Obecnie rozmawiamy o:

dieta przy cukrzycy

dzisiaj o 19:27

motywacja na diecie

dzisiaj o 18:53

dieta i trening

dzisiaj o 13:41

motywacja na diecie

dzisiaj o 13:10

prawidłowa waga

dzisiaj o 12:42

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Tesciowa

10 gru 2011 - 20:53:18

Wiecie co? chyba nie lubię swojej przyszłej teściowej w sumie na pewno jej nie znoszę ledwo ją toleruje bo mnie <moderacja- wulgaryzm> na maxa. Głupi babiszol stary!!
Na pewno ale to na 100% nie powiem do niej per MAMO po ślubie....prędzej chyba bym się udusiła samym słowem .
Zacznę od tego że, mamy z córką ściśle określony rytm dnia .Chodzi o wieczór kładzenie spać itp.ale ona musiała wszystko <moderacja- wulgaryzm>!(Mam 23 miesięczną córkę Amelkę)
Nie dość że ma Amelkę w <moderacja-wulgaryzm> bo jest dzieckiem na przysłowiowe 5 minut to wzięła ja na dół do siebie i przyprowadziła ja po 5-10 minutach.Ta zaczęła się drzeć wpadła w furie że ona chce na dół do babci.(Babcia pozwala dosłownie na wszystko na jedzenie czekolady w porze obiadu lub przelewanie wody do kubków bądź szklanek i innych niedozwolonych rzeczy .)No to ojciec ubrał ja i poszedł z nią na dwór przynajmniej mogłam sobie umyć w spokoju podłogę.Przyprowadziła ja babcia noi zaczęła się jazda po rozebraniu .Nawet nie mogłam jej ubrać w piżamę po kąpieli myślałam że szlag mnie trafi tak się wiła i darła.Mleka nie chciała jeść wiec idziemy spać a tu znowu furia Normalnie szlag mnie jasny trafił bo wcześniej było wszystko ok kąpiel ubieranie nie stwarzało żadnych problemów aż do dzisiaj ze spaniem to samo .Dobrze że stara nie przylazła na sam koniec bo czasami jak Amel się drze to potrafi przyleźć.Pewno bym ją <wulgaryzm-moderacja>a ... i w sumie w<wulgaryzm-moderacja> bym miała co by było dalej. I co tu się dziwić że nie chce zostawiać z nią dziecka ? jak ona się zachowuje w ten sposób ! Nie wiem jak ona wychowała dwoje normalnych dzieci chyba że dzieci wychowywały się same.
Jestem przerażona! Bo nie chciałabym aby taka sytuacja powtarzała się często ale czasem normalnie rece opadają....



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-10 21:03 przez moderator.

zweryfikowana
Posty: 490
Ostrzeżenia: 1/5

Tesciowa

10 gru 2011 - 21:15:53

Wybacz, ale nic z tego nie zrozumiałam - jesteś zła na teściową, bo za szybko przyprowadziła dziecko z powrotem i na to że córka wieczorem nie chciała iść grzecznie spać? No sorry:-/

Tesciowa

10 gru 2011 - 21:36:16

Ja takze miszkam z tesciowa, do wszystkiego sie wtraca, zyje naszym zyciem, ciagle mnie poprawia, to ona jest najmadrzejsza, ona o wszystkiem wie najlepiej, to ja sie myle itp.... wkurzajace, no ale co zrobic?? z drugiej strony stara sie pomóc, chce dobrze... czasami mam jej dosc, nie ma rady, musze sie przyzwyczajać :D planuje oddzielic góre od dołu, bede miala chociaz troszke intymnosci ;P( osobne wejscie- dobudówka-koszt;/)

Tesciowa

10 gru 2011 - 22:06:14

życie pod jednym dachem jest strasznie wyczerpujące :D

Tesciowa

10 gru 2011 - 22:23:21

Ja z moją przyszłą też nie mogę dojść do ładu, na szczęście się wyprowadzam, kontroluje nas we wszystkim, we wszystko się wtrąca i wie najlepiej i robi to dla naszego dobra;/ co za schemat, niby to takie oklepane ale jakie prawdziwe;/;/

