Obecnie rozmawiamy o:

produkty do domu online

gorący temat

dieta przy cukrzycy

dzisiaj o 19:27

motywacja na diecie

dzisiaj o 18:53

dieta i trening

dzisiaj o 13:41

motywacja na diecie

dzisiaj o 13:10

prawidłowa waga

dzisiaj o 12:42

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:01:08

Mam córeczkę,która ma prawie 16 miesiecy i problem polega na tym,że mam też znajomego,który ma również córeczkę w tym samym wieku i dylemat jest tak.Córa chodzi sama,ale jak upadnie szuka wsparcia,nie potrafi sama bawić się zawsze ze mną,ucieka z nocniczka, piję mleko modifikowane,ma 11 ząbków, mówi mama,baba,daj,potrafi wskazć wiele rzeczy co chce,nie ma niani ma tylko mnie i tatę (od czasu do czasu.)A teraz znajomego (z tego co opowiada) córka potrafi sama wstać jak upadnie bez niczyjej pomocy,ładnie układa klocki sama,od 8 miesiąca siada na nocniczek i woła "aaa",mleko piję z kartona 3,2%,potrafi naśladować kota,psa itd. ma więcej ząbków,ma nianie,którą przebywa prawie 8 godzin,i oczywiście rodziców.Czy w takim razie moja córeczka jest gorsza od rówieśniczki?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-18 22:02 przez monikapatus.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 9.131

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:07:13

Skąd w ogóle taki pomysł? Nie można tu rozróżniać LEPSZA czy GORSZA, każde dziecko w innym czasie uczy się, przyzwyczaja do pewnych rzeczy, pewne zaczyna stosować itd.
Co do zabawy to też kwestia różnicy caharkteru dzieciaczków, jedne lubią się bawić same, drugie nie.

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:14:15

To nie pomysł,tylko od dawna mnie to gnębiło słuchając opowieści znajomego.Ale dziękuję za radę.

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:17:04

O rany chyba żartujesz. Każde dziecko rozwija sie inaczej to, że teraz słabo mówi nie znaczy ze jest gorsza, może jest po prostu leniwa a przebywając ciągle z Tobą to wie,że ty i tak ją zrozumiesz. Moja ma ponad 2 lata i jak 4 razy nie zesika mi się w majty w ciągu dnia to święto. Także ma jeszcze czas.

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:19:12

Nigdy nie porównałabym mojej córki do córki przykładowo koleżanki.Każde dziecko rozwija się w swoim tempie.
Ja nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie,wiem że żadne dziecko nie jest gorsze,każde ma poprostu swoje tempo rozwoju.
Mam Cię pocieszyć i powiedzieć ,że moja córka pomimo że ma 2i5m-cy chodzi w pampersie,ale ja wcale nie uważam że jest gorsza od innych dzieci.Wiem,że nadchodzi dopiero okres(u niej) kiedy dziecko kontroluje swoje potrzeby....



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-18 22:20 przez Milena84.

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:21:53

powinnaś się cieszyć ,że masz zdrowe dziecko i ,że rozwija sie prawidłowo a to ,ze inne dzieci są jak Chopin to juz inna sprawa:)

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:39:22

No z dzieciaczkami tak już jest też mam takie porównanie bo moja córeczka ma swoją ruwieśnicę no starszą o miesiąc i ma 17 miesięcy więc też się teraz mogłabym martwić bo wcześniej moja córeczka mówiła tyle żesię tego spisać nie dało no naprawde wszystko dom,auto,babca,dzadzia,mama,tata,mamusa,tatus,kotek,pesek....... i chyba ze 100 innych słów i to wszystko tak mówiła jak miała 10 miesięcy chodzić zaczęła jak miała 15 miesięcy.A mojej znajomej córeczka chodziła jak miała 10 miesięcy i bardzo mało mówiła.Teraz jest tak że moja córeczka nie mówi dużo tylko interesuje się tym że on niedawna chodzi a córcia mojej znajomej tak zaczęła nawijać że moja córeczka w tyle została że szok :) Ale się tym właśnie nie przejmuję bo naprawde tak to jest że dzieci są tak indywidualnymi istotkami że nie da się ani książkowo ich specyzować ani porównywać :) niema się co więc martwić i tylko cieszyć się tym etapem który jest :) W końcu te nasze Słoneczka tak szybko rosną że już prawie nie pamiętam jak to było jak moja Karolinka była taka malutka :P

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:43:06

Poza tym powinnaś myśleć,że Twoja córcia jest najlepsza bo to w końcu twoje dziecko.

