do kiedy mleko modyfikowane?

Do kiedy dawałyscie mleczko modyfikowane?moj ma rowny rok(16lipca rok i miesiac) i od tygodnia w ogole nie chce mleka! Robie mu 3r nestle jakie jadł nie chce, junior(od 1 r z ) nie chce, dosypuje kaszki nie chce, mleko humana bananowe nie chce- nie chce w ogole zadnego mleka.Czy moge mu dawac normalne knowie mleko? juz raz dałam mu nic mu nie było

Moj syn ma 2 latka i jeszcze pije Bebiko 3R.Strasznie to mleko lubi.Natomiast córki mojej siostry nie chciały pić mleka modyfikowanego już w ok.8 miesiącu i dawała im mleko krowie.Oczywiście z umiarem.Nic im nie było.

Mój synek ma 2 latka i też jeszcze pije mleko modyfikowane na śniadanie i kolacje

Moje dzieci również nie przepadają za mlekiem.Córeczka(2,5roku) czasem wyjątkowo napije sie mleka z trzebowniska przegotowanego,a synkowi(1 roczek) na wieczór robię kaszkę na mleku modyfikowanym lub kaszkę smaczny sen i czasem zje cała a czasem tylko troszkę.
Co do mleka krowiego to myślę że troszkę mu nie zaszkodzi.

ja swojemu daję krowie mleko od kiedy roczek skończył i nic mu nie jest.

moj ma 19mies i strasznie lubi mleko modyfikowane bebiko3r. jeszcze dosypuje mu kleiku albo kaszki to bardziej sie najada. wcina po przebudzeniu i przed spaniem czasami w ciagu dnia jak niechce nic jesc.

Cytat
madziorek840529
ja swojemu daję krowie mleko od kiedy roczek skończył i nic mu nie jest.

U nas jest dokładnie tak samo. Do ok 13 miesięcy byliśmy na Bebilonie, a potem okazało się że takie mleko modyfikowane i kaszki robione na takim mleku mu nie wystarczają, tzn. w nocy często się budził bo był po prostu głodny. Zaczęłam mu więc gotować grysik (kaszkę mannę) z kaszką kukurydzianą na zwykłym mleku z kartonu (najpierw na 2% a potem na 3,2% - zwiększyłam na 3,2 po tym jak w telewizji oglądałam program, że małym dzieciom najlepiej podawać to z większą zawartością tłuszczu). Teraz ma blisko 17 miesięcy i od 4 przesypia ładnie całe noce i wiem że nie jest głodny. Nigdy też nie mieliśmy problemu ani z bólem brzuszka, kupkami czy alergią, więc wiem że mogę mu podawać bez obaw takie "zwykłe" mleko.

Nie wiem czy tu można wklejac linki, ale znalazłam coś takiego
http://butelkowy.blox.pl/2010/03/Do-kiedy-mleko-modyfikowane-Pediatrzy-zmieniaja.html
Najważniejszy wydaje mi się ten fragment
„Wielu pediatrów zaleca karmienie nim, aż malec skończy trzy lata. Oczywiście to jest sugestia - jeśli rodziców na to nie stać, można wprowadzić mleko krowie w drugim roku życia dziecka. Choć mleko modyfikowane jest dobrze dostosowane do potrzeb malucha, nie ma wiarygodnych danych o jego przewadze nad mlekiem krowim, jeśli poza tym dziecko ma zdrową i różnorodną dietę”.



Ja bym w życiu nie podała tak małemu dziecku mleka krowiego, mam zamiar trzymać się dotychczasowych wytycznych że do 3 roku zycia tylko modyfikowane. Wg mojej wiedzy (tzn. tego co czytałam dotąd w książkach i czasopismach ) można podawać np. jogurt, ale nie mleko krowie jako takie. Wydaje mi się że na czym jak na czym, ale na zdrowiu dziecka nie mozna oszczędzać Córka przez 13 miesięcy była na piersi, kaszki miała robione na mleku modyfikowanym, przezz pierwsze pół roku życia pod moją nieobecność dostawała mleko modyfikowane, potem już nie chciała. Pytałam wtedy pediatrę czy ją zmuszać, ale powiedział mi, że niektóre dzieci nie lubią samego mleka, wtedy należy podawać kaszki na mleku, jogurt. Tego się trzymamy. Córka ma rok i 7 miesięcy i od kiedy przestałam ją karmić piersią (czyli od pół roku) nie piła ani kropli mleka. Dostaje na śniadanie i kolację kaszkę na mleku modyfikowanym, a w ciągu dnia jogurty, ewentualnie serki... rozwija się szybko, jest większa od rówieśników (91 cm, 12, 800 kg). Może negatywnych skutków podawania mleka nie widać od razu, ale ja bym nie ryzykowała... No ale to Wasz wybór, w końcu kiedyś w ogóle nie było mleka modyfikowanego i dzieci też żyły (co prawda mniejsze i bardziej chorowite, ale żyły).

