Obecnie rozmawiamy o:

Studia online

gorący temat

Projekt wnętrza

31 minut temu

usługi stomatologiczne

34 minut temu

Kasyno

dzisiaj o 3:12

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Cytat
agata74
zawsze mowic prawde i na tyle zrozumiale dla wieku dziecka zeby ta informacja wystarczyla przynajmniej na jakis czas .
Cytat
iwo25
witam muj prawie 8 letni syn tez dopytuje o rodzenstwo , ale mowie mu ze jak sie zrobi w brzuszku to bedzie mail brata lub siostre, a prawda jest taka ze nie moge miec dzieci leczylam sie zeby miec choc jedno teaz tez prubowalam leczenie mimo roku starac odpuscila przytayłam 25 kg od lekow, ale kiedys pozna prawde bo nie mam zamiaru ukrywac tego ale teraz jest za mały na to by zrozumiec a nawet nie poinien wiedziec w tym wieku.
8 latek jest maluchem i smialo mozesz mu powiedziec ze czasem tak jest ze ludzie choruja na rozne choroby a to powoduje ze nie mozna miec wiecej dzieci .i ta informacja wystarczy dziercku i bedziesz miec spokoj . dziewne tlumaczenie ze bedzie miec rodzenstwo jak sie zrobi w brzuszku i w ten sposob pobudzasz jego wyobraznie i ciekawosc a jak mu powiesz co i jak sie dzieje , to masz problem z glowy . ja mam swietna broszurke ilustrowana dla maluchow i dzieki niej rozwiazalam problem jak sie rodza dzieci

też myślałam, ze to dobry sposób,zeby o tym powiedzieć, ze choruje, ale gdyby zapytali koledzy w szkole czemu nie ma rodzeństwa a syn gdyby powiedział, ze mama choruje, to potem Pani mogłaby sobie nie zyczyć, żeby mama kolegi synka dowiedziala sie, ze choruje. Bo jak inne dziecko powtórzy to w domu, że jego mama choruje, to mama kolegi zaraz sie kapnie o co chodzi, ze nie moze miec dzieci. A niektóre matki nie są na tyle wyrozumiałe, zeby zachowac te informacje dla siebie i dlatego Pani, która sie leczy może stać się przedmiotem drwin i plotek. Życie pokazuje, ze nie każda mama (zwłaszcza ta 'zdrowa';) jest na tyle wyrozumiala, aby to zachowac dla siebie. Potem dopiero zaczęłyby sie plotki , a tego Pani by sobie chyba nie życzyła, bo to delikatny temat

problemy z zajściem w ciążę czy bezpłodność to nie choroba wystarczy tylko użyć odpowiednich słów by to wyjaśnić dziecku.

Cytat
sandra1988
Najlepiej mówić prawdę. A odpowiedź, że tak bardzo je kochaliście jest chyba najgorszą z możliwych. Znam paru takich jedynaków, egoistów, ktorym rodzice właśnie tak mówili.

Dokładnie.

Cytat
666kasja
Że nie było was stać, albo że tak bardzo jego/ ją kochaliście, że nie chcieliście już więcje dzieci!

Z tym kochaniem to nie jest dobry pomysł, znam rodzinę, która coś podobnego powiedziała córce, a jak po kilku latach wpadli to dzieciak był załamany i mieli wtedy problemy z nią.
Lepiej prawdę powiedzieć ;)

ale dzieci nie mozna chowac pod kloszem , lepiej z nimi rozmawiac i przekazywac im ta wiedze w odpowiedni sposob .a to co beda mowic i myslec obcy ludzie nie powinno cie obchodzic . a to ze ktos drwi , szydzi i jest nie wyrozumialy swiadczy o jego poziomie inteligencji i kultury . i dlaczego ja mam sie dostosowywac do " szarej otepialej masy " skoro to jest wbrew mnie samej, mojemu switopogladowi i podejsciu do zycia . to tak jak
rodzice wielu dzieci ucza braku szacunku do nauczycieli bo przy dzieciach nazywaja ich deblilami , glabami , kretynami i uwaZasz ze to jest dobre i tak powinno byc? ja wrecz przeciwnie nie mam zamiaru podporzadkowywac sie ogolowi i jasno stawiam granice.

