wesoła farma kto kupuje?

Ja kupiłam i zamówiłam prenumeratę następnych żeby nie latać z obłędem i szukać po kioskach...

Gdybym miała wydać taką kwotę jednorazowo pewnie nawet bym się nie zastanawiała a tak te 40 zł jest do przeżycia...

Książeczka fajna, ładne obrazki i kolory, krówka Emilka i świnka Chrupcia mają przyjemne pyszczki a co najważniejsze mojemu Kamiśkowi tak bardzo się spodobały że pół dnia chodził z krową robiąc "uuuu" (czyt muuu)

u nas już figurki poszły w kąt

u nas też. A czy słyszałyście o pluszowej farmie z ikea? Znajomi kupili synkowi i ponoć rewelacja. Nigdzie nie mogę znaleźć inf na temat tej zabawki, w nowym katalogu jest jej część pokazana. Ponoć ma kilkanaście elementów a jej cena to 69,99 (chyba)

Ja też kupiłam farme dla moich dzieciaków i uważam że jest rewelacyjna. Kubie bardzo się podoba,a w przyszłości i Maja na pewno skorzysta Kuba jak tylko widzi reklamę w tv od razu wola "mama moja farma" Na pewno będę kupować dalsze części, zwłaszcza że poza figurkami, jest bardzo ładnie wydana książeczka. Natomiast (mimo dołączanej maty) nie zdecyduję się na prenumeratę. Już raz miałam z tym wydawnictwem do czynienia, prenumerując inną gazetkę i powiedziałam sobie: Nigdy więcej!
< dla wyjaśnienia - prenumerowane przeze mnie gazety miały przychodzić do mnie po 2 raz w miesiącu, i tak bylo tylko na samym początku, póżniej przychodziły dwa a nawet 3 razy w miesiącu. Po pewnym czasie postanowiłam zrezygnować z prenumeraty - wysłałam im pismo o rezygnacji ale niestety wydawnictwo nie przestało przysyłać mi kolejnych przesyłek, dwie pierwsze odesłałam ale potem nie chciało mi się z tym bawić i ponosić dodatkowych kosztów odsyłania. W efekcie końcowym po 3-4 latach od tamtej prenumeraty, przysyłają mi co pół roku wezwanie do zapłaty, oczywiście plus zaległe odsetki)
Także teraz wolę dołożyć to 5 zł do wesolej farmy i prenumerować sobie gazetkę w kiosku
W sumie sama nie mogę się doczekać kolejnego numeru. Wiecie moze w jakie dni ma pojawiać się ona w kioskach?

Nusia troche mnie przerazilas tym klopotem z rezygnacji,jdzwonilas tam,ze wyslalas im rezygnacje?moze jej nie dostali?

Marwal to było już bardzo dawno temu (jakieś 5-6 lat) wtedy wymagali pisemnej rezygnacji - nie wiem jak jest teraz, bo jak slysze "prenumerata" to od razu zapala mi się czerwone światełko Szczerze już nawet nie pamiętam czy dzwoniłam czy nie. Jakoś nie zaprzątam sobie już tym głowy. Przypominają mi o niej tylko listy które otrzymuje co poł roku z firmy windykacyjnej co najlepsze wysyłane listem zwykłym )
Moim zdaniem najlepiej zadzwonić do nich i wypytać szczegółowo o warunki ewentualnej rezygnacji - tak dla świętego spokoju. Ja jak pisałam zamówiłam sobie coś a'la prenumerate w kiosku - bo będę mieć pewność że faktycznie na miesiąc wyjdą mi tylko 2 numery

Ja też kupiłam pierwszy numer, Zosia lata z krówką po mieszkaniu i muczy a świnkę przystawia do wymion mnie też się bardzo podoba, książeczka jest bardzo ciekawa. Tylko starsznie dużo tych numerów. Które dziecko zniesie 30 miesięcy oczekiwania na kolejne zwierzątko...? Hmmm......... :/
Zastanawiam się nad prenumeratą... ale jakoś nie mogę się zdecydować mimo tego, że wyjdzie trochę taniej niż w kiosku

mamy pierwszy num ale puźniej juz nie kupuje moż fajne ale za drogo 2 14,90 a puźniej wszystkie po 24 to dla mnie za drogo maja byc co 2 tyg .

Cytat
CHRUPEK
to ja za 1200zł wolę kupić dziecku coś innego.

My też mamy pierwszą część bo babcia wnusi kupiła ale rezygnujemy z dalszego kolekcjonowania bo nie jest to warte tych pieniędzy.Wolimy kupić lego duplo farmę i zoo,tańsze i ciekawsze:p

W prenumeracie przesyłki ponosi wydawnictwo,wszystko pisze na stronie podanej powyżej,ale moim zdaniem też się nie opłaci bo drogo to wychodzi,po zsumowaniu faktycznie duża suma,a podejrzewam,że te zwierzaki to malutkie,lepiej kupić za taką kwotę coś innego. Dlaczego nie wypuszczą wszystkich numerów po 4,99 ?? 20zł za kojejne numery to bardzo drogo !

Bo za 4,99 to im się nie opłaca!!! pewnie 1 numer wypuszczają po kosztach, lub minimalnych zyskach aby tylko zachęcić do kupienia, bo jak się kupi pierwszy numer to klienta czy jego dziecko zachęci się do kupna następnego! Taki chwyt marketingowy!

Dokładnie 20zł za następne numery to bardzo dużo,naciągacze

Dziewczyny ale weźcie pod uwagę że koszt 19,90 (prenumerata) czy 24,90 (kiosk) obejmuje nie same zwierzątka ale także książeczkę o danych zwierzątkach. Więc moim zdaniem nie jest aż tak źle, chociaż faktycznie jeśli będzie się chciało skompletować całość, to suma uzbiera się spora. No ale to już wybór kazdej z nas, czy w ogóle będzie dalej kupować, a jeżeli tak to ile numerów.

Ale przecież to nie jest jednorazowy wydatek.

U nas krowa i świnia nadal są hitami- Lilka ciągle się nimi bawi, a nawet z nimi śpi A książeczka już nosi widoczne śladu używania, bo cały czas ją czytamy.

Ja dzwoniłam zamawiając prenumeratę i wypytałam o wszystko po sto razy (babka chyba miała mnie już dosyć), prenumeratę można zawiesić, np, jeśli wyjeżdżamy na dłużej niż miesiąc, wystarczy do nich zadzwonić i powiedzieć, żeby w tym czasie nie przysyłali, i odwołać zawieszanie po powrocie. Z prenumeraty można zrezygnować w każdym momencie, dzwoniąc lub pisząc mejla.

A mnie się wydaje, że 20 zł, to wcale nie jest dużo, za figurki i książeczkę, nieraz wydaje się o wiele więcej pieniędzy na jakąś tandetę.