Obecnie rozmawiamy o:

zakupy internetowe

gorący temat

Sklep internetowy

32 minut temu

Biznes

36 minut temu

tabernakula sklep

55 minut temu

Budowa domu

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

12 sty 2012 - 09:50:00

Kochane mamy mam problem z wyborem złobka w Łodzi.
Mieszkam blisko złobka na ul.Rogozińskiego 2 ale nie wiem czy on jest dobry. Czytałam w internecie opinie i nie ma zadobrych. Maluszka musze zapisac od wrzesnia i z bolem serca zaczelam sie rozgladac. Moze któras z was mi poradzi jakis sprawdzony żłobek z ktorego osobiscie jest zadowolona. Mój synek bedzie mial skonczony rok i mam straszne obawy jak to bedzie. Pewnie ciagle infekcje i tesnota za rodzicami bo to jeszcze maluszek bedzie.Napiszcie tez jakie wasze sa doswiadczenia z złobkami.pozdrawiam

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

12 sty 2012 - 10:29:47

A spelniasz w ogole warunki, aby dziecko sie dostalo? Czy moze w Lodzi nie ma takiego problemu z miejscami?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-12 10:30 przez gochka.

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

12 sty 2012 - 11:08:45

tzn jakiewarunki, oboje z mezem pracujemy wiec to chyba podstawowy warunek?

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

12 sty 2012 - 20:13:26

Wlasnie raczej nie. Mnie sie zapytali czy jestem samotna matka, powiedzialam nie, zapytali czy mam pieniadze na zycie - powiedzialam tak. A wiec nie ma Pani potrzeby, aby dziecko uczeszczalo do zlobka..

Pierwszenstwo maja zawsze samotne matki.. U mnie w miescie nie ma miejsca dla takich, a tym bardziej dla mojego dziecka, ktorego mama nie jest samotna :)

Nie wiem jak jest w Lodzi, ale lepiej sie pierw po prostu dowiedz.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-12 20:14 przez gochka.

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

12 sty 2012 - 21:30:20

Cytat
bleki82
tzn jakiewarunki, oboje z mezem pracujemy wiec to chyba podstawowy warunek?


hehe dobry kawał na wieczor, w pierwszej kolejnosci maja samotne matki miejsca dla dzieci a potem decyduje kolejnosc zgloszen do zlobka lub sytuacja finansowa rodzicow Ci ktorzy zarabiaja lepiej to to moga nie dostac miejsca i co z tego ze pracuja? ,

niektore mamy jak sie ledwo dzieci urodza to zapisuja dziecko z dwu letnim wyprtzedzeniem bo tyle jest osob chetnych do zlobkow panstwpwych a to ze pracujesz to jest rowniez rowno znaczne z tym ze mozesz poslac dziecko do prywatnego a nie panstwowego zlobka, ja nie wiedzialam ze zostane samotna matka i dopiero teraz poszlam zapisac corke do zlobka zeby poszla od wrzesnia to pani mi powiedziala ze ze wzgledu na to ze jestem samotna matka i musze isc do pracy rozopatrzy moja prosbe o przyjecie dziecka ale nie koniecznie musi to zrobic bo sa inne samotne matki i nawet rodziny pelne ktore pracuja po pol eteatu i ledwo maja na zycie wiec jest to tez rozpatrzane



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-12 21:33 przez karola-werner.

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

12 sty 2012 - 21:41:26

A matki samotne to rozumiem pracujące mają być czy nie?

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

12 sty 2012 - 21:51:43

zaraz zaraz to po co na karcie zgłoszeniowej wymagane sa pieczatki z zakładow pracy. sama pracuje w szkole i na swietlice przyjmowane sa dzieci samotnych rodzicow i tych ktorzy pracuja. skoro ktos nie pracuje to moze byc z dzieckiem no chyba ze pracuje na czarno ale takie sytuacje tojuz ciezko wytlumaczyc dyrektora takich placowek

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

12 sty 2012 - 21:57:50

Cytat
bleki822
zaraz zaraz to po co na karcie zgłoszeniowej wymagane sa pieczatki z zakładow pracy. sama pracuje w szkole i na swietlice przyjmowane sa dzieci samotnych rodzicow i tych ktorzy pracuja. skoro ktos nie pracuje to moze byc z dzieckiem no chyba ze pracuje na czarno ale takie sytuacje tojuz ciezko wytlumaczyc dyrektora takich placowek

No właśnie, więc w pierwszej kolejności powinny być brane pod uwagę dzieci ,których oboje rodzice pracują.Jakie to ma znaczenie czy matka jest samotna czy nie skoro siedzi w domu i nie pracuje a pierwszeństwo ma z tego tytułu bo samotna.To jakaś kpina!

