To może od początku.
Rozmawialam pewien czas z jednym chłopakiem . On sam do mnie napisał.
Było całkiem spoko. komplementował mniem , mówil ze swietnie mu sie pisze , dawał mi do zrozumienia , że może coś z tego być.
Do czasu,..
Raz przez 2 dni sie nie odzywał. raz sie do niego odezwałam nie odpisał.
Potem drugi raz i napisałam mu ze zachowuje sie jak gowniarz i jak chce to zakonczyc to bynajmniej z klasa niech mi to powie , napisze a nie poprostu nie odpisuje,,,
odpisał powiedział ze był w szpitalu , ze mu na mnie zalezy nie mógł się odzywac bo lekarze mu zabronili uzywac telefonu. , ale okazała sie ze normalnie przez telefon wchodzil na internet...
Potem pisalismy ze soba , tak normalnie , jak wczesniej , było miło i sympatycznie.
Ale nastepnego dnia znów sie nie odezwał i kolejnego..
co mam robic ?
W co on gra ? co chce przezto pokazać?
on naprawde dawał mi do zrozumienia ze jest mna zauroczony.
Nie wiem o co chodzi...troche mi na nim zalezy..
ALbo chociaz pomózcie mi wymyslec własciwego sms tyrajac go za to nie wlasciwe traktowanie mnie..
Wiem , ze jest w domu i takie tam bo widze jak jest dostepny na portalach spolecznowsciowych ..wiec wiem ze ma czas i nic mu nie jest ..
i co o tym myslicie ?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-06 17:29 przez katemoss.