Dziewczyno ,na co Ty czekasz? Aż Ci dzieciaka tak poturbuje, że wyląduje w szpitalu lub też - w najlepszym wypadku, dziecko nie będzie chciało chodzić do szkoły? Wyczerpałas wszystkie możliwe sposoby - rozmowa z rodzicami, rozmowa z wychowawcą - wystarczy. Teraz idź zgłoś to na Policji, opiekę nad dzieckiem sprawują rodzice i to oni odpowiadają za jego zachowanie. Moim zdaniem rozmowa na zebraniu nic Ci nie da - sama piszesz, że po twoim sms-e mamuńcia obdzwoniła innych rodziców jaka to ona biedna i zastraszana. Tu nie ma na co czekać. Zgłoś i będzie święty spokój - zło należy niszczyć w zarodku, a to dziecko lepsze nie będzie mając takie wzorce.