Obecnie rozmawiamy o:

Klimatyzacja w bloku

gorący temat

Meble

58 minut temu

Jakie ogrzewanie domu

dzisiaj o 10:28

zawyzona cena za ogrzewanie

dzisiaj o 10:26

dieta przy cukrzycy

wczoraj o 19:27

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 16:43:41

Mam pewnien problem z moją 2 letnią córcią.
Prawie pół roku temu urodziłam synka o którego Jula była zazdrosna,ale kiedy zaczęłam poświęcać jej więcej czasu i angażować do malucha to się uspokoiła.I problemu by pewnie nie było,ale od pewnego czasu zauważyłam,że jak tylko włożę syna do wózka i zaczynam go kołysać,wozić żeby zasnął Jula nagle wpada w histerię,płacze,krzyczy i jedynym sposobem żeby ją uspokoić jest zostawienie wózka,ale wtedy Mikołaj zaczyna płakać.
Próbowałam już w takiej histerii mówić do niej,tłumaczyć coś,pozwalałam jej nawet go kołysać ale to nic nie daje.
Już niewiem co mam robić.
może któraś z was spotkała się z czymś takim,może macie jakieś rady??

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam :)

<moderacja> Podczas zakładania nowego wątku nadaj mu tytuł odzwierciedlający jego treść. Nie używaj ogólnych sformułowań typu "Problem", "Pomocy”, „???”, „Poszukuję”, „Sprzedam” etc. Wprowadzają one ogólny chaos. Tytuł powinien być krótki zwięzły i treściwy. Pomaga to Użytkownikom w poruszaniu się po forum i odpowiadaniu na tematy, które ich najbardziej interesują.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-21 22:31 przez moderator.

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 17:02:03

Ja to przerabiałam... Elena miała 21 miesięcy gdy urodził się Igor... To zazdrość... cały świat i Twoja uwaga do tej pory krążyły wokól niej... Była "pępkiem Twojego świata" a teraz? teraz pojawił sie ktoś jeszcze, ktoś mniejszy, słabszy, ktoś kto nie umie mówić, chodzić, tylko wkoło płacze, robi kupke i czasem się usmiechnie... dziecko tak to widzi...
Wiem jak sie czujesz, poświęcic dobro jednogo dla dobra drugiego... masakra... A kiedy córcia przestała jeździć w wózku??? Ja sprawiłam dzieciom i sobie prezent, wózek bliźniaczy... w siedzisku spacerowym byla Corcia a w gondoli synek... Bo tez sie darla, jak tylko malego wkladalam do wozka, ale co sie okazalo? byla w tym wozku tylko kilka razy i jej przeszlo... Niestety tutaj tylko czas i cierpliwosc, trzeba jej tlumaczyc, ze braciszek jest malutki i musi byc w wozku

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 17:12:34

Cytat
Klauduska1212
Ja to przerabiałam... Elena miała 21 miesięcy gdy urodził się Igor... To zazdrość... cały świat i Twoja uwaga do tej pory krążyły wokól niej... Była "pępkiem Twojego świata" a teraz? teraz pojawił sie ktoś jeszcze, ktoś mniejszy, słabszy, ktoś kto nie umie mówić, chodzić, tylko wkoło płacze, robi kupke i czasem się usmiechnie... dziecko tak to widzi...
Wiem jak sie czujesz, poświęcic dobro jednogo dla dobra drugiego... masakra... A kiedy córcia przestała jeździć w wózku??? Ja sprawiłam dzieciom i sobie prezent, wózek bliźniaczy... w siedzisku spacerowym byla Corcia a w gondoli synek... Bo tez sie darla, jak tylko malego wkladalam do wozka, ale co sie okazalo? byla w tym wozku tylko kilka razy i jej przeszlo... Niestety tutaj tylko czas i cierpliwosc, trzeba jej tlumaczyc, ze braciszek jest malutki i musi byc w wozku

Jula ma nadal swój wózek,kiedy wychodzimy na spacer to ona jest w swoim a Mikołaj w swoim i wtedy nie ma problemu.Problem pojawia się tylko wtedy kiedy Mikołaja muszę pokołysać żeby zasnął i czy to by było w domu czy np. w kościele kiedy Jula nie chce siedzieć w swoim wózku.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-21 17:13 przez mini22.

