Uśnij wreszcie - Jak pomóc dziecku zasnąć, metody, porady -część 1

Cytat
janetvip123
moja w dzien zasypia w wozku glownie na 40 minut drzemki a wieczorkiem ze ma na duzym lozku cxzesto zasne z nia
moja w ogole nie spi w lozeczku czasami w nim posiedzi za dnia, z

Nie wiem czy chcesz ja oduczyc tylko wozka najlatwiej bedzie zasypiac z nia razem na duzym, chyba ze chcesz do lozeczka ale pamietaj ze mala zasypia w w ozku po pierwsze ze wzgledu na bujanie a po drugie czuje sie tam bezpiecznie. a wdzien siedziw lozeczku ?

ja bym nie potrafila tak dziecka meczyc placzem sama ja nauczylam spac w wzoku i sama ja tego oduczylam i nie wyobrazam sobie mojego dziecka zanoszacego sie od lez... ja na policje na pewno bym zadzonila slyszac za sciana taka histerie

do janetvip123

Każde dziecko płacze jak chce coś wymusić, to jego sposób komunikacji ze światem zanim zacznie mówić więc to logiczne że płacze, chociaż ŻADNA krzywda mu się nie dzieje. Moje dziecko bardzo często płacze, wręcz wrzeszczy jak chce żebym jej dała to czego chce, a czego jej nie wolno i co z tego powodu policja miała by do mnie przyjeżdżać co chwilę? Właśnie najlepszy sposób na takie histerie to nie zwracać uwagi na dziecko i ono samo się wtedy uspokoi jak zobaczy że jej płacz nie daje rezultatu. Bardzo często dzieci tak robią, może Ty masz akurat wyjątkowo grzecznego Aniołka to gratuluje i zazdroszczę

Synek znajomej praktycznie od samego początku lula sie przed zaśnieciem , i nie jest to zwykłe ruszanie główką ale tak nią kręci że muszą obkładać boki łóżka poduszkami bo jest w stanie tak walić głową że nie da sie spać , dodam że od samego początku jest on nerwowym dzieckiem , obecnie ma 5 lat i nadal tylko tak zasypia, w sumie to nie moja sprawa ale mnie to trochę niepokoi a oni nie widza w tym problemu , czy któraś z Was spotkała sie z czymś takim?

Rodzice przeważnie nie widzą albo nie chcą widzieć problemu jeśli chodzi o ich dzieci. Ja swojej koleżance kiedyś delikatnie dałam do zrozumienia żeby przebadała dziecko pod kątem ADHD to wyzwała mnie na czym świat stoi i wysłał do diabła ale w końcu okazało się ze miałam rację. Do dnia dzisiejszego się nie odzywa. Ja zazwyczaj słucham co inni mają do powiedzenia i wyciągam wnioski ale jak postąpi Twoja znajoma jak dasz jej do zrozumienia że coś jest nie tak to nie wiadomo, może lepiej nic nie mówić. Sama nie wiem co napisać.

To ich dziecko ma wiele innych moim zdaniem "odchyleń" ale to dłuższy temat...powiem np.że nie jada praktycznie wogóle obiadu za to za na punkcie słodyczy ma obsesje i jak widzi np.ciastko a nie chce mu się go dać to wpda w furie

W jakiejś gazecie czytałam, że niektóre dzieci tak się...wyciszają przed snem! Ale i tak to pewnie adhd...

Cytat
margaretka77
To ich dziecko ma wiele innych moim zdaniem "odchyleń" ale to dłuższy temat...powiem np.że nie jada praktycznie wogóle obiadu za to za na punkcie słodyczy ma obsesje i jak widzi np.ciastko a nie chce mu się go dać to wpda w furie

podobno moj maz lulal sie tak z poduszka wlasnie,nie walil glowka ale nie ma ADHD,moim zdaniem moze delikatnie daj do zrozumienia ze to nie jest normalne,jesli nie przyjmie tego do wiadomosci odpusc sobie

Tam wogóle jest poważniejszy problem a mama nic nie przyjmuje do wiadomości bo nie raz juz miała zwracaną uwagę to stwierdziła że taki ma temperament i charakter a z tym jedzeniem to jest masakra ale co sie dziwić jak do dziś butelke z kaszą pije a obiadów prawie wogóle , nie mówiąc o kanapce albo zupie

W takim razie może to rodzice powinni się przebadać?

UUUUUUUU to w takim razie jest najmądrzejsza i nie posłucha rad innych
Daj sobie spokój, z czasem może sami zrozumieją że zrobili dziecku krzywdę. Oby nie za późno.

"a z tym jedzeniem to jest masakra ale co sie dziwić jak do dziś butelke z kaszą pije a obiadów prawie wogóle , nie mówiąc o kanapce albo zupie"

5 letnie dziecko kaszke? moja córka ma 2 lata a wcina zupy obiady, czasami potrafi zjesc wiecej ode mnie a slodycze też lubi ale obiad tez zje...ale wiadomo kazde dziecko jest inne moze rodzice przyzwyczaili go już od małego z tą kaszka i teraz nie chce nic innego jesc...

a zresztą co duzo mówić kiedys zapewne obecne nawyki dadzą sie im we znaki

a ja bym chyba delikatnie starała sie wytłumaczyć, że to nie jest normalne
miałabym spokojne sumienie, że zrobiłam co mogłam

mój brat ma 21 lat i nadal kręci głową na boki jak zasypia,robi tak od małego,jest z nim wszystko ok,lekarz powiedział kiedyś mamie to taki nawyk wyrośnie,ale zostało mu do dziś