Obecnie rozmawiamy o:

zabawki dla chłopców

gorący temat

wybór przedszkola

wczoraj o 19:43

najtańsza apteka

wczoraj o 19:23

rozwód

wczoraj o 18:09

Przebranżowienie lokalu

wczoraj o 17:32

kupno samochodu

wczoraj o 14:37

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Moderator
Posty: 8.242

przejedzenie u noworodka

24 sie 2010 - 18:58:27

jesli nie ulewa znaczy ze tyle jej tego mleka potrzeba;) moj synek ma 3 miesiace je i butle i cycka.... wazy 7,300:) i wcale nie jest gruby;) pierwszy syn tez tak mial a jak wstal na nogi wybiegal to:)
wiec nic sie nie martw karm jak uwazasz za slusze czy to butla czy cyc!
spytaj lekarza najlepiej jak masz watpliwosci

ps, pierwszego synka wogole nie karmilam cyckiem- indywidualna sprawa kazdej kobiety!

Cytat
nefretete69
oo jaa ale w zwas zacofane ..prawdziwe matki polki! ha...ja nie mialam pokarmu wcale...na porodwce poleciala mi siara i na tym koniec...herbatki laktacyjne tabletki masaze i inne bzdury czary mary nie pomogly..piersi w ciazy tez mi nie urosly, i to juz dawalo mi do myslenia..mleka nie bylo i karmilam od poczatku sztucznym mlekiem co 3 4 godizny na pocztaku pozniej sie unormowal i co rowne 4 h pil..radze Ci troche cierpiliwosci mala ma dopiero 2 tygodnie zalapierytm i bedzie jadla normalnie co 4:) a pozniej co 5 6 zobaczysz:) moze mleko ktore uzywasz jest za malo tresciwe skonusltuj z perdiatra zmiane mleka na inne..zapewne pomoze:)teee takie madre i musza karmic na zadanie my mamy ten plus ze wiemy okotrej ansze dziecko bedzie jadlo:P i nie psuje nam to dnia ani planow...moj synek ma juz 10 miesiecy i wyglada lepiej niz jedno dziecko na cycu...a wy madrale karmcie swoje dzieci cyckiem nawet do 12 miesiaca i dluzej!!!!!!!!!!!! jesli macie takie potrzeby i nie krytykujcie innych!

oj tu sie nie zgodze;)
fakt karmie i cyckiem i butelka, ale wcale mi to nie dezorganizuje dnia;)
faktycznie nie na temat bo Milenka pytala o co innego, ale musze to napisac!

kazdy karmi swoje dzieci jak chce
ale prawda jest jedna1 Dzieci karmione piersia maja lepsza odpornosc
i tu mozecie sie klocic ile chcecie, ale taka prawda!!!!!! jesli nie teraz to wyjdzie to pozniej jak w przypadku mojego starszego syna.
z pewnoscia karmienie cyckiem ma zalety i wady jak i butla;)

"U niemowląt karmionych mlekiem matki rzadziej zdarzają się infekcje niż u tych, które są karmione mlekiem krowim czy odżywkami mlecznymi. I to nie dlatego, że mleko kobiece dostarczone dziecku bezpośrednio z piersi jest jałowe. Nawet jeśli niemowlęta otrzymują wysterylizowaną odżywkę mleczną, to i tak częściej niż niemowlęta karmione piersią cierpią z powodu zapaleń opon mózgowych, infekcji przewodu pokarmowego, uszu, dróg oddechowych i układu moczowego.

