Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Cytat
temptress
Dziecko ubieramy po jedna warstwe wiecej niz my sami sie ubieramy.
Chyba lepiej zeby bylo chlodniej ubrane niz przegrzane..wtedy latwo zlapac jakies przeziebienie.
Mamuski, nie przesadzajcie...
Moja cora pod malenkiego byla chowana na chlopno.
A zimne raczki to nie jest oznaka ,ze dziecku jest zimno!!!!
Sprawdzajcie kark, ma miec cieply, jak zimny- to mu zimno, a jak mokry to logiczne goraco!
Nie przegrzewajcie maluchow!
Napewno musi miec rajstopki juz w taka p[pogodbe, ale nie zakladajcie dodatkowo skarpetek bo stopki sie bardzo ppoca.
Jakies body (niekoniecznie z dl. regawem) do tego bluzka z dl. rekawem, jakas bluza i hmm no tak jak teraz jest 13 stopci to kurtka ale jesienna a nie ocieplana gruba!

temptress ja ubierałam wg tej samej zasady! Jeżeli np. ja mam spodnie, bluzkę i kurtkę, to dziecku ubieram rajstopki, spodnie, body z długim rękawem, bluzkę, kurtkę i czapkę.

Mój synek ma 1.5roku prawie i do wózka jak siedzi zakładam mu tak jak wczoraj(było 12 stopni,pochmurno i wiart) Spodnie na podszewce,skarpety,butki,body z dł. rękawkiem,cienki sweterek i cienką kurtkę,taką bardziej wiosenną niż jesienna no i czapeczka bawełniana ale wiązana ze uszy zakrywa dobrze. Tylko co mnie martwi jak wraca ze spacerków to ma okropnie lodowate dłonie jak siedzi w wózku(wiem ze to nie odzwierciedla tego że mu zimno) ale jego dłonie sa aż czerwone z zimna,wiatru.myślałam czy by mu nie kupić jakiś cieniutkich rękawiczek.

NAPRAWDE MOZE TO CZASEM DZIWNIE BRZMI ALE DZIECKO NIE MOZE BYC PRZEGRZANE!
To naprawde wazne...
My na przyklad od malenkiego jak kompalismy dziecko w domu to nigdy nie trzymalismy sie zasad,ze musi yc cieplo jak w piekle..he
Zawsze bylo raczej dwa stopnie mniej niz powinno, dzieki temu dziecko sie troszke upodpornilo...
wiadomo,ze przy kapieli nie moze byc zimno ale nie moze byc za cieplo...
lepiej ciut chlodniej naprawde!
Nie bojcie sie triszke hartowac dzieciaczki to naprawde nic zlego.. a przynajmniej jak pojda do przedszkola i wyjda na plac zabaw zgrzane od biegania nic im nie bedzie. Dzieci chpowane grubo maja wiecej problemow ze zdrowiem.
takze mamuski, zamiast siedziec na szafce, ubrac odpowiednio dzieciaczki i siooooo na spacer:D
Ja wlasnie zaraz jade z mala...dzisiaj mam egzamin na prawo jazdy! Trzymac kciuki!! HEHE



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-03 09:42 przez temptress.

Cytat
Ajjc
Cytat
majka51
Ja zakładam rajstopki, spodenki, bluzkę z długim, ciepłą bluzę i ocieplaną kurtkę. Z tego co widziałam wszystkie dzieci tak chodzą, tylko mają jeszcze czapki, a moja zdejmuje. I tak ma aż siną buzię ;) Dzisiaj wygląda że będzie cieplej, chociaż na termometrze za oknem mam teraz 10 stopni... Przez ostatnie dni było max 16 stopni...

a ile dziecko ma? bo wydaje mi sie ze jak na teraz to za cieplo....
ja np wkladam spodenki jeansowe, buciki, body na dlugi rekaw i sweterek...
Tyle co wynika z suwaczka ;) Dziś kończy rok i dziewięć. Nie, nie za ciepło.
Ma 1 warstwę więcej niż ja - ja noszę T-shirt, sweter i ciepłą marynarkę, a i tak jest mi zimno, chociaż pcham wózek. Nie widzę powodu żeby dziecko wyziębiać. Skoro 3/4 dorosłych nosi kurtki to dziwne żebym jej nie zakładała. Nie, nie zimową kurtkę :D Jesienną.
Ajjc a skąd Ty jesteś? Bo ja z Warszawy, i 20 stopni od ładnych paru dni nie widziałam. Może po prostu u Ciebie cieplej? U mnie naprawdę wszystkie dzieci tak chodzą, młodsze (takie do roku) jeszcze mają pokrowce na wózkach. Specjalnie się przyglądałam ludziom, bo nie wiedziałam czy nie przesadzam z tymi warstwami i dla siebie i dla niej.

