Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Witajcie, niedawno zaczęłam prace jako doradca finansowy i dopiero teraz otworzyły mi się oczy na ten temat....
wcześniej o tym nie myslałam az do czasu kiedy na szkoleniach zaczęliśmy poruszac te tematy....
sama jestem z rodziny która niestety nie należała do najbogatszych, do wszystkiego z męzem musieliśmy dochodzić sami , teraz mamy mieszkanie,samochód itd itd ale co z tego jak cały czas jestesmy na kredytach i ledwo starcza od 10 do 10 może gdyby nasi rodzice zaczeli dla nas oszczedzać jak bylismy mali byłoby nam lżej choćby z kredytem mieszkaniowym.....
zastanawiam sie jak to jest u was czy oszczedzacie dla dzieci juz od najmlodszych lat? jesli tak to gdzie???
<moderacja>



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-07-15 17:50 przez moderator.

Nasza Liwia od urodzenia ma założone ubezpieczenie + lokata płacimy miesięcznie 150 zł i 140 zł z tego idzie na lokatę dodatkowo ma wysoki procent ubezpieczenia 1% 2000 oczywiście też zależy za co tu podałam przykład złamania palca....
Jest też + że w tym ubezpieczeniu jesteśmy wpisani my i też mamy wysokie odszkodowanie... także Liwia po ukończeniu 18 lat otrzyma około 30 tys

Dziadkowie też założyli jej lokatę w banku PKO i wpłacają miesięcznie po 100 zł lokata jest dodatkowo oprocentowana więc ok 30 tys też będzie miała napewno starczy na studia auto czy wynajem i umeblowanie mieszkania....

no własnie i o tym mówię.......
ja akurat pracuje w ing i tez mamy tego typu ubezpieczenia....
sama zakładam dla swojego synka który ma 2 latka :) po 15 latach bedzie miał ok 45 tys zł przy wpłacie 200zł mies :)
zawsze coś czy nawet na ślub, 1 samochód czy studia....
czy ktoś jeszcze w ten sposób zabezpiecza swoje dzieci lub ma zamiar to zrobić????
bo jak narazie rozmawiam z mamami w piasku to słysze że nie maja na to kasy i wogóle nie myslą moim zdaniem to błąd bo chodxby te 150zł mies to nie jest jakies straszny wydatek a może sporo w przyszłości nas odciązyć . . . :)

ja jeszcze nie mam nic takiego ale bym bardzo chciała założyć to dla moich dzieciaczków,tylko nie wiem gdzie jest najlepiej i jakie z tego dokładnie są korzyści :)

Cytat
kociaczek1104
no własnie i o tym mówię.......
ja akurat pracuje w ing i tez mamy tego typu ubezpieczenia....
sama zakładam dla swojego synka który ma 2 latka :) po 15 latach bedzie miał ok 45 tys zł przy wpłacie 200zł mies :)
zawsze coś czy nawet na ślub, 1 samochód czy studia....
czy ktoś jeszcze w ten sposób zabezpiecza swoje dzieci lub ma zamiar to zrobić????
bo jak narazie rozmawiam z mamami w piasku to słysze że nie maja na to kasy i wogóle nie myslą moim zdaniem to błąd bo chodxby te 150zł mies to nie jest jakies straszny wydatek a może sporo w przyszłości nas odciązyć . . . :)

No właśnie ja też spotkałam się z samymi negatywnymi opiniami....
Ale przecież te 150 czy 200 to jest dla nas 2 bluzki i pare piw męża;;; ja potrafię odmówić sobie jakiegoś ciucha i być pewna że moje dziecko będzie miało jakiś start w życiu... Moi rodzice też dorabiali się od 0 ja mam ten+ że oni doszli do tego więc ja mam łatwiej praca zapewniona itp ale niewiadomo co będzie za kilka lat firmy moga splajtować a moje dziecko nie będzie miało z czego żyć...

