Obecnie rozmawiamy o:

elektryka sklep

gorący temat

polecany dentysta

godzinę temu

wakacje last minute

dzisiaj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

dzisiaj o 18:28

Budowa domu

dzisiaj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Smoczek

21 paź 2011 - 08:46:17

Witam mam pytanko do mam . Natomiast synkowi nie dawałam w ogóle smoczka i nie było z nim problemu, ale z córcia (5 miesięcy) jest inaczej nie chcę jej dawać smoczka tym bardziej, ze ma juz 5 miesięcy ale ciągle bierze coś do buzi issie na swoje paluszki, pieluszkę czy nawet jak nic nie ma w buzi to robi tak jakby susała cukierka:) macie jakieś pomysły co zamiast smoczka????
Żadnych rad??:(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-21 09:01 przez karmel503.

Smoczek

21 paź 2011 - 09:04:09

Może swędzą ją dziąsła ,gryzakiem niech się pobawi:)

zweryfikowana
Moderator
Posty: 946

Smoczek

21 paź 2011 - 09:26:43

też obstawiam że to po prostu dziąsełka, kup jej jakiś ładny kolorowy gryzaczek ze smoczkiem nie ma już co szaleć :) poza tym dzieci bardzo długo biorą wszystko do buźki.


Chciałam dziś założyć podobny wątek ponieważ ja mam odwrotnie ;/ mój synek dyda smoka od początku i tak już przez 20 mies, myślę że już wystarczy. Nie chcę robić nic na siłę ponieważ wyszła mu troszkę przepuklina i nie chcę zmuszać go do płaczu, ponieważ obawiam się szpitala, ale... Mój synek zaczyna przesadzać.Wcześniej używaliśmy smoka tylko do uspakajania, ewentualnie do spania i w zimne dni do zatykania buźki na dworze, a teraz? Mały dostał jakiejś smoczkowej obsesji. Musi mieś smoka przez cały czas, w nocy budzi sie z płaczem bo mu smoczek wypadł, a w dzień przeszukuje cały dom w poszukiwani zagubionych smoczusi. zobaczcie na zdjęcie poniżej, to u nas normalka :) i teraz pytanie. Co zrobić? Czekać aż obsesja przejdzie i wtedy walczyć o wolność ślicznej buźki? Czy na chama walczyć o swoje racje już teraz?



Smoczek

21 paź 2011 - 09:33:40

Też bym dała gryzaka.

Smoczek

21 paź 2011 - 09:35:07

alenka85A ta przepuklina to jak? Lekarz mówił że się wchłonie?? Mój mały miał przpukline moszny i jest już po operacji .Co do smoka to mój też nieraz się domaga a ma 26 miesięcy :( W dzień mu nigdy nie daję jedynie na chwilę przed spaniem ale jak uśnie zaraz wypluwa i całą noc śpi bez.

Smoczek

21 paź 2011 - 09:43:21

hej, lepszy smoczek niż ssanie palca, rączki, pieluch. Ja przez takie "cycanie" , musiałam nosić aparat ortodontyczny - ssałam kciuki. Po prostu smoczki mają anatomiczny kształ, dostosowują sie do buzi i nie "fichrują dziąsełek'. Z resztą zapytaj pediatrę. Pozatym ssanie smoczka sprawia dziecku dużo frajdy.
A jak pozbyć się smoczka - myśmy powiedzieli córce też ok. 20 miesiąca, że chyba myszka zjadła smoczek, bu rzuciŁa go za kanapę, później szukała i go tam nie było. Nawet bardzo nie płakała za nim. Może wasz mały robi wam na przekór, bo stracie się coś zrobić z tymi smopczkami a tak naprawdę już tego tak nie potrzebuje.

niezweryfikowana
Posty: 391
Ostrzeżenia: 1/5

Smoczek

21 paź 2011 - 09:57:53

moja córcia też brała długo smoczek, aż w końcu wpadałam na pomysł, obcięłam końcówki smoczka tak żeby dała rade go zębami chwycić ale nie mogła ssać i powiedziałam , że smoczek się zepsuł, mała jak na umór nosiła go dalej w buzi ściskając zębami więc docięłam tak żeby w ogóle nie dała rady go chwycić, i jak chciała smoczka to zawsze jej dawałam tłumacząc , że chyba się zepsuł, obyło się bez większych płaczów i napadów furii, jedyne co to ciężko było jej zasnąć na początku ale kupiłam jej taką lampkę co wyświetla gwiazdy i mała tak długo sobie oglądała aż nie zasnęła po tygodniu zasypiała już normalnie



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-21 09:58 przez Bubileczek.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 946