A, i moje dziecko nie jest z tych przegrzewanych :D Z tym co piszecie pewnie że się zgadzam, raczej oczywiste że nie należy przesadzać ani w jedną, ani w drugą stronę.
Cytat
temptress
Napewno musi miec rajstopki juz w taka p[pogodbe, ale nie zakladajcie dodatkowo skarpetek bo stopki sie bardzo ppoca.
Jakies body (niekoniecznie z dl. regawem) do tego bluzka z dl. rekawem, jakas bluza i hmm no tak jak teraz jest 13 stopci to kurtka ale jesienna a nie ocieplana gruba!

Cytat
temptress
Cytat

Cytat
majka51
Ja zakładam rajstopki, spodenki, bluzkę z długim, ciepłą bluzę i ocieplaną kurtkę. Z tego co widziałam wszystkie dzieci tak chodzą, tylko mają jeszcze czapki, a moja zdejmuje. I tak ma aż siną buzię ;) Dzisiaj wygląda że będzie cieplej, chociaż na termometrze za oknem mam teraz 10 stopni... Przez ostatnie dni było max 16 stopni...

tez sadze,ze to za cieplo ubrane dzieciatko.

To dziwne, bo ubieram dokładnie tak jak Ty piszesz ;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-03 10:07 przez majka51.

majka51 a ja ubieram podobnie do Ciebie. Rajstopki, spodnie, bluzkę z dł. rękawem, bluzę i ZAWSZE mam przy sobie kurtkę w razie jakby Nadii zimno się zrobiło... I wcale nie uważam, że jak tak wyjdzie ubrana to się przegrzeje...
Po domu też chodzi w dł. spodniach i w bluzeczce na dł. rękaw tylko dla odmiany w skarpetkach i obowiązkowo buciki (w naszym przypadku klapki) na nóżkach! Nie wyobrażam sobie żeby Nadia chodziła po domu bez butów ponieważ na dole w domu mamy wszędzie płytki od których jednak jest zimno. Każdy ubiera dziecko tak żeby mu było ciepło.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

Cytat
majka51
Ja zakładam rajstopki, spodenki, bluzkę z długim, ciepłą bluzę i ocieplaną kurtkę. Z tego co widziałam wszystkie dzieci tak chodzą, tylko mają jeszcze czapki, a moja zdejmuje. I tak ma aż siną buzię ;) Dzisiaj wygląda że będzie cieplej, chociaż na termometrze za oknem mam teraz 10 stopni... Przez ostatnie dni było max 16 stopni...

aż się boje pomyśleć jak zimą ubierzesz dziecko :D
Dziecku powinno się zakładać 1 warstwę więcej niż zakładamy na siebie.
Rano wyszłam na zakupy i synek poszedł w spodenkach za kolano, bluzce z krótkim rękawkiem i na to bluza.

Ja mojego synka rocznego ubieram podobnie.
Body z dł.rękawem,na to bluze lub sweter,spodnie dresowe lub jeansowe,skarpetki i czapka.Jak jest wiatr to jeszcze pod szyjke jakąś apaszke.Jak idziemy gdzieś na spacer wózkime to zawsze mamy na wszelki wypadek cieplejszą kurteczkę i kocyk.

Przecież to zależy od pogody! U nas w ostatnich dniach było strasznie zimno i padało cały czas... I naprawdę NIE wyobrażam sobie żeby ubrać dziecko na krótki rękaw. Wczoraj było trochę cieplej i Nadia była ubrana w cieniutką bluzeczkę i sweterek i żałuję że nie wzięłam kurtki, bo zrobiło się strasznie zimno. Ja miałam dwa dł. rękawy na sobie i zamarzałam :D

A jeśli chodzi o pytanie Jak ubieramy... Najlepiej na cebulkę :D
tylko że ja robię odwrotnie. Zamiast najpierw ubrać gruubo, a poźniej w razie potrzeby zdejmować, to ubieram cienko i dokładam;]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-03 11:40 przez Judy_ta.

Cytat
CHRUPEK
Cytat
majka51
Ja zakładam rajstopki, spodenki, bluzkę z długim, ciepłą bluzę i ocieplaną kurtkę. Z tego co widziałam wszystkie dzieci tak chodzą, tylko mają jeszcze czapki, a moja zdejmuje. I tak ma aż siną buzię ;) Dzisiaj wygląda że będzie cieplej, chociaż na termometrze za oknem mam teraz 10 stopni... Przez ostatnie dni było max 16 stopni...

aż się boje pomyśleć jak zimą ubierzesz dziecko :D
Dziecku powinno się zakładać 1 warstwę więcej niż zakładamy na siebie.
Rano wyszłam na zakupy i synek poszedł w spodenkach za kolano, bluzce z krótkim rękawkiem i na to bluza.