Ochrona noworodka od pierwszych chwil życia
Mleko ludzkie zawiera różne przeciwciała obronne, najwięcej jest w nim IgA, które ssącemu dziecku pomagają zwalczać chorobotwórcze mikroorganizmy. Likwidują one bakterie i alergeny, nie wywołując zapalenia. Inny składnik mleka matki – fibronektyna, podobnie jak przeciwciała IgA, zmniejsza zapalenie i wspomaga regenerację tkanek zniszczonych przez proces zapalny.
Ponieważ w organizmie matki powstają przeciwciała wyłącznie przeciwko czynnikom patogennym znajdującym się w jej otoczeniu, dziecko otrzymuje ochronę przeciwko tym czynnikom infekcyjnym, z którymi może się spotkać.
Przeciwciała dostarczone dziecku z mlekiem matki sprzyjają rozwojowi „dobrych bakterii” w jelicie malucha. Dzięki temu jest tam ich więcej niż bakterii szkodliwych. Pożyteczne są też obecne w mleku matki cukry, które ułatwiają eliminowanie chorobotwórczych bakterii przez organizm dziecka, stymulują rozwój korzystnej flory jelitowej i są niezbędnym elementem w rozwoju mózgu.
W mleku kobiecym jest także dużo komórek immunologicznych, które zwalczają infekcje, pożerając bakterie i wirusy, oraz chronią przed alergią. Znajdujące się w mleku matczyne hormony także zapobiegają powstaniu u dziecka alergii i nietolerancji pokarmowej. Dzieci karmione piersią mają większą odporność na choroby, a szczepienia ochronne działają na ich organizmy skuteczniej.

Co zyskuje noworodek karmiony piersią

1. Noworodek zdecydowanie rzadziej choruje z powodu infekcji bakteryjnych i wirusowych
Nawet najlepsze odżywki nie zawierają w swoim składzie przeciwciał IgA oraz innych, które są obecne w mleku matki. Statystyki mówią, że tylko 25 proc. dzieci karmionych piersią często choruje, natomiast wśród dzieci karmionych sztucznie na częste infekcje zapada aż 97 proc. Wówczas konieczne jest leczenie antybiotykami, które przyczyniają się do osłabiania właściwości ochronnych układu immunologicznego. Niemowlęta karmione butelką mają mniejsze szanse obrony przed chorobotwórczymi mikroorganizmami dopóki nie zaczną same produkować przeciwciał, co następuje dopiero po trzecim miesiącu życia.

2. U noworodka szybciej ustępują objawy żółtaczki poporodowej
3. Noworodek rzadziej miewa biegunki
4. Noworodek z mlekiem matki otrzymuje substancje niezbędne do prawidłowego rozwoju układu nerwowego
W kobiecym pokarmie jest właściwa proporcja aminokwasów, nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin i mikroelementów warunkujących prawidłowy rozwój mózgu niemowlęcia i jego funkcji poznawczych. We wczesnym okresie dziecko potrzebuje większych ilości cholesterolu niezbędnego do mielinizacji osłonek nerwów, czyli, błon ochronnych otaczających nerwy. Jego właściwa proporcja jest w mleku matki. W odżywkach znajdują się tłuszcze pochodzenia roślinnego, które dostarczają więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych, a mniej cholesterolu. Szczególne znaczenie ma jeden z kilkuset aminokwasów niezbędnych do właściwego rozwoju dziecka – tauryna, obecna tylko w mleku matki. Nie zawiera jej mleko krowy, kozy czy jakiegokolwiek innego zwierzęcia. Dziecko samo tego aminokwasu nie wyprodukuje, a jest on konieczny do prawidłowego rozwoju mózgu i siatkówki oka.
Organizm dziecka nie potrafi przyswoić tłuszczu, jaki znajduje się w mieszance mlecznej. Nieprzyswojony tłuszcz szkodzi, wiążąc w przewodzie pokarmowym wapń.

5. Noworodek, który ssie pierś, jest lepiej chroniony przed niebezpieczeństwem zachorowania w przyszłości na cukrzycę
Tylko w mleku matki znajduje się odpowiednia ilość laktozy, czyli cukru, głównego materiału energetycznego, niezbędnego do właściwego wchłaniania wapnia. Mieszanki mleczne zawierają laktozę mleka krowiego, uzupełnioną sacharozą. Nie są one w stanie zastąpić matczynej laktozy, która rozkłada się powoli i stopniowo uwalnia swoją energię, zapobiegając w ten sposób nagłym różnicom w wahaniach poziomu cukru we krwi. Dzieci karmione mlekiem krowim częściej chorują na cukrzycę na tle alergii krzyżowej.