no właśnie Motylek09 !!! o to chodzi!!! ja mam takie same odczucia, jak my dziecia nie pomożemy to nikt nie pomoże...
a tym bardziej tyle sie teraz słysze że młodzi ludzie narkotyki sprzedaja itd zeby miec pieniądze bo nie mieli na to czy tamto....
bezsensu ja tam wole uzbierac i dac czy dołozyc dziecku na mieszkanie samochód itd a nie zby myslało i kombinowało jak tu zrobic.......

mala444 a skąd jesteś?? jak chcesz moge ci przedstawić na jakich warunkach jest ubezpieczenie z ktorego korzystam :)

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

Ja jak zaszłam w ciążę założyłam sobie 2 konto w banku i zaczęłam tam wpłacać pieniądze. Wpłacam je do dziś a syn ma już 2,5 roku. Nie mam ustalonej kwoty wpłacam tyle ile uda mi się w miesiącu zaoszczędzić i odłożyć. Dziś syn ma jua na koncie bardzo pokaźna kwotę. Będę mu odkładać pieniądze w ten sposób przez najbliższych 16 lat. Kartę do konta pocięłam żeby nie wybierać pieniędzy bo raz "pożyczyłam" i ciężko mi się "spłacało długo". Dziś już za to co ma na koncie mógłby kupić sobie samochód więc za 16 lat może uzbiera się na pół mieszkania :D

no i też fajne rozwiązanie....
z tym ze musisz miec silna wole bo u mnie niestety oszczedzanie na koncie kończyło się tak że pieniądze wyciągnęlam powtarzając sobie własnie ze przeciez oddam ja tylko pozyczam etc i nigdy nie było zeby oddać :((
a tak jak juz wiem ze musze zapłacić bo inaczej przepadnie mi to co wpłacałam to jest to bardzo motywujące :)

Cytat
kociaczek1104
no własnie i o tym mówię.......
ja akurat pracuje w ing i tez mamy tego typu ubezpieczenia....
sama zakładam dla swojego synka który ma 2 latka :) po 15 latach bedzie miał ok 45 tys zł przy wpłacie 200zł mies :)
zawsze coś czy nawet na ślub, 1 samochód czy studia....
czy ktoś jeszcze w ten sposób zabezpiecza swoje dzieci lub ma zamiar to zrobić????
bo jak narazie rozmawiam z mamami w piasku to słysze że nie maja na to kasy i wogóle nie myslą moim zdaniem to błąd bo chodxby te 150zł mies to nie jest jakies straszny wydatek a może sporo w przyszłości nas odciązyć . . . :)
wiesz dla kogoś kto zarabia 1500 miesiecznie i musi zapłacić mieszkanie,rachunki i sie utrzymać to 150 200 zł to jest dużo. podejrzewam ze jakby to było takie łatwe to każdy by taką lokatę miał. I szcególnie jak ma się parę dzieci to w ogóle. Przecież cały czas dziecku coś trzeba. Moim skromnym zdaniem nie jest to takie łatwe :)

My tez oszczedzamy dla naszej coreczki. Mieszkam w Londynie i udalo nam sie jeszcze zalapac na Child Trust Fund (od sierpnia juz tego nie bedzie) mala dostal 250 £ "od krolowej" i pieniadze te sa na specjalnie oprocentowanym koncie, bedzie je mogla wybrac tylko i wylacznie ona - gdy skonczy 18 lat. Co miesiac wplacamy jej £50, wszystko to za 18 lat powinno dac kwote blisko 19 tys funtow! Poza tym pieniazki ktore mam ze sprzedazy ubranek tez sa wplacane na jej konto wiec, mam nadzieje kwota ta bedzie jeszcze ladniejsza :) Chcielibysmy na 18-ke kupic jej mieszkanie, nie bedzie musiala sie stresowac jak rodzice :), ze kolejna rata kredytu nadciaga :)..... a tak swoja droga to nasz dom za 18 lat caly czas bedziemy jeszcze splacac :/

