żal to czytać ....
ja jak urodziłam miałam dziecko cały czas przy cycku z tym ,że z nich nic nie leciało przez pierwszą dobę ,dziecko płakało non stop a ja miałam pogryzione sutki do mięsa (czas gojenia ok 2 miesiące ).
do autorki wątku: porównując to co piszesz do mojego dziecka nic dziwnego mi się w tym nie wydaje , ja swoją córkę karmiłam praktycznie bez przerwy , kiedyś wydawało mi się to nie do pomyślenia ,ale sama to przeżyłam.Dziecko mojej siostry spało jak aniołek jadło co 3-4 godzinki a ja z moim dzieckiem leżałam 10 godzin bez przerwy ją karmiąc ,przepraszam wyszłam raz do toalety czas ok 10 sekund ;/ od 5 miesiąca dziecko jadło i pierś i butelkę ,bo ja już nie dawałam rady psychicznie i fizycznie ,córka cały czas płakała bo była głodna.