zweryfikowana
Posty: 360
Ostrzeżenia: 2/5

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 17:24:29

jezli dasz rade to sprobuj wsadzic ja w córci wozek i tez kolysac w nim tak jak kolyszesz synka powinno pomoc !!!pozdrawiam i zycze wytrwalosci:)

zweryfikowana
Posty: 198
Ostrzeżenia: 1/5

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 17:31:46

Znam z rodzinnych opowieści taką historię: pewien 3latek strasznie histeryzował w sklepach, chcąc wymusić zakupy (dodajmy, że były to zwykłe fanaberie typu - ten sam, drogi samochodzik, tylko bez lusterek np.). Mama dzielnie znosząc pobłażliwe, a czasem nawet gniewne spojrzenia ludzi, starała się dziecku tłumaczyć, wyjaśniac, ale niestety nie przynosiło to żadnego skutku. Jego histerie zaczęły się nasilać. Sprytny malec poszerzał sobie co dzień granice rozhisteryzowania i swej zaborczości. Aż pewnego pięknego dnia, gdy po raz kolejny wił się na sklepowej posadzce, mamusia nie wytrzymała i dała mu siarczystego klapsa. Przy ludziach, na miejscu. A tego się chytrusek nie spodziewał. Od tego dnia nastała sielanka zakupowa :) ...nie namawiam do okładania dzieci z byle powodu, ale modne bezstresowe wychowanie może się zemścić nie tylko na rodzicach, ale i na samym dziecku w przyszłości. Ja dostawałam klapsy jak zasłużyłam i w związku z tym wcale nie odczuwam jakiejś traumy :) Takie jest moje zdanie
tu sytuacja jest trochę inna, bo chodzi o zazdrość, spróbowałabym w tym czasie wyznaczyć córce jakieś proste zadanie do wykonania (powycieranie szmatką stołeczka itp.) by czuła się ważna i pomocna. Może to coś da :)

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 18:05:22

moja np podawala i nadal to robi, chusteczki, pieluszke itp, podpasowalam jej pomoc pod wiek, cos przyniesie, cos wyrzuci, troszke nakarmi, uwielbiala go karmic butelka, no teraz to juz lyzeczka, czasem go przypilnuje, albo cos pokaze, jak np uzywa sie lalek, ze nie sa do gryzienia
a co do kolysania jej w wozku... odradzam!!!! tlumacz jej, ze on jest malutki, ona duza i tyle. I sprobuj tez nie reagowac na jej fanaberie, z kosciola ja wyprowadz i zostancie na zewnatrz a jesli jest za zimno, to niech tata ja wezmie na zewnatzr, w domu nie reaguj, powiedz raz, ze musi poczekac bo teraz kolyszesz, jak nic to nie da to wyjdz z malym do innego pokoju. Nie daj sie zwariowac, bo nadal bedziesz jej ulegac to bedzie tylko coraz gorzej:(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-21 18:14 przez Klauduska1212.

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 21:49:21

Cytat
Klauduska1212
z kosciola ja wyprowadz i zostancie na zewnatrz a jesli jest za zimno, to niech tata ja wezmie na zewnatzr,

niestety to nie pomaga,jak wyjdę z nią na zewnątrz to jest to samo co w środku,a tatuś nie zawsze jest z nami.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-21 21:51 przez mini22.

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 22:06:39

U mnie jest także podobna róznica wieku,synek ma obecnie 19miesiecy,córeczka 3 lata i 1 miesiąc.Na początku córcia cieszyła sie ze mamy małego dzidziusia w domu,pózniej troszke bywałą zazdrosna ale czesto ja brałam do pomocy np.przyniesienie pieluszki,podanie płynu podczas kapieli i nie miałam jakiś wiekszych problemów z córeczką,Jesli chodzi o spanie to synka wkłądałam do wózeczka a córeczke do lezaczka (z Fisher Price takiego do 18 kg) i tak mi zasypiali.Na spacery synek jezdziłł w wózeczku a córeczka chodziła koło mnie na nózkach i było w porządku.Starałam sie duzo przytulac córcie,rozmawiać z nią i sie bawić aby również czuła sie wazna.Też bywały gorsze dni ale zawsze tłumaczyłam,tłumaczyłam,tłumaczyłam.I myśle ze to zaowocowało.Teraz dzieciaki coraz wiecej bawia sie razem,córeczka pomału uczy synka sikania na nocnik- samą siebie daje mu za przykład:),wiele rzeczy mu tłumaczy,co wolno a czego nie.Myśle ze i u Ciebie wkońcu sie ułoży tylko musisz też wiecej zainteresowania okazywać córeczce.Być może przechodzi ona bunt dwulatka i dlatego tak sie zachowuje.Życze duuuuuzo cierpliwości.

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 22:14:57

Cytat
mini22
Cytat
Klauduska1212
z kosciola ja wyprowadz i zostancie na zewnatrz a jesli jest za zimno, to niech tata ja wezmie na zewnatzr,

niestety to nie pomaga,jak wyjdę z nią na zewnątrz to jest to samo co w środku,a tatuś nie zawsze jest z nami.
w kościele to bym nie reagowała nie wiem jakiego wy macie księdza ale u nas zawsze powtarza że takim małym wolno spacerować po całym kościele (bo oni się tak modlą )a nawet wychodzą na ołtarz ksiądz prowadzący nie reaguje a ze swojego doświadczenia - jak zwracałam uwagę, mówiłam cichutko ,słuchaj to rezultat był odwrotny, a tak to pospacerowały po oglądały i przyszły nie raz mamba w kieszeni była :)

