Ile wydajecie na dziecko?

Dziewczyny
Do tych co mają dzieci- Ciekawi mnie ile wydajecie na dziecko miesięcznie?
Pytam bo teraz byłam z moją córcią u pediatry i poczeklni poruszyliśmy z mamami taki temacik
Wiem,że wszystko zależy od mozliwości finansowych rodziców. Ale zaciekawiła mnie jedna kobieta. Miała roczną córcie (mała ubrana w zare, H&M itp.) a ona stwierdziła,że na dziecko wydaje miesięcznie 500zł- <moderacja> to chyba nie możliwe!!! Ja bez ciuszków mam w najlepszej sytuacji ok 600zł.
Ja ma córcie która ma ponad rok i nasze finanse wyglądają tak:
pampersy 140zł
kosmetyki 30
chusteczki 60
mleko 120
jedzonko, kaszki itp. 200zł.

razem 550 zł
a z pediatrą jesli mała jest chora i na niezbędne lekarstwa wychodzi cos ok 700zł. czasmi się zdarzy,że musimy dokupić paczkę pampersów bo mała dużo "kupkuje".

wy też tak macie?
kupuje pampersy z babydream 4 paczki( od niedawna) i jedną paczkę oryginalnych pampersów tych białych
mleko Gerbera(choć długo mała piła Bebilon)
chusteczki pampersa te zielone
kaszki różnie, obiadziki na miesiąc 4-6 (sama gotuję)
kosmetyki nivea, sudocrem(ale z kometykami bywa różnie raz w miesiącu nic nie wydam a raz 60zł bo kupuje wieksze ilosci)ale tak 30 na miesiac wychodzi.

Na starszą córkę ok 4 lata wydaję tylko na ubranka a te kupuje sezonowo w lupmie lub sieciówkach więc wychodzi tak miesięcznie 300- 400zł.


Piszcie ile wasze dziecko ma lat, ile wydajecie i czego używacie?



<moderacja tytułu>

Sama nigdy nie liczyłam, ale chyba muszę to zrobić...

A nie pomyślałaś że te markowe ciuszki mogła od kogoś dostać ?


Nigdy nie liczyłam ile wydaję/wydawałam na małą ale tak do ukończenia 2 r.ż myślę że ok 800 zł nie wliczając ciuchów.

Same pampersy to ok 200zł
chusteczki ok 70 zł
mleko ok 150zł
kaszki/jedzonko ok 100zł (ograniczałam to jak mogłam wolałam sama ugotować)
kosmetyki ok 100zł (używaliśmy specjalistycznych kosmetyków)
Lekarze ok 200zł ( córka często chorowała przynajmniej raz w miesiącu a jeździmy do prywatnego lekarza)

Teraz odeszło dużo wydatków bo nie ma pampersów,chusteczki paczka na miesiąc,mleczko,kaszki.... No ale przyszło przedszkole(śmieszne pieniądze160-180zł) ale to i tak nic w porównaniu jak była młodsza



I niech mi ktoś powie że jest wymówką jak ktoś nie ma dziecka bo nie ma pieniędzy... wiadomo chcemy dać mu to co najlepsze a co za tym idzie wydatki... Państwo nam da 68 zł rodzinnego i cieszmy się

haha dobrze piszesz Motylek-rodzinne jest śmieszne w porównaniu z potrzebami dziecka. wystarczy popatrzeć na politykę pro-rodzinną np w Angli czy Dani. tu rodzinne wynosi 68 a tam około 900pln( w przeliczeniu na dziecko na kwartał).

ja wolę nie liczyć ile idzie ma moich chłopców-choć widzę że coraz wiecej. Najmłodszy ! rok:
pampersy ok.120pln
kaszki:100-200zł
kosmetyki około:100 pln bo z Oilatum całej serii kożystają wszyscy trzej.

ciuszki to juz temat rzeka i kwalifikuję sie na odwyk hihi

bo ani 3 latek nie wskoczy w ciuszki po 8-latku ani roczniak w ciuszki po 3 letnim. a 8 latkowi trzeba na bierząco kupić.

o chorowaniu i lekarzach nie wspomnę. bo:
neurolog co miesięczna wizyta to 140pln-zapyta ktoś dlaczego prywatnie?ano dlatego że terminy sa tak odległe że aż śmieszne.

pulmunolog(asmatyk/alergik)X2 200pln
z pediatry kożystamy rejonowo.

