Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

uwaga na chemikalia

22 kwi 2010 - 22:29:13

2,5 letni chłopiec trafił do szpitala z oparzeniami chemicznymi jamy ustnej, przełyku i żołądka. Wcześniej połknął żrące granulki do udrażniania rur. Środek ściągnął ze sklepowej półki podczas zakupów z rodzicami.
Do wypadku doszło 9 kwietnia w sklepie Netto w Stargardzie Szczecińskim. Chłopczyk, który był na zakupach z rodzicami, w pewnym momencie oddalił się. Wsypał sobie do buzi zawartość butelki "Kreta". Preparat do udrożniania rur ściągnął z niewysokiej półki. Nie wiadomo, jak udało mu się otworzyć butelkę, która ma tzw. bezpieczną nakrętkę.

Rodzice kazali chłopcu wypluć granulki i dali mu wypłukania ust gazowaną wodę mineralną. Maluch trafił do szpitala w Szczecinie na oddział intensywnej terapii.

Jego stan jest bardzo ciężki. Ma poparzone ¾ obwodu przełyku, żołądek, usta, język i tylną ścianę gardła. Lekarze nie wiedzą jeszcze, czy uda się uratować zawiązki stałych zębów.

Dziecko zostało wprowadzone w stan śpiączki farmakologicznej, oddycha przy pomocy respiratora i jest karmione pozajelitowo. Jeżeli uda mu się przeżyć, będzie kaleką. Czeka go też długotrwała rehabilitacja.

Po interwencji mediów sprawą zajęła się szczecińska prokuratura. Pracownicy Netto zeznali, że chłopczyk był pozostawiony bez opieki i sam odkręcił butelkę. Przedstawiciele sieci przekonują, że nie dopuścili się zaniedbań w procedurach sprzedaży niebezpiecznej substancji.

Prawo nie reguluje miejsca ekspozycji takich produktów w sklepie. Po wypadku w sklepach Netto zostały one jednak przestawione na wyższe półki. Sieć zapewnia też, że zaapelowała do producenta „Kreta” o zastosowanie dodatkowego zabezpieczenia butelki w formie aluminiowej osłonki na szyjce.

Producent preparatu, Global Cosmed, wyklucza możliwość, by butelkę ze żrącym środkiem samodzielnie otworzył 2,5-latek. Barbara Hołubowska, przedstawicielka firmy powiedziała:

To po prostu niemożliwe. Od czerwca zmieniamy nakrętki "Kreta" na jeszcze mniejsze i bezpieczniejsze. Nie mamy natomiast wpływu na to, gdzie na półkach sklepy ustawiają nasze środki.

Nie wiadomo, czy kamery sklepowego monitoringu zarejestrowały moment wypadku.

Źródło: tvn24.pl



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-26 14:43 przez moderator.

uwaga na chemikalia

22 kwi 2010 - 22:36:09

biedne dzieciątko :(( no, ale tutaj chyba zawinili też rodzice, którzy nie upilnowali swojego dziecka...

uwaga na chemikalia

22 kwi 2010 - 22:38:14

w tamtym roku siostrzenica zjadła kilka kuleczek, na szczęście skończyło się na płukaniu żołądka, dziadek czyścił rurę postawił i nie zamknął przy nim wzięła kilka kulek i połknęła

uwaga na chemikalia

22 kwi 2010 - 22:57:33

Nie do pomyślenia, jak można zostawiać w samopas takie malutkie dziecko w markecie !
Gdzie odpowiedzialność rodziców w tym momencie?
Z drugiej strony takie chemikalia mają zakrętkę z blokadą przed dziećmi i naprawde nie jest tak prosto to odkręcić...No chyba ,że faktycznie była felerna ...
Szok ! Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.

uwaga na chemikalia

22 kwi 2010 - 23:40:08

ogladałam
ROZMOWY W TOKU odc. "moje dziecko miało wypadek":
taki jest opis tego odcinka w necie:
"Wojtek miał 2 lata, kiedy zobaczył kolorową butelkę ze żrącym środkiem do czyszczenia. Wypił jej zawartość, jak swój ulubiony soczek. Nieodwracalnie poparzył sobie przełyk. 15-letni dziś Wojtek musi co kilka miesięcy przechodzić operację poszerzania przełyku. Gdyby nie te zabiegi, musiałby być odżywiany przez kroplówkę…"
jak macie czas to wyszperajcie w archiwum rozmów w toku w internecie i obejrzyjcie-będzie to przestroga dla wszystkich!!!


coś strasznego-TYLE BÓLU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

uwaga na chemikalia

23 kwi 2010 - 08:20:08

Hej dziewczyny po wczorajszej wiadomosci w tvn o 2,5 latku co wypił zracy srodek ,, kret,, jestem w cieszkim szkoku jak tak mały brzdac dał rade odkrecic butelke niby ma zabezpieczenie przed dziecmi wiadomo jak rodzice patrzeli zakupów a małego stracili z oka teraz dziecko walczy o rzycie, najbardziej mnie dołuje to ze dziecko rodzi sie zdrowe bo jak kada kobieta pragnie urodzic zdrowe dziecko , teraz ten mały bedize kalka do konca życia przez nie uwage rodzica ....

