Obecnie rozmawiamy o:

wybór przedszkola

wczoraj o 19:43

najtańsza apteka

wczoraj o 19:23

rozwód

wczoraj o 18:09

Przebranżowienie lokalu

wczoraj o 17:32

kupno samochodu

wczoraj o 14:37

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

dobrze że mój nie płacze tylko po prostu spać nie chce :/

moja 4-letnia córka tez czasem budzi sie w nocy z ogromnym płaczem, tez ciezko ja uspokoić, wygląda to tak jakby ktos rzucił na nią urok, nic nie pomaga, musi się sama uspokoić, a trwa to około 15minut. Jestesmy z mezem czasem przerazeni tym, ale zdarza sie to raz na pare miesiecy, przewaznie jak idziemy do kogos w odwiedzimy (pewnie jakies wrażenia dziecku w głowie zostają) hmm... sama nie wiem co to jest??? A słyszałam ze jak ktos rzuci na dziecko urok, to powinno się polizać obie powieki i splunąć przez lewe ramie, w naszym przypadku to tylko raz pomogło.

niezweryfikowana
Posty: 64
Ostrzeżenia: 1/5

Moja córcia zasypia przed 20.00 i spała do rana ale od pewnego czasu ok 22.00 budzi się z płaczem jak by się czegoś przestraszyła, nie wiem co może być tego powodem.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 49

A może to wrażenia jakie ma w dzień? Coś zobaczył czegoś się przestraszył
Ja nie mam takiego problemu,nawet jak choruje śpi jak aniołek całe nocki a w dzień 3-4 godziny

a moze te nasze pocieszki tak czasmi maja- moja jest malutka a tez ma takie klopty ze spaniem, ale raczej w dzien - po poludniu jej sie zdarza, zas syn mojej siostry co ma zaledwie kilka dni i powinien spac godzinami - to on tez nie moze spac - moze takie dni teraz byly pogoda tez nas nie rozpieszcza wiec moze te dzieciaczki wszystkie nasze tak wlasnie odreagowywuja- BEDZIE OK :0

DO anetajachera30

Apropo płaczów nocnych troszke starszych dzieci.moja teraz 10 letnia córka też tak miała w wieku 4-5 lat ,jak była gdzieś imieniny,zoo,jakś impreza itp.to strasznie w nocy płakała-dziecko przezywa to co się dzieje w ciagu dnia.to samo przejdzie z wiekiem.chociaż teraz mimo swojego wieku też potrafi mieć to coś ale bardzo bardzo rzadko.wiec nie martw się




<moderacja>
REGULAMIN PUNKT 12



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-10-23 15:00 przez moderator.

Mój synek od jakiegoś czasu tzn. od ok 1,5 m-ca też się budzi po kilka razy w nocy z płaczem i nie mam pojecia co mu jest. Wcześniej spal bardzo ładnie,aż tu nagle zaczął się budzic. Zaczęłam go dokarmiac w nocy bo myślałam,że może jest głodny,ale to też nie to-dodam,że przed snem zjadał ok 180-240ml mleczka z kaszką.

Cytat
trawka5
Hej wszystkim, mam do was pytanie i zarazem prośbę o pomoc bo już nockami nie daję rady. Mój synek ma 13 miesięcy i od jakiegoś czasu budzi się w nocy dość często i do tego strasznie płacze a wręcz krzyczy i nie można go uspokojić i tak kilka razy w ciągu nocy. W dzien jak ma drzemkę nic takiego się nie dzieje. Pani doktor kazała podawać herbatkę z melisą:( ale to nie działa. Miałyście może podobny problem. Napiszcie. Dodam, że nie oglądamy telewizji bo też słyszałam, że to może być przyczyną.

Witam, my mielismy problem ze spaniem i dzis ma 13mies. i spi cala noc :)
w 89mies. zastosowalismy metode usnij wreszcie i bach sprawdzilo sie rewelacyjnie:)
trzeba byc konsekwentnym i silnym i 7dni meczarni oplacilo sie i jest rewelacyjnie polecam http://vanilka.republika.pl/usnij.htm

