Witajcie, moja córka ma 5 miesięcy i od niedawna jest na mm. Moje mleko z piersi za bardzo jej nie podchodziło i mało przybierała na wadze. W nocy często się budziła i wyglądała na wiecznie głodną, cyca wtedy nie chciała. Do butelki bez problemu się przyzwyczaiła i jest dużo lepiej.
Teraz chcę stopniowo pozbyć się mleka. Stopniowo ponieważ chce ją chociaż dokarmiać cycem 1-2 razy na dzień dopóki nie skończy pół roku, bo wiadomo że jest w nim wszystko, a z zupkami jest ciężko. Tylko czy przez to dostawianie nie będzie mi nachodzić jeszcze więcej mleka? Dodam że od początku jak się urodziła karmiłam ją jedną piersią, druga jest "pusta".
Codziennie pije 2 szklanki szałwi ale mimo to, po całym dniu pierś jest pełna i twardawa.
Jak wy sobie z tym radziłyście?