Obecnie rozmawiamy o:

obraz na płótnie

gorący temat

najtańsza apteka

wczoraj o 20:20

Meble

wczoraj o 19:04

Sypialnia tapeta

wczoraj o 16:04

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Moja Mała nigdy w łóżku nie spała, ale za to jest strasznie ruchliwa, jak miała 9miesięcy weszła na łóżko i spadła głową do dołu...myślałam że sie połamała..delikatnie ją podniosłam a ona za chwile przestała płakać a ja trzęsłam sie ze strachu jeszcze przez cały dzień... Później jak miała coś koło roku wyglądała z boku kanapy i... spadła bokiem ale uderzyła głową o puzzle ..i odbiła sobie 3 puzle na czole..a następnego dnia było szczepienie.. Płacz niesamowity, ja znowu rozdygotana..ale postawiłam ją przed lusterkiem i zaraz przestała płakać..ale siniak ogromny... Spadałteż z krzesła jak już miała ponad rok... albo jak biega to zdarza jej sie potknąć, o coś uderzyć .. siniaki ogromne a płacz zaraz przechodzi.

nie obwiniaj sie każdej mamie może sie zdarzyć przeoczenie czegoś.

byłam z Aurelką na popgotowiu lekarz nic nie stwierdził -ale usg nie robił.
Teraz bardzo uważam na małą;0

Mój synek wczoraj spadł ze schodów ma 16miesięcy i też tak szybko to się działo ,że nie wiem jak do tej pory to sie stało :(((( winie siebie bo poszlam psu dać pić a on za mną pobiegł na podwórko i z 3 schodków spadł na ziemię podrapany ma nosek i czoło a tak to nic się nie stało ale jak się trzęsłam to ja tylko wiem:(((trzeba mieć oczy ciągle otwarte ,bo inaczej to maluchy robia sobie co chcą:)))))

Moja córeczka spadła z łóżka jak miała 7 miesięcy ,obudziła się w nocy na karmienie mąż poszedł przygotować mleczko a ja wzięłam Klaudie do łóżka ,przysnęłam i spadła mi szybciutko wzięłam ją z podłogi mąż się nie zorientował , oczywiście Klaudia płakała ,ale mąż myślał ,że za mlekiem .Dopiero po dwóch tygodniach kiedy poczucie winy nieco opadło przyznałam się ,ze mi spadła . Przygotowanie mleczka trwa 4-5 minut i kurcze ile trzeba żeby maleństwo spadło biedactwa !!

Kilka dni wcześniej też przysnęłam Z Klaudią na łóżku ,ale coś jakby mnie obudziło zerwałam się wystraszona i nie mogłam przeżyć tego ,ze zasnęłam myślałam Matko Boska przecież mogłaby mi spaść Boże jakby się wycierpiała ,przyrzekłam sobie wtedy ,ze bedę bardzo czujną ,ze by mi tylko nigdy nie spadła a tu masz Ci babo placek wystarczyło 3 minutki i skarb kochany wylądował na podłodze .
Dziś Klaudia ma już 20 miesięcy i niestety też spadła dziś z łózka ,spała na dużym rozkładanym łóżku z jednej strony zastawiłam kojcem z drugiej strony położyłam poduszkę a tu co !! spadła z z tej strony gdzie nic nie położyłam nie pomyślałam że spadnie z najdłuższej części łózka na szczęście łóżko jest niskie . Nagle usłyszałam plask , lece do pokoju Ale wiecie co było najgorsze ...widok leżącego dziecka nieruchomo , wystraszona nawet nie płakała chyba ze strachu bo nie wiedziała co się dzieję i w takim momencie serce pęka z żalu i przytulamy mocno masze pociechy ,przepraszamy , całujemy , dmuchamy gdzie boli i jestem pewna ,że dzieciątko w sekundzie zapomina co się stało kiedy czuję miłość matki . Nie ma znaczenia czy 2 miesięczne czy 20 miesięczne dziecko czuję miłość matki.
Trzymajcie sie cieplutko

mój synek też spadł kiedyś z łóżka w nocy go karmiłam i przysnęłam:( takie rzeczy sie niestety zdarzają..

Dziewczyny moja Nes dziś w nocy sturlała się z łóżka ;/ niewiem jak ona to zrobiła no ale, spadła z niewysokiego łóżka sypialnianego, ale obawiam się że uderzyła główką o łóżeczko. chwilkę popłakała i poszła spać bo to było gdzieś ok 4 nad ranem . nic niepokojącego nie widzę.... co z tym zrobić?
Mam straszne wyrzuty sumienia ;(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-30 08:01 przez pipiruga.

