DZIECKO ADHD??

Dokładnie,według mnie to są właśnie skutki tego całego bezstresowego wychowania co równa się na pozwalanie dziecku na wszystko i wejście sobie na głowę.

Kiedyś nikt o czymś takim nie słyszał,a jeśli już to były to sporadyczne przypadki.. Teraz co drugie dziecko ma ADHD,dysleksję,dysortografię i jeszcze milion "dys". A później rosną takie dzieci w przekonaniu,że mogą wszystko i cały świat ma leżeć u ich stóp. Takie jest moje zdanie

Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem bylaby wizyta u psychologa
dziecięcego, oligofrenopedagoga itp, osoby, która zajmuje się
zaburzeniami różnego typu u dzieci i która rozwieje wątpliwości
czy to bunt czy jakieś schorzenie.
Dzieci (dzieci chore z tzw. zaburzeniami, autyzmem itp.)bardzo często
zachowują się dziwnie, czasami agresywnie albo jakby byly niegrzeczne.
Tak naprawdę wynika to nie z tego,że są niegrzeczne ale niektóre bodźce
z otoczenia odbierają zupelnie inaczej niż my, dlatego jest nam to
trudno zrozumieć.
Nie chcę siać paniki itd. ale wlaśnie mamy "wysyp" dzieci z ADHD, zaburzeniami rozwoju, autyzmem. To na pozór normalnie wyglądające dzieci, niczym nie różniące się od swoich rówieśników - poza zachowaniem, dlatego tak trudno jest to zauważyć, często są postrzegane jako niegrzeczne albo
(o zgrozo rodziców!!!) jako bezstresowo wychowane.

ADHD stwierdza sie juz od urodzenia ,przyrodni brat moich dzieci tak właśnie sie zachowuje ,nawet mozna powiedzieć gorzej ,łapie noże ,nozyczki śróbokręty itp ,raz utopił by mi córkę :/ ale Ja co moge polecić namow koleżankę by udała sie z nim do psychologa dzieciecęgo ,i ona z pewnościa wywnioskuje czy dziecko jest chore czy też to bład mamy ....
Zyczę powodzenia ...i Cierpliwości

Cytat
Ania8888


Jestem w kropce... bo nie chce jej urazic jako mojej kolezanki wiadomo jak matka reaguje jak ktos obrazi jej dziecko.Ona dorabia, dzieckiem zajmuje sie wtedy tata lub babcia.
Wiem ze nie kazdy jest SUPER NIANIA I SWOJE BLEDY WYCH. MA... ale noo eeeehhh

to jest niestety błąd, że uwaza sie własne dziecko z aidealnego aniołka, nawet jak wszytsko na to wskazuje, ze to diablisko z piekla rodem.

zwróc jej uwage, im szybciej sie dziecko zdiagnozuje tym lepiej, potem mozna zaczac leczenie i w przyszlosci bedzie mniej problemow. moze podsun jej ksiazke o ADHD ?

Cytat
Amelia_25
Dokładnie,według mnie to są właśnie skutki tego całego bezstresowego wychowania co równa się na pozwalanie dziecku na wszystko i wejście sobie na głowę.

Kiedyś nikt o czymś takim nie słyszał,a jeśli już to były to sporadyczne przypadki.. Teraz co drugie dziecko ma ADHD,dysleksję,dysortografię i jeszcze milion "dys". A później rosną takie dzieci w przekonaniu,że mogą wszystko i cały świat ma leżeć u ich stóp. Takie jest moje zdanie

nie myl zaburzeń ruchowo-psychicznych z ignorancją mamusi i brakiem wychowania^^ co prawda dysortografie itp sa teraz nieco naciagane, zeby dziecko mialo latwiej w szkole, ale to juz tylko wina rodzicow.

Adhd diagnozuje psychiatra dziecięcy, w konsultacji z neurologiem, a czasem innymi specjalistami. I to, ze sie mówi, ze co drugie dziecko ma ADHD, to nie prawda. Niegrzeczne i rozpuszczone dziecko, to nie dziecko z ADHD. Zdiagnozowane zaburzenie ma tylko mały odsetek dzieci.

Cytat
KopCiuszek85
ADHD stwierdza sie juz od urodzenia ,przyrodni brat moich dzieci tak właśnie sie zachowuje ,nawet mozna powiedzieć gorzej ,łapie noże ,nozyczki śróbokręty itp ,raz utopił by mi córkę :/ ale Ja co moge polecić namow koleżankę by udała sie z nim do psychologa dzieciecęgo ,i ona z pewnościa wywnioskuje czy dziecko jest chore czy też to bład mamy ....
Zyczę powodzenia ...i Cierpliwości

A moze juz w brzuchu mamy sie diagnozuje.
Ech.

Cytat
zana78111

Cytat
KopCiuszek85
ADHD stwierdza sie juz od urodzenia ,przyrodni brat moich dzieci tak właśnie sie zachowuje ,nawet mozna powiedzieć gorzej ,łapie noże ,nozyczki śróbokręty itp ,raz utopił by mi córkę :/ ale Ja co moge polecić namow koleżankę by udała sie z nim do psychologa dzieciecęgo ,i ona z pewnościa wywnioskuje czy dziecko jest chore czy też to bład mamy ....
Zyczę powodzenia ...i Cierpliwości

A moze juz w brzuchu mamy sie diagnozuje.
Ech.

Proponuje Ci jak nie wiesz nic na ten temat -To sie po prostu nie
wypowiadaj

mam kolezanke co miała podobny problem wiec ma syna ktory miał niecałe 2 lata i mieszkał tylko z mama darł sie piszczał bił dzieci bił moja kolezanke a ona wyła i mówiła piotrusiu nie wolno bic mamusi i jak nie dostawał tego co chiał to tragedia a moja kolezanka chodziła z nim po psychologach bo stwierdziala ze jest z nim cos nie tak rzucał do wszystkich przedmiotami tragedia ale zakonczyło sie to kiedy się przeprowadzili to siostry od kolezanki ta siostra ma 2 własnych dzieci bardzo grzecne i pomogły tylko zasady super niani kąt czasem stał nawet po 20 min i sie darł czasem musiała go odnosic 150 razy a dzis ma 2,5 roku i anioł ale co W domu sa ZASADY nie bijemy, nie plujemy, nie kopiemy , nie krzyczymy itd a jak sie chowie bezstresowo to tak to wyglada. Nigdy bym nie uwierzyła ze dziecko może się tak zmienic gdy ma zasady gdybym tego sama nie widziała wiec wszystko sie da z zasadami

Dziekuje Wam za rady
zobaczymy na kolejnych zajeciach jak bedzie, i co ma byc to bedzie obrazi sie ale trudno moze to da jej do myslenia.

Te typu nie wtracaj sie itd - WLASNIE RPZEZ TAKIE OSOBY KTORE SIE NIE WTRACAJA WQ TAKIE RZECZY SA TRAGEDIE W RODZINIE " NOO COS SIE DZIALO ALE PRZECIEZ NIE MOZNA SIE KOMUS Z BUTAMI LADOWAC W ZYCIE KAZDY ROBI CO CHCE...."
Spoko faktycznie ale nie w takich akcjach kiedy matka bije dziecko- klaps jeszcze by mnie nie zdziwil- ale nie w glowe!!!!!

A nie zareagowalam poniewaz moje bylo zaplakane po uderzeniu- co dla mnie moje wazniejsze by go uspokoic.