uwaga na chemikalia

23 kwi 2010 - 08:28:39

temat juz jest poruszony w wątku : "uwaga na chemikalia"

uwaga na chemikalia

26 kwi 2010 - 14:40:39

słuchajcie mam kontakt z rodzicami tego chłopca i powiem Wam że media do końca nie piszą jak było i jak jest;

Wyobraźcie sobie że ten mały 30min czekał aż przyjedzie karetka (dość małe miasto) i co najgorsze, mały trafił do tego szpitala co ja z Bianką (gdzie nie udzielili Bianeczce pomocy - temat "problem ze szpitalem" w dziale ploteczki) i jemu TEŻ nie udzielili pomocy!!! Dali mu czopek ze środkiem przeciwbólowym i dziecko biegało po korytarzach z krzykiem z bólem a w środku go żarło i wreszcie przewieźli go do Szczecina i tam wprowadzono w śpiączkę, znieczulono i zainstalowano rurkę do żołądka przez którą go karmią... Mały dopiero w maju będzie miał badania jakie szkody wyrządziły chemikalia i czy będzie mógł normalnie funkcjonować... ale jest bardzo źle:(

Ja dostałam kontakt do nich bo będziemy obie składać doniesienie do prokuratury o nieudzieleniu pomocy i razem zgłosimy to do gazet...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-26 14:42 przez aucha.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

uwaga na chemikalia

26 kwi 2010 - 14:45:23

u nas środki chemiczne są zamknięte w kuchennej szafce a synek do kuchni nie ma wstępu bo jest bramka. Wczoraj zrobiliśmy zamek w drzwiach od WC i łazienki bo synek non stop chodził spuszczać wodę :D lub bawił się prysznicem, przed wczoraj wylał do wanny całą nową butelkę z odżywką do włosów i płyn do płukania...

uwaga na chemikalia

26 kwi 2010 - 14:49:03

No tak, ale ten chłopczyk znalazł otwartą butelkę na półce w sklepie i pomyślał że to są groszki i wsypał sobie do ust....

uwaga na chemikalia

26 kwi 2010 - 15:15:07

z tego co slyszalam to sprawdzali w sklepie wszystkie nakretki tego Kreta i połowa z nich dala sie łatwo otworzyc- a nie powinna:( ja tez mam kreta w domu i stal obok ubikacji- teraz jest gleboko w szafce

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

uwaga na chemikalia

26 kwi 2010 - 15:21:11

pewnie ktoś z klientów nie dokręcił butelki, po za tym dziwne że rodzice pozwolili się oddalić takiemu maluchowi

uwaga na chemikalia

26 kwi 2010 - 16:26:25

wina nikogo innego jak tylko rodziców....

uwaga na chemikalia

26 kwi 2010 - 17:01:51

Cytat
dasich
wina nikogo innego jak tylko rodziców....

No nie oskarżajmy jak nie wiemy do końca... Owszem każdy rodzic musi pilnować dzieci ale w tym przypadku wcale tak nie bylo że chłopczyk gdzieś daleko odszedł i na długo... Rodzice jak zawsze robili zakupy a mały bawił się koło nich..latał samolotem i na chwilkę stracili go z oczu wtedy kiedy schylił się po butelkę - moment i był kłopot....
poza tym, nikt z nas nie jest idealny a dzieci mają mnóstwo pomysłów o których nam się nie śniło... Dziecko cierpi, ale pomyślcie co przeżywają rodzice... Widzą jak ich własne dziecko cierpi, jak być może umiera i nic nie mogą zrobić.... nie można cofnąć czasu, a to była chwila...

Mnie bardziej przeraża to że w szpitalu człowiek nie może liczyć na pomoc...
poza tym jeśli jest zgłoszenie "poparzenie chemikaliami" lub "spożycie środka żrącego" to szpital jeśli nie może lub nie potrafi udzielić pomocy powinien od razu odesłać do innego "adekwatnego" szpitala a nie przyjmuje dziecko i zastanawiaja się co by tu zrobić - a dziecko przeżywa nieopisany ból! To jest karygodne!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-26 17:06 przez aucha.

zweryfikowana
Posty: 391
Ostrzeżenia: 1/5

uwaga na chemikalia

26 kwi 2010 - 18:34:42

No niestety jak się jest rodzicem to trzeba mieć oczy nawet w d..ie. To tragiczne wydarzenie nie powinno się zdarzyć i kogokolwiek by teraz nie oskarżać nie przywróci to maluchowi zdrowia.
Wadliwy produkt został wycofany, netto ma zerwać umowę z producentem kreta za te nakrętki i pewnie na tym się skończy dla nich może jakaś kara finansowa i coś na leczenie dla dziecka.
Nasz szpital pewnie się wywinie, bo to nie jest jakiś specjalistyczny no i przypadek niecodzienny.
Rodzicom mogą też postawić zarzuty nieumyślnego spowodowanie trwałego uszczerbku na zdrowiu czy niedopilnowania nawet jeżeli nie to oni poniosą największa karę, bo będą patrzeć na swoje skrzywdzone dziecko. Bardzo to smutne, ale niestety w sądach zawsze najbardziej cierpią zwykli ludzie.

:(

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Groźna pasja