Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Poród CC czy SN?

10 lis 2015 - 13:37:43

no własnie podobno im pózniej sie rodzi to gorzej, podobno przed 30 najlepiej, podobno też duzo zależy od sylwetki im szersze biodra to tym lepiej, ja bardzo sie bałam porodu naturalnego ale nie było źle o wiele gorzej to sobie wyobrażałam po 3 godzinach bóli urodziłam teraz jestem w drugiej ciąży i podobno z drugim idzie, szybciej, mam nadzieje że jeszcze szybciej urodze.
no i dużo też daje sprawność fizyczna tak więc ćwiczenia które planujesz bardzo dobrze ci zrobią

Poród CC czy SN?

10 lis 2015 - 18:54:47

Wg mnie najlepiej poród siłami natury( ja rodziłam sn)
Jesli występuje ryzyko zagrożenia zdrowia lub życia dziecka lub matki- wtedy cc

Poród CC czy SN?

10 lis 2015 - 20:42:45

Porod cc ,tak ale tylko w wyjątkach zagorożenia .Porod naturalny jest najlepszy i dla matki i dla dziecka.Są specjaliści którzy twierdzą że matka która urodziła naturalnie jakby bardziej jest związana emocjonalnie na początku z dzieckiem niż matka która rodziła przez cc.Porod cc na zycczenie jak dla mnie to głupota .I bardzo niekorzystna jeśli chodzi o ciało ,pocięta macica, szyta, otwarta powłoka brzuszna.Każde otywarcie jamy brzusznej jest bardzo niezdrowe i niebezpieczne dla organizmu ,negatywne skutki mogą się nawet pojawić po latach.Ja niemam na myśli sytuacji gdzie musi być taki porod.Ale ciąc się tak na własne życzenie .Bardzo rzadko są komplikacje przy porodach naturalnych tak jesteśmy stworzone ,Organizm szybko dochodzi do siebie ,brzuch macica w całości wszystko zdrowe i przyszykowane dla następnego dziecka.Po porodzie cc już jest ryzyko .MAcica już nie jest taka jak powinna być.

Jest wiele kobiet które maja problemy z donoszeniem następnej ciązy po porodzie cc .

Cytat
marta_iwa
Ja mieszkam na wschodzie i wybrałam sobie CC :o i nigdy przenigdy nie chciałabym stękać naturalnie. I co z tego, że mam bliznę, wcale mi nie przeszkadza, jest prawie niewidoczna, bo używalam plastrów silikonowych a poźniej żeli do smarowania i nic mi nie dokucza. Może to też zależy od masy ciała, im niższa tym lepiej się goi. I dziecko też się nigdzie nie zaklinowało, nie groziło mu niedotlenienie, miało 10 punktów. Poród naturlany też może nieść za sobą powikłania i to o wiele większe. Nie ma reguły :)
Nie ma reguły oczywiście ale na włąsne zyczenie masz pociętą pozszywaną macice ,miałas otwartą jame brzusznąco nie jest zdrowe ani bezpieczne czego skutki możesz odczuć po latach .Blizne może i masz małą ale macicę już nie taką jak u kobiety która rodziła naturalnie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-10 20:51 przez filipekkrol.

Poród CC czy SN?

11 lis 2015 - 07:34:18

witam, jestem mamuśką po dwóch porodach silami natury i powiem tak. za pierwszym razem jak trafiłam na porodówkę pierwsze pytanie położnej czy ktoś w rodzinie rodził na to ja mama 3 cesarki, siostra 2 -jej mina mówiła sama za siebie "dziewczyno nie masz szans" a jednak po 16 godzinnym porodzie przyszła na świat moja córcia. poród był straszny i bardzo bolesny(bóle lędźwiowo krzyżowe), z komplikacjami, jak spotkałam się 2 dni po porodzie na korytarzu ze znajomą była pewna że miałam cesarkę.Ale do miesiąca wróciłam do dawnej formy.poród drugi to przerażenie STRASZNE ale tu mojr miłe rozczarowanie trwał 5 godzin bóle brzuszne bardzo szybko to szło ale i z komplikacjami. jednak jeśli chodzi o mnie poród naturalny to lepsze rozwiązanie ale w przypadku moje mamy czy siostry nie było o tym mowy.CESARKA to czasem ratunek i zbawienie dla kobiety jak i dla dziecka i tak powinna być traktowana a nie lekki wybór kobiety która boi się rodzić. Każda z nas się boi ale strach mija a szrama i ból jaki znoszą kobiety po cesarce zostaje dłużej.
pozdrawiam

Poród CC czy SN?

