Przedszkole-masakra

Ale nie musisz się wcale rozwodzić, tak jak pisałam znajoma znajomej wpisała że jest samotna, mimo że ma męża i w przedszkolu o tym wiedzą.
Na dokładkę powiem Wam, że ja co prawda wpisałam samą prawdę, ale do dziś nikt nie sprawdzał np. czy pracujemy.

Poczytajcie sobie ten artykuł i zobaczcie do czego są zmuszeni rodzice,żeby dziecko sie dostało do przedszkola.Wiele kobiet nie potrafi kłamać a mimo to tak robią bo sytuacja ich do tego zmusza.
http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/600521,rodzice_klamia_by_miec_szanse_na_zapisanie_dziecka_do_przedszkola.html

unas tak nie bylo
musielismy na karcie miec pieczatki z zakladu pracy - z wyraznym podpisem
mezowi kazaly jeszcze raz isc bo tylko przystawili parafkę :-(
do tego xero pitow i zus rmua
i kolejna pieczatka zgodnosc z oryginalem

3 razy latalam z podaniem

Nie można nikogo namawiać do oszustwa. Z własnego doświadczenia wiem, że jeśli się bardzo chce można zdziałać cuda, dosłownie ;-) W zeszłym roku również miałam problem z przedszkolem. Złożyłam wnioski do czterech. Córka nigdzie się nie dostała. Mój mąż pojeździł po przedszkolach niepublicznych, a ja odwiedziłam osobiście jedno publiczne. W sierpniu okazało się, że możemy przebierać w przedszkolach. W końcu córka dostała się do przedszkola niepublicznego, bodajże najlepszego w mieście, gdzie na miejsce czeka się kilka lat! Nie jest drogie. Na razie opłata nie przekroczyła 400 zł. A jest to przedszkole np. z basenem wybudowanym specjalnie dla dzieci. Jestem mega zadowolona i nawet nie śmiałam marzyć o tym przedszkolu, a jednak się udało. Najlepiej jest pójść osobiście i porozmawiać z kim trzeba. Przedstawić swoją sytuację i prosić, a nawet błagać ;-) Takie czasy.

ja właśnie dzowniłam do przedszkola, do którego zapisałam syna.. jestem.. wściekła, zła, obużona i wogole brak mi słów!!

wyniki bedą po 15 kwietnia, ale okazuje sie, że może wogóle nie być grupy 3 latków!! bo jest tak duzo 4 latków!!
skandal!!

czyli 4 latek musi byc w przedszkolu a 3 latek juz nie?!!
i co ja mam niby zrobić??!!
obie mamy pracują, na przedszkole prywatne (u nas ok. 700-800zł + dodatki!!) nas nie stac, na nianie tym bardziej!!

podobno w całej gminie jest to samo!
jakaś parodia!!

po raz kolejny BRAWO dla naszego "wspaniałego" rządu!!
prowadzą polityke prorodzinna, a likwidują przedszkola, wciskają małe dzieci do szkoły a Ty sobie radź człowieku! byle im sie kasa zgadza!! i weż tu miej dziecko!!!

jak ja nienawidze tego kraju!!! i tych świętych krów z białego namiotu!!
całe święta do <moderacja>!!!

a tak sie cieszyłam ze wracam do pracy!!

a tu <moderacja>! kolejny rok w domu!
"SUPER"!!



Dzwoniłam do innego przedszkola - takie malutkie - bo moze mają miejsca!
Pani w słuchawce powiedziała, że pełna rodzina nie ma szans na przyjecie ich dziecka!! ;O
wiec sorry, ale nie dziwie sie kobiecie ze oszukała w podaniu!
gdybym wiedziała ze są takie problemy - chyba za mało tv oglądam, za mało wiadomosci słucham ;/ - tez bym skłamała!!

Nie miej wisielczego humoru , moje dziecko w zeszłym roku sie nie dostało
Zraz po obwieszczeniu wyników obleciałam 4 przedszkola w okolicy i zapisałam na rezerwe
Po z a tym przypadkowo poznany pan z ynem na spacerze poradził mi bym pojechała do wydziału Eduakacji
Kochana tam naprawde wystarczy dobra wola urzedniczki z rejonu Twojego przedszkola gdzie chcesz posłać dziecko , noe zadzwonia do wybranego przedszkola i na pewnio znajdzie sie miejsce
U Nas tak było nst dnia zadzwonił pani dyr z przedszkola, wiem po tel z wydziału edukacji na bank
Miła osoba przypadkowa mi pomogłą , też zanzczyłam że pracuję i mąz
Wierzę w siłe dobrej woli lidzi
Mnie tak zdarzyło się
Po prostu jedź do Wydziału edukacji poproś o miejsce oni tak wybiórczop selekcjomuja i całkiem niesprawiedliwie
Zobaczysz uda sie
ja walcze o wszytsko jak lew w tym zakichanym kraju dla dzuiecka
I sporo zyskałam , mam wnosie czy w rejestracji w przychodni mysla że jestem upierdliwa czy u innego lekarza
Ten kraj tylko miał założenie być prorodzinny ale z pustego i salomon nie naleje
Jak podadasz sie nic nie wskurasz

magduska25 ja też nienawidzę tego kraju.Jest żle a będzie coraz gorzej.Jednak na twoim miejscu poczekałabym do tego 15 kwietnia.Może akurat będą 3 latki.Ja jak zapisywałam dziecko do przedszkola to już w drzwiach usłyszałam,że najpierw 5,6 latki a reszta miejsc dla pozostałych.Mój syn dostał się rok temu a w tym roku może być kiepsko.Dziwne bo chodzi do przedszkola jako 3 latek,jako 4 latek może się nie dostać i potem pójdzie przymusowo jako 5 latek?

