Obecnie rozmawiamy o:

Studia online

gorący temat

Syfilis?

dzisiaj o 18:41

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Karmić piersią czy butelką?

18 mar 2014 - 17:35:05

Odwieczny dylemat matek... Jak wy planujecie karmić? Albo jak to było u was? No bo ostatnio tak jakoś czytałam dość sporo na ten temat i okazuje się, że to karmienie piersią to wcale takie łatwe nie jest, jak się niektórym wydaje, no i tak sobie myślę, czy jak przyjdzie na mnie pora, to czy będę miała w sobie tyle siły, żeby walczyć o pokarm dla swojej dzidzi czy po prostu pójdą w ruch butelki. A u was karmienie odbywało się bezproblemowo czy przeszłyście na butelkę? Jakie się u was sprawdziły? Uważacie, że matki karmiące piersią idą po najmniejszej linii oporu, tak jak te rodzące przez cesarkę? Bo ja tam myślę, że tego typu wybory, powinny być indywidualną sprawą każdej kobiety, i żadna inna osoba nie powinna tego oceniać, bo nigdy nie wiadomo, jak to będzie w naszym przypadku...

Karmić piersią czy butelką?

18 mar 2014 - 17:46:08

Moja mała od urodzenia juz w szpitalu miała problem ze złapaniem sutka,dlatego od razu jak wyszłam ze szpitala poleciałam kupić dobry odciągacz Aventa ręczny i od razu był lepiej wiedziałam ile zjadła i kiedy.
A mleko co różnica czy z butelki czy z cyca ważne ,ze Mamy.Pamiętaj ,ze kryzys z mlekiem z jego zamikiem następuje w jakiś tam tygodniach musisz poczytać bo nie pamiętam juZ.

Karmić piersią czy butelką?

18 mar 2014 - 17:55:11

Sylwia tu chodzi raczej nie o metodę a rodzaj podawanego mleka czyli karmienie naturalne czy sztuczne.

Kinia zrobisz co będziesz uważała za słuszne (jesteś w ciąży?) i nikt nie ma prawa negować tego. Zaraz i tak znajdą się fanatyczki twierdzące ze tylko mleko matki zapewni wiez z dzieckiem, mega odporność, brak otyłości u dziecka a nawet świetny rozwój intelektualny. Tego wszystkiego wg nich karmiąc sztucznie, dziecku nie zapewnisz.

Karmić piersią czy butelką?

18 mar 2014 - 18:06:48

Cytat
sylwia809
Moja mała od urodzenia juz w szpitalu miała problem ze złapaniem sutka,dlatego od razu jak wyszłam ze szpitala poleciałam kupić dobry odciągacz Aventa ręczny i od razu był lepiej wiedziałam ile zjadła i kiedy.
A mleko co różnica czy z butelki czy z cyca ważne ,ze Mamy.Pamiętaj ,ze kryzys z mlekiem z jego zamikiem następuje w jakiś tam tygodniach musisz poczytać bo nie pamiętam juZ.

Ja miała podobnie tylko ,że ja walczyłam do końca i tylko dzieki radzie cioci co wykarmiała 4 dzieci piersią udało sie nam i Krysia załapała o co chodzi karmiłam ja 10 miesięcy ,cudownych miesięcy.
Mleko matki jest najlepsze dla dziecka i warto walczyć o karmienie piersią dwa to jest mega oszczędność bo wtedy mleko jest za darmo .

Karmić piersią czy butelką?

18 mar 2014 - 18:11:58

A mi się wydaje, że chodziło raczej o sam sposób karmienia, nie ważne jakim mlekiem, ale w jaki sposób się je podaje. I uważam, że nikt nie ma prawa oceniać naszych wyborów, to czy ktoś rodzi przez cc czy naturalnie, czy w jaki sposób karmi, przecież wiadomo, że takie rzeczy zależą od wielu czynników. Ja karmiłam piersią, na szczęście jakiś wielkich problemów z tym nie miałam, choć wiadomo, zdarzały się kryzysy laktacyjne jak zapalenia piersi i wtedy wydawało mi się, że już zrezygnuję. Co do butelek, to ja miałam Avent, te akurat podpasowały córeczce i dobrze się spisywały, gdy nie mogłam karmić naturalnie z powodu zapalenia czy jak musiałam wyjść, to wtedy mąż karmił małą odciągniętym wcześniej pokarmem. Ale sporo jest takich mam, które mimo, że ich dzieci nie ssały piersi, to mamy odciągały pokarm i podawały dziecku właśnie butelką albo łyżeczką, co wcale nie oznacza, że mm jest jakieś złe. Każda mama powinna sama decydować, co dla jej dziecka najlepsze.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-18 18:15 przez carol900.