11 lis 2015 - 10:11:48

bylam raz w ciazy, ale byla to ciaza blizniacza jeszcze w ciazy rozmawialam z moim gin ze moze jednak cc powiedzial ze jesli bym sie uparla to moze zrobic ale jakos mi to przeszlo na szczescie. jak trafilam w srodku nocy na porodowke (odeszly mi wody w domu) zaczeto mnie przygotowywac do cc ale po tel mojego gin okazalo sie ze mama rodzic naturalnie i caly porod trwal niewiele ponad godzine

Poród CC czy SN?

11 lis 2015 - 10:49:15

Wasze rady są dla mnie bezcenne. Oczywiście poród jest przerażający dla każdej kobiety ale ja bardzo boję się niekompetencji lekarzy utraty zdrowia i komplikacji dla dziecka dlatego rozważam cc.
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami dot. kompetencji personelu Może któraś rodziła w Gdańsku?

Poród CC czy SN?

11 lis 2015 - 14:06:01

Tak wszystko się moze zdarzyc ale naturalne porody moga sie przedłuzac a dziecko conajmniej niedotlenic a przy cesarce do 2 minut wyciągaja dziecko i jest zdrowe.ja miałam cesarke i polecam bardzo super sprawa

Poród CC czy SN?

11 lis 2015 - 16:40:29

Ja także miałam cc i jakby miała następne dziecko też bym wybrała cc. Leżałam na oddziale i słyszałam, jak inne rodziły, na sam ich krzyk łzy płynęły mi z oczu. Blizny w ogóle nie widać, a tam na dole przynajmniej jestem cała.

Poród CC czy SN?

11 lis 2015 - 16:49:57

Mój pierwszy poród trwał coś około 32 godzin. Po 8 godzinach podłączyli mi oksytocynę żeby nieco przyspieszyć akcję. Ale po kilku kroplach kroplówki straciłam przytomność natomiast dziecku ustało tętno. Na sali nie było lekarza ale byłą ze mną moja mama, która szybko pobiegła po ekipkę i odłączyli mnie od kroplówki. Wszystko wróciło do normy ale przede mną było jeszcze mnóstwo godzin męczarni. Potem dostałam głupiego jasia , jakiś czopek rozkurczowy i po 32 godzinach na świat przyszedł mój synek. Kiedy tylko dowiedziałam się, że jestem w drugiej ciąży to obleciał mnie strach przed porodem. Robiłam wszystko żeby tylko mieć cięcie. Okropnie bałam się powtórki. Niczego jednak nie dało się zrobić i pogodziłąm się z myślą o porodzie siłami natury. JEdnak pewnego dnia zaczęła drętwieć mi lewa dłoń, nie widziałąm na lewe oko i zdrętwiał mi lewy kącik ust. Dostałam skierowanie na cięcie , pojechałam do szpitala ale tam stwierdzili, że oni nie mają u siebie neurologa i , że wg nich nie jest to wskazanie na cięcie. No i dobra. Zaznaczyłam od razu, że mam nadwrażliwość na oksytocynę. Pewnego wieczoru będąc w szpitalu zadzwonił do mnie mój brat i oznajmił mi, że będzie ojcem :D 10 minut później odpadł mi czop a po godzinie przyszedł pierwszy skurcz. Skurcze były na tyle delikatne, że bez problemu przespałąm calutką noc. O 6 rano poszłam na badania do położnej, która stwierdziła 7 cm rozwarcia :D SZOK ! Szybko na porodówkę. Trafiła mi się przesympatyczna studentka i jej nauczycielka no i położna anioł :) godzinę po przyjściu na porodówkę urodziłam córeczkę. Kiedy parłam to akurat dzwonił do mnie mąż ale pomyślałam, że oddzwonię jak już małą urodzę ;) gdy mi ją tylko położyli na brzuszku to zadzwoniłam , małą zaczęła płakać więc nie musiałąm nic mówić :) Zaraz po porodzie byłam przeszczęśliwa , że urodziłam siłami natury. Byłam sprawna zaraz po porodzie. W drugiej dobie wyszłyśmy ze szpitala. Drugi poród był niczym w porównaniu z pierwszym. Każda ciąża jest inna, każdy poród jest inny, każde doświadczenia się różnią.

Poród CC czy SN?

