do kiedy mleko modyfikowane?

Cytat
majka51
magdalena1 jesteś po medycynie?

Cytat
majka51
Nie wiem czy tu można wklejac linki, ale znalazłam coś takiego
http://butelkowy.blox.pl/2010/03/Do-kiedy-mleko-modyfikowane-Pediatrzy-zmieniaja.html
Najważniejszy wydaje mi się ten fragment
„Wielu pediatrów zaleca karmienie nim, aż malec skończy trzy lata. Oczywiście to jest sugestia - jeśli rodziców na to nie stać, można wprowadzić mleko krowie w drugim roku życia dziecka. Choć mleko modyfikowane jest dobrze dostosowane do potrzeb malucha, nie ma wiarygodnych danych o jego przewadze nad mlekiem krowim, jeśli poza tym dziecko ma zdrową i różnorodną dietę”.



Ja bym w życiu nie podała tak małemu dziecku mleka krowiego, mam zamiar trzymać się dotychczasowych wytycznych że do 3 roku zycia tylko modyfikowane. Wg mojej wiedzy (tzn. tego co czytałam dotąd w książkach i czasopismach ) można podawać np. jogurt, ale nie mleko krowie jako takie. Wydaje mi się że na czym jak na czym, ale na zdrowiu dziecka nie mozna oszczędzać Córka przez 13 miesięcy była na piersi, kaszki miała robione na mleku modyfikowanym, przezz pierwsze pół roku życia pod moją nieobecność dostawała mleko modyfikowane, potem już nie chciała. Pytałam wtedy pediatrę czy ją zmuszać, ale powiedział mi, że niektóre dzieci nie lubią samego mleka, wtedy należy podawać kaszki na mleku, jogurt. Tego się trzymamy. Córka ma rok i 7 miesięcy i od kiedy przestałam ją karmić piersią (czyli od pół roku) nie piła ani kropli mleka. Dostaje na śniadanie i kolację kaszkę na mleku modyfikowanym, a w ciągu dnia jogurty, ewentualnie serki... rozwija się szybko, jest większa od rówieśników (91 cm, 12, 800 kg). Może negatywnych skutków podawania mleka nie widać od razu, ale ja bym nie ryzykowała... No ale to Wasz wybór, w końcu kiedyś w ogóle nie było mleka modyfikowanego i dzieci też żyły (co prawda mniejsze i bardziej chorowite, ale żyły).

ja znam pediatre-lekarza który wiele czasu spędził na konsultacjach w USA i on zaleca podawanie mleka krowiego od urodzenia jeśli kobieta nie karmi piersią

ale każdy ma swoje zdanie

Cytat
angel899


sorka ale ty przeczytałas co napisałam????/ tu nie ma tematu CHCE DAC tylko NIE CHCE MODYFIKOWANEGO i o żadne oszczedzanie nie chodzi -bo i jakby 50zł modyfikowane kosztowało to bym kupowała ale nie chce widac czytanie ze zrozumieniem jest ci obce

A ja uwarzam że producenci mleka modyfikowanego zrobia wszystko zeby nas do siebie zachęcić, przykładem są upominki, darmowe próbki i sterty ulotek które dostajemy do domu tylko po to żeby nas zachęcić do kupna ich produktu.
Od niedawna zaczęli wprowadzać mleko do 1roku do 3lat, kiedy wcześniej dawało się już krowie.
A zapytam, na kim to mleko modyfikowane od 1do 3 roku zycia było testowane?

Cytat
80doti
A ja uwarzam że producenci mleka modyfikowanego zrobia wszystko zeby nas do siebie zachęcić, przykładem są upominki, darmowe próbki i sterty ulotek które dostajemy do domu tylko po to żeby nas zachęcić do kupna ich produktu.
Od niedawna zaczęli wprowadzać mleko do 1roku do 3lat, kiedy wcześniej dawało się już krowie.
A zapytam, na kim to mleko modyfikowane od 1do 3 roku zycia było testowane?

Cytat
goniak

Cytat
majka51
No ale to Wasz wybór, w końcu kiedyś w ogóle nie było mleka modyfikowanego i dzieci też żyły (co prawda mniejsze i bardziej chorowite, ale żyły).

he he usmiałam sie z tego kawałka :-)
Czy któraś z tu obecnych mam jest mała albo bardziej chorowita przez mleko krowie? A moze tylko ja byłam takim karmiona,po odstawieniu od piersi?:-O

Cytat
magdalena1

a wedługtego porównania mleka wychodzi że to od krowy jest trujące, ciekawe.................

no cóż, niektórym nie da się wytłumaczyć czym jest chemia czym natura. narazie. więcej nie mam nic do dodania.
na szczęście o swoich dzieciach i osobie decyduje ja!