leków jak już jednen zacznie- to nie muszę dodawać że za chwilę są chorzy wszyscy,już nie liczę ale najwiecej ostatnio jak najstarszy miał zapalenie krtani-średni spastyczne zapalenie oskrzeli a najmłodszy anginę poszło 900zł w miesiącu:/ trzeba było płakać i płacić.

suma sumarum-szkoda podsumowywać bo jeden miesiąc jest gorszy drugi lepszy-ale teraz już wiem gdzie moje pieniązki się rozchodzą a ,,NIC'' nie kupiłam.

msiarnecka to prawie tak jak u Nas tylko,ze ja mam jedną Córę w pamersikach i pijącą jeszcze mleczko, jak zaczęła chorować w zeszłym miesiącu tak i w tym znów sie coś przyciągnęło, prywatny okulista bo na NFZ wypisał receptę na oko, Mała rośnie jak na drożdżach,co chwila trzeba kupić nowe body,rajstopki, buciki. Boję się liczyć, a tak bardzo chciałabym mieć drugą Dzidzię...

Witam moje dziewczynki już maja 4 i 5 lat ale powiem ci szczerze że też miałam taki incydent jak babka siedziała w ośrodku zdrowia a druga pytała ją o ciuchy gdzie kupuje bo tak dobrze leżą a ona na to H&M i zara a tak szczerze mówiąc to wydaje mi się że te cichy były z ciuchlandu tak mówią żeby się pochwalić ! Dzieci w tym wieku naprawdę dużo kosztują i bardzo szybko rosną więc nie wierzę że przeciętny Polak zarabiający powiedzmy ok 3tyś miesięcznie jest w stanie opłacić się wyżywić dogodzić dziecią bo przecież dzieci mają różne zachcianki poczynając od słodkości zabawek itp.
I co może jeszcze markowe ciuchy za ile pisałaś 500zł ??? No chyba nie
Chyba że jest naprawde kasiasta albo w totka wygrała (:

<moderacja-korekta zdublowanego tekstu>

hmmm... mój ma 2latka i wydaję na niego w sumie tyle samo co jak miał roczek, tylko wtedy pił mniej mleka modyf. i nie jadl słodyczy
dady 2paczki - 52zł
chusteczki dady 3paczki- ok 15zł
mleko bebiko 4-5paczek- ok. 65zł
jogurciki, mięsko dla dzieci, słodycze ok 100zł
ubranka, zabawki ok 200zł

czyli razem z ubrankami i zabawkami wychodzi 432 więc jak miał ok roku to wydawałam na niego troszkę mniej niż 400zł razem z zabawkami i ubrankami, więc dziwi mnie troszkę ten wątek


ach no i kosmetyki czyli szampon jonson&jonson 6,99 + płyn z nivea 12,99+ pasta do ząbków aqafresh 5,99 co 3-4mies. Do lekarza chodzimy na bilanse i szczepienia tylko, a jak mały choruje to lechymy się witaminą C, miodem i cytryną, z leków kupujmey tylko wamag 11,99 (od urodzenia 3butelki) i juvit multi jakoś ok 10zł (od urodzenia 2butelki) mi się wydawało, że jestem rozrzutną osobą, ale synek kosztuje mnie mniej niż kosztowały mnie kiedyś za czasów Panieńskich same fajki

Zależy w jakim sensie "wydajecie". Jeśli policzć wszystko (łącznie z rachunkami, bez opiekunki) to na dziecko 14 mies. wydawaliśmy 1100zł, kiedyś to liczyliśmy. Ale jak policzyć tylko żywność, kosmetyki, pieluchy i ubranka dla rocznego dziecka to wyszłoby pewnie z 400 zł.
żywność - mleko 4 opakowania miesięcznie- 40 zł
- słoiczki niech 6 zł dziennie - 180 zł
- kaszki 20 zł
pieluchy - 100 zł (2 opakowania)
kosmetyki - 10 zł miesięcznie (dziecko zdrowe, więc tylko szampon i mydło, sudocrem na wszelki wypadek)
ubranka z sh (też HM i Zara, nie poznałabyś że używki - 30 zł

(zaznaczam że piszę po cenach sprzed 2 lat)

