Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

16 lut 2011 - 20:19:27

nie bądź taka mądralińska bo ci kiepsko wychodzi :)

skoro chcesz mieć swoje zdanie to uszanuj zdanie innych a nie wymuszaj tylko własnego i z łaski swojej przestań mnie obrażać oraz moje dzieci bo takie samo zdanie mogę mieć o twoim !!!

ps. nie bardzo wiem co ma wspólnego to co ja sądzę o polewaniu wodą podczas chrztu z tym co zostało napisane a mianowicie "dla dziecka to tyle samo co... " - czasem lepiej przeczytać dwa razy zamiast momentalnie odpisywać na coś co nie zostało uwzględnione w wypowiedzi.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-16 20:23 przez bajeczny_ciuszek.

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

16 lut 2011 - 20:36:45

Chyba ktoś tu pochopnie oskarża:) W żaden sposób nie obrażam ani Pani ani tym bardziej Pani dzieci. Kończę tą dyskusję bo prowadzi do nikąd. Ja mam swoje zdanie Pani swoje i jak dla mnie jest OK:)

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

16 lut 2011 - 22:07:09

Tak czytam sobie z nudów, i miałam nie komentować, ale jednak nie mogę się powstrzymać :)
Uważam, że przekłuwanie tak małym dzieciom uszu to tylko i wyłącznie FANABERIA rodziców, w żaden sposób nie uzasadniona
i w żaden nie usprawiedliwiona!!!
Mówcie, piszcie, kłóćcie się jak tylko chcecie a i tak nic tego nie zmieni
Należę do rodziców, którzy starają się wypośrodkować władzę rodzicielską i szacunek do decyzji dziecka, ale na litość, czym różni się kłucie uszu od tatuażu, piercingu i innych sposobów upiększania ciała?
To znaczy, skoro ja mam kolczyki i tatuaże i wszystko to boli, to powinnam kilkumiesięcznemu dziecku też to fundować, bo przynajmniej nie będzie pamiętało?
Nie rozumiem takich tłumaczeń.
Już wyobrażam sobie opinie o matce, która wytatuowała kilkumiesięczne dziecko, aby uchronić je przed wspomnieniami o bólu :D
Skoro tak wszystkie wysyłacie się na wzajem po rozmaitych lekarzach, to niech któraś z szanownych Mam poda mi telefon do pediatry, internisty, bądź innego lekarza, który poprze takie postępowanie.
A czy któraś z zapobiegliwych Mam zastanowiła się co będzie jak się moda zmieni???
Co będziecie zaszywały dziewczynkom uszka, i to ważniejsze kiedy??? Bo przecież lepiej byłoby zrobić to tak aby nie pamiętały o bólu.

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

16 lut 2011 - 22:11:59

moja córcia własnie konczy 7 miesięcy i bylismy przebic uszka , bezproblemowo uwazam ze to dobry moment , uszka goją się świetnie,natomiast mojej chrzesnicy chcielismy w prezencie przebic uszka w wieku 2 lat i był wielki problem, oliwka przebiła jedno uszko i za nic nie chciała dac drugiego, jak czytam co piszą dziewczyny to śmiac mi się chce pozwolic kilkulatkowi decydowac o sobie ??? bzdura.Ja uwazam ze wiek około 6 m jest najlepszy, tak twierdzą również panie które przebijają uszka bo nie ma z maluszkiem problemu

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

16 lut 2011 - 22:14:11

Re: PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

Witam.Ja przebiłam uszka mojej córci jak skończyła 3 miesiące u kosmetyczki.Pytając kosmetyczkę czy można przebić uszka takiemu małemu dziecku odpowiedziała jak najbardziej .dlatego czym dziecko jest większe ty trudniej się przebija ,dzieci ściągają ,drapią się po uszkach itd.przemywałam wodą utlenioną.Nic się nie działo.Jestem zadowolona.Pozdrawiam

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

16 lut 2011 - 22:31:33

Cytat
ninaa36
moja córcia własnie konczy 7 miesięcy i bylismy przebic uszka , bezproblemowo uwazam ze to dobry moment , uszka goją się świetnie,natomiast mojej chrzesnicy chcielismy w prezencie przebic uszka w wieku 2 lat i był wielki problem, oliwka przebiła jedno uszko i za nic nie chciała dac drugiego, jak czytam co piszą dziewczyny to śmiac mi się chce pozwolic kilkulatkowi decydowac o sobie ??? bzdura.Ja uwazam ze wiek około 6 m jest najlepszy, tak twierdzą również panie które przebijają uszka bo nie ma z maluszkiem problemu