u nas nei ma szans nawet zeby sklamac ze sie jest samotną matką bo trzeba na to miec dokument np z sądu o alimentach wtedy biora pod uwage ze jestes samotna.

ja dzwonilam juz kilka razy do wydzialy oswiaty mąz byl osobiscie. pani powiedziala ze co moglam zrobic to zrobilam zlozylam odwolanie. teraz zostaje mi czekac moze gdzies sie zwolni miejsce.

u nas musielismy do podania dac zaswiadczenia z pracy ze pracujemy i pierwszą strone pitu ze sie tu rozliczamy no i oczywiscie trzeba byc zameldowanym.

To też same absurdy, gdyż:
- można być samotną matką i nie miec zasądzonych alimentów
- można w chwili składania wniosku o przyjęcie do przedszkola nie mieć umowy, a we wrześniu rozpoczynać pracę, i co wtedy? jest się gorszym od matki, która jest na cudzym garnuszku, więc było ją stać na podpisanie umowy o pracę i 4 lata wychowawczego, a co za tym idzie papier o zatrudnieniu?
- pierwsza strona pitu - super, tylko że ja np. przeniosłam się w lipcu 2011 z Warszawy, obecnie mieszkam pod Warszawą, więc tu się rozliczyłam za 2011, chcę przenieść dziecko od października do innego przedszkola w Warszawie bo w grudniu tu wracam, i co? nie mogę, bo w tym roku dla odmiany wprowadzili kryterium w postaci rozliczania podatków w W-wie, a ja w przeciwieństwie do całej rzeszy ignorantów przestrzegam prawa i rozliczam się tam gdzie mieszkam
- zameldowanym - a co ma piernik do wiatraka? to osoba, która mieszka i rozlicza się w Warszawie od 10 lat, ale nie ma meldunku bo wynajmuje mieszkanie, ma mniejsze prawo do przedszkola niż osoba, która już dostała od pańśtwa pomoc w postaci lokalu komunalnego, a co za tym idzie meldunku? to chyba powinno być na odwrót, w ten sposób jedni dostają ciągle więcej i więcej, a reszta ciągle nic.

Te wszystkie kryteria są absurdalne i lepszych w Polsce się nie da wymyślić, bo ten naród wszystko obejdzie, wszystko wykorzysta żeby przyjąć do przedszkola dzieci znajomych, a innych już nie. Powinny być miejsca dla wszystkich dzieci i tyle.

mieszkam tu od urodzenia i kurcze nikt mi mieszkania nie chce dać... za to znajdzie się taki pijak z panienką co trzepie 5 dziecko z rzędu i dostaje mieszkanko no bo jemu się należy - takie mamy prawo

a jak pracujesz tu, płacisz, rozliczasz się od dziecka - ba twoi rodzice robią to samo a nawet dziadkowie to masz sobie brać kredyty i ciułać na ich spłatę a jak nie pasuje to won.

jestem w szoku jak czytam wasze pinie.ja jestem matka 5 latka.moja kolezanka jest w takiej sytuacji ze jej synek chodzil do złobka i dzis sprawdzila i jej syn nie dostał sie do 3-latkow....u nas nie ma ze samotna matka czy pracujaca....sadze ze najpierw rekrutowane sa dzieci "po znajomości"...

Cytat
majaalan
jestem w szoku jak czytam wasze pinie.ja jestem matka 5 latka.moja kolezanka jest w takiej sytuacji ze jej synek chodzil do złobka i dzis sprawdzila i jej syn nie dostał sie do 3-latkow....u nas nie ma ze samotna matka czy pracujaca....sadze ze najpierw rekrutowane sa dzieci "po znajomości"...

Czasem jak się trochę ponarzeka to pomaga ;-) Faktem jest, że sytuacja w Polsce zaczyna być naprawdę nieznośna i to pod każdym względem, ale to po części też nasza wina. Tusk się szarogęsi i robi z nami co chce. Może powinniście się skrzyknąć i urządzić pikietę. To nic trudnego.

Cytat
mera7
Czasem jak się trochę ponarzeka to pomaga ;-) Faktem jest, że sytuacja w Polsce zaczyna być naprawdę nieznośna i to pod każdym względem, ale to po części też nasza wina. Tusk się szarogęsi i robi z nami co chce. Może powinniście się skrzyknąć i urządzić pikietę. To nic trudnego.