Jak na razie nie próbowałaś mi niczego wytłumaczyć, ale ok Pozostaje mi się cieszyć że o moim dziecku nie decydujesz

Cytat
madziorek840529
ja swojemu daję krowie mleko od kiedy roczek skończył i nic mu nie jest.

Cytat
majka51

Cytat
magdalena1

Mleko modyfikowane, jako że jest "podrabiane" na mleko kobiety, jest mniejszym złem niż mleko krowy. (o ile w ogóle jest złem, nie jestem fanatyczką karmienia piersią

a ja jestem fanatyczką 'cyca'

Badania Wydziału Pediatrii Uniwersytetu Stanowego w Nowym Jorku dowodzą, że dla niemowląt szkodliwe jest każde mleko z wyjątkiem mleka matki, a dla człowieka, który jest w stanie przyjmować pożywienie stałe, szkodliwe jest każde mleko. Udowodniono naukowo, że koty, które karmione są krowim mlekiem żyją o połowę krócej niż te, które nie były nim karmione w ogóle. Koty karmione krowim mlekiem zapadały na "ludzkie" choroby: artretyzm, łysienie, utrata zębów, marskość wątroby, choroby degeneracyjne mózgu i rdzenia kręgowego.

a tu cały artykułhttp://www.faceci.com.pl/mleko.html

No więc właśnie o to chodzi Mleko krowy jest dla cielaka, mleko kotki dla kociaka, mleko kobiety dla dziecka Wniosek jest jeden: dziecko nie powinno pić mleka krowy.

A czy nie sądzisz, że dla dziecka lepiej, kiedy je potrawy ze słoików i kaszki przeznaczone dla niego - wszystko produkowane z w pełni przebadanych ekologicznych produktów, niż żeby miało jeść marchewkę kupioną na bazarze i mięso ze "zwykłej" hodowli, a więc wszystko niewiadomego pochodzenia? No chyba że masz własny ogródek i własną krowę albo kupujesz w sklepach z żywnością ekologiczną... To już nie są te czasy kiedy my byłyśmy dziećmi, i dlatego nie mogę się zgodzić ze zdaniem jednej z mam, że modyfikowane znaczy niezdrowe 25 lat temu może tak, ale teraz nie ma lepszego wyjścia... Nie wiem czy dobry jest tu argument z oszczędzaniem... Dużo bardziej naturalne wydaje mi się pójście do pracy, żeby móc zapewnić dziecku jak najlepsze warunki, niż siedzenie w domu, lenienie się i cieszenie się że mąż kosztem dziecka odkłada na dom.
Z pampersami się zgodzę, my używaliśmy, i żałuję tego do dziś, ale cóż - nie mieliśmy czasu bawić się w tetrówki, a trochę późno dowiedziałam się o istnieniu pieluszek wielorazowych (tych ekologicznych).



PS. Nie wiedziałam że były takie badania na kotach, ale teraz już się będę cieszyć że moja kotka nie chce pić mleka I jeszcze bardziej że nie wpadłam na pomysł żeby dziecko tak truć

My już drugą noc podaliśmy zwykłe mleko i jest GIT
Moja koleżanka ma teraz synka ok.4l i mówiła mi że jak przestała karmić piersią to karmiła go zwykłym mlekiem

No właśnie... wszystko to, o czym piszecie, jest oparte na doświadczeniach mam, ciotek, koleżanek... Czy to na pewno jest właśnie ta podstawa, na której warto opierać żywienie własnego dziecka?

Powiem Wam tak....
Nadia również z Nan 3r przeszła na mleko krowie(miała ok 18m-cy)Mleko przyjeła bardzo dobrze,zero bóli brzuszka itp.
Ok 2 m-ce temu mała uskarżała mi się na ból a raczej pieczenie krocza,porobiłysmy badania.Okazało się,że mała ma za wysokie PH w moczu bo ponad 7.Nie obniżenie PH może spowodować piasek w nerkach.Zrobiłam wielkie oczy i pytam sie OD CZEGO TO?Lekarz powiedział:za dużo nabiału!a Ja na to ,że mała od ponad roku nie pije mleka i je ok 1 jogucik/serek dziennie,a to chyba nie dużo......

W domu właśnie zaczęłam się zastanawiać czy nie są to skutki uboczne podawania mleka krowiego.Prawda jest taka,że od ponad roku mleka nie pije w ogóle ale kurcze nie mam pojęcia od kiegy Ona ma podwyższone te PH>