Obecnie rozmawiamy o:

zalety diety pudełkowej

gorący temat

dieta przy cukrzycy

wczoraj o 19:27

motywacja na diecie

wczoraj o 18:53

dieta i trening

wczoraj o 13:41

motywacja na diecie

wczoraj o 13:10

prawidłowa waga

wczoraj o 12:42

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki

CETAPHIL opinie

23.03 o 21:31

Desmoxan opinie

14.01 o 21:11

WAX Odżywka opinie

7.04 o 11:44

Maść na blizny?

23.10 o 13:27

Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
<-- 1 2 3 4 5 6 ... 6 7 8 -->

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 17:11:27

Majka masz racje napisalam to troche niegrzecznie, ale zrobilam to absolutnie swiadomie, zeby dorownac poziomem odpowiedzi do twoich ripost, bo zwracanie komus uwagi, ze zrobil maly blad to tez chyba nie fajne, prawda :)

zweryfikowana
Moderator
Posty: 15.658

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 17:21:57

Cytat
Darmoszka
chyba pora przenieść się na łono wyrodnych i paskudnych matek bo chemia moje życie otacza ;)

a mój syn ubóstwia obiadki hipp z królikiem :D natomiast ja królika przyrządzać nie umiem i nawet nie zamierzam tak samo jak innych tym podobnych wymyślnych potraw, które mam dostępne w tej serii - jeszcze nie zdarzyło mi się w słoiczkach wynaleźć czegoś co podważyło by moją opinię na temat tych produktów - na szczęście

no ale w końcu temat o wydatkach ;)

ostatnio wydałam dodatkowo 200 zł na łóżeczko turystyczne bo młody nie znosi obcych miejsc a we własnym zasypia bez gadania :)

dokładnie :D oj my wyrodne mamy :D
a i to kolejny powód dla którego daje słoiczki - ja mięsa nie umiem przygotowywać bo w ogóle go nie jadam więc dziecko dostaje gotowe :)
a co do tematu watku to łóżko też muszę kupić więc kolejny wydatek

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 17:27:37

Cytat
martischa
Cytat
Darmoszka
chyba pora przenieść się na łono wyrodnych i paskudnych matek bo chemia moje życie otacza ;)

a mój syn ubóstwia obiadki hipp z królikiem :D natomiast ja królika przyrządzać nie umiem i nawet nie zamierzam tak samo jak innych tym podobnych wymyślnych potraw, które mam dostępne w tej serii - jeszcze nie zdarzyło mi się w słoiczkach wynaleźć czegoś co podważyło by moją opinię na temat tych produktów - na szczęście

no ale w końcu temat o wydatkach ;)

ostatnio wydałam dodatkowo 200 zł na łóżeczko turystyczne bo młody nie znosi obcych miejsc a we własnym zasypia bez gadania :)

dokładnie :D oj my wyrodne mamy :D
a i to kolejny powód dla którego daje słoiczki - ja mięsa nie umiem przygotowywać bo w ogóle go nie jadam więc dziecko dostaje gotowe :)
a co do tematu watku to łóżko też muszę kupić więc kolejny wydatek


Jakie łóżko kupujecie dla dzieci ? czy również turystyczne?

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 17:29:46

Cytat
majka51
Cytat
MamaAntosi
Cytat
majka51
Cytat
mycholka
nie rozumie mam które wolą na codzien bedąc w domu dać słoik chemi zamiast ugotować dziecku ryz i marchewke czy jabłko itp....
Nie dałam rady przeczytać całej Twojej wypowiedzi, ale to zdanie mnie rozwaliło. I w imieniu mam, które nie oszczędzają na dziecku chciałam Cię tylko uświadomić, że w słoiczkach przeznaczonych dla dzieci nie ma chemii ani nawet "chemi".