No dobrze, ale proszę mi powiedzieć po co???
Mi Mama przekłuła uszy przed 1 komunią, i też byłam szczęśliwa i ładna i przede wszystkim świadoma tego, że chcę,
bo koleżanki maja itd itp
I jak można to inaczej nazwać jak tylko Pani zachcianką?
Przecież cała ta dyskusja nie toczy się po to aby udowodnić, czy przekłuwanie uszu ma na celu jakieś wyższe dobro - bo nie ma!
Tylko dąży do udowodnienia, że to tylko i wyłącznie zachcianka Rodzica, zazwyczaj Mamy.
Lalkami tez można się fajnie pobawić, ale ich to nie boli.
Takie jest moje zdanie i miejcie odwagę nazywać rzeczy po imieniu.

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

16 lut 2011 - 22:43:38

Cytat
babemalenka
Tak czytam sobie z nudów, i miałam nie komentować, ale jednak nie mogę się powstrzymać :)
Uważam, że przekłuwanie tak małym dzieciom uszu to tylko i wyłącznie FANABERIA rodziców, w żaden sposób nie uzasadniona
i w żaden nie usprawiedliwiona!!!
Mówcie, piszcie, kłóćcie się jak tylko chcecie a i tak nic tego nie zmieni
Należę do rodziców, którzy starają się wypośrodkować władzę rodzicielską i szacunek do decyzji dziecka, ale na litość, czym różni się kłucie uszu od tatuażu, piercingu i innych sposobów upiększania ciała?
To znaczy, skoro ja mam kolczyki i tatuaże i wszystko to boli, to powinnam kilkumiesięcznemu dziecku też to fundować, bo przynajmniej nie będzie pamiętało?
Nie rozumiem takich tłumaczeń.
Już wyobrażam sobie opinie o matce, która wytatuowała kilkumiesięczne dziecko, aby uchronić je przed wspomnieniami o bólu :D
Skoro tak wszystkie wysyłacie się na wzajem po rozmaitych lekarzach, to niech któraś z szanownych Mam poda mi telefon do pediatry, internisty, bądź innego lekarza, który poprze takie postępowanie.
A czy któraś z zapobiegliwych Mam zastanowiła się co będzie jak się moda zmieni???
Co będziecie zaszywały dziewczynkom uszka, i to ważniejsze kiedy??? Bo przecież lepiej byłoby zrobić to tak aby nie pamiętały o bólu.

I tu cię zaskoczę.
Specjalnie pytałam się pediatry i to nie jednego w sprawie przebicia mojej córce uszków(jak miała 5 miesięcy) i powiedzieli mi,że można,że nie zagraża to niczemu jeżeli się da o uszka,przemywa,czasami porusza kolczykiem(tymi pierwszymi od kosmetyczki)żeby nie wrosły się w uszko,bo mieli takie przypadki,że nie dbali.
I wcale nie było sprzeciwu ani zakazów

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

16 lut 2011 - 22:52:21

Cytat
mini22
Cytat
babemalenka
Tak czytam sobie z nudów, i miałam nie komentować, ale jednak nie mogę się powstrzymać :)
Uważam, że przekłuwanie tak małym dzieciom uszu to tylko i wyłącznie FANABERIA rodziców, w żaden sposób nie uzasadniona
i w żaden nie usprawiedliwiona!!!
Mówcie, piszcie, kłóćcie się jak tylko chcecie a i tak nic tego nie zmieni
Należę do rodziców, którzy starają się wypośrodkować władzę rodzicielską i szacunek do decyzji dziecka, ale na litość, czym różni się kłucie uszu od tatuażu, piercingu i innych sposobów upiększania ciała?
To znaczy, skoro ja mam kolczyki i tatuaże i wszystko to boli, to powinnam kilkumiesięcznemu dziecku też to fundować, bo przynajmniej nie będzie pamiętało?
Nie rozumiem takich tłumaczeń.
Już wyobrażam sobie opinie o matce, która wytatuowała kilkumiesięczne dziecko, aby uchronić je przed wspomnieniami o bólu :D
Skoro tak wszystkie wysyłacie się na wzajem po rozmaitych lekarzach, to niech któraś z szanownych Mam poda mi telefon do pediatry, internisty, bądź innego lekarza, który poprze takie postępowanie.
A czy któraś z zapobiegliwych Mam zastanowiła się co będzie jak się moda zmieni???
Co będziecie zaszywały dziewczynkom uszka, i to ważniejsze kiedy??? Bo przecież lepiej byłoby zrobić to tak aby nie pamiętały o bólu.