Tesciowa

10 gru 2011 - 23:56:46

U mnie teściowa jak to teściowa. Wszystko by chciała jak najlepiej, ale czasem niestety to nie wychodzi.Wtrącać się nie wtrąca tylko bardzo mnie boli, bo mąż ma siostre , a siostra córcię. Oczywiście najważniejsza jest tamta wnuczka i ona się liczy najbardziej. Ja mam dwóch synów i ten starszy kiedyś jej powiedział, że liczy się tylko jedna wnuczka i nikt więcej. Ja nigdy tego dziecku nie mówiłam , samo do tego doszło.We wszystkim,w szkole jest najlepsza, bo ona to powiedziała, czy tamto. Na początku siedziałam cicho, ale kilka lat temu nie dałam rady i nie wytrzymałam. Natomiast moja mama na każdych urodzinach jak się spotykamy zawsze deje jej do zrozumienia, że ma trójkę wnucząt a nie jedno. Moja mama ma 6 i nigdy nie usłyszałam od mojej mamy, że jedno jest lepsze od drugiego....ale cóż taki los teściowych....ciekawe jaka ja będę ha ha

Tesciowa

11 gru 2011 - 00:33:41

Cytat
brylancik88
Ja takze miszkam z tesciowa, do wszystkiego sie wtraca, zyje naszym zyciem, ciagle mnie poprawia, to ona jest najmadrzejsza, ona o wszystkiem wie najlepiej, to ja sie myle itp.... wkurzajace, no ale co zrobic?? z drugiej strony stara sie pomóc, chce dobrze... czasami mam jej dosc, nie ma rady, musze sie przyzwyczajać :D planuje oddzielic góre od dołu, bede miala chociaz troszke intymnosci ;P( osobne wejscie- dobudówka-koszt;/)
koszt, ale święty spokój! :) ja też mieszkam u teściów, mieliśmy postawić dobudówke, ale oni co 5 min. zmieniają zdanie! już mieliśmy wszystko załatwiać, a nagle, że możemy postawić, ale bez zapisów, a nikt mądry by sie na to nie zgodził, a potem, że żadnej dobudówki nie będzie... i tak sobie żyjemy od 9 miesięcy na pokoju dzieląc kuchnię i łazienkę z teściami.. porażka, wszystko ja muszę sprzątać i najlepiej żebym obiadki gotowała ciągle i ciasta piekła, a teściowa przyjdzie z pracy i się uwali na łóżko, u siebie w sypialni 2 lata podobno nie sprzątała... do tego ciągle nam mówią co mamy robić, przez to, że rzadko chodzimy do kościoła kazali nam się wyprowadzać, bo wstyd rodzinie przynosimy... porażka marze już o własnym mieszkanku i po nowym roku już raczej coś wynajmiemy, bo i tak teściom płacimy i się sami żywimy, więc na jedno nam wyjdzie, a na swoje mieszkanko niestety trzeba będzie jeszcze poczekać :(

Tesciowa

11 gru 2011 - 09:23:25

Jak czytam Twojego posta to wydaje mi się, że nie jesteś lepsza od swojej teściowej. Wulgaryzm i przekleństwa nie świadczą najlepiej. A wychowywanie dziecka w takim napięciu to dopiero mu zaszkodzi.

Tesciowa

11 gru 2011 - 10:08:42

CHYBA POWOLI DOCENIAM JAKIE MAM WIELKIE SZCZĘŚCIE ,ŻE MAMY WŁASNY DOMEK I NIE MAM PROBLEMÓW Z TEŚCIAMI:):) WSPÓŁCZUJE ALE CHYBA FAKTYCZNIE ZGADZAM SIĘ Z KOLEŻANKĄ WYŻEJ CO DRUGIE SŁOWO TO KUR...ITP. TO NIEZBYT ŁADNIE BRZMI Z UST DOROSŁEJ KOBIETY ,A ZARAZEM MATKI:)



regilamin forum szafa.pl punkt 14." Stosuj odpowiednie formatowanie tekstu (pogrubienie, podkreślenie, pochylenie, rozmiar czcionki, kolory, itp.) jeżeli naprawdę coś musisz podkreślić. Pisanie dużymi literami traktowane jest, jako krzyk, a krzyczeć nie musisz. Nadużywanie którejkolwiek z tych form jest karane ostrzeżeniami. "- moderator



