Obecnie rozmawiamy o:

Przebranżowienie lokalu

gorący temat

wybór przedszkola

wczoraj o 19:43

najtańsza apteka

wczoraj o 19:23

rozwód

wczoraj o 18:09

kupno samochodu

wczoraj o 14:37

Bielizna komplety damskie

wczoraj o 13:47

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Przedszkole

30 sie 2012 - 11:31:52

Cytat
Mama27
no moim zdaniem jest strasznie dużo nie wyobrażam sobie jak będą wyglądać posiłki no i przy tylu dzieciach nie da się żeby tylko były np dwie grupy na placu zabaw bo to jest wręcz niemożliwe

Jeżeli przedszkole jest dobrze zorganizowane to żaden problem.

Przedszkole

30 sie 2012 - 11:35:28

Zgadzam się z Kamilak. U mnie się pzepełnione państwowe przedszkola i jakoś potrafią wszystko zorganizować.
Od września synek idzie prywatnie i ciekawe jak to wszystko będzie wyglądać u niego.

Przedszkole

30 sie 2012 - 11:40:04

O matko,co to za przedszkole:(
Moja nie dostała się do publicznego,więc w końcu zapisałam ją do prywatnego i jest super:)
Mała grupka dzieci,te panie skaczą tam strasznie nad nimi:) Mała też już chodzi na zajęcia adaptacyjne,jest zadowolona,już nie może się doczekać następnego ranka,żeby znowu pójść:)

I dziwne,że nie organizują tym dzieciom zajęć,tylko mają bawić się same..
U mojej córci cały czas coś robią-gry,zabawy,robią ciastka,wyklejanki,sałatki itp:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-30 11:42 przez Hooney_M.

Przedszkole

30 sie 2012 - 11:54:07

zapełnianie dzieciom całego czasu nie jest wcale takie świetne - dziecko musi mieć czas dla siebie aby umieć samo i z rówieśnikami zorganizować sobie zabawę we własnym gronie i własnymi pomysłami a nie stale odgórnie narzucone zabawy.


A co do skakania nad dziećmi - na początku w prywaciarzach zawsze się skacze bo w końcu rodzic ma się przekonać i słać kasę a później w wielu placówkach już nie jest tak cudownie - warto też o tym pamiętać i dłużej obserwować dane przedszkole ;)

Przedszkole

30 sie 2012 - 12:37:20

Cytat
kamilak86
Cytat
Mama27
no moim zdaniem jest strasznie dużo nie wyobrażam sobie jak będą wyglądać posiłki no i przy tylu dzieciach nie da się żeby tylko były np dwie grupy na placu zabaw bo to jest wręcz niemożliwe

Jeżeli przedszkole jest dobrze zorganizowane to żaden problem.



no własnie jeśli jest dobrze zorganizowane a te ma chyba z tym problem



wiadomo ze później jak będą już około 8 godzin w przedszkolu to będą mieć taki czas ze będą się same bawić z innym dziećmi ale teraz myślę ze powinny jakoś zachęcić dzieci do chodzenia do przedszkola i starać się jakoś poznać dziecko.W poniedziałek jeszcze jakoś zleciały te 3 godziny bo wiadomo nowe zabawki i było zainteresowanie ale we wtorek to już po godzinie dzieci nie wiedziały same co z sobą zrobić,jedne leżały na dywanie i marudziły, drugie co chwile do łazienki biegały bo im się podobało odkręcanie wody ,moja córka nudziła ze chce na plac zabaw.Moim zdaniem po tej godzinie zabaw wolnych powinny już coś zorganizować dla tych dzieci.

Przedszkole

30 sie 2012 - 12:51:01

Cytat
Mama27
Cytat
kamilak86
Cytat
Mama27
no moim zdaniem jest strasznie dużo nie wyobrażam sobie jak będą wyglądać posiłki no i przy tylu dzieciach nie da się żeby tylko były np dwie grupy na placu zabaw bo to jest wręcz niemożliwe

Jeżeli przedszkole jest dobrze zorganizowane to żaden problem.



no własnie jeśli jest dobrze zorganizowane a te ma chyba z tym problem



wiadomo ze później jak będą już około 8 godzin w przedszkolu to będą mieć taki czas ze będą się same bawić z innym dziećmi ale teraz myślę ze powinny jakoś zachęcić dzieci do chodzenia do przedszkola i starać się jakoś poznać dziecko.W poniedziałek jeszcze jakoś zleciały te 3 godziny bo wiadomo nowe zabawki i było zainteresowanie ale we wtorek to już po godzinie dzieci nie wiedziały same co z sobą zrobić,jedne leżały na dywanie i marudziły, drugie co chwile do łazienki biegały bo im się podobało odkręcanie wody ,moja córka nudziła ze chce na plac zabaw.Moim zdaniem po tej godzinie zabaw wolnych powinny już coś zorganizować dla tych dzieci.

