Obecnie rozmawiamy o:

prawidłowa waga

gorący temat

dieta przy cukrzycy

wczoraj o 19:27

motywacja na diecie

wczoraj o 18:53

dieta i trening

wczoraj o 13:41

motywacja na diecie

wczoraj o 13:10

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Problemy młodej mamy

30 maj 2010 - 16:20:13

ja mam 19 lat i córę prawie 15 mcy i jest mi z tym bardzo dobrze :) nigdy nie chciałabym cofnąć czasu , zanim zaszłam w ciążę wyszalałam się ale tak jak mamy pisały to nie jest koniec świata bo i teraz jeśli mam ochotę to wyjdę sobie do koleżanek czy do knajpki.kończę szkołę zaocznie ,matura dopiero przede mną i jeśli zdam myślę o studiach tylko już chyba w moim mieście

Problemy młodej mamy

30 maj 2010 - 17:33:22

Ja na maturze miałam wsparcie heh Joachimka w brzuszku:D kopał strasznie,skupić się wogóle nie mogłam ale zdałam (rok temu).Zrezygnowałam przez ten rok ze studiów ale od października ide:D i juz sie doczekac nie moge bo troche mi brakuje nauki hehehe

Problemy młodej mamy

01 cze 2010 - 00:06:14

Kinius, to pomyśl trochę, w sierpniu urodziłam małą, a w październiku do szkoły? Zanim o coś głupiego zapytasz, to pomyśl. Przez to potem są nie potrzebne kłótnie, i bezsensowne dogadywanie.

Nie napisałam, że w ogóle nie pójdę się uczyć, tylko akurat w roku szkolnym, gdy urodziłam córkę.

Problemy młodej mamy

01 cze 2010 - 00:09:31

Odchowacie swoje maleństwa, a później reszta świata będzie babrać się w pieluchach :)

Dobra logistyka i wszystko można pogodzić ze sobą.

Problemy młodej mamy

01 cze 2010 - 08:35:34

Cytat
skarbuniek
Kinius, to pomyśl trochę, w sierpniu urodziłam małą, a w październiku do szkoły? Zanim o coś głupiego zapytasz, to pomyśl. Przez to potem są nie potrzebne kłótnie, i bezsensowne dogadywanie.

Nie napisałam, że w ogóle nie pójdę się uczyć, tylko akurat w roku szkolnym, gdy urodziłam córkę.
Ale co w tym dziwnego? Ja w październiku zaczęłam 5 rok jednego kierunku studiów i 1 drugiego, a w grudniu urodziłam córkę. Da się, wystarczy chcieć ;)

Problemy młodej mamy

01 cze 2010 - 09:14:24

W sumie kompletnie cię nie rozumiem... a urodziłam mając 17 lat... mam 3 letnią córcię, która jest dla mnie całym światem i nie wyobrażam sobie bym mogła jej nie mieć. za nic bym ją nie oddała. gdybym mogła nie zmieniła bym czasu nawet gdyby mi za to chcieli zapłacić.
Imprezy? troche ich było zanim się pojawiła moja perełka. czy za nimi tęsknie? niezbyt. a z kol. zawsze mogę się spotkać jeśli mam ochotę bo zazwyczaj wolę być sobie kurą domową ;) jak to określasz. i siedzieć z moją córeczką a w pełni szczęścia jestem kiedy możemy sobie całą rodzinką iść na spacer.
Spełniam się w roli mamy i to mi wystarczy.
Dziś odprowadziłam moją córkę po raz pierwszy do przedszkola - i chyba bardziej ja się stresuje bo ona od razu poleciała do dzieci. A ja tylko myślę w kółko jak ta moją kruszynka poradzi sobie bez mamusi :) ... dziwnie w domu bez niej...

mam wspaniałe dziecko - i wiem że decydując się na nie później było by inne, nie była by to moja Hania. zresztą to ona nadała mojemu życiu koloru :) za nic nie zmieniła bym tego co jest

Problemy młodej mamy

01 cze 2010 - 09:58:47

Dasz radę teraz jest Ci ciężko ,ale zobaczysz za jakiś czas jak bedziesz miała 17 letnią córkę to na imprezki będziesz z nią chodziła ,będziesz przy niej kwitnąć , a inne Twoje koleżanki będą świeżymi mamusiami ,ja miałam córkę w wieku 21 lat teraz ma 17 lat i cały czas się pyta mamo kiedy pojedziesz ze mną do ekwadoru...hehe tylko u mnie inaczej się skończyło bo mam czwórkę dzieci i ten najmłodszy niedługo kończy 11 miesięcy

Problemy młodej mamy

01 cze 2010 - 10:11:12

Czasami bywają gorsze dni,że człowiek ma wszystkiego dość i myśli ,że cały świat jest do bani. Ale głowa do góry na pewno będzie dobrze. Ja obecnie mam 28 lat mojego pierwszego synka urodziłam jak miałam lat 16 wiadomo nie było lekko ale dałam radę.Drugi syn urodził się jak miałam niecałe 19.Teraz mam dwóch poważnych facetów do pomocy i małą księżniczkę którą wszyscy rozpieszczamy. Skończyłam szkołę a szaleć będę jak moje koleżanki ugrzęzną w pieluchach:)

Problemy młodej mamy

03 cze 2010 - 12:44:14

Cytat
skarbuniek
Kinius, to pomyśl trochę, w sierpniu urodziłam małą, a w październiku do szkoły? Zanim o coś głupiego zapytasz, to pomyśl. Przez to potem są nie potrzebne kłótnie, i bezsensowne dogadywanie.

Nie napisałam, że w ogóle nie pójdę się uczyć, tylko akurat w roku szkolnym, gdy urodziłam córkę.

Wiesz co, ja właśnie myślę i dlatego pytam. Bo dla mnie nie myśleniem jest przekładanie nauki, jeśli nie ma takiej potrzeby. Ja urodziłam w czerwcu, a od końca sierpnia kontynuowałam naukę, w czym problem? Takie miałam założenie i taki plan, o co Ci chodzi??? Pytanie nie jest o coś głupiego, tylko bardzo ważnego, bo Twoja edukacja, to część przyszłości Twoich dzieci, o tym nie pomyślałaś? I nie pytam czy nie pomyślałaś o tym przekładając naukę, tylko czy nie pomyślałaś o tym nazywając tę sferę życia głupią.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Przeraźliwy płacz