W co się bawić?

Mój mały ma10 miesięcy i może któraś z was mi powie w co mozżna sie z takim malcem bawić,jakie zabawki lub książeczki?

Ja z moja coreczka bawilam sie na podlodze tzn,.na kocyku i macie edukacyjnej,mala miala obok siebie duzo zabawek i wszystko ja interesowalo)albo robilam z nia rozne wygibasy na lozku(samolociki itp..)

Zachęcam do przejrzenia artykułów dostępnych w naszej encyklopedii pod hasłem: Zabawy. Mamy podają w nich kilka pomysłów na zabawy z dzieckiem, może znajdziesz tam coś co Cię zainteresuje... Podsyłam jeden z nich: http://www.mamopedia.pl/7-9-mies/zabawy/zabawy-paluszkowe
Miłej zabawy
Ela, redaktorka Mamopedii

Moja Zosia też ma 10 miesięcy i uwielbia zabawy w chowanego ( tzw " a kuku", bawimy się w klaskanie, koci łapki i inne angażujące dłonie do klaskania książeczki starm się czytać, ale Zosi trudno skupić uwage także częściej kończy się na pokazywaniu, co jest na obrazku. Nie wiem, czy twój Synek lubi słuchac muzyki, bo tańczenie to też super zabawa w naszym przypadku.
Jeśłi chodzi o zabawki - to też proszę o podpowiedzi - dziś kupiłam taką wieżę do składania(elementy od największego do najmniejszego) - i średni entuzjazm...

mój mały lubi muzyke,nawet jak w telewizji coś zagrają to zaczyna "tańczyć",ostatnio kupiliśmy jezdzik ale też średnio go interesuje,ale to może dlatego że jezdzi w domu bo brzydka pogoda,a w domu nie ma miejsca

a jeździk też mamy i u nas zaczyna się teraz świetnie sprawdzać, jak mi się Córa samodzielna zrobiła i beż mojej ręki chce pochodzić fajna sprawa, gorzej tylko, że nie umie nim wykręcać i jak wjedzie w róg jest płacz , że koniec trasy
a co do spacerów - to oczywiście rządzi plac zabaw! teraz numerem 1 jest na nim zjeżdzalnia ( huśtawki już nudne...)

No właśnie zabawy z dziećmi to nie lada wyczyn, bo moja gwiazda (11mies) ma takie humorki że trudno jej dogodzić Spacery tak ale najlepiej na rękach bo wózka od pierwszych dni nie trawi:0) fajnym rozwiązaniem okazało się nosidełko turystyczne bo jest już co nosić od 9 mies kupiłam jej żyrafę fischera z klockami sensorycznymi, 0 zainteresowania, aż pewnego dnia zaczęła sama wrzucać jakby to robiła od lat teraz jak się wkręci to 15 minut zajęta. Zabawy "kosi łapki" czasami śmieszą a czasami nie, "raczek nieboraczek" zazwyczaj poprawia humor "sroczka...warzyła" zbyt długo więc zabiera rączkę w połowie zabawy uwielbia jak śpiewam "aaa kotki dwa..." (a wręcz jestem pozbawiona zdolności wokalnych wtedy też zaczyna śpiewać ze mną po swojemu oczywiście, książeczki są gryzione, a najbardziej ją ciekawi jak pytam się: "jak robi kotek" i odpowiadam, potem kolejne farmerskie zwierzątka więc zastanawiam się nad matą zabawką gdzie każde zwierze wydaje dźwięk. Może macie jakieś fajne doświadczenia z innymi zabawami i zabawkami. Chętnie czegoś się jeszcze nauczę i przekażę dalej. pozdrawiam

U nas w tym wieku najlepszą zabawą była jazda w misce Miska taka dośc głęboka lub karton. Mały był sadzany w środku i "wirowałam" nim po pokoju. Śmiechu było co nie miara. Zabawki to Garnuszek na klocuszek z Fishera się sprawdził rewelacyjnie. Zabawka A-kuku z Playskool. i Ślimak sorter klocków z fishera. Z zabaw to rowerek bez pieluszki ganianie na czworaka po podłodze, turlanie piłki, puszczanie samochodzików.