Naiwnosc niektorych mam dotyczacych przekonania o 'zdrowotnosci"obiadkow ze sloikow, az bije po oczach.
Zebys ty majka widziala, jakie piekne, duze, jedna w jedna marchewki byly przywozone do zakladu produkujacego obiadki(celowo nie podaje nazwy).Moje marchewki z ogrodka sa 3 razy mniejsze, nie takie piekne, rowne i blyszczece, a to dlatego ze moje warzywa nie wiedza co to nawozy, opryski.
Zawsze kupujac na targu, wybieram nie te owoce/warzywa pieknie wygladajace, ale wlasnie te krzywe, male itp.
Tak wiem,nie kazdy ma mozliwosc, samemu siac warzywa, ale nie wierzmy slepo reklamom, jakie te obiadki dla dzieci sa super.
Na pewno wiesz lepiej, ale bez tego zdania byłoby kulturalniej. Ja bym nie dała niemowlakowi marchewki z hipermarketu, jeśli tego "nie rozumiecie" i czyni to ze mnie w Waszych oczach wyrodną matkę to trudno, przynajmniej dziecko mam zdrowe, a ja nie straciłam czasu na stanie przy garach. (może dzięki temu mózg mi się nie zlasował i nie robię błędów ortograficznych na poziomie podstawówki? hmm... warto przemyśleć - przeze mnie przemyśleć, żeby nie było)


Nie zgadzam się co do obiadków ze słoiczków, że są takie same jak te gotowane przez matkę która nie ma dostępu do ekologicznych upraw.
Mój ojciec przez 5 lat właśnie uprawiał warzywaŁ ziemniaki i marchew dla pewnej firmy i powiem wam ,że wymogi są tam takie,że szkoda gadać. Nie powiem dobrze zarobisz ale Eko ma swoje minusy raz masz super uprawy a raz szlak to wszystko weźmie i kasy nie ma. Takie warzywa czy owoce nie sa w warzywniakach lub innych sklepach, sa 100%gorszej jakosci.

Ja jestem za podawaniem słoiczków.856/8*



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-17 17:31 przez markiza86.

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 17:31:07

Cytat
MamaAntosi
Majka masz racje napisalam to troche niegrzecznie, ale zrobilam to absolutnie swiadomie, zeby dorownac poziomem odpowiedzi do twoich ripost, bo zwracanie komus uwagi, ze zrobil maly blad to tez chyba nie fajne, prawda :)
Dobra jesteś! Odpowiadasz zanim napisałam!!!
A błędów mycholki nie nazwałabym "małymi", nie rozumiem czemu takie osoby nie dostają na wstępie bana?

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 17:36:05

klaudia - my mamy w domu zwykłe drewniane ale, że jeździmy średnio co 2-3 tyg do teściów na weekend to wymusiło to na nas zakup turystycznego bo mały zwyczajnie nie ma gdzie spać a położyć go na zwykłym łóżku to strach.

a że za kilka miesięcy pojawi się kolejny bąbel to i na później się przyda :)

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 17:47:43

Cytat
Darmoszka
klaudia - my mamy w domu zwykłe drewniane ale, że jeździmy średnio co 2-3 tyg do teściów na weekend to wymusiło to na nas zakup turystycznego bo mały zwyczajnie nie ma gdzie spać a położyć go na zwykłym łóżku to strach.

a że za kilka miesięcy pojawi się kolejny bąbel to i na później się przyda :)

DZIĘKi za odpowiedź, moja córka niestety w łożeczku nie chce spać w nocy strasznie się kręci i uderza główką o szczebelki ( ochraniacze nawet nie pomagają ) i kupiliśmy taką gąbkową sofę ale to raczej nie zdrowe dla kręgosłupa. I zastanawiam się nad łóżkiem dla niej

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 17:49:26

Boze drogi czego tu sie mozna dowiedziec - nie wiedzialam ze ugotowanie zupki zajmuje szmat czasu, jest wrecz uwlaczające i lasuje mozg .A no i ze dziecko na sloiczkach bedzie zdrowe ( na domowym jedzonku bedzie mniej zdrowe ? ) no i ze jest bardziej zadbane niz to ktorego mama woli ugotowac sama :) Czlowiek sie uczy cale zycie :)

Czy Wy kazdy watek musicie splycic do przepychanek kto wyrodną matka a kto nie ? Nie umiesz / nie chcesz gotowac to nie gotuj ale nie pisz wtedy ze sloiczek to produkt pierwszej potrzeby i ze matka gotujaca sama zaniedbuje przez to dziecko bo to brzmi jakby zupke gotowalo sie z 5 godzin i nie mozna bylo wtym czasie zrobic nic innego.