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 22:24:36

Cytat
emitatynka
Cytat
mini22
Cytat
Klauduska1212
z kosciola ja wyprowadz i zostancie na zewnatrz a jesli jest za zimno, to niech tata ja wezmie na zewnatzr,

niestety to nie pomaga,jak wyjdę z nią na zewnątrz to jest to samo co w środku,a tatuś nie zawsze jest z nami.
w kościele to bym nie reagowała nie wiem jakiego wy macie księdza ale u nas zawsze powtarza że takim małym wolno spacerować po całym kościele (bo oni się tak modlą )a nawet wychodzą na ołtarz ksiądz prowadzący nie reaguje a ze swojego doświadczenia - jak zwracałam uwagę, mówiłam cichutko ,słuchaj to rezultat był odwrotny, a tak to pospacerowały po oglądały i przyszły nie raz mamba w kieszeni była :)

Spacerować jej nie zabraniam,ksiądz jest fajny więc nic nie mówi.
Ale chodzi o to,że jak czasami mały się przebudzi to ona nie daje mi go pokołysać bo zaraz jest krzyk.Ja przy niej po prostu nie mogę dotykać wózka kiedy Mikołaj w nim leży.

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 22:31:24

a jak lekceważysz zachowanie córki to co się dzieje? może jej się to wreszcie znudzi jak będzie widziała że mimo histerii ty nie reagujesz???bo tak widzi że ty "rzucasz" wózek z synkiem i znów jej poświęcasz uwagę więc wie że wygrała jak zwykle! musi się nauczyc że nie tylko wokół niej się świat kręci!

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 22:36:23

A może spróbuj Mikołaja usypiac inaczej, jeszcze jest malutki i pewnie łatwiej to teraz zmienić niż jak urośnie. Ja również mam synka 2 latka i drugiego(też Mikołaja) 4 miesięcznego,ale u nas nie ma problemów na szczęście no i ja kładę maluszka do łóżeczka daje smoka i mały usypia sam.

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

21 lut 2011 - 22:48:34

Cytat
mini22
Cytat
Klauduska1212
z kosciola ja wyprowadz i zostancie na zewnatrz a jesli jest za zimno, to niech tata ja wezmie na zewnatzr,

niestety to nie pomaga,jak wyjdę z nią na zewnątrz to jest to samo co w środku,a tatuś nie zawsze jest z nami.
trudno i tak z nia wyjdz, bo po co ludzie maja gadac

ja mowilam o tym, zeby wyszla jak mala krzyczy, a nie ze ma jej zabraniac spacerowac

<moderacja> Rozsądnie korzystaj z opcji "CYTUJ"



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-21 22:54 przez moderator.

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

22 lut 2011 - 09:59:34

Cytat
anessa
a jak lekceważysz zachowanie córki to co się dzieje? może jej się to wreszcie znudzi jak będzie widziała że mimo histerii ty nie reagujesz???bo tak widzi że ty "rzucasz" wózek z synkiem i znów jej poświęcasz uwagę więc wie że wygrała jak zwykle! musi się nauczyc że nie tylko wokół niej się świat kręci!

Jak ją lekceważę to jest jeszcze gorzej.Więc nie mam wyjścia/
Cytat
tuska19
A może spróbuj Mikołaja usypiac inaczej, jeszcze jest malutki i pewnie łatwiej to teraz zmienić niż jak urośnie. Ja również mam synka 2 latka i drugiego(też Mikołaja) 4 miesięcznego,ale u nas nie ma problemów na szczęście no i ja kładę maluszka do łóżeczka daje smoka i mały usypia sam.

To nie jest tak,że ja Mikołaja usypiam cały czas w wózku.On na ogół zasypia w łóżeczku,ale od pewnego czasu zaczyna wyżynać mu się ząbek przy czym jest straszny płacz i tylko wózek go uspokaja.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-22 10:01 przez mini22.

Zazdrość o młodsze rodzeństwo

22 lut 2011 - 10:36:43

Masz wyjście!!! mowie Ci, bedziesz reagowala to niedlugo w ogole sobie z nia rady nie dasz!!! 1,2,3 dni nie bedziesz reagowala, to w koncu zauwazy, ze to nic nie daje. Jak nie reagujesz to jest jeszcze gorzej a dziwi Cie to? przez chwile ja "olewasz" ale i tak w koncu robisz to co ona chce. Dziecko szybko sie uczy, ze jak poplacze to dostanie co chce... Niestety, musisz przestac do niej leciec wtedy gdy tylko zaplacze jak maly bedzie w wozku. Nie Ty pierwsza i nie ostatnia przechodzisz takie historie i najmadrzejsze jest niereagowac. Zobaczysz w koncu mala zauwazy, ze ten jej krzyk, placz itp nic nie daja i da sobie spokoj. Sprobuj tez czyms ciekawym ja zajac zanim malego bedziesz usypiala

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

pępek nie chce odpaść