kiedy przekłuć uszy córce??

Moja córcia ma 2 latka i 4 mies i nie ma kolczyków aczkolwiek jak była mniejsza miała może 8,9 mies jakoś tak i byliśmy z nią u kosmetyczki ale niestety nie udało się,bo bała się płakała także odpuściłam sobie a teraz nie poszłabym z nią , bo na pewno byłoby tak samo także nic na siłę.Więc jeśli komuś zależy żeby córeczce uszy przekłuć to najlepiej jak maleństwo jest jeszcze malutkie,bo wtedy nie będzie dotykać itp tyle że niektóre kosmetyczki nie przekłuwają tak małym dzieciom,bo pewno się boją tak jak u nas a np szwagierka córeczce przekłuwała uszy po 3 msc także wszystko zależy od kosmetyczki :-)

Alicja ale po co ten sarkazm? Nie uważasz że każdy "wychowuje" dziecko jak chce ? Zresztą o ile kolczyki w uszach sa ogólnie akceptowane przez spoleczenstwo o tyle już podany przykład przez ciebie kolczyków w innych miejscach już niekoniecznie zatem przykład zbyt "drastyczny". Zaraz się dowiemy że dzieci z kolczykami od wczesnego dzieciństwa sa nieszczęśliwe a ich matki wyrodnymi. Niech każdy swojego podwórka pilnuje.
Ps. A co jeśli córka mi zarzuci że ubieralam jej różowe kokardki bez jej zgody ? Nie popadajmy w paranoje. Kolczyki to nie tatuaż, nie muszą być na całe życie.

moja córka miała roczek jak przebiłam jej uszy to chyba odpowiedni czas. córka już rozmiała "nie ruszaj, nie wolno". Teraz ma 16 miesięcy i uszka są pięknie zagojone jesteśmy po zmianie przebitek na normalne kolczyki

Ja przekłuję jak sama będzie tego chciała, nie widzę sensu uszczęśliwiania dziecka na siłę.

Moja córcia miała przekłute uszka jak skończyła rok. Nie było żadnego problemu,nie dotykała Jeśli za kilka lat zdecyduje,że nie będzie chciała nosić kolczyków to się ich pozbędzie, dziurki zarosną i koniec Mam nadzieję,że tak się jednak nie stanie,bo wygląda w nich prześlicznie

a oto i kopalnia wiedzy
http://szafiarenka.pl/80/3438197/pierwsze-kolczyki-watek-zbiorczy,1.html

Nie widze w tym uśczęśliwiania dziecka na siłę! Ja sama miałam uszy przekłuwane w wieku roczk to było 26 lat z groszami i nie była to kosmetyczka a moja mama!! Córkę i tak ubieram na różowo jak na dziewczynke przystało:-) i popieram to nie tatułaż na całe życie tylko kolczyki których kiedyś jak nie będzie chciała nosić nie bedzię. A jeśli chodzi o męczenie dziecka-bo to boli i na to je skazujemy to czemu zgadzamy się na szczepionki 3-krotne które bolą jak cholera?? To też boli mamy wolny kraj więc nie szczepmy dzieci bo to boli.

Ja przekłułam uszki mojej córeczce gdy miała 7 m-cy, miałam całkowity zakaz od swojego faceta, jednak nie posłuchałam- i tu był mój błąd przekłułam i bardzo tego żałuję, takiego żaru jak wtedy nigdy nie dostałam-czułam się jak niedobra mamapowiedział, że była taka niewinna, powinna sama ta decyzję pojąć jak dorośnie, a ja to wszystko zepsułam...pomyślcie dziewczyny, to tylko kolczyki...doświadczenia jednak uczą pokory

Niewinna ? I ci krzywdę jej zrobiłaś bo z kolczykami już nie była? To tylko kolczyki a nie zrujnowanie życia no bez przesady. Chyba niektórzy mocno przesadzają.
Lebiodka ale kto powiedział że to boli ? Córka miała znieczulenie miejscowe i NIC nie poczuła. Nie ma się czego bać ale warto iść do porządnego salonu z wykwalifikowanym personelem.

Cytat
luiza2012

Cytat
Deirdre
Jak to kiedy? Kiedy sama o to poprosi. Nie rozumiem tego upiększania niemowląt na siłę. Chcesz aby nie nazywali chłopcem? Załóż kokardkę i różową kurteczkę.

Również tak uważam !!!
Ja zostawiłam decyzję do podjęcia córce!i zadecydowała w wieku 10 lat że chce kolczyki!
nic na siłe bo inni mają!
ale decyzja i tak należy do Ciebie!!!!
POZDRAWIAM!!!!!!!

ZgDZAm się jak ktoś wyżej napisał 'ma 3 lata i nawet nie wie że ma kolczyki' w takim razie po co jej te kolczyki? dla mamy ? dla innych mam ? żeby się popisać - ? nie rozumiem, jak diecko zrozumie co to kolczyki i będzie samo chciało proszę bardzo ale w wieku 5 czy 8 miesięcy?? Dla mnie głupota będą się tylko zaczepiały o czapkę i szalik - nie mówcie że nie sama mam 26 lat i ciągle nawet wkręty mi się zaczepiają - o czapkę szalik czy golf

Cytat
Deirdre
Jak to kiedy? Kiedy sama o to poprosi. Nie rozumiem tego upiększania niemowląt na siłę. Chcesz aby nie nazywali chłopcem? Załóż kokardkę i różową kurteczkę.

też tak sądzę, a jak jej się to później nie będzie podobać ? mnie rodzice przekłuli jak miałam ok 7 - 8 lat i co ? myślałam, że tak trzeba a teraz w ogóle nie noszę i raczej mnie do tego nie ciągnie.

To prawda z tym, że kolczyki zaczepiają się o różne rzeczy typu, szaliki, czapki-moja mała raz za sobą ciągnęła jaśka, zaczepiła uszkiem o jakąś nitkę, która z haftu się odpruła, płakała i zanim ja odczepiliśmy to zalana łzami, nerwy...oj niepotrzebne to wszystko było

Argument, że jak nie będzie chciała to wyjmie i jej dziurki zarosną jest tak samo dobry jak: będzie starsza, będzie chciała to sama sobie pójdzie i przekłuje.

Ja przekłułam uszy w wieku 18 lat. Chciałam, poszłyśmy z koleżanką i mam. Nic się nie paskudziło, a po dwóch latach poszłam zrobić jeszcze jedną dziurkę. Nie rozumiem po co dziecku przekłuwać uszy.

Cytat
Deirdre
Jak to kiedy? Kiedy sama o to poprosi. Nie rozumiem tego upiększania niemowląt na siłę. Chcesz aby nie nazywali chłopcem? Załóż kokardkę i różową kurteczkę.

dokładnie...

Mojej córce kosmetyczka przekuła uszka , gdy miała 7 miesiecy.
nie płakała, nie łapała nigdy za ucho,
dziś ma 2 latka i jest świadoma tego ,że ma kolczyki, gdy tylko zgubi jednego , a często jej sie to zdarza, od razu mówi,ze trzeba kupić nowe