Osobiscie wole marchewke z targu ktora nie wyglada jak z obrazka( facet u ktorego kupuje jarzyny sie smieje ze tych to nawet robak nie zje :P dlatego takie "wuciackane";) - za cene kilograma kupilabym moze 1 sloiczek a starczy mi na niejeden obiadek. Nie mowie ze sloiczki sa be bo sama mam kilka w domu w razie "w" ale zazwyczaj gotuje na swiezo lub podaje wczesniej zamrozone.Za duzo sie nasluchalam o MOM w sloiczkach itd.Zdrowe jarzyny tez da sie kupic - nie tylko super czy hipermarkety sprzedaja warzywa ;) Kazdy robi jak mu wygodnie ale nie piszcie ze "stanie przy garach lasuje mozg" bo to juz jest poniej pasa.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 15.658

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 17:52:27

Cytat
klaudia270



Jakie łóżko kupujecie dla dzieci ? czy również turystyczne?

i tu mam właśnie rozkminkę :( Czy kupić jeszcze turystyczne z otwieranym bokiem żeby sam sobie mógł wyłazić czy już takie normalne łóżko tylko z barierkami czy jakimiś ochraniaczami. Natknęłam się jeszcze na takie łóżko w kształcie samochodu ale to jest z jakiegoś plastiku i wydaje mi się, że liche to będzie (mimo, że troszkę kosztuje). I już sama nie wiem co najlepsze
Cytat
Antalisa
Kazdy robi jak mu wygodnie ale nie piszcie ze "stanie przy garach lasuje mozg" bo to juz jest poniej pasa.

dokładnie, każdy robi jak uważa za słuszne. Poniżej pasa jest też pisanie, że nie mozna zrozumieć matek, które zamiast ugotować ryż dają dziecku słoik chemii. Jakbyśmy co najmniej dziecku strychninę podawały ;/



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-17 18:01 przez martischa.

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 18:07:43

antalisa - wrzucenie surowego kawałka królika czy innego dzikiego zwierza;) do wody to jeszcze nie obiadek i tu nie ma znaczenia chcieć nie chcieć bo po 1 nie każdy ma dostęp do takich mięs ze sprawdzonego źródła, nie każdy lubi takie mięso a na gramy nie widziałam w sprzedaży no i nie każdy ma czas na odpowiednie zajmowanie się przyrządzaniem takiego mięsa.
Każdy robi jak uważa za stosowne - jak bym miała swoje hodowle to bym pewnie też z nich korzystała ale nie mam za to mam masę hipermarketów i nieliczne warzywniaki tyle że ostatnio też te warzywa dziwnie za jędrnie wyglądają.

Ja się w mięsach nie rozeznaje a czytanie o tym co gdzieś u kogoś się znalazło to dla mnie szkoda czasu - ja znalazłam kiedyś włosa w kotlecie na stołówce ale nie spowodowało to następstwa w postaci głodowania przez cały dzień ;)

a już nie wspomnę ile takich "pyszności" wciąga dziecko latając po podłodze :P

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 18:07:47

Cytat
majka51
Cytat
MamaAntosi
Majka masz racje napisalam to troche niegrzecznie, ale zrobilam to absolutnie swiadomie, zeby dorownac poziomem odpowiedzi do twoich ripost, bo zwracanie komus uwagi, ze zrobil maly blad to tez chyba nie fajne, prawda :)
Dobra jesteś! Odpowiadasz zanim napisałam!!!
A błędów mycholki nie nazwałabym "małymi", nie rozumiem czemu takie osoby nie dostają na wstępie bana?

Wyjasnij, bo nie rozumie -'Odpowiadasz zanim napisałam!!!"

Male czy duze bledy, a jakie to ma znaczenie, nie podoba mi sie kogos pisawnia, to nie czytam, ale tez nie komentuje.