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

12 sty 2012 - 22:13:53

Hmmm, jestem z Łodzi i mam zupełnie inne doświadczenia ze żłobkiem. Mój synek chodzi od września do żłobka nr 30 na Łąkowej. Nie sądzę, aby warunki przjęcia były różne w różnych miastach, może to bardziej kwestia placówki, kierownika żłobka. Ja zadzwoniłam do żłobka na początku stycznia, syn został wpisany na listę, byłam w stałym kontakcie telefonicznym z panią kierownik żłobka, mówiła mi, że mam np. dzwonić w marcu aby dowiedzieć się więcej itd. W czerwcu dostałam kartę zapisu dziecka, oddałam ją we wrzesniu, gdy przyprowdziłam synka do żłobka. Nikt nie pytał mnie czy jestem samotną matką, czy i ile zarabiam, czy stracza mi na życie, nie proszono mnie ani męża o pieczątki zakładów pracy ani o zaświadczenia o zarobkach.

Co do samego żlobka to jestem bardzo ale to bardzo zadowolona. Pani kierownik jest przemiła, opiekunki w grupie są cudowne, ciepłe, mają ogromne serce i cierpliość dla dzieci ale też dla rodziców.
Mój syn bardzo lubi chodzić do żlobka. Biegnie z uśmiechem do sali i z takim samym uśmiechem go odbieram. Oczywiście pierwsze dni były ciężkie ale to całkowicie normalne i naturalne. Okres całkowitej adaptacji trwał u nas 2 - 2,5 tygodnia. Synuś poszedł do żłobka mając 14 miesięcy.

Dodam jeszcze, ze je jestem prożłobkowa i żlobka nie demonizowałam. Nie rozmuemim też tego przerażania i ogólnej niechęci do żłobków, traktowania ich jako najgroszą otateczność. Dla mnie żłobek wygrywa z nianką czy babcią, bez prownania zupełnie.

Jeśli bedziesz miała jakieś pytania odnośnie złobka i życia małych żłobkowiczów to śmiało pytaj.

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

12 sty 2012 - 22:55:44

wielkie dzieki. mój synek tez bedzie mial 14 tygodni.los tak chce ze ja musze wrocic do szkoly i zajmowac sie cudzymi dziecmi a swoje oddac w rece innych Pan. mialabym kilka pytan. Otoz ile tak mniej wiecej przypada dzieci na jedna Pania, ile licza grupy, czy twoj synek czesciej chorowal, jak taki maluch sobie radzi. Powiem szczerze ze mnie przeraza ta ,zwlaszcza te choroby boje sie ze maly zacznie mi chorowac.

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

13 sty 2012 - 09:04:39

matka samotnie wychowujaca rowniez musi pracowac jesli jest matka samotnie wychowujaco a nie pracuje to nie ma miejsca dla dziecka w zlobku bo moze z nim siedziec w domu ale kolejnosc jest taka matki samotnie wychowujace pracujace a potem dzieci pracujacych rodzicow

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

13 sty 2012 - 09:25:16

Cytat
gochka
Wlasnie raczej nie. Mnie sie zapytali czy jestem samotna matka, powiedzialam nie, zapytali czy mam pieniadze na zycie - powiedzialam tak. A wiec nie ma Pani potrzeby, aby dziecko uczeszczalo do zlobka..

Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać ...

karola-werner weź pod uwagę, że w niektórych placówkach nie chcą słyszeć o zapisywaniu z wyprzedzeniem, przynajmniej nie we Wrocławiu

bleki82 tu nie ma co mieć bólu serca, tylko modlić się aby dziecko się dostało, moje dzieci chodziły do żłobka i są i były przeszczęśliwe, że mogły do niego uczęszczać, Kasia z tatą siedzi teraz w domu (ręka w gipsie) i płacze, że nie może iść do dzieci...

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

13 sty 2012 - 10:12:51

Dobrze pominmy juz kwestie dostania sie do złobka( bo się zaraz wszystkie pokłocimy).napiszcie wiecej szczegolow odnosnie waszych obaw, adaptacji dzieci w nowym miejscu, ich wieku, opieki Pan w złobkach i infekcji jakie łapały.

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

05 lut 2012 - 20:41:44

Zastanwiam się coraz częsciej nad zlobiek, ale nie jestem przekonana, mala ma 15 miesiecy, ja pracuje tata tez.. na chwile obecną malą zajmuje sie tesciowa
jakie są wasze opinie o żłobkach?
a moze możecie coś polecic łodzi?

ŻŁOBEK- ŁÓDŹ

05 lut 2012 - 20:47:29

mój synek poszedł do żłobka jak miał 18 miesięcy, pochodził 2 dni i dostał zapalenia gardła oraz grypę jelitową, poza tym od początku chodził bardzo chętnie, jest bardzo towarzyski i lubi się bawić z innymi dziećmi a przede wszystkim z Paniami opiekunkami, stał się bardziej samodzielny i chętnie siada na nocnik, choroby wg mnie to jedyny minus, gdyby dzieci do żłobka/przedszkola przychodziły zdrowe to może by tak często nie chorowały...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

ząbki u maluszka pomocy!!