:35 przez justyna9912.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

magiczna marcheweczka:)