oczywiście że nie jest :)
ja sama jak wcześniej wspomnialam nie mam kokosów, mies zostaje nam po opłaceniu wszystkich rachunków itd ok 600zl na życie, przeciez to jest bardzo malo!!!!!
ale sami zdecydowalismy że weźmiemy jeszcze ta lokate bo ja ci cos powiem moje skromne zdanie jest takie LUDZIE BOGACI TO WŁASNIE WCALE NIE MUSZA ODKŁADAĆ I UBEZPIECZAC ŻYCIA ETC BO JAK COŚ SIĘ STANIE TO ONI ZAWSZE PIENIĄDZE JAKIES BEDA MIELI A MY BIEDNI SKĄD WEŹMIEMY?? dlatego musimy sobie chociaz radzić w ten sposób zeby jakąs małą częśc wygospodarowac na to by odłozyć bo jak teraz nie mamy to tym bardziej póxniej miec nie bedziemy bo skąd???
tak samo jest z ubezpieczeniami na zycie sama pomysl jak odejdzie facet bogaty to jego rodzina bedzie miec pieniadze żeby normalnie funkcjonowac bo napewno gdzies odłoył ma na koncie itd a jak umrze facet który z rodzina wziąl kredyt hipoteczny a nie jest ubezpieczony to co wtedy?????
odp jest prosta niedośc że rodzina nie bedzie miała za co zyć, to jeszcze zabiora jej mieszkanie bo nie beda mieli za co spłacać!!! a możnatego uniknąc ubezpieczając sie indywidualnie, takie ubezpieczenia nie sa drogie a moga wiele zmienic w razie wypadku, tylko że u nas jeszcze nie ma takiej "mody" na ubezpieczanie sie , potrzebe tego widza tylko nieliczni ....nie to co w stanach.....
no my tez mamy mieszkanie kredyt na 20 lat katasrofa!!!!!!!!!!!
:((((
ale cóż......wszystko robimy z mysla o Michasiu, kiedyś bedzie to jego mieszkanie bedzie mógl sprzedac lub wynajmowac dlatego zdecydowalismy sie je kupić.....
bynajmniej on nie bedzie musial sie martwic jak wyzyc od 10 do 10



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-07-14 14:15 przez kociaczek1104.

Cytat
kociaczek1104
oczywiście że nie jest :)
ja sama jak wcześniej wspomnialam nie mam kokosów, mies zostaje nam po opłaceniu wszystkich rachunków itd ok 600zl na życie, przeciez to jest bardzo malo!!!!!
ale sami zdecydowalismy że weźmiemy jeszcze ta lokate bo ja ci cos powiem moje skromne zdanie jest takie LUDZIE BOGACI TO WŁASNIE WCALE NIE MUSZA ODKŁADAĆ I UBEZPIECZAC ŻYCIA ETC BO JAK COŚ SIĘ STANIE TO ONI ZAWSZE PIENIĄDZE JAKIES BEDA MIELI A MY BIEDNI SKĄD WEŹMIEMY?? dlatego musimy sobie chociaz radzić w ten sposób zeby jakąs małą częśc wygospodarowac na to by odłozyć bo jak teraz nie mamy to tym bardziej póxniej miec nie bedziemy bo skąd???
tak samo jest z ubezpieczeniami na zycie sama pomysl jak odejdzie facet bogaty to jego rodzina bedzie miec pieniadze żeby normalnie funkcjonowac bo napewno gdzies odłoył ma na koncie itd a jak umrze facet który z rodzina wziąl kredyt hipoteczny a nie jest ubezpieczony to co wtedy?????
odp jest prosta niedośc że rodzina nie bedzie miała za co zyć, to jeszcze zabiora jej mieszkanie bo nie beda mieli za co spłacać!!! a możnatego uniknąc ubezpieczając sie indywidualnie, takie ubezpieczenia nie sa drogie a moga wiele zmienic w razie wypadku, tylko że u nas jeszcze nie ma takiej "mody" na ubezpieczanie sie , potrzebe tego widza tylko nieliczni ....nie to co w stanach.....
no my tez mamy mieszkanie kredyt na 20 lat katasrofa!!!!!!!!!!!
:((((
ale cóż......wszystko robimy z mysla o Michasiu, kiedyś bedzie to jego mieszkanie bedzie mógl sprzedac lub wynajmowac dlatego zdecydowalismy sie je kupić.....
bynajmniej on nie bedzie musial sie martwic jak wyzyc od 10 do 10
Ja rozumiem wszystko. I w sumie wiadomo ze tez bym chciała coś takiego dla mojego małego ale chcąc wpłacać 200 zł miesięcznie na taka lokatę zostawałoby mi 400 zł na miesiąc i jakoś tego nie widze :( moze potem jak trafi sie jakaś dobra praca to pomyśle :) wiadomo ze jest to bardzo dobre i na pewno każda matka by to chciała dla swojego dziecka tylko nie każdemu sie udaje :)

