Obecnie rozmawiamy o:

polecany dentysta

gorący temat

elektryka sklep

dzisiaj o 18:57

wakacje last minute

dzisiaj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

dzisiaj o 18:28

Budowa domu

dzisiaj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Rozmowa mama-córka

18 kwi 2010 - 09:31:42

Witam!
Co prawda mamy jeszcze trochę czasu zanim będę musiała poruszyć temat dorastania i stawania się kobietą,ale ciekawa jestem waszych opinii i doświadczeń w tym temacie.Kiedy powinno się zacząć taki temat?Jak rozmawiałyście ze swoimi małymi kobietkami?Ja niestety nie miałam szczęścia i mama nie rozmawiała ze mną na "te"tematy.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-18 09:57 przez Mila82.

Rozmowa mama-córka

18 kwi 2010 - 09:56:27

ja myślę, że nie ma określonego wieku do takiej rozmowy. Przede wszystkim nie wolno zawieść zaufania dziecka. Jeśli będziesz nie tylko matką, ale i przyjaciółką to córka sama zacznie zadawać pytania, a Ty będziesz wiedziała kiedy podjąć ten temat.

Moja mama również ze mną nie rozmawiała na ten temat... i jestem prawie pewna, że to dlatego, że nie było między nami takiej więzi trochę przyjacielskiej. Do dnia dzisiejszego nie ufam jej i nie mówię o niektórych sprawach. Relacje między mną a córką chciałabym żeby były zupełnie inne...

Rozmowa mama-córka

18 kwi 2010 - 10:02:22

Moja mama niestety też nie rozmawiała ze mna w ogóle na temat dojrzewania,miesiączki i współżycia ja mam nadzieje być lepszą matką i rozmawiać o tym wszysctkim z córką.Co prawda mała ma dopiero 2 latka ale obiecuje sobie że będę z nia nawiązywała kontakt w ten sposób aby stać się z nią najlepszymi przyjaciólkami.Żeby córka wiedziała że może do mnie przyjść z każda sprawą.

Rozmowa mama-córka

18 kwi 2010 - 10:11:07

Moja ma 6 więc mnie dopadnie ten dylemat prędzej :(

Rozmowa mama-córka

18 kwi 2010 - 11:40:02

Pierwsze pytania wg. opinii psychologów pojawiają się między 2- 4 rokiem życia. Podobno można dziecko zadowolić ogólnikami.
Teraz z doświadczenia dziecka, co doskonale jeszcze pamiętam...
Ze mną rodzicie rozmawiali o tym od mojego pierwszego pytania. Najpierw dostawałam właśnie ogólnikowe odpowiedzi, później były one konkretyzowane. Nie rozmawialiśmy jedynie o moim dojrzewaniu, ale także o współżyciu, zabezpieczaniu, chorobach (nie tylko wenerycznych, ale także o objawach chorób kobiecych), biologii, związkach, wartościach i wszystkim po kolei. Oczywiście każdy temat w wydaje mi się rozsądnym czasie. Mimo tego, że jestem płci żeńskiej najwięcej rozmawiałam z tatą. U mnie ten temat nie był tematem tabu i nigdy nie wstydziłam się o nic zapytać.
Teraz z pozycji przygotowującego się rodzica...
Ustaliliśmy z mężem, że nie będziemy dziecku wciskali bocianów i kapusty, razem z krasnoludkami. Zrobimy tak, jak robili moi rodzice. Od pierwszego pytania dalej, nie omijając niczego. Myślę, że jest to rozsądne.

Rozmowa mama-córka

18 kwi 2010 - 19:00:26

widzę,że większość obecnych tu mam ma jeszcze przed sobą rozmowy z córka :)

Rozmowa mama-córka

18 kwi 2010 - 20:10:23

A ja zawsze w różnych ciężkich tematach mogłam liczyć na tatę :) Z nim miałam lepsze relacje :) Szkoda, że umarł za szybko... :(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-18 20:11 przez PandaKitka.

Rozmowa mama-córka

18 kwi 2010 - 20:16:59

Cytat
PandaKitka
A ja zawsze w różnych ciężkich tematach mogłam liczyć na tatę :) Z nim miałam lepsze relacje :) Szkoda, że umarł za szybko... :(

ja tak samo :((

Rozmowa mama-córka

19 kwi 2010 - 13:59:38

widzę,że wszystkie piszą,że albo mama nie rozmawiała albo,że z tatą.No ale tatusiowie nie wiedza wszystkiego na pewne tematy.Chodziło mi raczej właśnie o sprawy związane ze stawaniem się kobietą a nie problemy dorastania.

Rozmowa mama-córka

19 kwi 2010 - 14:08:20

Cytat
Mila82
widzę,że wszystkie piszą,że albo mama nie rozmawiała albo,że z tatą.No ale tatusiowie nie wiedza wszystkiego na pewne tematy.Chodziło mi raczej właśnie o sprawy związane ze stawaniem się kobietą a nie problemy dorastania.

No jak to nie wiedzą?!
Jedyne czego nie wiedzą, to tego jak to jest w praktyce.

Rozmowa mama-córka

19 kwi 2010 - 17:38:43

A to praktyka nie jest ważna w tych sprawach?Teorii można dowiedzieć się z książek broszurek itp

Rozmowa mama-córka

19 kwi 2010 - 18:02:55

Cytat
Mila82
A to praktyka nie jest ważna w tych sprawach?Teorii można dowiedzieć się z książek broszurek itp

Kompletnie się nie zgadzam. Jak można porównywać wiedzę książkowo- broszurową do wiedzy zdobywanej w trakcie szczerej rozmowy z kimś zaufanym?
A praktyka...? Wystarczy wiedzieć o czym się mówi.

Rozmowa mama-córka

19 kwi 2010 - 18:31:48

miałam na myśli wiedzę taty-przecież nie zdobył jej własnym doświadczeniem jak mama

Rozmowa mama-córka

26 kwi 2010 - 17:53:00

Nie zdobył doświadczeniem, ale to nie znaczy, że nie wie o czym mówi. To jak lekarz- nie przeszedł przecież każdej choroby, a dokładnie wyjaśnia co i jak, prawda ;) ?

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

PIASKOWNICA