Badania ciążowe

Drogie Panie, podczas pierwszej wizyty na NFZ bardzo sie rozczarowałam, lekarz nawet nie zlecił podstawowych badań. Zaczęłam więc chodzic prywatnie natomiast dowiedziałam się ze za badania bede musiała zapłacic, nie rozumiem dlaczego skoro jestem ubezpieczona.. Ale pytanie brzmi czy skierowanie na takie badania moze wypisac zwykły lekarz ?

wszystkie badania musisz robic w tej poradni do której chodzisz do ginekologa,
ja chodząc na nfz, płaciłam tylko za badania na toksoplazmoze to jakaś zakaźna choroba która przenoszą koty. nie spotkałam się z takim nie miłym lekarzem na nfz po prostu trafiłaś na takiego, ja pytałam znajomych do którego lekarza warto chodzic

Jeśli jesteś ubezpieczona korzystasz z NFZ chyba, że zdecydujesz się na prywatne wizyty to wtedy oczywiście musisz płacić. Co moim zdaniem nie ma sensu, bo trochę to kosztuje a przecież jakość badań jest taka sama.


Może z jakiś powodów lekarz nie zlecił badań na pierwszej wizycie, nic nie wspomniał?

Ja też kilka dni temu byłam potwierdzić ciąże po dwóch testach pozytywnych i nie zlecił mi na razie żadnych badań, ale wytłumaczył że tylko dla tego że jest to bardzo wczesna ciąża. Jest pęcherzyk ale dopiero 16.12 będzie można sprawdzić tętno. W moim przypadku pierwszą ciążę poroniłam (zatrzymało się serduszko) , druga zakończyła się cesarką więc teraz najważniejsze żeby na kolejnej wizycie było dobrze
i zleci wszystko od razu.

W którym tygodniu jesteś?
Ewentualnie wróć do swojego lekarza i dopytaj dla czego nic nie zlecił.

Zależy, w którym tygodniu byłaś na pierwszej wizycie.Mi na pierwszej też nie zlecił żadnych badań,ale tylko dlatego,że była to jeszcze bardzo wczesna ciąża.Za to zrobił mi na tej pierwszej wizycie cytologię.Lekarz na nfz ma podpisaną umowę z nfz,więc badania masz za darmo,a prywatny takiej umowy nie ma podpisanej, więc trzeba płacić niezależnie czy sie jest ubezpieczonym czy nie.Raczej w każdej dziedzinie medycyny tak jest,nie tylko w ginekologii.

Mi na pierwszej wizycie robił usg dopochwowo, nie było nic widać, ale byłam 28.12 ponownie, bo na teście wyszły dwie kreseczki, no i pęcherzyk był na magiczne 5mm najpierw zapisał mi duphaston, teraz biorę luteinę, gdyż w sierpniu poroniłam i pilnują mnie od samego początku. Wizytę mam za miesiąc żadnych dodatkowych badań nie zlecali na razie. Pozdrawiam