Pozdrawiam

Problem trwa od czwartku, Natanek 16 list skonczy 5 miesiac. Zawsze ładnie zasypiał(co prawda z pieluszka na glowce) pozniej udało mi sie ta pieluszke usunac(bałam sie ze sie udusi) i tak z 1,5 tyg łądnie zasypiał na rekach. Do czwartku. W czwartek wieczorem zaczał bardzo płakac i trzec oczka po czym zaraz zrobił wielkie jak 5zł i sie smiał- od 20 do 22 na przemian az zasnał. W piatek to samo ale bez smiania sie-ok 2h płaczu. W sobote po poludniu znow mega płacz ze na cała ulice -nie pomaga nic-smoczek,przytulenie,wozek, bojanie-NIC. W czoraj wieczorem znow histeria az na przemian z mama nosiłam go bo nie dosc ze ciezki(ok7kg) to bardzo sie wydziera az slina sie dusi. Wczoraj zasnał ok 22,30 i do 6 spła i od 6,30 do 8 po czym juz o 10 do 13 spał -bardzo zmeczony po płaczu. Dzis obudził sie o 15-zjadl o 16. Potem pojechalismy do nas do domu(weekend bylam u mamy bo po czwartku nie wiedziałam czy dam rade). Spał w samochodzie 15 minut, Wykapany zjadł i zniw płacz na szczescie mały i zasnał. Po 10 min chciałam juz go odłozyc do lozka(spi ze mna bo inaczej sie w nocy budzi co chwilka) i znow ryk. I znow 20-22,30 usypianie-tarł oczka, płacz i znow oczka jak 5 zł wiec czytanie bajki i znow tarł.... W koncu zassał smoczka i zasnał w 2 minutki całkiem nieprzytomny, i spi cały czas-dodam ze nie budzi sie w ogole w nocy- dopiero ok 6. Pytanie moje-skad ta histeria przed spaniem. Bardzo sie boje ze moze dostac np przepuchliny bo jego wydzieranie sie jest straszne-cały czerwony sie robi i krzyczy i płącze jakby ktos go strasznie bił. NIe wiem co robic


wiem ze długi tekst ale napisałam po to by dokładnie zobrazowac problem



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-11-08 22:58 przez girl89.

Ja nie wiem, ale to co piszesz kojarzy mi się z kolką. Nie znam się szczególnie na tym temacie, bo moje dzieci nie miały tego problemu na szczęście, ale podobno zdarza się również w tym wieku. Napisałaś dużo, ale nie wiem np. jak maluszka karmisz-czy piersią czy pije może jakieś mleko modyfikowane, może niedawno zmieniłaś mleko lub coś innego w diecie i to jest reakcja? Z tego co opisujesz to ja mam tak na wyczucie wrażenie, że coś go boli.

Witam :) moze go cos boli? albo przyczyna moze byc ząbkowanie??? ewentualnie moze cos nowego wprowadziłas w menu? powiem ci ze moja mała ma 7 miesięcy przeszła juz na nan2 nawet sie nie skapłam ze są dwa rodzaje, jeden normalny drugi z kaszką ryżową. i jak jej podawałam przez 3 dni to mleko z kaszką ryzową w nocy sie budziła i płakała gdzie juz przesypiała całe noce. zorientowałam sie ze to moze byc przez mleko sprobowałam znowu przejs na normalne bez kaszki i dziecko znowu spokojnie spi:) wiec trzeba uwazac co sie podaje.. POZDRAWIAM i MAM nadzieję ze uda ci sie znalesc przyczyne i temu zapobiec:)

niezweryfikowana
Posty: 90
Ostrzeżenia: 2/5

Niestety znam to:( Ale moja mała wymusza po kolkach, bo nauczyła się że jak płacze to reakcja szybka. Niestety moje maleństwo, idzie nam 6 miesiąc waży 10 kg (waga startowa 4865) i noszenie jej na rękach to masakra. Kilka nocy było OK, a dziś znowu. Ale zauważyłam jedno, że kilka dni nie wiało a dziś znowu wieje wiatr i może stąd bierze się problem. Moja położna mówiła, że dzieci tak właśnie reagują na wiatr.
Najgorsze jest to, że do wiosny daleko :((((((((((((((
Pozdrawiam i wytrwałości.

u mnie było to samo jak zaczęłam wprowadzać zupki, uśpienie małego w dzień czy w nocy to była gehenna.. Jak się zorientowałam to wycofałam nowości, znów był na mleczku i teraz próbuję na nowo, bardzo powolutku wprowadzać zupki. Było po prostu dla niego za wcześnie, teraz ma już skończone pół roku i widzę że jest gotowy na nowe amciu.

Może to ząbkowania albo kolka? Może boli go brzuszek skoro tak płacze straszliwie..

słyszałam o herbatkach ziołowych dla takich maleństw, które pomagają im się uspokoić, może spróbuj od tej strony.
Zapytaj farmaceutkę, na pewno Ci doradzi coś odpowiedniego. Pozdrawiam:)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Gry planszowe i nie tylko