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:45:15

Szczerze to wiele z tych "genialnych" dzieci potrafi to wszystko tylko w opowieściach rodziców. W niektóre z rzeczy, które opisałaś u tego dziecka znajomego, zwyczajnie nie wierzę (myślę tu głównie o nocniczku-może jeszcze sama chodzi do toalety i potem spuszcza wodę?:). Jeśli siada na nocnik i tak mówi to jeszcze, powiedzmy, że to jest zabawa, ale nie wierzę, że podchodzi do nocniczka wtedy kiedy jej się chce siusiu i sama sobie z tym radzi).Tzn nie w wieku 8 czy 9 miesięcy.
Znam przypadki takich opowieści o sytuacjach, które widziałam na własne oczy-rodzice podkolorują i opowiadają potem komu się da, albo też po czasie opisując osiągnięcia dla większej atrakcji odejmują dziecku parę miesięcy. Jak się zapędzą to wyjdzie na to, że 4-miesięczny maluch mówi i chodzi :)
Nie wariujmy, lepiej czasami nie słuchać albo słuchać i nie brać do głowy.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-18 22:47 przez kaplenz.

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:45:29

Też to znam ale od najbliższej rodziny-mojej siostry.Różnica roku między dziećmi,obie dziewczynki i też chichocze ,że moja córka nawet nie próbuje sama wstawać tylko siedzi ,nie raczkuje bo jej to już jak miała 7 mcy stała sztywno na nogach(nie chodziła).Na mnie to nie działa bo ja też podśmiewuję się z tego ,że ani ona ani jej mąż nie ubiorą dziecka bo jest jeden wielki ryk ale tak jest jeśli od małego dziecko siedziało z naszą mamą czyli babcią -uznaje najbardziej ją.

Cieszę się z tego co mam i nie zazdroszczę.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 9.131

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:46:10

To, że dziecko w danej chwili potrafi w pewnych kwestiach mniej niż inne nie oznacza że coś z nim nie tak, robi po prostu w swoim tempie wszystko i za pół roku we wszystkim może rpześcignąć dziecko znajomych. Poza tym rozwój dziecka to nie wyścigi

Lepsza czy gorsza?

18 sty 2010 - 22:52:51

Cytat
malwinus221
Też to znam ale od najbliższej rodziny-mojej siostry.Różnica roku między dziećmi,obie dziewczynki i też chichocze ,że moja córka nawet nie próbuje sama wstawać tylko siedzi ,nie raczkuje bo jej to już jak miała 7 mcy stała sztywno na nogach(nie chodziła).Na mnie to nie działa bo ja też podśmiewuję się z tego ,że ani ona ani jej mąż nie ubiorą dziecka bo jest jeden wielki ryk ale tak jest jeśli od małego dziecko siedziało z naszą mamą czyli babcią -uznaje najbardziej ją.

Cieszę się z tego co mam i nie zazdroszczę.


No mam to samo tylko z perspektywy mama wie lepiej :) opowiada że jak ja czy moja siostra byłyśmy małe to 6 miesięcy na nocnik wołałysmy bo pampersów nie było.... takie tam gadanie!I dlaczego Karolinka ma 17 miesięcy i na nocnik nie robi :P śmieję się i mówię jej bo mnie na pampersy stać! To prawda że ludzie potrafią tak koloryzowac że jak ich słuchamy to można przez chwilkę uwierzyć że Warszawa jest w Niemczech ;P Tak to jest i trzeba na to kłaść.....sami wiecie co ;P

Lepsza czy gorsza?

19 sty 2010 - 01:43:52

No coś ty, po co wogóle tak myśleć.. Moja ma 15 m-cy i : duzo rozumie i duzo potrafi sama zrobić - sama wstaje bez wsparcia jak upadnie ,przynosi buciki, kurteczkę, wyzuca pieluszki do smieci, wie gdzie kotek ma jedzonko i sama potrafi mu je nasypać itp.za to NIE siada na nocnik, mówi tylko mama i am, ma tylko 8 ząbków, mleka nie pija wogóle od 10 miesiaca zycia... więc co? gorsza ma być? Tak jak wyżej - każde dziecię rozwija się swoim tempem, syn w wieku 13 miesiecy mówił 100 % więcej niz córka a podobno chłopcy puzniej się rozwijają (?) Niema czym się zamartwiać.

A propo nocnika - moja mama była przerazona jak stwierdziła ze Milena w wieku 10 mcy nie ma jeszcze nocnika ! ja to podobno w tym wieku juz sama siadałam na nocnik ...eh...a Milena ma 15 mcy i nawt na sekundę nie da się na niego posadzić, a ja się tym wcale nie martwie :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-19 01:46 przez magda1039.

Lepsza czy gorsza?