6. Noworodek w życiu dorosłym będzie mniej narażony na osteoporozę i dyskopatię
Tylko w mleku matki jest najlepsza proporcja wapnia, fosforu i magnezu – czynników niezbędnych do właściwego rozwoju układu kostnego dziecka. Witaminy i minerały z odżywek sztucznych wchłaniają się w niewielkim stopniu, mimo iż dodawane są w ilościach wielokrotnie przekraczających dzienne zapotrzebowanie dziecka. Laktoferyna i transferyna – białka mleka kobiecego – wychwytują w przewodzie pokarmowym żelazo potrzebne jego organizmowi. Podawanie dodatkowych porcji żelaza „na wszelki wypadek” powoduje, iż jest ono wychwytywane przez chorobotwórcze bakterie, a to może być przyczyną ciężkich biegunek infekcyjnych.

7. Noworodki karmione piersią rzadziej chorują na alergie
Maluchy, którym podaje się mleko krowie, kozie lub odżywki sztuczne, cierpią często na różne postaci alergii. Najwcześniejszymi jej objawami są: kolka, biegunki, sapka, zapalenia alergiczne krtani, nosa, gardła, oskrzeli, płuc, do astmy włącznie, atopowe zapalenie skóry (skaza białkowa), nerczyca, anemia.

Organizm dziecka tuż po narodzeniu można porównać do domu w stanie surowym. Potrzebuje on specjalnych materiałów wykończeniowych, aby stał się fortecą, która oprze się każdemu niebezpieczeństwu. Tylko mleko matki spełnia tę ważną funkcję. Jeżeli matka karmi dziecko piersią, jego układy: immunologiczny (obronny), hormonalny, nerwowy i pokarmowy i będą dobrze funkcjonowały. Dzieci nie karmione piersią częściej chorują i trudniej je wyleczyć."


butla tez ma zalety i wady:)
ja mimo ze mam slaby pokarm karmie na sile piersia:) dokarmiam butla ale wazne jest dla mnie to zeby syn choc te 200 ml dziennie zjadl z cycka!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-24 19:07 przez Ajjc.

przejedzenie u noworodka

24 sie 2010 - 19:03:37

ja tez po urodzeniu nie mialam pokarmu, dlatego wkurza mnie to jak ktoś pisze takie brednie o przymusie karmienia piersią! moja córka na początku jadła ok 100ml co 2- 2,5 godziny
ja w szpitalu mialam taka polożną która nie rozumiała, jak ja mogę nie miec pokarmu ;/ męczyła mnie i dziecko, mówiąc masz ją sama nakarmić. dopiero po interwencji i awanturze mojego męża wziela dziecko i dała mu butle, chyba po 2 godzinach ;/ dziecko zanosilo mi sie z płaczu... normalnie średniowiecze



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-24 19:06 przez pipiruga.

przejedzenie u noworodka

24 sie 2010 - 19:39:58

Cytat
pipiruga
ja tez po urodzeniu nie mialam pokarmu, dlatego wkurza mnie to jak ktoś pisze takie brednie o przymusie karmienia piersią! moja córka na początku jadła ok 100ml co 2- 2,5 godziny
ja w szpitalu mialam taka polożną która nie rozumiała, jak ja mogę nie miec pokarmu ;/ męczyła mnie i dziecko, mówiąc masz ją sama nakarmić. dopiero po interwencji i awanturze mojego męża wziela dziecko i dała mu butle, chyba po 2 godzinach ;/ dziecko zanosilo mi sie z płaczu... normalnie średniowiecze

ojj skad ja to znam,ale teraz bym sobie nie dała,szkoda bylo moim i dziecka łez,zatkluklabym je teraz jak sobie wspomne .a tekst lekarki na noworodka mnie polozyl na lopatki....nie karmisz bo ci sie nie chce:(,nie bede tu pisac o mojej"przygodzie" z cycowaniem po katowaniach siebie herbatkami,laktatorami i pastylkami bylo troche pokarmu,dziecko plakalo wiło sie a ja razem z nim,wszyscy ze to kolki,nie jesc tego tamtego,wmawiali mi ,ze jem niedozwolone rzeczy a ja zylam na bulce nawet juz bez masla bo skaza.intuicja mowila mi ,ze to nienormalne jest...oczywiscie nie tak latwo ale okazalo sie ze maly ma nietolerancje laktozy uffff cyc z czystym sumieniem poszedl w odstawke,dziecko spalo jak aniolek.a teksty lekarzy ze cyc najlepszy przyprawia mnie o dreszcze;).Co do odpornosci hmm.ja bylam karmiona wylacznie cycem baaardzo dlugo i jakos tto sie nie sprawdza;)

