Obecnie rozmawiamy o:

sprawdzony stomatolog

gorący temat

Kasyno

dzisiaj o 3:12

Syfilis?

wczoraj o 18:41

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

19 lut 2016 - 14:43:06

Chciałabym się poradzić co zrobić bo ręce opadają. Otóż mój 2 letni syn ma manie rozbierania się. Gdy tylko spuszczę Go z oczu zaraz spodnie rajstopki i pampers lądują na podłodze i przybiega do mnie zadowolony, najgorsze jest to, że o 21 kładę Go do łóżka i sam zasypia, niestety zazwyczaj ma jeszcze tyle energii, że rozbiera się do naga. O piżamce 2 częściowej mogę zapomnieć, pajace na zamek... każdy dosłownie każdy rozpina, nawet taki z którego zapięciem ja miałam problem. Przez ostatni miesiąc pajace na napki dawały radę niestety do czasu podejrzał jak ja to zapinam i poszło... Idę a tam pampers za łóżkiem i w najlepszym wypadku ubieram Go ale często gęsto leży zasikany, nic Mu nie przeszkadza.
W związku z tym jest problem z nocnikiem, na sam widok płacze i krzyczy a na siłę Go trzymać nie mogę bo i tak nie skupi się na tym co powinien zrobić, gdy w lato chodził bez pampersa to rozkraczał się sikał i przewracał aż nauczył się zsikać, wołać i czekać aż matka przybiegnie z ręcznikiem wytrze nogi i bezpiecznie odbiegał. Przetrzymałam Go kilka razy takiego obsiuranego ale jak już wspomniałam nic Mu to nie przeszkadza. Już nie wiem jak sobie poradzić a ciągle wysłuchuję "2 lata i w pampersie?" o zgrozo KAŻDEMU Z OSOBNA MAM DEMONSTROWAĆ JAK WYGLĄDA PRÓBA NOCNIKOWANIA???
Wracając do rozbierania... żadne szelki, ogrodniczki nie zdają egzaminu wszystko rozbierze a ile może chodzić w jeansach, ja nalbardziej lubię śmigać w dresach lub legginsach więc nie będę Jego kisić w jeansach... Pomocy ;)

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

19 lut 2016 - 17:06:09

moja obecnie 3,5 letnia córka rok temu miała manię wyrzucania ubrań z szafy co posprzątałam to ona zaraz znowu wyrzuciła. odnosnie nocnika, do dopiero od kwietnia zeszłego roku mamy z tym spokój(w paźdźierniku kończyła 3 lata) również mieliśmy problem z siadaniem na nocnik, każda próba kończyła się krzykiem i płaczem, ale pewnego dnia schowałam pampersy ubrałam jej majtki i powiedziałam że jak będzie chciała pisiu to ma powiedzieć, nie powiedziała, tego dnia zsikała dosłownie wszystko co tylko było do ubrania następnego dnia biegła na nocnik, prania było mnóstwo ale udało się. a okres rozbierania sie minie z wiekiem, moja mała miała tak nie dawno że wogóle nie chciała dać się ubrać najlepiej to cały dzień w piżamie no a teraz nie chce ubierać skarpetek, ubierze kiedy wychodzi na dwór po powrocie od razu zdejmuje i biega na boso, mam nadzieje ze to również minie

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

20 lut 2016 - 13:26:36

Uroki macierzyństwa ;)
Dzieci się uwielbiają rozbierać.
Nie denerwuj się na tych którzy zwracają Ci uwagę, bo mają rację. Widzisz, że dziecko samo Ci pokazuje że nie chce nosić pieluchy. Oczywiście że ma problem z odpieluchowaniem, skoro mama nie nauczyła go w odpowiednim czasie jak korzystać z nocnika. Grunt, że on rozumie że nie powinien już nosić w kroku toalety, teraz pora na Ciebie ;)

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

20 lut 2016 - 15:50:20

Co do rozbierania nie mam pojęcia ale u mnie w rodzinie było masę dzieci które nie chciały siku na nocniku. Ciocia wymyśliła żeby kupić taki z pozytywką. Wzięła synka mówi nalej wody...zaczęło grać. Potem mu mówiła że nocniczek będzie grał jak zrobibsiusiu. I podziałalo. Inna ciocia natomiast metodę może mniej zdrowa ale za każde siusiu nocniku dawała jakąś nagrodę i też podziałalo

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

21 lut 2016 - 01:57:59

O rany wy tu narzekacie na to, że dziecko ma dwa lata i lata w pampersie, a zamiast uczyc dziecko poprawnie mówić to uczucie jakiś dziwnych wyrazów. Pisupisiu? Co to jest?????

