LEŻACZEK BUJACZEK pomoc w wyborze

Witam mam pytanie odnośnie leżeczka bujaczka niewiem jaki wybrać może ktoś miał/ma i może doradzić który wybrać.

podbijam watek bo sama będe szukac czegoś podobnego mi sie jeszcze podoba samobujająca kołyska za 159 zł

moim zdaniem najlepszy ten z fisher price będzie na dłużej i ładne kolorki

Fajna jest ta kołyska gdybym ją wcześniej znalazła bym ja kupiła -bajer!!!! Ja bym kupiła BRIGHT STARTS fajne i zabudowane ten fischer price ma moja sąsiadka taki skromny i prosty a zabawki mu ściąga bo mu na głowie wiszą i przeszkadzają także nawet tego pałąka nie używa ,ja miałam z kolei baby einsteina to był fotelik z wibracjami -dużo miejsaca mój synuś w niej miał i była do 18 kg

a coś takiego

Kupiliśmy 'na szybko' bujak z fisher price'a za 160 zł prawie. A to dlatego, ze mały miał kolki. Sprawdził się w 100%, ale...był ( jest) do 9 kg. Mały teraz w wieku 5 miesięcy odwala taka gimnastykę, że strach go tam wkładac. Wcześniej fakt, leżał, wibracje robiły swoje, wyciszał się... zabawki kuszące oczka dziecka i stymulujące. Jednak... jakbym wtedy 'na szybko' nie musiała kupić 'wibracji' to po namyslę wybrałam bym hustawkę... nie bujaczki, nie leżaczki tylko huśtawka! I do tego fisher price zdecydowanie. To moja ulubiona firma. Dlatego teraz sprzedaję mój bujak za takie marne pieniądze, bo wiem, że na długo on nie jest, ale może faktycznie pomóc dziecku Więc jeśli ma to być 'na dłużej' polecam hustawki i jęsli kogoś stać to fisher price'a ... ale to nie jest norma Bright stars też sa ok, właśnie się zastanawiam nad ich huśtawką, jak nie znajdę taniej fisher'a
Natomiast kołyski to błąd zupełny!! Każda kołyska.... maksymalnie 3 miesiące... wydatek nieopłacalny. My naszą sprzedalismy po 2 miesiącach... za połowę ceny :/ Fajnie wyglądało w sypialni, ale .... to tylko jest fajne na pierwsze tygodnie zycia dzidzi, zresztą nasz mały spał i tak z nami

Moja córeczka dostała fischer price w prezencie i z wibracji w ogóle nie korzystaliśmy, bo się bała - zamiast się wyciszyć - płakała. Zabaweczki jej się podobały, ale posłużył jej do pół roku - teraz już jest na niego za duża, no i znudził się jej

Ja polecam ten ostatni z Fisher Price,gdyż naprewno posłuży dłużej bo jest do 18 kg.
Ja mam podobny z tej firmy i nadal mi służy a synek ma już 9 miesięcy.Czasem nawet moja 2 letnia córeczka sie w nim pohuśta.
Także stawiam na Fisher Price!

maa_dzia.... czytałam o tej kołysce..do 6 miesięcy??? Jakos sobie nie wyobrażam takiego półrocznego dziecka śpiącego w takiej kołysce! Co to za spanie w pasach??? Moim zdaniem niewypał w 100% !!

dorka1422 Fisher Price jest naprawdę DOBRY!!! Też mój Synek miał taki, i fantastycznie się sprawdzał, wibracje uwielbiał, zasypiał w nim...a także uczestniczył czynnie przy wszystkim wraz ze mną, przy gotowaniu w kuchni, gdy wieszałam pranie w ogrodzie, kiedy znajomi przyszli z wizytą...Leżaczek jest lekki i łatwy w przenoszeniu. Kolory pobudzają dzieciako, zaciekawiony rozgląda się, dotyka zabawek . A kiedy podrośnie maluch leżaczek świetnie sprawdza się przy karmieniu (kiedy dziecko jeszcze nie siedzi-zwłaszcza), a także pózniej posłuży jako fotel bujany dla starszaka. Cena jest przystępna POLECAM!!!

moim zdaniem fisher price jest najlepszy akołyska do kitu:/ ja też nie wyobrażam sobie półrocznego dziecka w takim czymś

rowniez mielismy-mamy nawet do sprzedania fisher price.POLRCAM
Ale fajniutki ten ze zdjecia nr 2

fajny gadżecik, ale mocno upośledza rozwój dziecka, moja córcia nie umiała się obracać na boki, miała problem z podpieraniem się na rączkach, rahabilitantka powiedziała leżaczkowi stanowcze "nie", a ja głupia się cieszyłam że niunia tak fajnie i bezpiecznie sobie leży; bezpieczniejszy koc na podłodze i czujne oko mamy :-)

gjagiello... myślę, że to nie norma dla każdego dziecka Mój mały ma teraz 5,5 miesiąca prawie, a jego rozwój motoryczno-fizyczny wykracza poza ten 'wiek' Sa dzieci 'leniuszki' wtedy to może być przeszkodą, ale faktem jest, że bujak powinien być do 'pomocy' mamie, a nie ją zastępowac po kilka-kilkanaście godzin dziennie jak się niestety zdarza. Dziecko 'wrasta' w niego i wtedy zaczynaja się kłopoty. Mój mały teraz 'śmiga' po kołdrze( koc jest wg mnie za cienki ) na podłodze, bujak jest juz 'niebezpieczny' dla jego mozliwości, mata nie do przyjęcia, wrecz jej nie cierpi... za to dotarcie do brzegu kołdry i obslinienie paneli ...bezcenne Jednak szukam hustawki... też mamy czasem ochote na chwile relaksu, dlaczego odmawiac tego dzieciom?? Ale z rozsądkiem, jak pisałam, żeby nie była naszym 'zastępcą' bo to my jestesmy najwazniejsze w rozwoju naszych dzieciaczków