zweryfikowana
Moderator
Posty: 8.242

przejedzenie u noworodka

24 sie 2010 - 19:45:13

Cytat
marwal
Cytat
pipiruga
ja tez po urodzeniu nie mialam pokarmu, dlatego wkurza mnie to jak ktoś pisze takie brednie o przymusie karmienia piersią! moja córka na początku jadła ok 100ml co 2- 2,5 godziny
ja w szpitalu mialam taka polożną która nie rozumiała, jak ja mogę nie miec pokarmu ;/ męczyła mnie i dziecko, mówiąc masz ją sama nakarmić. dopiero po interwencji i awanturze mojego męża wziela dziecko i dała mu butle, chyba po 2 godzinach ;/ dziecko zanosilo mi sie z płaczu... normalnie średniowiecze

ojj skad ja to znam,ale teraz bym sobie nie dała,szkoda bylo moim i dziecka łez,zatkluklabym je teraz jak sobie wspomne .a tekst lekarki na noworodka mnie polozyl na lopatki....nie karmisz bo ci sie nie chce:(,nie bede tu pisac o mojej"przygodzie" z cycowaniem po katowaniach siebie herbatkami,laktatorami i pastylkami bylo troche pokarmu,dziecko plakalo wiło sie a ja razem z nim,wszyscy ze to kolki,nie jesc tego tamtego,wmawiali mi ,ze jem niedozwolone rzeczy a ja zylam na bulce nawet juz bez masla bo skaza.intuicja mowila mi ,ze to nienormalne jest...oczywiscie nie tak latwo ale okazalo sie ze maly ma nietolerancje laktozy uffff cyc z czystym sumieniem poszedl w odstawke,dziecko spalo jak aniolek.a teksty lekarzy ze cyc najlepszy przyprawia mnie o dreszcze;).Co do odpornosci hmm.ja bylam karmiona wylacznie cycem baaardzo dlugo i jakos tto sie nie sprawdza;)

u mnie sie sprawdzilo, ja bylam butla chorowalam od 3 lat strasznie, syn starszy butla chorowal okropnie , ten jest na cycku i butli, wszystccy w domu mieli grype ostra z goraczka 40 stopni a on nie;) jeden zdrowy. ale jak wspomnialam kazdy ma swoje zdanie i nikogo do karmienia piersia nie nalezy zmuszac, ja np uwielbiam karmic Szymka piersia- czuje taka wiez ze brak slow.
pozdrawiam

przejedzenie u noworodka

24 sie 2010 - 20:09:05

kto moze karmic niech karmi ja tez bardzo chciałam... no ale czym? po cesarce nie mialam pokarmu, wiec musialam dac butle;)

przejedzenie u noworodka

24 sie 2010 - 21:08:09

Cytat
Olusia78
Olimpia_21 millenka pyta o coś innego, a nie o ocenianie czy karmi piersią czy nie :) Nie znasz powodu dla którego karmi butlą a nie piersią. Może choruje? Może ma inne mniej sensowne powody, ale wątpię czy chciała być oceniania :) Zamiast oceniać poradź, jeśli orientujesz się w tym temacie, jeśli nie... postudiuj słownik ortograficzny :)

Millenka córeczka faktycznie dużo je. A to normalne, ze sztuczne mieszanki mogą powodować zaparcia, ale też zaspokajają apetyt na dłużej niż mleko matki. Popróbuj inne sposoby uspokajania małej, bo zgadzając się z poprzedniczką akurat w tej kwestii ( karmienia nie wyCHodowania... piszemy przez samo H ;) ) muszę stwierdzić, że mała rozciągnie sobie tylko żołądek i może mieć to przykre konsekwencje w przyszłości. A może ma taką przemianę materii? Nie wiem. Skonsultuj to z lekarzem może?

pozdrawiam.



