gorący temat
dzisiaj o 19:02
dzisiaj o 18:57
dzisiaj o 18:28
dzisiaj o 18:17
dzisiaj o 17:43
23.03 o 21:31
27.01 o 19:01
domowe sposoby na zapalenie dziąseł
20.06 o 13:50
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
23.02 o 12:52
Olimpia_21 millenka pyta o coś innego, a nie o ocenianie czy karmi piersią czy nie 
Nie znasz powodu dla którego karmi butlą a nie piersią. Może choruje? Może ma inne mniej sensowne powody, ale wątpię czy chciała być oceniania Zamiast oceniać poradź, jeśli orientujesz się w tym temacie, jeśli nie... postudiuj słownik ortograficzny
Millenka córeczka faktycznie dużo je. A to normalne, ze sztuczne mieszanki mogą powodować zaparcia, ale też zaspokajają apetyt na dłużej niż mleko matki. Popróbuj inne sposoby uspokajania małej, bo zgadzając się z poprzedniczką akurat w tej kwestii ( karmienia nie wyCHodowania... piszemy przez samo H 
) muszę stwierdzić, że mała rozciągnie sobie tylko żołądek i może mieć to przykre konsekwencje w przyszłości. A może ma taką przemianę materii? Nie wiem. Skonsultuj to z lekarzem może?
pozdrawiam.
Dziewczyny gdzie millenka napisała, że ma słaby pokarm??? Zamiast złośliwości i 'mądrości' pomóżcie jeśli potraficie, jeśli nie olejcie temat!
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-24 12:52 przez Olusia78.
Cytat
Olusia78
Olimpia_21 millenka pyta o coś innego, a nie o ocenianie czy karmi piersią czy nie
Millenka córeczka faktycznie dużo je. A to normalne, ze sztuczne mieszanki mogą powodować zaparcia, ale też zaspokajają apetyt na dłużej niż mleko matki. Popróbuj inne sposoby uspokajania małej, bo zgadzając się z poprzedniczką akurat w tej kwestii ( karmienia nie wyCHodowania... piszemy przez samo H
pozdrawiam.
Dziewczyny gdzie millenka napisała, że ma słaby pokarm??? Zamiast złośliwości i 'mądrości' pomóżcie jeśli potraficie,
popieram wszystko w 100%
Faktycznie ten Twój maluszek sporo je, moja córcia ma prawie 5 miesięcy i zjada 120 ml co 4-5 godzin. Czy Twoja córeczka dużo ulewa, bo to też jest istotne. Moja córcia zaraz po zjedzeniu wylewała z siebie praktycznie wszystko, przez to była nerwowa i jadła bardzo łapczywie (karmiona piersią i dokarmiana butelką), dopiero kiedy od 2 miesiąca została tylko na butelce uspokoiła się, zaczęła mieć codziennie normalne kupki, a nie jak wcześniej co 3-4 dni, jest spokojniejsza , wesoła i zdrowa
Co do tematu, to najlepiej będzie jak skonsultujesz się z pediatrą. Lekarz na pewno najlepiej doradzi, zbada dziecko itp.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i maluszka
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-24 13:24 przez kamilapolak.
oo jaa ale w zwas zacofane ..prawdziwe matki polki! ha...ja nie mialam pokarmu wcale...na porodwce poleciala mi siara i na tym koniec...herbatki laktacyjne tabletki masaze i inne bzdury czary mary nie pomogly..piersi w ciazy tez mi nie urosly, i to juz dawalo mi do myslenia..mleka nie bylo i karmilam od poczatku sztucznym mlekiem co 3 4 godizny na pocztaku pozniej sie unormowal i co rowne 4 h pil..radze Ci troche cierpiliwosci mala ma dopiero 2 tygodnie zalapierytm i bedzie jadla normalnie co 4 a pozniej co 5 6 zobaczysz moze mleko ktore uzywasz jest za malo tresciwe skonusltuj z perdiatra zmiane mleka na inne..zapewne pomozeteee takie madre i musza karmic na zadanie my mamy ten plus ze wiemy okotrej ansze dziecko bedzie jadlo
i nie psuje nam to dnia ani planow...moj synek ma juz 10 miesiecy i wyglada lepiej niz jedno dziecko na cycu...a wy madrale karmcie swoje dzieci cyckiem nawet do 12 miesiaca i dluzej!!!!!!!!!!!! jesli macie takie potrzeby i nie krytykujcie innych!
Popieram.Też nie miałam pokarmu i przez to tylko się denerwowałam a pielęgniarki na porodówce na siłę przystawiały mi dziecko do piersi i nie pozwoliły karmić sztucznie.Pokarm nie leciał,dziecko było głodne i się darło a nie mogłam mu dać sztucznego mleka.Przez to nabawiłam się fobii na tym punkcie i boję się,że teraz sytuacja się powtórzy (19tc).W domu karmiłam Bebilonem co 2-3 godz. 30 - 90ml mleka(to zależało czy syn miał apetyt,czy nie) ale nie musiałam z tym cycem wywalonym siedzieć i męczyć się aż dziecko w końcu by sie najadło (kilka razy próbowałam mu dać pokarm w domu z piersi to siedziałam godzinę z dzieckiem na ręku,leciało mu kropelkami małymi a ja miałam łzy w oczach ze złości że nic nie leci,i ze zmęczenia)Cytat
nefretete69
oo jaa ale w zwas zacofane ..prawdziwe matki polki! ha...ja nie mialam pokarmu wcale...na porodwce poleciala mi siara i na tym koniec...herbatki laktacyjne tabletki masaze i inne bzdury czary mary nie pomogly..piersi w ciazy tez mi nie urosly, i to juz dawalo mi do myslenia..mleka nie bylo i karmilam od poczatku sztucznym mlekiem co 3 4 godizny na pocztaku pozniej sie unormowal i co rowne 4 h pil..radze Ci troche cierpiliwosci mala ma dopiero 2 tygodnie zalapierytm i bedzie jadla normalnie co 4
własnie i takie zacofanie wpedza niejedna mloda matke w depresje,jejkkkuuu najgorsze ze lekarze starej daty tez tak reaguja brrr.koszmar cycowy jakis hehe