Cytat
CHRUPEK
problemy z zajściem w ciążę czy bezpłodność to nie choroba wystarczy tylko użyć odpowiednich słów by to wyjaśnić dziecku.
włanie niepłodnosc a bezpłodnosc to 2 różne rzeczy umnie jest nieplosnosc spowodowana operacja ginekologiczna jak bralam leki to syn pytał po co jem tabletki odpowiadałam zebys mial brata albo siostre takze on co nie co wie.

Cytat
agata74
ale dzieci nie mozna chowac pod kloszem , lepiej z nimi rozmawiac i przekazywac im ta wiedze w odpowiedni sposob .a to co beda mowic i myslec obcy ludzie nie powinno cie obchodzic . a to ze ktos drwi , szydzi i jest nie wyrozumialy swiadczy o jego poziomie inteligencji i kultury . i dlaczego ja mam sie dostosowywac do " szarej otepialej masy " skoro to jest wbrew mnie samej, mojemu switopogladowi i podejsciu do zycia . to tak jak
rodzice wielu dzieci ucza braku szacunku do nauczycieli bo przy dzieciach nazywaja ich deblilami , glabami , kretynami i uwaZasz ze to jest dobre i tak powinno byc? ja wrecz przeciwnie nie mam zamiaru podporzadkowywac sie ogolowi i jasno stawiam granice.
Nie kazdy moze miec taki charakter. A Pani O nicku Frida zrobi jak zechce. Jeżeli Ty leczyłabys sie latami i nie mogłabyś mieć dzieci, choc tak bardzo byś chciała, to myśle, że nie byłoby Ci miło wysłuchiwac na swój temat rzeczy, o których inni nie mają pojęcia.
To delikatny temat, w który inni nie powinni ingerowac, a jesli Frida chce sobie oszczędzić ingerencji osób obcych w prywatne życie, może nie mówić o chorobie, tylko jak ja to napisalam i jak sama piszesz "mówić prawde" ale nie koniecznie o chorobie. Wystarczy jak powie tak jak napisalam:
Tatus i mamusia bardzo chcą, ale musza czekać na swoją kolej, bo Pan Bóg o tym decyduje kiedy bedzie miał.
WYSTARCZY DOBRAĆ ODPOWIEDNIE SŁOWA ABY OSZCZĘDZIC SOBIE PRZYKRYCH SŁÓW OD INNYCH OSÓB, a dziecko powinno zroumieć.
Cytat
iwo25
Cytat
CHRUPEK
problemy z zajściem w ciążę czy bezpłodność to nie choroba wystarczy tylko użyć odpowiednich słów by to wyjaśnić dziecku.
włanie niepłodnosc a bezpłodnosc to 2 różne rzeczy umnie jest nieplosnosc spowodowana operacja ginekologiczna jak bralam leki to syn pytał po co jem tabletki odpowiadałam zebys mial brata albo siostre takze on co nie co wie.

No właśnie to 2 różne rzeczy, zgadzam się w pełni.
Bo to troche tak jakby człowiek nie miał ręki, to ktoś powie, że jest bez ręki. I nigdy nowa ręka nie odrośnie.
W przeciwieństwie do NIEpłodnosci, którą można leczyć i potem zajść w ciąże



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-13 13:11 przez aguska9216.

N a to nigdy nie ma dobrej odpowiedzi i dobrej rady , ale patrząc z tej innej strony samotnośc jedynaka jest straszna wiem z opowiadań mojej bratanicy wiem jak brak jej bratniej duszy tego kogoś z kim można podzielić się troskami i nawet mieć się z kim pokłucić , jednak przyjaciele , rodzice czy kuzynośtwo to nie to samo co rodzeństwo .

Czekać na swoją kolej to można przy kasie czy w kolejce u lekarza, więc takie tłumaczenie wydaje mi się troszkę głupie. Najprościej powiedzieć dziecku że pomimo tego że rodzice bardzo by chcieli mieć dziecko to na razie mieć nie mogą ale nie wykluczone że kiedyś przyjdzie na świat jego braciszek lub siostrzyczka.