wiem wiem... nam też bedzie zostawało 400zl mis no może 450 przy dobrych wiatrach :P wiem że bedzie cięzko ale jak teraz się nie zmotywuje to póxniej bedzie jeszcze ciężej , bynajmniej tak jest w moim przypadku :)
a co do tego że każda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej to nawet najstarsi indianie wiedza :P ;) i nie ma tu co dyskutować!!:)
ale fajnie wiedziec dziewczyny że czujecie potrzebe oszczedzania dla swoich dzieci :), bo po 1 motywuje to mnie bardziej jako matke do oszczedzania dla swojej poiechy a po 2 motywuje do pracy :) bo widze że ludzie jednak decyduja sie na takie produkty :) ........

a dla mnie ten watek to typowa reklama i zachecanie do zalozenia lokaty itp w ing - wiadomo, przedstawiciel ma z tego prowizje.

Ktos kto ma srednia krajowa lub nizej nie bedzie wplacal co miesiac 150-200 zł bo za 400 zł nie da sie wyzyc - chyba ze o wodzie i chlebie a nie mowiac o dodatkach czy rzeczach dla dzieci.
Warto dodac tez ze brak wplaty np przez 2 msc ( a niekiedy przez miesiac ) skutkuje zerwaniem umowy i osoba wplacajaca otrzymuje grosze z tego co ciulala ( dopiero po dluzszym okresie mozna wyplacic wklad bez straty ).

Osobiscie tez wole samoistne odkladanie na koncie pieniedzy w takiej kwocie na jaka mnie stac a nie jaka jest wymagana bo roznie jest w zyciu - raz mnie na to stac a za drugim razem odbieram pol miesiaca jedzenia rodzinie.

Ja kiedyś też procowałam jako przedstawiciel handolwy i zrezygnowałam bo to praca nie dla mnie! Straszne naciągactwo!!! Jak można powiedzieć komuś kto ma 600 czy 700 zł miesięcznie na życie po opłaceniu rachunków i przy chociażby jednym dziecku, że tak będzie najlepiej dla niego i dzieci ?! Znam masę sztuczek jak można zwabić klienta i podpisać z nim umowę, za którą dostaje się pokaźną sumkę. Na każdy argument można znaleźć kontrargument! Nitk jednak nigdy nie wspomina, że taka lokata wiąże się z dużym ryzykiem. Bo jak ktoś będzie chciał wybrać pieniądze to okresie wcześniejszym niż 8 lat traci mase kasy. Pierwsze dwa lata składek to same opłaty, prowizje, tak, że nie dostanie się ani grosza!!! Nigdy nie wiadomo czy nie przytrafi nam się jakieś zdażenie losowe!
Jednak jeżeli stać kogoś na hulanie po sklepach i wydawanie pieniędzy na rzeczy zupełnie zbędne to jest to świetna iwestycja, tylko trzeba pamiętać, że jest ona długoterminowa i jak zmieni się zdanie w ciagu pierwszych ośmu lat to trzeba sie liczyć ze stratą!

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

do kiedy mleko modyfikowane?