Cytat
alenka85
mi się wydawało, że jestem rozrzutną osobą, ale synek kosztuje mnie mniej niż kosztowały mnie kiedyś za czasów Panieńskich same fajki

nie więcej jak 400zł na dwójkę dzieci na miesiąc tracę, razem z ciuchami

Chętnie sie dowiem.. ile kosztuje taka MAŁA przyjemnosc
Przeliczałam mój budżet, i stwierdziłam ze chyba jeszcze mnie/Nas nie stac na dziecko

moja coreczka ma ponad rok


hm ciezko mi to wyliczyc bo my kupujemy wszystko na zapas, sudocremy srednio kupuje po 2 opakowania tych srednich i uzywamy na zmiane kremu z linomagiem zielonym, pampersow kupujemy na ok 2 miesiace firmy PAMPERS, chusteczki pampersa kupujemy jak sa te w promocji 4+2 to kupujemy raz wtedy na dluzej na 3 miesiace zapas,


w tym miesiacu musimy kupic jej buty pofilaktyczne wiec bedzie wydatek ok 130zł, szczeopnka ok 250zł,

ubranka kupuje w sh, allegro i moj zalatwia sliczne ubranka tanio wiec mamy duzo ubran nowych cudnych, jedynie zaszalalam ostatnio i kupilam jej rurki w h&m za 50zł, buty ma 2 pary tylko do tej pory jedne z Bartka za 110zł i drugie z HM za 40zł a teraz musze je sprzedac i bedzie chodzic tlyko w tych specjalnych,

kaszki jogurciki bobovita mleko itp. kurde nie wiem bo nie licze, zabawki raz na kilka miesiecy cos jej kupie a drobe zabawki albo ksiazeczki to kupuje raz, dwa razy na miesiac jej cos, obiady gotuje, desery sama robie, owoce tez jej daje sklepowe, czasem jakies w sloiczku,


na poczatku wszystko pisalam z ciekawosci chcialam zobaczyc ile wydamy na corcie, pisalam kazdego lizaka ktorego jej kupilam ale pozniej nie mialam czasu a szkoda bo fajnie byloby wiedziec

Ciezko tak porownywac

pieluchy rózne- 130
chusteczki- 40
proszek- 30
soki- 100
herbatka- 30
kaszki- 15
mleko- ok 20
kosmetyki wystarczają na dłużej niż miesiąc- ok 50
dicoflor- 35
produkty na obiad + owoce- 100
Te koszty miesięcznie to ok 400 zł
To jeśli nie ząkuje, przy ząbkowaniu, przeziębieniu+ 50 zł
Jeśli poważnie zchoruje np zapalenie oskrzeli, to ostatnio z wizytą koszt 500zł
Jeśli chodzi o ubranka i buty, to różnie bywa, dziecko po miesiącu nie wyrasta ztych rzeczy, tak na 3 miesiące ok 600- 700zł
To są koszty bez opiekunki i przedszkola czy żłobka, bo za to od 700zł - 1500zł.
A zasiłek na wychowawczym 400+68 rodzinne)) I rządzący zdziwieni, że społeczeństwo się starzeje
Najważniejszeżeby dziecko było zdrowe.
Do tego dochodzą zabawki i inne akcesoria to ok 200 zł na 3 m

Z tymi ubrankami być może jest tak że je od kogoś dostaje, wtedy rzeczywiście może mieć ubranka z wyższej półki, nic za nie nie płacić i wydawać na dziecko około 500zł. Sama mam koleżankę która dla 1,5 rocznej córki odkąd się urodziła nie kupuje nic. Wszystkie ubranka dostaje od bratowej i brata, ponieważ obydwoje bardzo dobrze zarabiają, dodatkowo dziadkowie (rodzice bratowej) strasznie rozpieszczają wnuczkę Mała ma wszystkie ubranka nowe z najnowszych kolekcji ZARY, NEXTA, itp. firm. Moja koleżanka dostaje ciuszki prawie nowe bo po jednym dziecku i krótko noszone ponieważ ze względu na ilość nie które miała na sobie 1 raz, świetne gatunkowo i do tego za darmo, nie wspomnę że potem oczywiście lądują na allegro więc jeszcze dodatkowo zarabia na nich, zmniejszając sobie koszt utrzymania dziecka

I jak tu rząd chce żeby rodziło się więcej dzieci? Niech da nam rodzinne jak np w DE 180 euro i to nam na pewno by wystarczyło ba jakby dał tylko 500 zł też bym się nie obraziła i nie jedna kobieta zdecydowałaby się na urodzenie dziecka


. A w tej chwili ludzie przeliczają każdy grosz nie wiem czy tylko ja to zauważyłam ale od kilku miesięcy jest jakaś tragedia, sami prowadzimy sklep i widzimy jak obroty ciągle spadają, ludzie kupują to co muszą(spożywka) jak tak dalej będzie to ci którym się dobrze powodziło będą biedować a ci biedni umrą chyba z głodu.....