a mój synek miał rok i 10 miesięcy, kiedy zaczęliśmy mu robić kaszkę BoboVita na mleku krowim 3,2%. nie było żadnego problemu ani z przestawieniem, ani z alergiami itp. rośnie jak na drożdżach. i ja wiem czy kiedyś dzieci były mniejsze i bardziej chorowite??? nie zaczęłabym co prawda podawać krwiego mleka przed roczkiem, ale jeśli dziecko rozwija się prawidłowo i nie ma alergii, to w drugim roku życia moim zdaniem śmiało można je wprowadzać do jadłospisu.

Cytat
majka51
No ale to Wasz wybór, w końcu kiedyś w ogóle nie było mleka modyfikowanego i dzieci też żyły (co prawda mniejsze i bardziej chorowite, ale żyły).

he he usmiałam sie z tego kawałka :-)
Czy któraś z tu obecnych mam jest mała albo bardziej chorowita przez mleko krowie? A moze tylko ja byłam takim karmiona,po odstawieniu od piersi?:-O

moja miala 1 rok jak zaczelam jej dawac mleko krowie, nic jej nie bylo. Druga cora ma 8 miesiecy i je cyca, skonczy rok, zaczne dawac mleko krowie, mysle ze nie bede wogole dawala mleka modyfikowane. tak bym przynajmniej chciala

Cytat
goniak

Cytat
majka51
No ale to Wasz wybór, w końcu kiedyś w ogóle nie było mleka modyfikowanego i dzieci też żyły (co prawda mniejsze i bardziej chorowite, ale żyły).

he he usmiałam sie z tego kawałka :-)
Czy któraś z tu obecnych mam jest mała albo bardziej chorowita przez mleko krowie? A moze tylko ja byłam takim karmiona,po odstawieniu od piersi?:-O

Nie wiedziałam, że to podlega dyskusji, że dzieci kiedyś były mniejsze i miały więcej problemów ze zdrowiem
Nawiasem mówiąc wydaje mi się, że mleko "niebieskie", którym nas karmiono to już ciut lepiej niż zwykłe mleko z kartonu...

ja swoim nie daje modyfikowanego, najpierw pierś, później mleko od krowy.

Cytat
anetajachera30
moja miala 1 rok jak zaczelam jej dawac mleko krowie, nic jej nie bylo. Druga cora ma 8 miesiecy i je cyca, skonczy rok, zaczne dawac mleko krowie, mysle ze nie bede wogole dawala mleka modyfikowane. tak bym przynajmniej chciala

popieram
moja córa miała miesiąc jak dostała po raz pierwszy krowie mleko-ale raz tylko, od 8 miesiąca piła tylko takie. syn od 5tego miesiąca je manne na krowim mleku, jak odstawie od piersi dostanie też do picia takie mleko. niech wszystko na świecie ludzie modyfikują, a później skąd są takie choroby zmodyfikowane....................

Cytat
majka51

Cytat
goniak

Cytat
majka51
No ale to Wasz wybór, w końcu kiedyś w ogóle nie było mleka modyfikowanego i dzieci też żyły (co prawda mniejsze i bardziej chorowite, ale żyły).

he he usmiałam sie z tego kawałka :-)
Czy któraś z tu obecnych mam jest mała albo bardziej chorowita przez mleko krowie? A moze tylko ja byłam takim karmiona,po odstawieniu od piersi?:-O

Nie wiedziałam, że to podlega dyskusji, że dzieci kiedyś były mniejsze i miały więcej problemów ze zdrowiem
Nawiasem mówiąc wydaje mi się, że mleko "niebieskie", którym nas karmiono to już ciut lepiej niż zwykłe mleko z kartonu...

to je bzdura że dzieci bardziej chorują po mleku krowim, moja córka w ciągu 3 lat życia była raz chora.

magdalena1 jesteś po medycynie?

Cytat
goniak

Cytat
majka51
No ale to Wasz wybór, w końcu kiedyś w ogóle nie było mleka modyfikowanego i dzieci też żyły (co prawda mniejsze i bardziej chorowite, ale żyły).

he he usmiałam sie z tego kawałka :-)
Czy któraś z tu obecnych mam jest mała albo bardziej chorowita przez mleko krowie? A moze tylko ja byłam takim karmiona,po odstawieniu od piersi?:-O

He he ja od małego byłam na wychowywana na krowim mleku i jak ogladam swoje zdjecia z dziecinstwa to nie mozna powiedziec ze byłam mała ani tym bardziej chorowita. Co za teoria !!