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

25 lut 2016 - 18:37:00

majka51 chyba nie przeczytałaś uważnie mojej wypowiedzi, ja byłam gotowa na odpieluszkowywanie w maju 2015 więc nie wiem skąd myśl, ze to ja nie jestem gotowa. Po 2 według Ciebie kiedy jest odpowiedni moment no i jak mam Go zmusić, żeby zrobił siku skoro płacze krzyczy i wstaje z nocnika, tak jak pisałam trzeba Go przyciskać za ramiona a nogi unieść do góry więc sama raczej nie dam rady ;) Kolejna sprawa to to, ze nie wkurzam się komentarzami tylko ich wysłuchuję a to różnica, mam je gdzieś każdy chowa dziecko według swoich norm i to co dla jednych jest niczym takim- 2 latek w pampie, dla tych samych usypianie dziecka na rękach w wieku 2 czy 4 lat jest normą. Sama wiesz, ze przykładów są setki. Każdy ma prawo do decydowania co dla niego jest ważniejsze. Po prostu poprosiłam o radę bo nie mam zamiaru latać ze szmatą i mieć znowu zasikanego dosłownie wszystkiego, ludzie przecież ważniejszy jest spacer i zabawa z dzieckiem niż non stop latanie na szmacie, dla mnie oczywiście.
Babylilly Mały na 3 nocniki w tym grający i nic na sam widok jest płacz ;)

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

25 lut 2016 - 19:05:57

lusia86 moja mała miała tak samo grający nocnik, z księżniczkami, żaden się nie podobał, wlewaliśmy wodę do tego grająccego żeby pokazać jej że jak zrobi pisiu to będzie grało i nic. nauczyła się sama kiedy w końcu ubrałam jej majtki miała mokro to nauczyła się. sporo osób mówi żeby nie przebierać dziecka niech chodzi tak w mokrym aż pupa będzie bolała to samo przyjdzie i nauczy się, ale przecież można nabawić dziecka choroby. spróbuj tak jak ja ubierz majtki i tyle niech robi co chce prania będzie mnóstwo ale w końcu powinien być upragniony efekt
powodzenia:)

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

25 lut 2016 - 21:57:14

Madlena25 właśnie w maju zeszłego roku nabawił się zapalenia dupska więc pomyślałam, że to idealny moment bo chcąc nie chcąc biegał bez pampersa. Miał majteczki, przetrzymałam, zasikał 2-3 razy i zero reakcji, po 2 dniach nauczył się je zdejmować ale większość czasu nie przeszkadzało Mu to i tak jest do dziś. Trzeba Go tak pilnować bo nawet jak zrobi paskudne kupsko to nie przyjdzie żeby przebrać. Niektóre matki mówią mi, ze nauczy się jak przyjdzie pora ale ja już bym chciała, zęby ta pora nadeszła ;) Pranie nie jest problemem na tarze nie jadę ;) będę walczyć ;)

niezweryfikowana
Posty: 2.943
Ostrzeżenia: 1/5

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

25 lut 2016 - 22:58:59

Wysadzanie na nocnik zaczęłam gdy dzieci samodzielnie siedziały,czyli w wieku ponad pół roku.Wysadzałam tuż po przebudzeniu i wieczorem. Oprócz tego sadzałam na nocnik misia albo lalkę. Pokazywałam i tłumaczyłam co misiu robi do nocniczka.Nalewałam wody gdy dziecko nie widziało, a potem sprawdzaliśmy jaką "niespodziankę" zrobił misiu. Pytałam, czy powinniśmy założyć lali pieluszkę, żeby dziecko zaczęło kojarzyć. Powolnymi krokami, do 2 lat uczyłam wołania na nocnik.W tym też wieku zaprzestałam zakładania pieluch w ciągu dnia. Było lato, co ułatwiało zadanie gdy na spacerze zsikały majtki. Jakoś łagodnie to przeszliśmy, bez zmuszania i sadzania sztywnego, wrzeszczącego dziecka.
Co do rozbierania się, to nie umiem Tobie doradzić. Może w którymś momencie dziecko odczuwało jakiś dyskomfort, np. od środka piorącego swędziała je skórka. Spróbował zdjąć, odczuł ulgę i tak zostało. Albo rozbieranie się jest po prostu fajną zabawą.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-02-25 23:14 przez PaniGami.