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 18:10:13

Cytat
martischa
Cytat
klaudia270



Jakie łóżko kupujecie dla dzieci ? czy również turystyczne?

i tu mam właśnie rozkminkę :( Czy kupić jeszcze turystyczne z otwieranym bokiem żeby sam sobie mógł wyłazić czy już takie normalne łóżko tylko z barierkami czy jakimiś ochraniaczami. Natknęłam się jeszcze na takie łóżko w kształcie samochodu ale to jest z jakiegoś plastiku i wydaje mi się, że liche to będzie (mimo, że troszkę kosztuje). I już sama nie wiem co najlepsze

jesli mozesz szastac kasa - kup turystyczne. bo 'zaraz' i tak bedziesz musiala kupowac normalne. zreszta ja z coreczka razem zasypiamy, wiec jak juz umebluje jej pokoj, to od razu kupuje zwykle lozko, zebym i ja mogla sie przy niej polozyc, bo wiadomo ze czasem i tak bywa. wiec turystyczne to dla mnie bezsens, bo na lata nie bedzie sie go mialo, a i kolejne dziecko tez dlugo w nim nie pospi :) dla corci widzialam lozko w roznych ksztaltach, ale chce kupic jej solidne, 'zdrowe' lozko na lata. co do umeblowania ' po dzieciecemu ', wystarcza malej kolorowe sciany z przeroznymi naklejkami, zabawny zyrandol, lampki kolorowe itp :)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-17 18:13 przez moje_shreddies.

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 18:33:02

Cytat
martischa
Cytat
klaudia270



Jakie łóżko kupujecie dla dzieci ? czy również turystyczne?

i tu mam właśnie rozkminkę :( Czy kupić jeszcze turystyczne z otwieranym bokiem żeby sam sobie mógł wyłazić czy już takie normalne łóżko tylko z barierkami czy jakimiś ochraniaczami. Natknęłam się jeszcze na takie łóżko w kształcie samochodu ale to jest z jakiegoś plastiku i wydaje mi się, że liche to będzie (mimo, że troszkę kosztuje). I już sama nie wiem co najlepsze
Cytat
Antalisa
Kazdy robi jak mu wygodnie ale nie piszcie ze "stanie przy garach lasuje mozg" bo to juz jest poniej pasa.

dokładnie, każdy robi jak uważa za słuszne. Poniżej pasa jest też pisanie, że nie mozna zrozumieć matek, które zamiast ugotować ryż dają dziecku słoik chemii. Jakbyśmy co najmniej dziecku strychninę podawały ;/




Znajoma ma takie łóżko w kształcie samochodu z filmu AUTA, na zdjeciach wyglądało rewelacyjnie a w rzeczywistości masakra jest z takiego cienkiego aż miękkiego plastik i wogóle wykonanie marne, a kosztowało około 600zł nie wiem dokaldnie ile.

Ja myślałam nad takim fotelem rozkładanym i ma taki bok zabezpieczający widziałam coś takiego w BRW i nawet nie takie drogie bo 380 zł.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 15.658

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 18:41:57

Cytat
moje_shreddies

jesli mozesz szastac kasa - kup turystyczne. bo 'zaraz' i tak bedziesz musiala kupowac normalne. zreszta ja z coreczka razem zasypiamy, wiec jak juz umebluje jej pokoj, to od razu kupuje zwykle lozko, zebym i ja mogla sie przy niej polozyc, bo wiadomo ze czasem i tak bywa. wiec turystyczne to dla mnie bezsens, bo na lata nie bedzie sie go mialo, a i kolejne dziecko tez dlugo w nim nie pospi :) dla corci widzialam lozko w roznych ksztaltach, ale chce kupic jej solidne, 'zdrowe' lozko na lata. co do umeblowania ' po dzieciecemu ', wystarcza malej kolorowe sciany z przeroznymi naklejkami, zabawny zyrandol, lampki kolorowe itp :)

w sumie fakt, lepiej od razu kupić zwykłe. Tylko teraz muszę znaleźć właśnie takie żeby nie wypadł bo on dopiero rok skończył no i straszna wiercipięta jest. Turystyczne to faktycznie lepsze na wyjazdy jest :)
Cytat
klaudia270

Znajoma ma takie łóżko w kształcie samochodu z filmu AUTA, na zdjeciach wyglądało rewelacyjnie a w rzeczywistości masakra jest z takiego cienkiego aż miękkiego plastik i wogóle wykonanie marne, a kosztowało około 600zł nie wiem dokaldnie ile.

