Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

niebieska karta

12 kwi 2010 - 08:47:09

czy ktoś z was posiada niebieską kartę można pisać na priv

zweryfikowana
Moderator
Posty: 165

niebieska karta

12 kwi 2010 - 08:53:22

INFORMACJA DLA ZAINTERESOWANYCH

Niebieska Karta

Od l października 1998 roku w policji i pomocy społecznej działa "Niebieska Karta". Jest to procedura interwencji w sprawach przemocy domowej. Ułatwia rozpoznawanie i dokumentowanie takich przypadków i organizowanie pomocy w środowiskach lokalnych.

„Niebieska karta” skrada się z dwóch elementów.

Pierwszy tzw. "A" stanowi formę notatki urzędowej z przeprowadzonej interwencji. Policjant opisuje tam przebieg zdarzenia, ustala jego przyczyny, następstwa oraz świadków, a w oparciu o własne spostrzeżenia i informacje od uczestników zaznacza jakich szkód doznała ofiara. Istotnym elementem tej części karty jest opis miejsca zdarzenia. Na tym etapie realizacji procedury, policjant dokonuje oceny sytuacji dzieci obecnych na miejscu interwencji i zaznacza jakie podjął decyzje "pomocowe" (np. oddanie dziecka pod opiekę osoby spokrewnionej, zatrzymanie sprawcy, przewiezienie go do Izby wytrzeźwień).

Część "A" Niebieskiej karty najczęściej wypełniana jest na miejscu zdarzenia. Na zakończenie interwencji policjant informuje o możliwości przekazania, za wiedzą i zgodą ofiary, jej danych osobowych oraz informacji o sytuacji rodzinnej instytucjom rządowym i organizacjom pozarządowym zajmującym się pomocą. Jest to pierwszy krok aby ofiara przemocy uzyskała wszechstronną i profesjonalną pomoc medyczną, terapeutyczną, psychologiczną, finansową. Jeżeli ofiara przemocy wyraża zgodę na przekazanie jej danych potwierdza to pisemnie.

Karta "A" trafia następnie do właściwego dzielnicowego, który ma obowiązek:

* niezwłocznego nawiązania / nie później jednak niż w ciągu 7 dni od założenia Niebieskiej karty/ kontaktu z rodziną w której nastąpiła przemoc w celu bliższego poznania sytuacji i zorientowania się czy i ewentualnie jakiego rodzaju pomoc jest potrzebna,
* przekazania informacji o sytuacji do instytucji i podmiotów powołanych i zobowiązanych do udzielenia pomocy i wsparcia w celu zainteresowania się sytuacją rodziny,
* składania systematycznych wizyt - przynajmniej raz w miesiącu - sprawdzających stan bezpieczeństwa domowników i zachowanie sprawcy przemocy w rodzinie,
* zainteresowania się sytuacją dzieci i podjęcia współpracy w tym zakresie w pedagogami szkolnymi, psychologami, poradniami psychologiczno-pedagogicznymi,
* prowadzenia postępowań sprawdzających i przygotowawczych.

Drugi element "Niebieskiej karty", tzw. Część "B" zawiera informacje dla ofiar przemocy, czyli katalog przestępstw popełnianych najczęściej wobec osób najbliższych, prawa jakie ma ofiara i aktualne telefony instytucji i organizacji do których można się zgłaszać po pomoc. Karta "B" informuje, że każda osoba wzywająca policję ma prawo do:

* zapewnienia jej doraźnego bezpieczeństwa
* policjant może zatrzymać osobę stwarzającą zagrożenie,
* uzyskania informacji, kto przyjechał na wezwanie - dlatego można i należy zapytać o numer identyfikacyjny policjantów,
* wykorzystania dokumentacji z interwencji jako dowodów w sprawie karnej przeciw sprawcy przemocy,
* zgłoszenia interweniujących policjantów na świadków.

"Niebieska karta" jest więc bardzo istotnym elementem w walce z przemocą w rodzinie. Dokumentuje sytuację, pokazuje skutki i stanowi ważny dowód w sprawie karnej o znęcanie się. Sprawca przemocy obecnie musi zdawać sobie sprawę, że zastraszanie ofiary, zmuszanie jej do wycofania zeznań nie uchroni go przed odpowiedzialnością. Pozostanie bogaty materiał dowodowy w postaci "Niebieskiej karty".