U nasz trochę inaczej wygląda ten okres adaptacyjny. Dzieci co prawda nie mają jakoś zorganizowanego czasu na zabawę z opiekunkami i trawa to tylko godzinę dziennie od poniedziałku do piątku.
Codziennie jednak dziecko zwiedza przedszkole- jeden dzień wc i łazienki, dugi leżaczki, trzeci szatanie, sala zabaw, jadalnia. Czasu na zabawę pozostaje niewiele. Przez cały czas jednak maluch jest z rodzicem co raczej zmienia dziecku wyobrażenie o przedszkolu, bo wszystkie się łudzą, że później dużo się nie zmieni i tu wielkie zaskoczenie...

Przedszkole

30 sie 2012 - 13:59:39

No więc ja się wypowiem na temat tych dni adaptacyjnych
Moja córka dwa razy była na takich "zajęciach" w pierwszym przedszkolu rodzic był z dzieckiem i oczywiście wszyscy byli w niebo wzięci a jakże mnóstwo zabaw pyszne jedzenie nadskakiwanie no bo rodzic widzi. Zaciągnęłam języka i co przeżyłam szok wszystko było na pokaz potem podobno jest koszmar wyciągają tylko kasę, opiekunki mają wszystko w nosie.
Potem poszłam na dzień otwarty do innego przedszkola i byłam przerażona rodziców poproszono na inna salę gdzie zajeli się nimi "opiekunowie" dzieci bawiły sie świetnie w salce obok moja córka poskarżyła się że pani zwróciła jej uwagę że trzeba się dzielić zabawkami ja i córka byłyśmy wniebo wzięte marysia nie chciała wyjść oczywiście zaciągnęłam języka dowiedziałam się że nie jest różowo ale tylko pod względem dyrektorki i kilku opiekunek. Moja córka zrobiął się bardzo samodzielna owszem nie jest idealnie pewnych rzeczy nie mogę sie doprosić nie przestrzegają wszystkich ustaleń ale ogólnie w skali do 10 oceniam przedszkole na 8 no i jeszcze jeden powód wyboru tego przedszkola opiekunka i bliskość zamieszkania moich rodziców którzy sie nią po przedszkolu opiekują.
Co do kar to owszem są otrzymanie "burzowej chmurki " przeproszenie i karny jeżyk na dzieci to działa :) moja córka uwielbia tam chodzić w przeciągu roku może z 3 razy miała bunt że niechciała iść.

Przedszkole

31 sie 2012 - 08:50:52

Cytat
Darmoszka
zapełnianie dzieciom całego czasu nie jest wcale takie świetne - dziecko musi mieć czas dla siebie aby umieć samo i z rówieśnikami zorganizować sobie zabawę we własnym gronie i własnymi pomysłami a nie stale odgórnie narzucone zabawy.


A co do skakania nad dziećmi - na początku w prywaciarzach zawsze się skacze bo w końcu rodzic ma się przekonać i słać kasę a później w wielu placówkach już nie jest tak cudownie - warto też o tym pamiętać i dłużej obserwować dane przedszkole ;)

Co do tego przedszkola mojej córki-jego akurat jestem pewna,bo dzieci mojego brata uczęszczają tam od kilku lat.
I tak jest w większości prywatnych-płacisz,wymagasz.
Co nie zmienia faktu,że trzeba wybierać z głową i dokładnie sprawdzać jak to wszystko tam wygląda.