Ja myślałam nad takim fotelem rozkładanym i ma taki bok zabezpieczający widziałam coś takiego w BRW i nawet nie takie drogie bo 380 zł.

no to tak jak myślałam, że to szajs będzie. Te fotele też muszę pooglądać bo nawet nie widziałam takich :D Tzn. widziałam takie z czasów PRL no ale teraz to już na bank ładniejsze są hehe



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-17 18:44 przez martischa.

Ile wydajecie na dziecko?

17 kwi 2012 - 18:45:32

Cytat
Darmoszka
antalisa - wrzucenie surowego kawałka królika czy innego dzikiego zwierza;) do wody to jeszcze nie obiadek i tu nie ma znaczenia chcieć nie chcieć bo po 1 nie każdy ma dostęp do takich mięs ze sprawdzonego źródła, nie każdy lubi takie mięso a na gramy nie widziałam w sprzedaży no i nie każdy ma czas na odpowiednie zajmowanie się przyrządzaniem takiego mięsa.

Darmoszka ale ja nie twierdze ze wystarczy wrzucic - choc na poczatku tak wyglada gotowanie bo przeciez niemowleciu nie marynuje sie miesa czy tam nie piecze godzinami :). Knif polega glownie na przyprawieniu i to ziolami glownie ;). Miesko np krolicze mozna juz kupic w wielu miesnych z tym ze trzeba bytac bo najczesciej jest "na zamowienie".

Cytat
Darmoszka
...ja znalazłam kiedyś włosa w kotlecie na stołówce ale nie spowodowało to następstwa w postaci głodowania przez cały dzień ;) a już nie wspomnę ile takich "pyszności" wciąga dziecko latając po podłodze :P

Skoro tak to czy warto tak usilnie wmawiac innym ze tylko w sloiczkach chemii nie ma i ze tylko "sloiczkowe" dziecko jest zdrowo i odpowiednio odzywiane ?Tu ekologiczna marchewka ze sloiczka a tu "pysznosci" z podlogi ;) .Ja gotuje sama, sloiczkom nie mowie nie. We wszystkim trzeba znalezc umiar stad nie piszcie ze sloiczki sa zdrowe sugerujac ze mama gotujaca sama daje maluchowi sama chemie :) i odwrotnie.W koncu i tak dziecko zaczniej jesc te marchewki z marketu czy drob z miesnego :) bo wiecznie na sloiczkach nie bedzie. Wiele mam szybko daje dzieciom "ze swojego" talerza a tam juz nie jest wszystko takie eko ;)A wyrodna mama to taka ktora dziecko glodzi a nie taka ktora daje sloik/gotuje w domu. Matki sloiczkowe leniwe - matki "domowe" zlasowany mozg - no jak w przedszkolu :). Przeciez kazda z nas robi to co uwaza za sluszne - innym do garow nie patrzmy ;)

Odwieczny problem dawac sloiczki czy gotowac samemu - to jak karmic piersia czy modyfikowanym . Czy dziecko jedzace mleko z butelki bedzie mniej szczesliwe, mniej najedzone czy mniej zdrowe od tego pijacego z piersi czy jedzacego dania sloiczkowe ?
Czy mama karmiaca naturalnie jest lepsza od dajacej butelke a gotujaca w domu gorsza od sloiczkowej mamy ?Litosci ! Dziewczyny jak mozna oceniac ludzi i wyzywac od wyrodnych matek na podstawie tego co daje dziecku ?! Kazdy daje to co uwaza za sluszne, to co mu pasuje i to co mu wygodnie !



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-17 18:48 przez Antalisa.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

zapach siusków