I tu cię zaskoczę.
Specjalnie pytałam się pediatry i to nie jednego w sprawie przebicia mojej córce uszków(jak miała 5 miesięcy) i powiedzieli mi,że można,że nie zagraża to niczemu jeżeli się da o uszka,przemywa,czasami porusza kolczykiem(tymi pierwszymi od kosmetyczki)żeby nie wrosły się w uszko,bo mieli takie przypadki,że nie dbali.
I wcale nie było sprzeciwu ani zakazów

Ok Niczemu nie zagraża, ale czemu służy? :D
Moje dziecko jest piękne samo w sobie i nie muszę go upiększać trwale.
A już nie wyobrażam sobie robienia tego wiedząc, że choć trochę może je to zaboleć i miałoby uronić z tego powodu choć 1 łzę!!!
Wielu Mamom jak tutaj czytam szkoda kasy na ważne szczepionki, lei a nie szkoda wydać kilkudziesięciu a czasami kilkuset złotych na bezsensowne kłucie uszu z akcesoriami
Powiedzcie, czy to nie jest śmieszne?!?
Nadal nie widzę argumentów za tym, aby nie pozostawić tej właśnie decyzji samemu dziecku.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-16 22:56 przez babemalenka.

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

16 lut 2011 - 22:55:34

Cytat
babemalenka
Cytat
mini22
Cytat
babemalenka
Tak czytam sobie z nudów, i miałam nie komentować, ale jednak nie mogę się powstrzymać :)
Uważam, że przekłuwanie tak małym dzieciom uszu to tylko i wyłącznie FANABERIA rodziców, w żaden sposób nie uzasadniona
i w żaden nie usprawiedliwiona!!!
Mówcie, piszcie, kłóćcie się jak tylko chcecie a i tak nic tego nie zmieni
Należę do rodziców, którzy starają się wypośrodkować władzę rodzicielską i szacunek do decyzji dziecka, ale na litość, czym różni się kłucie uszu od tatuażu, piercingu i innych sposobów upiększania ciała?
To znaczy, skoro ja mam kolczyki i tatuaże i wszystko to boli, to powinnam kilkumiesięcznemu dziecku też to fundować, bo przynajmniej nie będzie pamiętało?
Nie rozumiem takich tłumaczeń.
Już wyobrażam sobie opinie o matce, która wytatuowała kilkumiesięczne dziecko, aby uchronić je przed wspomnieniami o bólu :D
Skoro tak wszystkie wysyłacie się na wzajem po rozmaitych lekarzach, to niech któraś z szanownych Mam poda mi telefon do pediatry, internisty, bądź innego lekarza, który poprze takie postępowanie.
A czy któraś z zapobiegliwych Mam zastanowiła się co będzie jak się moda zmieni???
Co będziecie zaszywały dziewczynkom uszka, i to ważniejsze kiedy??? Bo przecież lepiej byłoby zrobić to tak aby nie pamiętały o bólu.

I tu cię zaskoczę.
Specjalnie pytałam się pediatry i to nie jednego w sprawie przebicia mojej córce uszków(jak miała 5 miesięcy) i powiedzieli mi,że można,że nie zagraża to niczemu jeżeli się da o uszka,przemywa,czasami porusza kolczykiem(tymi pierwszymi od kosmetyczki)żeby nie wrosły się w uszko,bo mieli takie przypadki,że nie dbali.
I wcale nie było sprzeciwu ani zakazów

Ok Niczemu nie zagraża, ale czemu służy? :D
Moje dziecko jest piękne samo w sobie i nie muszę go upiększać trwale.
A już nie wyobrażam sobie robienia tego wiedząc, że choć trochę może je to zaboleć i miałoby uronić z tego powodu choć 1 łzę!!!