Przedszkole

31 sie 2012 - 09:13:13

czasem dobrze jest iść własnie z dzieckiem na takie dnia adaptacyjne bo wtedy widać najlepiej jak funkcjonuje takie przedszkole,bo z opowieści to idealne przedszkole,mojej koleżanki dziecko tam chodzi rok ale jest dużo starsze od mojej i jej tam nie przeszkadza nic ale wydaje mi się że to wszytko zależy od tego jakie jest dziecko i jaka matka,pewnie jak bym nie poszła na te dni adaptacyjne to bym od poniedziałku dała tam swoje dziecko z przekonaniem ze jest tam bezpiecznie ale teraz wiem ze tego nie zrobię bo bałabym się czy jak po nie przyjdę ono jeszcze tam będzie....

Przedszkole

31 sie 2012 - 11:42:18

to wlasnie w prywatnych przedszkolach wychowawczynie robią co chcą, dzieci są pakowane w grupach jak króliki zeby więcej kasy zarobić hehe :) moja idzie teraz do publicznego przedszkola, 2 panie z 25-letnim doświadczeniem, plac zabaw podzielony dla 3 i 4 latków i dla reszty, psycholog, logopeda, języki i dodatkowe zajęcia dostępne dla kazdego, jedzenie dostosowane do diety dziecka np alegrika:) bardzo trudno się tam dostać, dzieci z poza rejonu wręcz nie mają szans jest tak oblegane;) dni adaptacyjne wyglądały tak że obie panie bawiły się z dziećmi, rozmawiały z rodzicami, dały ankiete aby dowiedziec się o dziecku, jego przyzwyczajeniach jak najwięcej:)

moja jak sie nie dostala do przedszkola w zeszłym roku bo nie pracowałam to przesiedziała jeszcze rok w domu bo nigdy bym jej do prywatnego nie puściła!

Przedszkole

31 sie 2012 - 11:52:57

Cytat
Darmoszka
zapełnianie dzieciom całego czasu nie jest wcale takie świetne - dziecko musi mieć czas dla siebie aby umieć samo i z rówieśnikami zorganizować sobie zabawę we własnym gronie i własnymi pomysłami a nie stale odgórnie narzucone zabawy.


A co do skakania nad dziećmi - na początku w prywaciarzach zawsze się skacze bo w końcu rodzic ma się przekonać i słać kasę a później w wielu placówkach już nie jest tak cudownie - warto też o tym pamiętać i dłużej obserwować dane przedszkole ;)



masz zupełną rację:) szczególnie co do zabaw:) wiem bo patrze na to z drugiej str- dzieci w ciągu dnia mają mieć czas dla siebie- to jest na wymyslanie zabaw i pomysłów na zapełnienie czasu- nauczyciel obserwuje jak maluch integruje się z grupą, czy jest samodzielne, jak radzi sobie w nowych sytuacjach - z reasztą taki jest program pracy w kazdym przedszkolu- dziecko ma mieć szansę na własną kreatywność a nie ciągle robić coś pod dyktando

Przedszkole

31 sie 2012 - 13:43:43

ja cały czas opowiadam własnie o prywatnym przedszkolu nie wiem jak jest w publicznym mam nadzieje ze za rok się dostanie do takiego,ale myślę ze prywatne przedszkola rządzą się swoimi prawami, publiczne jednak ma z góry jakieś ustalenie i musza ich przestrzegać,w grupie z moja córka jest tez chłopczyk którego mama jest nauczycielka nauczania początkowego i ona mówiła ze jakby ich dyrektorka zobaczyła ze na jakimś spacerze,placu zabaw dwie nauczycielki rozmawiają ze sobą,nawet jakby nie rozmawiały a stały za blisko siebie zamiast się opiekować dziećmi to by dostały naganę a tu dużo mniejsze dzieci a opiekunki sobie stoją w kółeczko i rozmawiają.
Teraz gdy tak dużo chętnych dzieci jest do publicznych przedszkola mam wrażenie ze w prywatnym(tzn nie wiem jak jest w innych,pisze dokładnie na moim przykładzie) ze mi łaskę robią ze mi się zajmą dzieckiem.
a co do organizacji czasu to owszem dzieci w ciągu dnia mają mieć czas dla siebie ale nie całe 8 godzin, idą tez do przedszkola żeby się czegoś nauczyć a nie przeczekać 8 godzin na rodziców.A na takich zajęciach adaptacyjnych powinni zachęcić dzieci do chodzenia do przedszkola a nie żeby się dzieci nudziły i marudziły ze chcą do domu