19 sty 2010 - 08:23:24

Dziewczyno chyba nie masz co robić skoro chce ci się myśleć o takich pierdołach :P ciesz się że masz zdrowe śliczne dziecko moja córeczka wczoraj skończyła 15 miesięcy i co potrafi mówić coś w rodzaju dadadadada, maaaaaaam, siedzi daje znać że chce kupę po prostu staje i zaczyna cisną :) i wtedy w te pędy po nocnik i zrobić kupę siku też zrobi jak ja posadzę ale nie woła umie udawać kilka zwierzątek ma 6 ząbków pije mleko modyfikowane na leżąco bo nie umie inaczej biega jak sprinter i co mam się przejmować NIE ja się cieszę że jest żywym zdrowym wesołym dzieckiem a nie że nie potrafi tego czy tamtego. Przekonałam się wiele razy że rodzice pewne rzeczy robią na siłę tylko dlatego żeby mieli czym się chwalić mam przykład za scianą sąsiadka ma młodszego o 4 m-ce synka i co chwile słyszałam co on to potrafi a to już siedzi w 5 miesiącu a to chodzi (w chodziku hihihih ) i co owszem szaleje w chodziku bo w nim skacze a nie chodzi a ma prawie 12 m-cy nie potrafi raczkować tylko się czołga po podłodze jak go weźmiesz na ręce to od razu skacze nie potrafi sam za ręce stawiać kroków a jak był mały to co chwilę słyszałam jaki to on „do przodu” z rozwojem a moja Marysia w tym wieku już sama się puszczała sama trzyma butelkę na leżąco a on nie nawet nie siedzi stabilnie. Drugi przykład to szwagierka przy córce non stop chwaliła się co to Sylwia potrafi jak pieknie w wieku 2 lat sama czyta książeczki (na zasadzie zapamiętała co jest napisane na danej stronie ale to było wiadome) miała dla niej mnóstwo czasu i co po 8 latach urodziła synka i się wkurzała że nadal sika do pampersów że nie śpi tyle ile Sylwia że w wieku 2 lat nie mówi i oczywiście wkurzała się że on jest takie „zacofany ” ale był jeden plus tej sytuacji skończyło się ciągłe chwalenie co to jej dzieci potrafią zaraz jak tylko pytałam się a co z Dawidkiem czy już chodzi mówi sika do nocnika to milkła niestety do dziś jej została jedna paskudna wada wydaje jej się że tylko ona ma monopol na wiedze w jaki sposób opiekować się dzieckiem i co jest dla niego dobre kiedyś się zapytała dlaczego jej unikamy nie odwiedzamy (mieszka 300 km od nas) stwierdziłam że to ta sama droga że nie stać nas na takie podróże że jej łatwiej się wybrać ma starsze dzieci że u niej nie ma warunków no i ŻE NIE MAM OCHOTY SŁUCHAĆ CO TO JEJ DZIECI POTRAFIĄ I ŻEBY OCENIAŁA MOJE DZIECKO CZY DOBRZE SIĘ ROZWIJA BO TO MY JESTEŚMY JEJ RODZICAMI A ONA NIE SKOŃCZYŁA MEDYCYNY i wiesz co uspokoiło się nawet nie raczy zadzwonić a ja mam spokój




Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-19 08:27 przez joanna_1807.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 88

Lepsza czy gorsza?

19 sty 2010 - 10:53:36

Cytat
monikapatus
Mam córeczkę,która ma prawie 16 miesiecy i problem polega na tym,że mam też znajomego,który ma również córeczkę w tym samym wieku i dylemat jest tak.Córa chodzi sama,ale jak upadnie szuka wsparcia,nie potrafi sama bawić się zawsze ze mną,ucieka z nocniczka, piję mleko modifikowane,ma 11 ząbków, mówi mama,baba,daj,potrafi wskazć wiele rzeczy co chce,nie ma niani ma tylko mnie i tatę (od czasu do czasu.)A teraz znajomego (z tego co opowiada) córka potrafi sama wstać jak upadnie bez niczyjej pomocy,ładnie układa klocki sama,od 8 miesiąca siada na nocniczek i woła "aaa",mleko piję z kartona 3,2%,potrafi naśladować kota,psa itd. ma więcej ząbków,ma nianie,którą przebywa prawie 8 godzin,i oczywiście rodziców.Czy w takim razie moja córeczka jest gorsza od rówieśniczki?


Monika każde dziecko rozwija się w swoim tempie nie ma lepszych gorszych dzieci...
Nasz synek chodził od 9 miesiąca, synek koleżanki zaczął chodzić mając 14 miesięcy ... i wcale nie uważam, że jej synek "gorszy" wcale nie po prostu jeden chodzi wcześniej drugi później ... wcale to nie świadczy o tym, że dziecko się rozwija źle już z opóźnieniem nic z tych rzeczy.
Po prostu każde dziecko rozwija się inaczej ... Twoje maleństwo robi to a koleżanki w tym samym wieku coś innego ... i tyle.
Ważne, że jest zdrowe i się rozwija :) a resztą się nie martw i nie porównuj !!!

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Trzymanie główki....