Smoczek

21 paź 2011 - 10:41:02

Cytat
Paula06061987
alenka85A ta przepuklina to jak? Lekarz mówił że się wchłonie?? Mój mały miał przpukline moszny i jest już po operacji .Co do smoka to mój też nieraz się domaga a ma 26 miesięcy :( W dzień mu nigdy nie daję jedynie na chwilę przed spaniem ale jak uśnie zaraz wypluwa i całą noc śpi bez.
jest to przepuklina pępkowa, zaczęła wychodzić, jest jeszcze malutka, lekarz stwierdził że w takiej fazie jeszcze nie wiadomo jak to się skończy, trzeba uważać, nie przemęczać go i uważać żeby się nie wysilał za bardzo. A przepuklina albo się wchłonie albo wyjdzie bardziej i będzie operacyjna. Ale martwię sie że zanim ona się wchłonie to mi się dziecko rozwydrzy :( Muszę uważać żeby za mocno nie płakał (mały już wykorzystuje to) i żeby się nie wysilał. Jak ma prawie 2letnie dziecko się nie wysilać? co chwilkę niesie jakiś taboret, pudło z zabawkami i inne rzeczy które ważą tyle co on, nie mówiąc o tym że mój Pyś jest z tych dzieci które nigdy się nie zatrzymują :( Armagedon ;/
Bubileczek Twój pomysł jest też super :) Tym bardziej że jest pora bez placów zabaw i nikomu z buźki smoka nie ukradnie (a robi tak)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-21 10:43 przez alenka85.

Smoczek

21 paź 2011 - 10:46:34

Niezły patent z tym obcięciem smoka:) Uśmiałam się, ale ważne, że zadziałało:)
Mój synuś nie ma problemu ze smoczkiem, bo od samego początku go nie tolerował, wypluwał i się złościł jak wkładałam, zdecydowanie wolał (i nadal woli) muldać paluszki, kocyk czy gryzaka. Przynajmniej nie będzie problemu z odzwyczajaniem.

Smoczek

21 paź 2011 - 11:00:08

kurcze ja tez nie umiem odzwyczaic mojej 19-cznej corci od smoka, wszystko lapie jak bym miala z rok wiecej, sikia do nocnika, ubrac sie umie i zje sama a ten przeklety smoczek jest jak bog dla niej ;/

tez odcielam koncowke smoka i jej dalam to dostala takiego ataku placzu ze az sie znanosila i musilam wyjac zapasowy bo nie wytrzymalam ani ja ani ona.

na dzien chowam i stram sie dawac tylko do snu, ale jak sobie czesem przypomni to biedna ma taki zal ze szok.

moze ktos ma jakis inny sposob?

Smoczek

21 paź 2011 - 11:26:39

Moja córka ma 2 latka, od 2 tygodni nie korzysta ze smoczka bo się 'zepsuł' (również obcięłam końcówkę). Na początku było ciężko zanosiła się płaczem ale nie dawałam za wygraną, mała sama wyrzuciła zepsutego smoczka do kosza na dworze (pomyślałam że jak wyrzuci do kosza w domu, to później mogę mieć niezły bałagan gdy zacznie go szukać). Oczywiście kupiłam zapasowego smoczka i go schowałam gdyby wpadła w jakąś furie, ale na szczęście nie było takiej sytuacji. Mała czasami płakała, ale zazwyczaj w dzień się strasznie męczy więc zasypia bez problemu :)

Niestety najgorzej jest gdy wychodzimy na spacerek i widzi dziecko ze smoczkiem :/ krzyczy że to jej i zaczyna przeraźliwie wołać 'nuniooo' , czasami próbuje zabrać dziecku smoka :/ Powtarzam jej że tak nie wolno, że smoczek jest dla małych dzidzi, a ona jest już dużą dziewczynką.. ale czasami skutkuje a czasami nie. Myślę że jeszcze mało czasu minęło żeby zapomnieć o nim, ale mam nadzieje że już niedługo samo jej to przejdzie :)
To naprawdę trudne zadanie, szczerze mówiąc łatwiej mi było przyzwyczaić ją do wołania na nocnik ( od miesiąca już bez pampersów w dzień :))

Smoczek

15 kwi 2022 - 16:28:42

Tak naprawdę rzadko kiedy zdarza się aby dziecko nie miało smoczka i wiem również z własnego doświadczenia jak wiele dylematów jest z tym czy w ogóle warto jest go dziecku dawać. Jak dla mnie bardzo ciekawie w artykule https://marianek.pl/smoczek-dla-niemowlaka-wrog-czy-przyjaciel właśnie ten temat został poruszony i uważam, że jak najbardziej warto jest go przeczytać.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

mamusie doradzcie prosze...