Tak samo tylko zamiast spodni i jesiennej kurtki kombinezon :) Przecież jak teraz jest w W-wie 14 stopni, to zimą nie będzie wiele zimniej ;)

Chrupku, ale tak jak pisałam dalej: to jest właśnie 1 warstwa więcej niż ja mam, a mi jest zimno jak diabli. Poza tym jak Ty masz synka starszego i masz możliwość go zabierać bez wózka to też jest inna sytuacja... Ja mam przez ostatnie dni sporo do załatwienia na mieście,tak wyszło że akurat muszę wszędzie zabierać córę z sobą, odległości spore, więc musze brać wózek. Siedzi w wózku (dość odkrytym, M&P Pipi) = nie rusza się = jest jej chłodniej niż mi, która ten wózek pcha i idzie szybkim krokiem. Jakbym ją brała tylko na plac zabaw bez wózka to pewnie założyłabym zamiast bluzy drugą bluzkę, albo zamiast lekko ocieplanej kurtki cieniutką wiatrówkę.

Po domu chodzi w legginsach, skarpetkach, bluzce z długim i jak otwieram okno to zakładam sweterek. Siebie ubieram w dżinsy, T-shirt i sweter, właśnie siedzę przy oknie i się telepię, postawiłam koło siebie termometr - jest jakieś 18 stopni...

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

Dziecko siedzi w wózku i jest osłonięte. Mały urodził się w styczniu i nigdy go grubo nie ubierałam. Po domu Robert chodzi w bluzce z krótkim rękawem , majtkach i lata na bosaka. Okna są otwarte, jak padało to zamykałam u małego na noc, w nocy spi w cienkiej piżamce i zazwyczaj śpi na kołdrze a nie pod nią :d



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-03 12:07 przez CHRUPEK.

z racji, że mieszkamy nas samym morzem, musimy zwracac baczna uwagę by nie przewiało Małej. Wczoraj np było wietrznie i słonecznie (około 19 st.). Ubrałam bodziaka, rajstpki + skarpetki cieplejsze , a do tego bluzeczka z długim rękawem , spodenki i ciepła kamizelka z kapturkiem :o) Było w sam raz :)

Cytat
CHRUPEK
Dziecko siedzi w wózku i jest osłonięte. Mały urodził się w styczniu i nigdy go grubo nie ubierałam. Po domu Robert chodzi w bluzce z krótkim rękawem , majtkach i lata na bosaka. Okna są otwarte, jak padało to zamykałam u małego na noc, w nocy spi w cienkiej piżamce i zazwyczaj śpi na kołdrze a nie pod nią :d
Właśnie w naszym wózku nie jest w ogóle osłonięte, nie chce mi się wklejać zdjęcia jak wygląda Mamas&Papas Pipi, ale w google można wpisać ;)
Jak mieszkałam w bloku i miałam w mieszkaniu 24 stopnie zimą przy wyłączonych grzejnikach i otwartym oknie to biegała goła :D Teraz niestety musimy zmienić przyzwyczajenia :D A na noc zaczęłam zakładać welurowe śpiochy, mała zaczęła się przykrywać sama kołdrą, a i tak ma rano wszystko lodowate jak do nas przychodzi.

Cytat
Ajjc
oszalec mozna z ta pogoda teraz, np u mnie jest niby 20 stopni a jest jednak zimno wg mnie, jak wy ubieracie teraz dzieci? moj maly ma skonczone 3 miesiace i sama juz glupieje! jak wloze mu body na dlugi rekaw i sweterek , spodenki jesienne i buciki to mam wrazenie ze mu zimno..jak jest z tym u was?

Witaj ja ubieram dzieci tak jak siebie plus jedno dodatkowe ubranko wtedy masz pewność że dziecku jest ciepło kiedyś mi poleciła tak ubierać pielęgniarka bo też miałam ten sam dylemat co ty:) i do dziś stosuję tę metodę na razie działa:).



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-03 12:42 przez kaasiuniaa27.

U na dzisiaj tak samo niby słonecznie a chlodno, moja corcia skoczyla 2 miesiace i dzisiaj na wyjazd ubralam ja w rajstopki, spodnie, body z krotkim rekawkiem i bluze, mysle ze bylo ok. Raczki miala cieplutkie.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

Nie sprawdza się rąk tylko kark.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

nagle moje zycie straciło sens..