Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

pchacz V-tech zdecydowanie:)

chicco auto quatro to jest to!! :) pzreżył już wszytko :D i nadal sprawny :)

HEJ MAMUSki my mamy PLAYSKOOL skuter pchacz i żadna rewelacja miom zdanie m pchacz za lekki i jak synek z nim idzie to leci do przodu i w dalszym ciągu chodzic nei umie :)ale ma dopiero 10 m:))

a mój synuś pcha zwykły chodzik ,cieszy sie jak nie wiem utrzymuje już równowagę skończył 11m

zweryfikowana
Moderator
Posty: 165

My mamy chodzik vtech i jestem z niego zadowolona. Może jedynym minusem jest to że nie ma hamulców i dość szybko jedzie jak dziecko go pcha, ale za to ma bardzo kolorowy, wielofunkcyjny zdejmowany panel. Mój synek go uwielbia. Mamy go już 5 miesięcy i nadal chętnie się nim bawi.


Z tej samej firmy polecam tez jezdzik stojak , w którym można zablokować kółka i wtedy zabawka stoi stabilnie


niezweryfikowana
Posty: 380
Ostrzeżenia: 2/5

My mamy ten z Chicco i jest rewelacyjny;)

Ja mam pchacz playskool polecam...obecnie nie uzywamy mozna zobaczyc w szafce mojej ;D

Witam mój synuś ma pchacz samochodzik firmy fisher price.Gdy syn był mniejszy uczył się na nim stawiać pierwsze kroczki a teraz ma wspaniałe autko na którym sobie jeżdzi bo ramiona z kółeczkami można złączyć czyli dwa w jednym.Oprócz tego uczy alfabetu oraz literek.Zakup był strzałem w dziesiątkę.Polecam bo warto.

miał ktos tego pchacza z tesco co jest za 70zł warto> u nas nie ma w promocji zadnego i do wyboru mam ten za 70zł i ten za 170zł z fishera ale kurde staram sie oszczedzac

Nie wiem jak wygląda ten z TESCO :((
mimo wszystko kupiłabym ten tańszy pnieważ istnieje ryzyko ze dziecko się zainteresuje nowym "sprzętem" tylko na chwilę i pieniązki utopione!
chyba że coś używanego,w b.dobrym stanie za małe pieniądze......

my kupilismy taki tańszy ,niefirmowy pchacz i jestem zadowolona bo starszy długo się nim "bawił"!
z pchacza zmieniał się w stoliczek, później jak dziecko było wieksze to bawił się odkręcając wszystkie śruby...


[embed_image 0931455a031d2323817252072acc8546]

[embed_image 90e4c13ee235862811a34387b6be6f3d]

(zdjęcia zapożyczone z allegro)
z młodszym jest inaczej- zero zainteresowania !!!!

w pełni się z tym zgodzę szkoda kasy bo nie wiadomo czy dziecko bedzie zainterosowane jedynie na co zwróciłabym uwage to to zeby był bezpieczny

Moj maly tez nie interesowal sie zadnym pchaczem podczas wizyt u innych dzieci z rodziny wiec odpuscilam jego zakup na rzecz zabawek interaktywnych:) Mial fajna tablice bezfirmowa jakas z kupa bajerow,dzwiekow,przyciskow itp,ksiazeczki inteaktywne,zabawki do pchania i inne same pelzajace po ziemi zachecajace do gonienia za nimi i interesowal sie nimi bardzo a chodzic zaczal szybko bez zadnego wspomagania bardzo wczesnie.Tak wiec moim skromnym zdaniem to mozesz kupic smialo ten tanszy a oszednosci kiedys przeznaczysz na inne zabaweczki malemu w miare mozliwosci jak bedziesz miala pieniadze na zbyciu:)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-05-28 00:56 przez elwira151.

My mamy taki jak na fotkach poniżej. Marki BRIUN.
Zareczam, że się sprawdził rewelacyjnie...mój syn wciąż go uwielbia, korzystając z rowerka.
Ta zabawka ma 2 funkcje pchacza i rowerek. Do tego ma mnóstwo melodyjek, odgłosów zwierząt, trabek i innych dzwięków, także świeci.
Naprawdę budzi zainteresowanie.
Nasz synek dostał go kiedy miał niepełny roczek i po dziś go uwielbia , a ma już blisko 3 lata. Za jakiś czas z pewnością wystawię go na sprzedaż:)






my mamy pchacza -skuter playskool i jeśteśmy bardzo zadowoleni tylko kosz ok.150zł:)mały najbardziej lubi ta obracająca sie tube:)

my mamy pchacza z TESCO i uwazam ze odrobine pomogl moim chlopakom w nauce chodzenia, ale jest to dla nich przede wszystkim fajna zabawka. Do dzisiaj urządzają sobie z tym wyscigi:))))

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Trudny wybór materaca do łóżka