Witam Wszystkie Mamy ja już zaliczam się do tych szczęśliwych Mam które mogą przespać noc od kilku dni moja Zosia śpi bez mrugnięcia okiem . Sama nie mogłam w to uwierzyć, bo odkąd się urodziła może zdarzyło się to kilka razy. W chwili obecnej córcia ma 16 miesięcy. Mała rozrabiara, wszędzie zajrzy, wszystkiego dotknie i na każdym kroku należy jej pilnować. Szybka, głośna i roześmiana. Ale noce... budziła się długo 2x na mleko, póżniej 1x. Szczęście, że zjadła i zasypiała. To wstawanie mnie wykończyło, w dzień chodziłam jak zombie. Oczywiście na noc dostawała zagęszczone mleko gotowymi kaszkami, kleikiem, generalnie wypróbowałam wszystko. Nie przyznawałam się nawet mojej pediatrze,że córcia je w nocy bo gdy kiedyś próbowałam podjąć wątek to usłyszałam, żeby podawać wodę... o rany !!!! spróbowałam i darcia było na pół nocy, zaznaczę, że mieszkamy w bloku o takiej akustyce, że słychać jak sąsiad nalewa zupę na talerz..
Ugotowałam jej w końcu zwykła kaszę mannę( oczywiście gotowana na wodzie do zgęstnienia i dolane do tego mleko modyfikowane- bo jak wiadomo nie podajemy do 3-go roku życia mleka krowiego). Od tygodnia jedziemy na kaszce mannie na noc i uwierzcie mi, że Zosia śpi jak suseł)) Najstraszniejsze jest to, że teraz wiem, że budził ją głód... mogłam to wprowadzić wcześniej... tylko nie podpowiedział tego nikt... ani pediatra, ani Babcia, ani Prababcia...Gotowe kaszki o egzotycznych smakach poszły w kąt póki co. Kasza manna powinna dostać ORŁA KONSUMENTÓW!!!Ta Zwykła-Niezwykła kasza manna na której chowała się moja Mama, Mama mojej Mamy i ja też Wniosek taki... szukajcie sposobów na Wasze dzieciaczkiale nie zapominajcie o małych głodnych brzuszkach... czasem najprostsze rozwiązanie jest najlepsze Pozdrawiam wszystkie niewyspane Mamy