Dziewczyny gdzie millenka napisała, że ma słaby pokarm??? Zamiast złośliwości i 'mądrości' pomóżcie jeśli potraficie, jeśli nie olejcie temat!


naucz się czytac ze zrozumieniem;)dokładnie tak napisałam ze nie znam powodu dla którego nie karmi......................i tak orientuje sie w temacie i poradziłam ze to zdecydowanie za dużo..............................................Sama postudiuj słownik ortograficzny.

przejedzenie u noworodka

24 sie 2010 - 21:43:45

Cytat
Olimpia_21
A ja nie znam powodów dlaczego nie karmisz piersią...............ale moim zdaniem tekst ze nie mam pokarmu np jest bez sensu! Kobiety po cesarkach a nawet te które adoptuja noworodki potrafią miec mleko! Jestem przeciwniczką butelki a juz na pewno u 2 tygodniowego dziecka. Zdecydowanie 120 ml mleka to za dużo i co 2 3 godziny- jak tak dalej pójdzie wychodujesz sobie grubaska na całe zycie. Tłuszcz ze sztucznych mieszanek niestety jest bardzo szkodliwy.

A mi się chce śmiać jak widze kobietę karmiącą 2 letnie dzieko piersią......porażka
Wracając do tematu to też mam w domu małego głodomorka ale taką ilość wypijał jak miał pół roczku...lepiej zadzwonić do pediatry, bo każde dziecko jest inne



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-24 21:49 przez sylwia-weronika.

przejedzenie u noworodka

24 sie 2010 - 21:49:34

Twoj dzieciaczek je bardzo dużo, moja niunia kiedy miała 6 miesięcy to tyle jadła! I to też nie zawsze wszystko zjadała. Skontaktuj się z lekarzem...a jak nie z 1 to z 2

przejedzenie u noworodka

24 sie 2010 - 21:51:09

Cytat
Olimpia_21
Cytat

Olusia78
Olimpia_21 millenka pyta o coś innego, a nie o ocenianie czy karmi piersią czy nie :) Nie znasz powodu dla którego karmi butlą a nie piersią. Może choruje? Może ma inne mniej sensowne powody, ale wątpię czy chciała być oceniania :) Zamiast oceniać poradź, jeśli orientujesz się w tym temacie, jeśli nie... postudiuj słownik ortograficzny :)

Millenka córeczka faktycznie dużo je. A to normalne, ze sztuczne mieszanki mogą powodować zaparcia, ale też zaspokajają apetyt na dłużej niż mleko matki. Popróbuj inne sposoby uspokajania małej, bo zgadzając się z poprzedniczką akurat w tej kwestii ( karmienia nie wyCHodowania... piszemy przez samo H ;) ) muszę stwierdzić, że mała rozciągnie sobie tylko żołądek i może mieć to przykre konsekwencje w przyszłości. A może ma taką przemianę materii? Nie wiem. Skonsultuj to z lekarzem może?

pozdrawiam.



Dziewczyny gdzie millenka napisała, że ma słaby pokarm??? Zamiast złośliwości i 'mądrości' pomóżcie jeśli potraficie, jeśli nie olejcie temat!



naucz się czytac ze zrozumieniem;)dokładnie tak napisałam ze nie znam powodu dla którego nie karmi......................i tak orientuje sie w temacie i poradziłam ze to zdecydowanie za dużo..............................................Sama postudiuj słownik ortograficzny.

Jestes pewna na 100% że wyCHodujesz piszemy przez CH??? :)) O co się oburzasz? O własne błedy? Poza tym piszemy o dziecku a nie zwierzątku...może Ty Hodujesz dziecko, my wychowujemy :))


Cytat
Olimpia_21
A ja nie znam powodów dlaczego nie karmisz piersią...............ale moim zdaniem tekst ze nie mam pokarmu np jest bez sensu! Kobiety po cesarkach a nawet te które adoptuja noworodki potrafią miec mleko!