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-11 13:25 przez moderator.

zweryfikowana
Posty: 641
Ostrzeżenia: 1/5

Tesciowa

11 gru 2011 - 10:33:28

moja tesciowa we wszystkim slucha, kiedy ma byc mleko, co ma jej dac czego nie, w co ja ubrac, ale ja tez jej slucham bo nie jest jakas upierdliwa i dltego sie dogadujemy, wiadomo, troche robi po swojemu ale tez nie moge wymagac ze bedzie mnie sluchac nie wiadomo jak bo jednak wychowala 3 dzieci, kocha moja corke i krzywdy jej nie chce zrobic, maly problem mam z dawaniem slodyczy ale to i u tesciow i u moich rodzicow i u moich dziadkow, takze sie nie przejmuje, oni dadza ja za to dam mniej i juz. jednym slowem rownowaga, zadna z nas nie uwaza ze jest najmadrzejsza

Tesciowa

11 gru 2011 - 10:33:37

Cytat
ElloF
Jak czytam Twojego posta to wydaje mi się, że nie jestes lepsza od swojej teściowej. Wulgaryzm i przekleństwa nie świadczą najlepiej. A wychowywanie dziecka w takim napięciu to dopiero mu zaszkodzi.

Zgadzam sie w 100% !!!! Stasznie agresywna babka z Ciebie!!!!!!

Tesciowa

11 gru 2011 - 10:43:47

hehe TEŚCIOWA temat rzeka.....
My mamy to szczęście że mieszkamy osobno....ale czasem się widzimy (niestety). Jak ją widzę to po 5 minutach mam dość.
Wtrąca się we wszystko, a mało tego często głupio dogaduje. Jest mądrzejsza od lekarzy, a z dzieckiem na spacer to można wychodzić tylko w Lipcu i Sierpniu!!! bo tak to jest za zimno. Damian ma 3 lata i poszedł do przedszkola....oj zabieramy mu dzieciństwo!!!, bo poszedł do dzieci czy jak?
Chciała kupić Damkowi rajtuzy i pyta jaki rozmiar nosi, to jej mówię ze 98-104. A nakupowała na 128cm i się głupio śmieje.... Powiedziałam jej żeby już mu ciuchy kupowała na 150cm to chociaż na mnie będą dobre :P i przy niej wywaliłam te rajtuzy do śmieci, bo nikt się w nie nie mieści. Może i się jej przykro zrobiło, ale mi też jest przykro a każdym razem gdy ją widzę. Ogólnie to staram się unikać kontaktu z nią...

Tesciowa

11 gru 2011 - 10:56:43

Po pierwsze nie jestem agresywna ale czasem jak się nazbiera to nerwy człowiekowi puszczają a po drugie jak się pisze wulgaryzmy to wcale ich nie słychać:D <LOOOL>

Moja teściowa oprócz Amelki też ma dwoje jeszcze wnucząt u swojej córki co tydzień wysyła im nawet paczki jakieś a to kupi tamto .Tamte są najważniejsze ale mnie to lata bo wiem ze moi rodzice kochają Amelkę najbardziej na świecie i jak da radę to nieba przychylą .

Tesciowa

11 gru 2011 - 11:04:53

Ja też nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi,chyba z nerwów tak pisałas :-) ja mam spokój widze teściową 1-2 w miesiacu i to jak ja z łaski pojade :-)bo ona do nas nie przyjeżdza:-)huuraaa ale jak tam jade też potrafi coś powiedzieć,ze robię się czerwona,ale duszę w sobie i jade do domu.Dodam,ze po slubie jestem 7 lat i też nie mówię do niej mamo,staram się mówić tak,zebym nie musiała taka byc dla niej miła

Tesciowa

11 gru 2011 - 12:13:03

Jak moje dzieci spotkają się z babcią to potem też są nieznośne w domu bo babcia na wszystko pozwala a w domu jest "rygor".To naturalna rzecz i nie jest związana z tym czy to twoja teściowa czy mama.Niepotrzebnie się denerwujesz.Wystarczy może z teściową porozmawiać

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

kiedy podciąć dziecku włosy.?