Przedszkole

31 sie 2012 - 14:11:46

Nie wiem może to zależy od regionu ale u nas jest tyle prywatnych że nie ma mowy o takich sytuacjach o jakich ty piszesz. To przedszkola zabiegają o dzieci bo wiedzą że gdy rodzice będą zadowoleni polecą przedszkole swoim znajomym, nie ma mowy o przepełnieniu w ogóle nie słyszałam jeszcze o takich dużych grupach :( Ale z drugiej strony to chyba też wina rodziców bo skoro przedszkole jest tak fatalne to czemu chodzi aż tam tyle dzieci no chyba że macie jedno w okolicy.U nas było takie jedno przedszkole ale nie wytrzymało jednego roku, rodzice poprzenosili dzieci do innych. U nas w przedszkolu można umowę wypowiedzieć w każdym momencie (z miesięcznym wypowiedzeniem) dyrektorka wie że jeżeli nawali ona lub opiekunki nie będzie miła dzieci i takie sytuacja jak ty opowiadasz nigdy się nie zdarzały :( Ale tak jak piszę pewnie zależy to od rejonu, w mojej dzielnicy jest około 6 prywatnych byliśmy we wszystkich ,zaciągaliśmy opinii i w zasadzie tylko jedno odrzuciliśmy ze względu na brak własnego placu zabaw (dzieci plątały się po osiedlowych placach zabaw) żadne nie było tak przepełnione w każdym są maksymalnie 4 grupy po 12 dzieci, w przedszkolu mojej córki są 2 grupy po 12 osób każda grupa jest na swoim piętrze spotykają się tylko na placu zabaw i na spacerach. Mają zorganizowane zajęcia jak zabawy w teatr, zajęcia z logopedą, zajęcia sportowe, oraz wiele innych ale także czas na zabawę, dostaliśmy rozkład dnia i dokładnie wiem co robi moja córka, zresztą przychodzi do domu i opowiada. Najbardziej uwielbia zabawy w teatr lub gdy teatr przyjeżdża do nich :) i gdy ciocie czytają im książeczki a dzieci siedzą im na kolanach :) to słowa mojej córki :) Ja jestem zadowolona bo ona jest zadowolona :) Co do państwowych nie mam zdania bo córka tam nie chodziła ale mam znajomą która pracowała w jednym z nich na praktykach (tym blisko mnie) tam na pewno nie puściłabym córki, jakbym słyszała twoją opowieść, dzieci totalnie samopas, zmuszanie do jedzenie czytaj karmienie na siłę, wymiotujące dzieci koszmar :(
Moja córka po wakacyjnej przerwie wraca w poniedziałek do przedszkola ( w wakacje nie puszczałam ją) wczoraj miałam telefon od dyrektorki jak się ma Laura czy będzie w poniedziałek :) chciała z nią porozmawiać przez telefon powiedziała jej że ciocie i dzieci już na nią czekają :)

Przedszkole

31 sie 2012 - 14:36:04

nie jest ono jedyne w okolicy,mam dwa przedszkola bliżej publiczne ale niestety się tam nie dostałyśmy,a tam w tym prywatnym jest taka zasada ze właściwie przyjmują wszystkich dlatego pewnie tyle rodziców oddaje tam dzieci jak nie maja co z nimi zrobić a musza iść do pracy a nigdzie indziej nie ma miejsc.Dyrektorka jak byłam pierwszy raz tam się dowiedzieć co i jak, to tak pięknie opowiadała ze oni się starają przyjąć wszystkie dzieci ze nie robią wyjątków teraz wiem ze to takie mydlenie oczów, po prostu maja z tego korzyści co z tego ze nie mogą nad tym wszystkim zapanować...

Przedszkole

31 sie 2012 - 14:44:24

No to rzeczywiście współczuję wszystko przez to że to jedyne przedszkole prywatne w okolicy to wszystko tłumaczy :( Państwowych nie biorę pod uwagę bo tam wiadomo jak wszędzie ciężko się dostać :( Tak więc Mama27 nic innego jak tylko otworzyć konkurencyjne przedszkole prywatne. U nas ze względu na dużą konkurencję przedszkola prywatne dbają o klientów :)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Wychowałaś dzieci i chesz podzielić się swoim doświadczeniem?