Mi też moja mała spadła kiedyś... Nic złego się nie działo,ale na wszelki wypadek poszłam do lekarza,bo jestem straszną panikarą :-)
Lepiej pójdź z malutką do lekarza,będziesz chociaż miała pewność czy wszystko jest ok :-)

eee nie myslę, żeby coś się stało. Mój mały łobuz wiecznie z czegoś spada...a dziecko jak dziecko, wiadomo popłacze i już jest dobrze. Jeżeli będzie się normalnie zachowywała to nie widzę powodów do niepokoju....tym bardziej, że nie mówimy o niemowlaku. No ale jeżeli badzo się stresujesz to zadzwoń do swojej pediatry, czy powinnaś z małą podejść.

No błagam Cię, potrzebujesz pomocy? na forum... Zamów od razu serię wizyt w okresie jak zacznie sie uczyć chodzić. Upadaja wtedy kilka razy dziennie z wysokości swojego wzrostu często na tył glowy lub rogi rożnych sprzętów. Zanim sie domyslą że można się podpierać rękami trochę mija więc lecą jak kłoda.

Cytat
SzufladaPati
No błagam Cię, potrzebujesz pomocy? na forum... Zamów od razu serię wizyt w okresie jak zacznie sie uczyć chodzić. Upadaja wtedy kilka razy dziennie z wysokości swojego wzrostu często na tył glowy lub rogi rożnych sprzętów. Zanim sie domyslą że można się podpierać rękami trochę mija więc lecą jak kłoda.

Wybacz,ale moje dziecko jakoś nie upadało na tył głowy,ani na ostre kanty.
Od tego są rodzice,żeby dziecka pilnować...

zweryfikowana
Posty: 795
Ostrzeżenia: 2/5

nie 1 i nie ostatni raz spadła, obserwuj ja jeżeli nie będzie nic pokjącego się dziąc jak zawroty glowy krew z nosa czy wymioty tzn ze wsio ok. jeszcze nie raz spadnie, takie sa dzieci:))

Cytat
Beata055
Cytat
SzufladaPati
No błagam Cię, potrzebujesz pomocy? na forum... Zamów od razu serię wizyt w okresie jak zacznie sie uczyć chodzić. Upadaja wtedy kilka razy dziennie z wysokości swojego wzrostu często na tył glowy lub rogi rożnych sprzętów. Zanim sie domyslą że można się podpierać rękami trochę mija więc lecą jak kłoda.

pytam na forum bo niechce od razu leciec do lekarza tymbardziej ze zadnych objawów nie widzę

Cytat
Beata055
Cytat
SzufladaPati
No błagam Cię, potrzebujesz pomocy? na forum... Zamów od razu serię wizyt w okresie jak zacznie sie uczyć chodzić. Upadaja wtedy kilka razy dziennie z wysokości swojego wzrostu często na tył glowy lub rogi rożnych sprzętów. Zanim sie domyslą że można się podpierać rękami trochę mija więc lecą jak kłoda.

Wybacz,ale moje dziecko jakoś nie upadało na tył głowy,ani na ostre kanty.
Od tego są rodzice,żeby dziecka pilnować...


Rogów mebli nie ostrzyłam;-) ale i tak jestem wg twoich kategorii złą matką bo upadła nie raz i nadal bywa że upada, przewraca się lub potyka i nabija siniaka bo uwielbia tańczyć biegać i skakać. Ostatnio w porannej niedzielnej euforii skakała po naszej pościeli na kanapie, taki upadek zwykle katapultuje głową w ścianę, no i bęc aż zahuczało! Na zdrowie, niech upada byle bezpiecznie. Tego sie trzymajmy Wy nadopieczuńczy i my "źli" rodzice.

DObrzy rodzice wychowują swoje dzieci, żeby wiedziały jak szaleć żeby nie walić głową w kanty i nie upadać na tył głowy ;)

Wracając do tematu wątku obserwuj córkę, jak będzie senna/zbyt pobudzona/będzie wymiotować/krew jej będzie lecieć dzwoń po pogotowie albo jedź do szpitala. Ale na ogół takie upadki kończą się dobrze.

a jakie mogą być skutki takiego upadku?

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

2 miesieczny synek ulewa wrecz chlusta co jakis czas