Czy aby na pewno nie posunęłaś się za daleko z tym komentarzem? Piszesz tak jakby millenka pisała cos o braku pokarmu :)) Ja może nie czytam ze zrozumieniem, ale tylko kogoś kto pisze bez zrozumienia :))

spokojnej nocy :)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-24 21:55 przez Olusia78.

przejedzenie u noworodka

24 sie 2010 - 23:06:19

Cytat
Olusia78
Cytat
Olimpia_21
Cytat

Olusia78
Olimpia_21 millenka pyta o coś innego, a nie o ocenianie czy karmi piersią czy nie :) Nie znasz powodu dla którego karmi butlą a nie piersią. Może choruje? Może ma inne mniej sensowne powody, ale wątpię czy chciała być oceniania :) Zamiast oceniać poradź, jeśli orientujesz się w tym temacie, jeśli nie... postudiuj słownik ortograficzny :)

Millenka córeczka faktycznie dużo je. A to normalne, ze sztuczne mieszanki mogą powodować zaparcia, ale też zaspokajają apetyt na dłużej niż mleko matki. Popróbuj inne sposoby uspokajania małej, bo zgadzając się z poprzedniczką akurat w tej kwestii ( karmienia nie wyCHodowania... piszemy przez samo H ;) ) muszę stwierdzić, że mała rozciągnie sobie tylko żołądek i może mieć to przykre konsekwencje w przyszłości. A może ma taką przemianę materii? Nie wiem. Skonsultuj to z lekarzem może?

pozdrawiam.




Dziewczyny gdzie millenka napisała, że ma słaby pokarm??? Zamiast złośliwości i 'mądrości' pomóżcie jeśli potraficie, jeśli nie olejcie temat!



naucz się czytac ze zrozumieniem;)dokładnie tak napisałam ze nie znam powodu dla którego nie karmi......................i tak orientuje sie w temacie i poradziłam ze to zdecydowanie za dużo..............................................Sama postudiuj słownik ortograficzny.

Jestes pewna na 100% że wyCHodujesz piszemy przez CH??? :)) O co się oburzasz? O własne błedy? Poza tym piszemy o dziecku a nie zwierzątku...może Ty Hodujesz dziecko, my wychowujemy :))


Cytat
Olimpia_21
A ja nie znam powodów dlaczego nie karmisz piersią...............ale moim zdaniem tekst ze nie mam pokarmu np jest bez sensu! Kobiety po cesarkach a nawet te które adoptuja noworodki potrafią miec mleko!

Czy aby na pewno nie posunęłaś się za daleko z tym komentarzem? Piszesz tak jakby millenka pisała cos o braku pokarmu :)) Ja może nie czytam ze zrozumieniem, ale tylko kogoś kto pisze bez zrozumienia :))

spokojnej nocy :)

Nie pisałam konkretnie o tym ze założycielka wątku nie ma pokarmu- wyrażnie zaznaczyłam ze nie znam powodu dla którego ona karmi swoje 2 tyg dziecko tak dużymi porcjami sztucznego mleka. Najczesciej kobiety mówią ze nie mają pokarmu.i tyle....żle się zrozumiałysmy i tyle/ a ch czy h - gratuluje Ci ze nigdy nie zdarzają Ci się błędy;)pozdrawiam

przejedzenie u noworodka

28 wrz 2010 - 12:00:10

ja tez nie karmię piersią tylko ściągam mleko i podaję z butelki bo mam wklęśnięte brodawki i mały nie mógł złapać tylko się złościł,teraz ma 6 tygodni i wypija 130ml. co 3-4 godziny.

przejedzenie u noworodka

28 wrz 2010 - 13:06:42

ja też miałam cesarkę miałam pokarm karmiłam tylko tydzień jak byłam w szpitalu bo mnie szlag jasny trafiał bo mała nie umiała chwycić cycka ale w szpitalu nalegali żebym karmiła.... jak tylko wróciłam do domu poszła w ruch butla i mleko modyfikowane i możecie stwierdzić że jestem wyrodną matką ale przynajmniej i ja i moja córka miałyśmy spokój ducha. ja się nie denerwowałam a ona była najedzona.

