Cytat
aucha
słuchajcie mam kontakt z rodzicami tego chłopca i powiem Wam że media do końca nie piszą jak było i jak jest;
Wyobraźcie sobie że ten mały 30min czekał aż przyjedzie karetka (dość małe miasto) i co najgorsze, mały trafił do tego szpitala co ja z Bianką (gdzie nie udzielili Bianeczce pomocy - temat "problem ze szpitalem" w dziale ploteczki) i jemu TEŻ nie udzielili pomocy!!! Dali mu czopek ze środkiem przeciwbólowym i dziecko biegało po korytarzach z krzykiem z bólem a w środku go żarło i wreszcie przewieźli go do Szczecina i tam wprowadzono w śpiączkę, znieczulono i zainstalowano rurkę do żołądka przez którą go karmią... Mały dopiero w maju będzie miał badania jakie szkody wyrządziły chemikalia i czy będzie mógł normalnie funkcjonować... ale jest bardzo źle
Ja dostałam kontakt do nich bo będziemy obie składać doniesienie do prokuratury o nieudzieleniu pomocy i razem zgłosimy to do gazet...
bardzo im współczuję :-( najgorsze jest dla rodzica jak dziecko cierpi,a tu nie wiadomo jak to się moze skończyć.
składajcie doniesienie bo szpital jest faktycznie niepoważny i muszą ponieść konsekwencje cierpienia takiego maleństwa.Ja jak tylko pomyśle o tym to płakać mi sie chce i ma dreszcze a jak to by było moje dziecko to nie wiem co bym zrobiła!!