niebieska karta

12 kwi 2010 - 09:03:23

nusia dzięki no cóż stało się ileż to można wytrzymać wziełam telefon i wystukałam 997 pełna obawy,na izbę go nie wzieli bo nie był pijany ale policjantka poszła ze mną do drugiego pokoju i dała mi taką niebieską kartkę formatu a4 ale nic tam nie wpisała i teraz nie wiem co robić czy mam iść z tym do dzielnicowego czy on może dostał kopię od funkcjonariuszy,nie wspomnę o tym,że chcieli nas pogodzić pełna obawy nawet oka nie zmrużyłam,rano niby mnie przeprosił i teraz jest jak do rany przyłóż ale wiem,że to tylko jego gra

niebieska karta

12 kwi 2010 - 10:47:41

Nie chodzi o to, żeby się rozwodzić, ale o to, żeby żyć w zgodzie i poszanowaniu. Idź do dzielnicowego, przedstaw sytuację i rób tak jak on Ci karze, załóż tą kartę. Zobaczysz, wszystko sie zmieni (o ile masz dzielnicowego ok), będą kontrole, mąż będzie co jakiś czas wzywany. Nie będzie już tak "szalał" Niech zobaczy, ze przeprosiny (do następnego razu) nic nie dadzą. Obudź się i działaj, a myślę, że wszystko wróci na dobrą drogę - wiem, co piszę, moja bratowa tak zrobiła, a męża ma baaardzo agresywnego. Okazało się, że tylko w domu taki boChater, przez CH

niezweryfikowana
Posty: 240
Ostrzeżenia: 2/5

niebieska karta

12 kwi 2010 - 10:50:35

smysia a ty chyba kiedyś pisałas ze ma problemy z prawem -to wogóle na co ty liczysz?

niebieska karta

12 kwi 2010 - 10:59:28

moja matka ma, jest alkoholiczką, no i co z tego?....nic jej nikt nie zrobił mimo że mieszka z nami gdzie jest dwójka małych dzieci i je demoralizuje........... polskie prawo to................... bezprawie.

niebieska karta

12 kwi 2010 - 11:11:26

Cytat
magdalena1
moja matka ma, jest alkoholiczką, no i co z tego?....nic jej nikt nie zrobił mimo że mieszka z nami gdzie jest dwójka małych dzieci i je demoralizuje........... polskie prawo to................... bezprawie.
Też znam taki przypadek u nas na osiedlu nic kobiecie nie robia pomimo interwencji a ona dalej swoje. Duzo chyba zalezy od dzielnicowego



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-12 11:12 przez speiniak.

niebieska karta

12 kwi 2010 - 11:21:38

Wszystko zalezy od dzielnicowego - dlatego napisałam smysi "jeśli dzielnicowy jest ok", ale wystarczy "nachodzić go". Jeśli on nie zareaguje, są inne odpowiednie służby, także na dzielnicowego. Ale myślę, że dzielnicowy się jednak tym zainteresuje

zweryfikowana
Posty: 697
Ostrzeżenia: 1/5

niebieska karta

12 kwi 2010 - 11:35:42

Są ośrodki pomocy osobom z rodzin w których jest przemoc w rodzinie , potrafią załatwić dużo rzeczy za ciebie ,poradzić i skierować sprawę do sądu zamiast ciebie.U nas taki ośrodek zanjduje sie przy mopsie

niebieska karta

12 kwi 2010 - 15:14:56

dziękuje wszystkim za wypowiedzi na pewno zrobię coś w tyk kierunku to jest mój konkubent dzisiaj mi powiedział,żebym poszła do usc się zapytać kiedy jest pierwszy wolny termin bo on chce ze mną ślub wziąść a ja mu tak nigdy za ciebie nie wyjdę po co,żebyś miał większe prawa do mnie i mógł mnie np.zabić a on ale ja cię kocham a ja mu tak to mnie kochaj a ożeń się z inną ryj czerwono blady jak by mu ktoś biczem strzelił
wiki4313 tak miał konflikt ale go wypuścili bo na chleb może nie być a na adwokata kase musi mieć nie ukrywam bardzo dobrego adwokata



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-12 15:16 przez smysia.

niezweryfikowana
Posty: 240
Ostrzeżenia: 2/5

niebieska karta

12 kwi 2010 - 15:25:52

Cytat
smysia
dziękuje wszystkim za wypowiedzi na pewno zrobię coś w tyk kierunku to jest mój konkubent dzisiaj mi powiedział,żebym poszła do usc się zapytać kiedy jest pierwszy wolny termin bo on chce ze mną ślub wziąść a ja mu tak nigdy za ciebie nie wyjdę po co,żebyś miał większe prawa do mnie i mógł mnie np.zabić a on ale ja cię kocham a ja mu tak to mnie kochaj a ożeń się z inną ryj czerwono blady jak by mu ktoś biczem strzelił
wiki4313 tak miał konflikt ale go wypuścili bo na chleb może nie być a na adwokata kase musi mieć nie ukrywam bardzo dobrego adwokata
no to sie nie zastanawiaj bo sie tylko pogrążasz a tu dzieci na to patrzą raz uderzył uderzy drugi i setny



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-12 15:26 przez wiki4314.

niebieska karta

12 kwi 2010 - 16:29:37

ale prawo polskie nie chroni nas, Ja jak wspomniałam mieszkam z mężem, dwójką dzieci i matką-alkoholiczką. Bylismy wszędzie-policja, sąd,pomoc socjalna. Nie ma siły żeby coś zrobić z takim "problemem".

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Kiedy pierwszy spacerek?