a myślicie co się stanie dziecku po zjedzeniu danonka, przecież nie padnie rażone piorunem, ani nie zatruje się od razu. To powolne podtruwanie dzieciaczka, to tak jak z paleniem fajek. Nie każdego od razu zabiją, ale szkodzić, szkodzą każdemu. Tylko, że danonki to nie "jedyne zło" tego świata. Większość jedzenia, a bynajmniej spora część nas powolnie podtruwa, więc to czy dawać dziecku danonki czy nie jest indywidualną sprawą mamy, jak podchodzi do problemu żywienia. Moje dziecko przyznam się, że je produkty danona, najczęściej Gratkę, ale też je żelki i inne słodycze, które są naszpikowane chemią . Tylko wiadomo sporadycznie.