co do tematu jak miała 3tygodnie to piła 110ml. co 3 godziny!! a jak już miała 4 miesiące to piła 120ml. co 4 godziny i tak jej zostało na dość długo chyba do roku. dzisiaj ma dwa lata i potrafi wypić 3razy dziennie 200ml. mleka po prostu je uwielbia to dlaczego mam jej odmawiać. a i nadwagi nie miała i nadal nie ma tylko wszyscy mi mówią że mam duże dziecko :) ale moim zdaniem ona ma taką naturę:)

pozdrawiam wszystkie mamusie



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-28 13:07 przez aniula_22.

przejedzenie u noworodka

28 wrz 2010 - 13:22:21

Moj syn przez pierwszy miesiac tez pil bardzo duzo .Dziecko w tym wieku szybko rosnie, je tyle ile potrzebuje.Jesli odpowiednio przybiera na wadze to nie widze problemu. Dodam ze dziecko ma rozne skoki rozwojowe ktore czasem charakteryzuja sie zwiekszonym apetytem . Porozmawiaj z lekarzem lepiej bo tu to mozesz tylko usłyszec ze jestes be bo dajesz butle .

Moj syn zjadal 120 ml mleka na raz a ja bylam w stanie przez 24 godz sciagnac w sumie 90 ml .A jako ze jestem przeciwniczka głodzenia :) - dawałam butelke i mam gleboko w powazaniu opinie że jestem złą matka bo dałam butelke :)

przejedzenie u noworodka

28 wrz 2010 - 13:49:36

ja przy pierwszej córeczce miałam tyle pokarmu że karmiłam ją właściwie do 3 roku życia i też lekarze krzyczeli że zbyt długo:( a teraz przy bliźniętach położna w szpitalu powiedziała-jedna pierś dla jednego a druga dla drugiego i tak dzielić..choć przez pierwszą dobę zaraz po cesarce w szpitalu karmione były butlą(mleko Humana)..a ja miałam tyle pokarmu co kot napłakał:(((nie pomagały herbatki wspomagające..serwatka itp. z dwóch piersi sumując nie starczało na jednego z bliźniąt a gdzie druga???:( tak że chcąc nie chcąc musiałam zacząć karmić butelką- i nie czuję się przez to ,,wyrodną "mamą -dzieci nie płakały bo nareszcie najadały się do syta..co 3-4 godziny 90-120 ml..jednak dostały straszne kolki i wzdęcia..herbatka koperkowa jeszcze wzmagała gazy-tragedia...lekarz natychmiast kazał odstawić Humanę mówiąc że jest to mleczko bardzo tłuste a potem jeszcze parę razy zmienialiśmy i mleko i kropelki..Millenko jeśli małej się nie ulewa to zapewne wszystko jest w porządku...obserwuj tylko czy zbyt szybko nie przybiera na wadze i skonsultuj to przy okazji najbliższych szczepień i wizyty kontrolnej u swojego pediatry..ja tak miałam z malutkim..jego siostra miała wagę dobrą gdy On tymczasem będąc mniejszy przy porodzie przegonił ją o dobre 5 kg..rozwijał się prawidłowo ale mimo to Pani doktor radziła Go przepajać a nie na każde żądanie dawać mleko:))))))) powodzenia

przejedzenie u noworodka

28 wrz 2010 - 14:37:49

Sama nie karmię dziecka od uodzenia, zaraz po porodzie musiałam przyjmować chemię, której odmówiłam w trakcie. Synek ma teraz 4 miesiące i jest zdrowym dzieckiem. Wiem, że pokarm matki jest niezastąpiony ale czasem zwyczajnie albo go nie ma (tak było w wypadku dziewczyny leżącej ze mną na sali) albo z jakiś powodów matka nie może karmić dziecka. To wybór matki i nie powinno się jej za to krytykować. Mój Tomi też był łakomy, zjadał 150ml od razu, nie ulewał, nie bolał go brzuszek, więc nie było powodów do zmartwień.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

16 miesięcy i nocne jedzenie