Karmić piersią czy butelką?

18 mar 2014 - 19:33:13

Synka karmilam piersią 18 msc. Corcia,ma 10 mscy i też jest na piersi. Na pewno to wiele wymaga od mamy bo nie zostawię np dziecka z inna osoba na dłużej czy nie przespie całej nocy bo dzidzia budzi sie na cyca kilka razy no i ta dieta na początku :( Ale uważam że nie ma nic lepszego dla dziecka niz mleko mamy i jeśli mogę mu to dac to czemu mam z tego rezygnować. A Twoje słowa- że rodzenie przez cc to pójście na latwizne to chciałabym byś to powtórzyła po takiej operacji bo cc to poważna operacja. Ja miałam 3 cc i zazdroscilam mama które po porodzie naturalnym spacerowaly z dziećmi w ramionach a ja bez pomocy nie dawalam nawet rady by dziecko przewinac.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-18 19:41 przez anulkam1983.

Karmić piersią czy butelką?

18 mar 2014 - 19:47:38

anulkam1983 nie koniecznie karmienie piersią oznacza zawalone noce, synek odkąd skończył 3 miesiące przesypia noce.
Jeżeli chodzi o pokarm to każda mama ma własny rozum i robi to co jej instynkt i serce podpowiada. Nie uważam że mamy karmiące mm są gorsze czy na odwrót. Tak samo jak cc, nie miałam wyboru i musiałam mieć cesarkę i zaufaj wolałabym poród naturalny bo nie mogłam sie ruszać i wszystko mnie bolało po operacji a kobitki rodzące naturalnie śmigały z maluchami.
Wracając do karmienia znam wiele przypadków w których dzieci karmione piesia miały lepszą odporność niż te karmione mm nie wiem może przypadek może nie, każdy sam powinien zdecydować. Sama miałam spoko kłopotów z laktacja ale trzeba zacisnąć zęby a na pewno to sie opłaci. Synka już po tygodniu musiałam zostawić pod opieka narzeczonego na cały dzień więc mleczko miałam ściągnięte i chodziłam na zajęcia. Osobiście widzę więcej plusów karmienia cyckiem ale to indywidualna decyzja i nikt nie ma prawa jej potępiac.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-18 19:48 przez Hathor90.

Karmić piersią czy butelką?

18 mar 2014 - 20:18:28

Zarówno córka jak i syn od samego początku byli karmieni mlekiem modyfikowanym.
Córkę co prawda próbowałam karmić,ale przy młodszym dziecku zdecydowałam,że od razu będę karmiła butelką,jeszcze podczas pobytu w szpitalu.
Tak zdecydowałam i nie żałuję.

Karmić piersią czy butelką?

18 mar 2014 - 20:33:00

karmiłam 1 dziecko 3 msc, najgorsze miesiące - wściekłość, rozgoryczenie, wnerw, odrzucenie a dziecko tylko na tym traciło bo nie rozumiało że odrzuca mnie karmienie a nie ono.. o czym większość nawet nie pomyśli zakładając że każda matka kocha karmić...

2 i 3 dziecko na mm od początku - spokojne karmienie, odporność idealna ( dla mnie to nie mleko jest winowajcą braku odporności ale syf jaki podawany jest dzieciom od 1 godzin od porodu - czytaj szczepionki a w nich masa metali ciężkich i innych "milusińskich" ).

Nigdy nie chciała bym ponownie wracać do karmienia piersią ( pomimo że dziecko było przystawiane prawidłowo )

Karmić piersią czy butelką?

19 mar 2014 - 07:03:40

anulkam1983 wyluzuj trochę, zapewne chodzi o mamy które swiadomie decydują się na CC a nie o te które miały je ze wskazań.
Te nie miały wyboru. Jeśli jednak same się na to zdecydowały i teraz jeszcze narzekają... cóż ciep ciało jak żeś chciało.