Każdy ma swoje zdanie i ja to szanuje.Odpowiedziałam ci tylko na twoje pytanie o lekarzach.

zweryfikowana
Posty: 795
Ostrzeżenia: 2/5

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

16 lut 2011 - 23:07:27

a moim zdaniem watek powinien zostac zamkniety bo ile mam tyle zdan i opinii w tym akurat watku nikt nigdy nei dojdzie do porozumienia wiec po co rozwijac cos co moze sie przerodzic w wojne??

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

16 lut 2011 - 23:18:03

Cytat
malwinus221
Heheh niezłe "opinie" jak dla mnie bez sensu

a jaki ma sens ,że ubieracie swoje córeczki w różowe ciuszki ? a może one niech same zdecydują ? nie lubię dyskusji na takie tematy bo każda wygłasza swoje racje i myśli ,że tak powinno być bo ona tak zrobiła ;/

moja córka nie ma przekutych uszu z jakiej przyczyny "nie" ? nie wiem ,chyba najbardziej boję się ,żeby coś się nie stało z uszkami bo jest ruchliwa i co ma nowego to zaraz dotyka i ciąga :)

ale jak moje dziecko nie ma to muszę skrytykować inną bo przebiła uszy dziecku ? uuuu dziewczynki wyglądają ślicznie z takimi świecidełkami i jeśli wszystko dobrze się goi to mogę pozazdrościć ;)


po co robić z nich dorosłe ?

to po .... zakładacie im sukieneczki ,spódniczki i pantofelki ? niech chodzą w kaftanikach i śpiochach bo to jest dla dzieci ...

dyskusje bez końca :) ja przeczytałam wypowiedzi mam w jakim wieku robiły kolczyki i jak się uszka goiły i każdy sam sobie i tak wybierze odpowiedni czas dla siebie i córy
i to jest zdrowe podejście do sprawy, każdy ma prawo do swoich decyzji. wiedziałam, że zaraz zacznie się wyzywanie od egoistek, bo takich dyskusji na wielu forach jest wiele. ja na siłę nikomu nie wciskam swojego zdania tylko mówię jak było u nas, a przeciwniczki kolczyków za wszelką cenę chcą przekonywać do swoich racji. tłumaczenie, że 4 letnie dziecko jest świadome swoich wyborów jest śmieszne, bo jeśli przyjdzie i powie,że chce kolczyki to nie będzie jej świadoma decyzja tylko chęć nie odstawania od innych, bo wszystkie koleżanki w przedszkolu mają a ona nie.

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

18 lut 2011 - 08:42:25

ja przebiłam córce uszka na pół roczku, wszystko sie ładnie zagoiło, najgorzej było tylko narysować pisakiem kropeczki na uszach bo głowa jej chodziła wokół własnej osi, wszytko ją interesowało:)

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

18 lut 2011 - 08:49:56

dajcie sobie po razie :P zwolenniczki i przeciwniczki - na pewno to dużo zmieni i pogląd drugiej strony na temat (z pewnością hehe), na Wasz design (to przede wszystkim) hehe
no ale będzie kolejny problem i kolejny powód do narzekania? o co tym razem się kłócić? tak źle i tak niedobrze

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

18 lut 2011 - 08:57:16

Witam!!!
Ja przekułam swojej córce uszka jak miała dwa miesiące. Trochę płakała a ja wtedy miałam wyrzuty, ale szybko jej się zagoiło i wszystko jest ok do dzisiaj.

[embed_image df89a69a6a104881b22159227cbc5307]

[embed_image d56bf24eb7bed983ba0e2fbd0b8f8a0a]

PIERWSZE KOLCZYKI - WĄTEK ZBIORCZY

18 lut 2011 - 09:16:35

przebicie uszów mówicie, to egoizm matki, moze i tak, a czy nie jest egoizmem ubieranie dziecka w markowe ciuchy?, strojenie go w niewygodne kreacje, tylko po to , zeby wyglądało bosko i żeby pokazać całemu światu, jakie jest cudowne?) kupowanie sportowych butów znanych sportowych marek, a nie tanich podróbek? nie można być dwulicowym, ja nie zarzekam się, że tego nie zrobię, bo robię i inne rzeczy, aby moje dzieci wyglądały najlepiej, jak tylko chcę)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

ZA MAŁY?ZA CHUDY???