Ps. nigdzie nie napisałam że problemy z zajściem w ciążę i bezpłodność to to samo.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-13 13:13 przez CHRUPEK.

kiedy zdażają się trudnośći z zajsciem w ciążę trzeba mówić dziecku prawdę , po prostu że mamusia jest chora i nie może urodzić więcej dzieci , najlepiel wytłumaczyć dziecku kiedy ja nie mogłam zajść z ciąże tłumaczyłam naszej córci właśnie w taki sposób i ku naszemu zdziwieniu przyjęła to z wielką powagą i z cierpliwością czekała na cud z resztą tak jak my 10 lat , teraz braciszek jest jej oczkiem w głowie . Ps przecież tyle kochanych maluszków czeka w sierocińcach zastanów się nad takim rozwiązaniem kiedyś w przyszłości . moja sąsiadka adoptowała cudownego chłopczyka i są bardzo szczęśliwi .

" Nie kazdy moze miec taki charakter. A Pani O nicku Frida zrobi jak zechce. Jeżeli Ty leczyłabys sie latami i nie mogłabyś mieć dzieci, choc tak bardzo byś chciała, to myśle, że nie byłoby Ci miło wysłuchiwac na swój temat rzeczy, o których inni nie mają pojęcia.
To delikatny temat, w który inni nie powinni ingerowac, a jesli Frida chce sobie oszczędzić ingerencji osób obcych w prywatne życie, może nie mówić o chorobie, tylko jak ja to napisalam i jak sama piszesz "mówić prawde" ale nie koniecznie o chorobie. Wystarczy jak powie tak jak napisalam:
Tatus i mamusia bardzo chcą, ale musza czekać na swoją kolej, bo Pan Bóg o tym decyduje kiedy bedzie miał.
WYSTARCZY DOBRAĆ ODPOWIEDNIE SŁOWA ABY OSZCZĘDZIC SOBIE PRZYKRYCH SŁÓW OD INNYCH OSÓB, a dziecko powinno zroumieć. "


tak masz racje ludzie nie powinni wchodzic w cudze zycie z buciorami , ale niestety tak jest ze wchodza , trzeba do tego przywyknac . to czy inne dzieci beda rozmawiac o chorobie "jakiejs " mamy kolegi to nie znaczy ze pojda z tym do rodzicow i zaczna sie plotki, drwiny itp. ludzie i bez informacji potrafia innym uprzykrzyc zycie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-13 13:27 przez agata74.

dlatego nie używajcie słowa CHOROBA!

Cytat
CHRUPEK
Czekać na swoją kolej to można przy kasie czy w kolejce u lekarza, więc takie tłumaczenie wydaje mi się troszkę głupie. Najprościej powiedzieć dziecku że pomimo tego że rodzice bardzo by chcieli mieć dziecko to na razie mieć nie mogą ale nie wykluczone że kiedyś przyjdzie na świat jego braciszek lub siostrzyczka.

Ps. nigdzie nie napisałam że problemy z zajściem w ciążę i bezpłodność to to samo.
Tytaj odnioslam sie do o0statniej wypopwiedzi, com jest czym , a nie do wypowiedzi 'Chrupka"
Do agata74
tak, zgadza sie, ze nie zawsze polecą do rodziców, ale czesto można spotkac sie z tym,ze dziecko jest wykorzystane do swoich interesów przez rodziców i może własnie rodzic podpuscić swoje dziecko , aby wypytał kolege dlaczego nie ma rodzeństwa.
Każdy juz na pewno na własniej skórze sie przekonal o tym ,jak inni moga ingerowac w cudze życie, wchodzić z buciorami. Tak niestety jest, to prawda
No chyba, że postanowicie zaadoptować dzieciątko. To długa procedura, ale myslę, ze warto i dla dziecka i dla Was. Znam małżeństwo, które zaadoptowało chłopczyka, ma On teraz chyba cos ponad 2 latka i jest przecudny. Rodzinke ma wspaniałą, kochającą, dziecko ma dom, nie zostaje pod wychowaniem ośrodka.
Też myślałam o adpocji, bo t piękna sprawa, ale na razie jestem w takiej sytuacji, że mogę zajść w ciąże. Ale gdybym kiedys znalazła sie na Pani miejscu, na pewno pomyślałabym z mężem o adopcji



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-14 08:19 przez aguska9216.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Wyprawka przedszkolaka