Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Ciężko mi samej odzwyczaić się od spania z małym, ale wiem że musimy to zrobić. Wlaśnie odmalowaliśmy pokój, zrobiliśmy mu fajny dziecięcy azyl, teraz kolejny krok- zachwalanie łóżka, w którym ma sam spać! pierwszy krok istne szaleństwo kupno pościeli, prześcieradła
wszelkich pluszaków, które muszą koniecznie być w łóżku znajoma poleciła nam tu, http://www.fro-tex.pl/ przejrzeliśmy z synkiem pościele, kupiliśmy mu piękne kolorowe i widzę, ze dobre gatunkowo - co mnie ucieszyło. Co jeszcze możemy zrobić by nie czuł się sam w tym pokoju? Im on bardziej mnie"terroryzuje " emocjonalnie tym mnie jest ciężej, a mąż się wkurza:-/ . Tulę się z nim wieczorami, czytam mu, na razie śpi sam, ale mówi ze co którąś noc i tak chce spać ze mną..

(zobacz zmiany)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-07-20 11:16 przez sebik908.

Czytałam o metodzie małych kroczków.
Siadasz przy łóżeczku dziecka, czytasz mu bajkę, gasisz światło, jeśli jest za jaskrawe. Wcześniej oczywiście żegnasz się z maluszkiem, cichutko, spokojnie. Gdy zaczyna płakać, podchodzisz, głaszczesz po główce, uspokajasz i wychodzisz. Tak za każdym razem, gdy maluszek marudzi. Nie można dzieciątka wyciągać z łóżka, ani też do jego łóżeczka się kłaść.
Kolejnej nocy krzesełko, na którym siedzisz przy łóżku maluszka, odstawiasz dalej od łóżeczka - coraz bliżej drzwi. Reszta bez zmian.
Ważne są też rytuały przed spaniem. Wszystko musi odbywać się w tej samej kolejności, o zbliżonych godzinach. Dzieciątko potrzebuje schematów, rytuałów, to daje mu poczucie bezpieczeństwa.
Ja, u swojej 5-miesięcznej Córeczki, zauważyłam, że jest spokojna i wesoła, gdy wszystko wygląda, mniej więcej, tak samo każdego dnia.
Zaangażuj też męża w usypianie synka.
Nie może być nerwów, pośpiechu... Dziecko wszystko wyczuje. Spokój, spokojny ton... Cierpliwość :-)

A w jakim wieku jest dziecko?

Mam ten sam problem, podbijam :-)

moja córa spała z nami w pokoju ale ze względu na drugą ciąże musiała zrezygnować z łóżeczka. proces osobnego spania zaczęłam od umeblowania pokoju łącznie z łóżkiem. 2 tygodnie oswajała się z nowym łóżkiem tzn bawiła się w pokoju ale tam nie spała.pewnego dnia zaspała mi po południu (miała 2 lata)i od tamtej pory się zaczęło. codzienny rytm a wiec kąpiel,pacierz ,bajka i czytanie do snu. super sprawa okazało się kupienie świetlika a więc lampki która daje półmroki świeci się całą noc. początkowo ok miesiąca zasypiała przytulona do mnie.zdarzało się że w nocy budziła się z płaczem albo przychodziła do nas po 2 miesiącach wszystko ustało choć czasem zdarza się że przywędruje do nas do łóżka:)niestety potrzeba dużoo cierpliwości. jak w nocy płakała to nieraz kładłam się z nią a jak nie miałam sił to brałam ją do nas:)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Jaką lalke kupić dziewczynce w wieku 5 lat?