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

26 lut 2016 - 07:39:50

dzieci w tym wieku lubia się...rozbierać ,moja corcia uwielbiala latac nago po domu,jak tylko skads wrocilismy,kieyds nawet rozebrala się w restauracji na szczecsie do majtek(było lato i stoliki były na zew) denerwowlao mnie to bardzo,ale minelo,taki wiek;)

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

26 lut 2016 - 07:54:12

Ja mam taki sam problem jak autorka tekstu. Mój syn w maju skończy 3 lata. Wiecznie rozbiera się i bardzo płacze i krzyczy jak chcę go ubrać. W dodatku nadal nie potrafi załatwić się do nocniczka. Rok temu kupiłam mu taki wypasiony nocnik z fisher price, myślałam, że on zachęci go do siadania. Były dwa dni kiedy załatwiał się na nocnik a potem znów przestał. Na co dzień chodzi bez pampersa, milion razy na dzień proszę go o zrobienie siusiu na nocnik ale on potrafi nawet rzucić mi nocnikiem. Jak chce mu się siusiu to przynosi mi pampersa, zakładam mu, robi siusiu czy kupkę i zdejmuje pampersa. Próbowałam protestować, nie zakładać mu ale on wtedy potrafi wstrzymywać mocz przez długi okres czasu a potem jak zniknę z zasięgu jego wzroku zsiusiać się gdzieś w kącie. Niedługo chciałabym wrócić do pracy i posłać go do przedszkola, ale z pampersem go nie przyjmą. Ręce opadają, nie wiem jak postępować z moim małym.

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

26 lut 2016 - 10:17:52

ale do odpieluchowania nie ma byc rodzic gotowy tylko dziecko. Jest taka fajna ksiązka "jak nauczyc dziecko..." to przydatny poradnik. kolejna genialne ksiazki to " rozwój psychiczny dziecka od 10 do 10 lat., to rozwojówka Eriksona i piagaeta, bez tego nie dowiesz sie co z czego wynika i czemu sa takie a nie inne zachowania u dziecka.



PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

26 lut 2016 - 11:13:08

PaniGami też pierwsze próby były, gdy tylko siadał niestety od początku był krzyk, sprawnie Ci to poszło pozazdrościć :) Właśnie o to chodzi, że niektóre osoby nie rozumieją, że krzyczące prężące się dziecko za diabła nie skupi się na zrobieniu siku. Co do ciuszków to raczej niemożliwe żeby Go coś swędziało czy miał uczulenie bo w takim przypadku od razu ma taką wysypkę, że masakra, jak był malutki to miał uczulenie na lov..ę, poza tym włączam dodatkowe płukanie ;).
Czarnula dobra aparatka z Twojej Córki ;)
Agata74 jestem tego zdania co Ty, ze to dziecko musi być gotowe, lecz gdy słyszę zarzut, ze to ja na siłę robię z Niego "dzidzie w pampie" to mnie krew zalewa. Fakt mój syn nie robi na nocnik ale za to sam je, to co może oczywiście, z moją pomocą ubiera skarpetki i ogólnie staram się Mu nie usługiwać, zawsze zachęcam żeby zrobił coś sam np. nie może sięgnąć zabawki, oczywiście, ze najłatwiej piszczeć i matka poda ale po co, mówię Mu, że musi spróbować jeszcze raz i na pewno się uda (w między czasie przysuwam zabawkę, zęby faktycznie dosięgnął) radość z tego, ze da radę bezcenna. Muszę poszukać tych książek może czegoś sie dowiem, dziękuję ;)

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

26 lut 2016 - 11:38:21

@lusia86 jak słyszysz zarzut " ze to ja na siłę robię z Niego "dzidzie w pampie" to odpowiedz to jest moje dziecko ja jestem jego mamą i ja je wychowuję i to ja będę decydować co jest dla niego dobre. Matki wiedza instynktownie co jest dobre dla ich dziecka tylko niestety wtracanie sie wszystkich na około powoduje ze traca wiare we własne mozliwosci . A książki polecam bo są genialne i to własnie one powinny byc promowane na szkołach rodzenia a nie jak przewijac czy jak pielegnowac niemowle, bo tego mozna sie nauczyc a rozwojówkę dobrze znac by nie byc sfrustrowana.

PROBLEM- Rozbierający się dwulatek

26 lut 2016 - 11:45:08

Agata74 książkę już mam ;) w czasie drzemki poczytam. Powiem Ci szczerze, że nie raz mówiłam, zę to moje dziecko ale niektórzy ludzie są tak... nie wiem tępi, przemądrzali czy co tam jeszcze, ze nie dociera, poza tym zazwyczaj jest to ktoś z dalszej rodziny albo znajomi bezdziectni więc ich zdanie mnie na prawdę nie interesuje! Otóż to przewijanie nie jest problemem ja sama byłam w szoku, zę od narodzin robiłam wszystko instynktownie więc ten "instynkt macierzyński" to chyba nie ściema ;) pozdrawiam

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Prezent dla 6 - latka