Z pięciolatkiem warto pobawić się w zagadki. Zagadki wymyślamy sami i dotyczą czegoś, co znajduje się w pokoju, w którym jesteśmy. Podajemy ogólny opis, a jak ktoś nie zgdanie to dodajemy oczywiste szczegóły. Radość ze zgadniecia jest wielka.

A niespełna roczniaczek będzie śmiał się do rozpuku, kiedy ożywimy maskotkę, która zacznie wydawać jakieś głosy i pogilgocze malucha lub złapie za nogę. A jak się gdzieś schowa i nagle zabawnie wyskoczy ....Ucha cha:-)

Zabawy z kocykiem

Wiek dziecka: od 0 ms. do 6 lat

Elementy potrzebne do zabawy:
kocyk

Koc jest bardzo dobrym rekwizytem do wielu zabaw z dziećmi w różnym wieku. Oto kilka pomysłów:


• Dziecko może leżeć na kocu na plecach, brzuchu lub siedzieć, koc można ciągnąć do przodu lub do tyłu, bawić się w pociąg, samochód, statek. Podczas podróży na kocu razem z dzieckiem wydajemy różne dźwięki i naśladujemy odgłosy pojazdów (ciuch, brum, buu).


• Malucha można położyć na kocyk i huśtać na boki. Podczas bujania śpiewamy proste, rytmiczne piosenki lub naśladujemy wraz z dzieckiem tykanie (tik, tak) i bicie (bim, bom) zegara.


• W koc można zawijać niemowlęta i rozwijać z niego, starsze dzieci mogą turlać się same. Taki „naleśnik” uciskamy, ugniatamy, wałkujemy.


• W koc można zawinąć duże przedmioty i zabawki, a dziecko poprzez dotykanie i kojarzenie kształtu odgaduje co się pod nim kryje.


• Starsze dzieci mogą wykorzystać koc np. do zabawy w dom, robienie kryjówek lub jako kurtynę do domowych przedstawień.


Zabawy z kocem stymulują zmysły (dotyk, ruch, czucie ciała), słuch, mowę oraz rozwijają wyobraźnię.




ZABAWA Z POZYTYWKĄ

Wiek dziecka: od 0 ms. do 2 lat

Elementy potrzebne do zabawy:
pozytywka

Włączamy pozytywkę, chowamy ją i zachęcamy malucha do szukania źródła dźwięku.

Pozytywkę umieszczamy w miejscach tak wybranych przez nas, aby zachęcały dziecko najpierw do pełzania (chowamy pod łóżeczkiem) , potem do czworakowania (chowamy na końcu pokoju), do wstawania (na półce), chodzenia (chowamy w innym pokoju). Gdy dziecko jest starsze możemy zachęcać do wchodzenia na podwyższenia, po schodach, otwierania pudeł, szaf, przesuwania przedmiotów, stołków.

Zabawa stymuluje ruchowo i słuchowo oraz integruje oba zmysły. Zachęca dzieci do pełzania i czworakowania – etapu koniecznego w rozwoju ruchowym malucha. Ćwiczy spostrzegawczość słuchową oraz buduje więź z rodzicami.

NIE WIEM CZY TYLKO JA NIE POTRAFIE BAWIC SIE Z DZIECKIEM CAŁY CZAS WYDAJE MI SIE ZE ZA MAŁO POSWIECAM NIUNI CZASU

Miskajarka nie pisz duzymi literami na forum bo mozesz dostac ostrzezenie duze litery w internecie oznaczaja krzyk.

W jakim wieku jest Twoj skarb?

Moja coreczka ma prawie 6mc. Bawie sie z nia na macie edukacyjnej, bujam na bujawce (od okolo tygodnia - UWIELBIA TO) bawimy sie w samolocik, podnosze ja wysoko na wyprostowanych rekach i udajemy, ze jest samolotem smieje sie wtedy w glos.... W zasadzie wystarczy aby kolo niej siedziec i glosno mowic, zmieniajac intonacje no i patrzec na nia i juz jest szczesliwa. Nasza najnowsza zabawa to sprzatanie
Ja sprzatam, np prasuje, myje naczynia itp. a Zara siedzi na swoim bujaczku i patrzy. Wystarczy, ze w tym samym czasie spiewam, robie glupie miny, smieje sie, a moja corcia jest juz szczesliwa

Polecam watek "Stary niedzwiedz mocno spi" to prawdziwa skarbnica zabaw z dziecmi!!!!!