Stary niedźwiedź mocno śpi

Hehe, tak sobie siedzę i przeglądając stronki dla rodziców natrafiam na różne propozycje zabaw I tak też mi się wspomniała zabawa "Stary niedźwiedź mocno śpi" - aż mi łezka zakręciła się w oku jak wspomniałam dzieciństwo i zabawy w "zerówce" w Stary niedźwiedź mocno śpi ) hehe a w domu nikt się nie chciał ze mną bawić - tylko cioteczka jka przyjeżdzała w odwiedziny to sie dawała namówić i razem z bratem i siotrą był fun dopóki ciocia się nie zmęczyła ))

ehhh

tez to pamietam:-) jeszcze bylo: "mam chusteczke haftowana....." i " ktos tam mial czterech czy siedmiu synow...." jakos tak.

ja juz w starego niedzwiedzia sie bawie z moim synkiem...ale tak naprawde duzo zabaw tego typu juz zapomnialam...
aaa chusteczke tez pamietam...

było cos takiego ;" chodzi lisek koło drogi nie ma reki ani nogi..."troche drastyczne)
a dalej pustka-nie pamietam, hi,hi

Cytat
super
Hehe, tak sobie siedzę i przeglądając stronki dla rodziców natrafiam na różne propozycje zabaw I tak też mi się wspomniała zabawa "Stary niedźwiedź mocno śpi" - aż mi łezka zakręciła się w oku jak wspomniałam dzieciństwo i zabawy w "zerówce" w Stary niedźwiedź mocno śpi ) hehe a w domu nikt się nie chciał ze mną bawić - tylko cioteczka jka przyjeżdzała w odwiedziny to sie dawała namówić i razem z bratem i siotrą był fun dopóki ciocia się nie zmęczyła ))

ehhh

Cytat
Czarna76k
tez to pamietam:-) jeszcze bylo: "mam chusteczke haftowana....." i " ktos tam mial czterech czy siedmiu synow...." jakos tak.

o synach to bylo tak: Ojciec Abraham mial siedmiu synow, siedmiu synow mial Ojciec Abraham...... dalej nie wiem
liska tez kojarze.
W ogole kiedys to bylo faaaajnie. Bawilo sie w podchody, w wybory miss, w dwa ognie, w siatkowke, w noge, w gume skakalo i w kreconkeDDD Uwielbialam skakac w gume! Pamietam jak w szkole 10 min przerwy i zamiast cos zjesc czy isc siusiu to rozkladalo sie gume i skakalo............zawsze 10 minut, co tam siusiuDDDD
A teraz???? komputery, bary, papierosy itp - nie do pomyslenia kiedys.

a ja bawię się z moim 2,5 rocznym synkiem w ''baloniku mój malutki...'' i ''koło,koło kręci się wesoło...''

Znam jeszcze zabawę o ojcu Wergiliuszu: Ojciec Wergiliusz uczył dzieci swoje a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje...

Cytat
grasob
Znam jeszcze zabawę o ojcu Wergiliuszu: Ojciec Wergiliusz uczył dzieci swoje a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje...

Cytat
Czarna76k
o synach to bylo tak: Ojciec Abraham mial siedmiu synow, siedmiu synow mial Ojciec Abraham...... dalej nie wiem
liska tez kojarze.
W ogole kiedys to bylo faaaajnie. Bawilo sie w podchody, w wybory miss, w dwa ognie, w siatkowke, w noge, w gume skakalo i w kreconkeDDD Uwielbialam skakac w gume! Pamietam jak w szkole 10 min przerwy i zamiast cos zjesc czy isc siusiu to rozkladalo sie gume i skakalo............zawsze 10 minut, co tam siusiuDDDD
A teraz???? komputery, bary, papierosy itp - nie do pomyslenia kiedys.

A ja ze swoją 1,5 roczną córką bawię się w balonika i kółko. Wystarczy jej powiedzieć "kółko" a ona już ręce wyciąga i ciągnie kogoś (mnie lub męża) do zabawy.

A co do gumy to fakt pamiętam jak się całymi dniami skakało w gumę lub w kabel i nieważne ile lat się miało i jakiej płci się było bawiło się całe podwórko... ach
A teraz to już nawet place zabaw likwidują u mnie w mieście.

CICHUTEŃKO SIĘ ZAKRADA NIC NIKOMU NIE POWIADA...

tak tak, troche drastyczne, teraz to widzimy

Cytat
gato30
było cos takiego ;" chodzi lisek koło drogi nie ma reki ani nogi..."troche drastyczne)
a dalej pustka-nie pamietam, hi,hi

Cytat
gato30
było cos takiego ;" chodzi lisek koło drogi nie ma reki ani nogi..."troche drastyczne)
a dalej pustka-nie pamietam, hi,hi