Hathor90 a ja znam dzieci na mm z dużo lepszą odpornością niż te karmione naturalnie... To nie tak ze dziecko rodzi się bez odporności i tylko mleko ja może zapewnic. Odporność jest wrodzona, ba może być nawet uwarunkowana genetycznie. Wiec możecie lać w dziecko hektolitry mleka matki i nie gwarantuje to braku chorób. Tak samo jak mleko mm nie uszkadza odpornosci.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-19 07:11 przez Antalisa.

Karmić piersią czy butelką?

19 mar 2014 - 10:42:42

Decyzja należy do Ciebie :) Sama jak urodzisz dziecko ,bedziesz wiedziała jak chcesz zrobić. W moim przypadku wszystkie były na cycu ,a mam czworo dzieci ,pierwsze do 8 m-cy ,drugie ponad rok,trzecie prawie trzy lata ,czwarte było mieszane i na butelce i na cycu ,bo tak zaczęło sie juz w szpitalu po cc ,mały lezał i inkubatorze a potem w szpitalach ,ale do 8 miesięcy na cycu.Powiem tak dla mnie to była bardzo duża wygoda ,zwłaszcza 20 lat temu ,jak bebiko trzeba było gotowac i studzić ,a dziecko sie darło:)Teraz są tak fajne mleka modyfikowane ,że wcale sie nie dziwię ,że kobietki wolą butelkę .Ale zauważyłam,że karmienie piersią idzie w kąt ,żadko sie spotykam ,zeby dziewczyny karmiły piersią .Mi oczywiście nigdy nic się nie wydarzyło ,zadne zapalenia nic kompletnie ,ja tak wybrałam z wygody ,oszczędności i jednak swiadomości ,że dziecko bedzie zdrowsze :)

Karmić piersią czy butelką?

19 mar 2014 - 11:55:54

Ale karmienie piersią nie gwarantuje tego ze dziecko będzie zdrowsze...

Karmić piersią czy butelką?

19 mar 2014 - 12:52:12

Ja karmiłam synka 1,5 miesiąca i tylko dlatego, że "tak wypada" (oczywiście nie wymyśliłam sobie tego sama:)). To był najgorszy czas dla mnie, z różnych względów - generalnie rzecz biorąc niewiele pamiętam z tamtego okresu, chroniczne wyczerpanie, stres, złość, wahania nastrojów... Dużo tego było. Również dla synka nie był to czas bajkowy, bo nie najadał się, płakał, prężył podczas jedzenia i tak kółko się zamykało. Na szczęście (tak, na szczęście!) poważnie się przeziębiłam i konieczny był antybiotyk, przy którym nie można karmić, pokarm zniknął na amen i wszyscy troje mieliśmy święty spokój!

A swoją drogą, obrzydza mnie karmienie piersią i nie znaczy to wcale, że nie kocham mojego synka i nie chcę mu dać wszystkiego co najlepsze. A co do odporności - miesiąc temu skończył 2 lata i nie wie co to choroba :)



Karmić piersią czy butelką?

19 mar 2014 - 13:55:39

Cytat
Antalisa
Ale karmienie piersią nie gwarantuje tego ze dziecko będzie zdrowsze...

Oczywiście,że tak.
Moja córka ma prawie 6 lat i może z 2,3 razy w życiu miała katar. Nigdy żadnej poważniejszej choroby.

Asia6049,mam dokładnie takie same odczucia.
Mnie również to obrzydza.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-19 13:57 przez Amelia_25.

Karmić piersią czy butelką?

24 cze 2014 - 00:13:08

Ja zamierzałam karmić piersią, myślałam, że mój duży biust (D,E) zapewni maleństwu pokarm, niestety stało się inaczej i niemal od początku karmię butelką, nie czuję się z tego powodu gorsza.
Mówi się, że poprzez karmienie piersią łapie się więź z maleństwem i to pewnie prawda, ale karmienie nie jest jedynym momentem kiedy ta więź się pogłębia.
Moja córcia jest do mnie przywiązana bez uwiązania na piersi.
Nie miała kolek i śmiem twierdzić, że to zasługa dobrej butelki :)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Grupa sprzedażowa na facebooku