11 lis 2015 - 20:57:30

zdecydowanie siłami natury.. :) nie takie straszne jak się słyszy

Poród CC czy SN?

12 lis 2015 - 09:18:34

Ciężko się czyta polecanie cc na żądanie, wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy z tego jak wielkie jest to ryzyko zarówno dla niej jak i dla dziecka. Poród sam w sobie nie jest czymś przerażającym ale kobiety zostały przyzwyczajone do strachu przed nim. Widziałam na porodówkach wiele sytuacji, w których rodzące były świadome tego co się właśnie dzieje, współpracowały i w żaden sposób nie było to dla nich przerażające :) To, że masz 30lat o niczym nie świadczy, trochę przesunął się nam wiek pierwiastek. Najważniejsze są tutaj wymiary Twojej miednicy. Kwestia uprawiania sportu jest trochę inna niż się wydaje, ponieważ mięśnie są rozbudowane, twardsze i mniej podatne na rozciąganie a to w porodzie jest przeszkodą ale oczywiście nie oznacza, że poród SN się nie odbędzie. Ryzyko w porodzie naturalnym jest zdecydowanie mniejsze. Podduszenia o których pisałaś nie zdarzają się aż tak często, a jeśli już są wynikiem przedłużającego się porodu lub owinięcia dziecka pępowiną a na to już nikt nie ma wpływu. Oczywiście położna prowadząca poród (bo to one prowadzą porody fizjologiczne) powinna niektóre sytuacje przewidzieć ale zdecydowana większość porodów kończy się bez dramatycznych sytuacji i tego należy się trzymać :) Jeśli chodzi o nacięcia i pęknięcia krocza to owiane są zdecydowanie złą sławą z powodu nagminnego i niepotrzebnego stosowania ich na porodówkach ale w planie porodu można odmówić zgody na zabieg nacięcia krocza i każda taka odmowa musi zostać zaakceptowana, chociaż w medycznie uzasadnionych przypadkach zdecydowanie lepiej wyrazić zgodę zwłaszcza jeśli dziecko ma być duże. Jeśli będziesz miała jakieś pytania chętnie odpowiem na priv :)

Poród CC czy SN?

12 lis 2015 - 10:12:47

ja jestem za CC i moj maz i moja rodzina to rozumie i popiera i NIC NIGDY mnie nie przekona

Poród CC czy SN?

12 lis 2015 - 13:43:50

ja też jestem za cc, gdyby nie istniała cesarka, nigdy bym sie nie zdecydowała na dziecko.

Poród CC czy SN?

12 lis 2015 - 13:53:09

Myślisz,że po cesarce to nie ma żadnych komplikacji?Są i to czasem niemałe,wiem to z autopsji-trzy tygodnie w szpitalu,ciężka operacja i cztery antybiotyki-oto co miałam po cesarce.
Nie potępiam cesarek,ani nie gloryfikuję porodu naturalnego,ale swoje przeszłam.

Poród CC czy SN?

12 lis 2015 - 14:01:47

Cytat
dootii
Myślisz,że po cesarce to nie ma żadnych komplikacji?Są i to czasem niemałe,wiem to z autopsji-trzy tygodnie w szpitalu,ciężka operacja i cztery antybiotyki-oto co miałam po cesarce.
Nie potępiam cesarek,ani nie gloryfikuję porodu naturalnego,ale swoje przeszłam.
I to się zdarza niestety często ,dużo kobiet nie donosi dziecka z powodu pozszywanej osłabionej macicy.Wokół blziny często robią się zrosty.Na ginekologii leżała dziewczyna gdzie w wyniku nacięcia przy cc powstał guzek który szedł do badania histopatologicznego.
Tak jak pisałam wcześniej kobiety po cc mogą mieć komplikacje nawet po latach .Wiadomo przy prodzie nt jest ból trzeba sie pomęczyc ale za to później jaka jest radość ,wpływa na psychikę to że się to przeszło ,często nic nie boli jedynie szwy ,ale nie trzeba się ciąc teraz.To wszystko jest związane z psychika kobiety tak jesteśmy stworzone.Kobieta rodzaca nt może mieć dzieci ile chce kobieta po cc ma ograniczoną ilośc.Ze względu na zdrowie kiedyś od razu po trzeciej cesarce podwiązywali jajniki żeby włąsnie uniknąć komplikacji z powodu następnej ciązy.Nie wiem jak jest teraz .

Znajoma mojej koleżanki urodziła pierwsze dziecko na zyczenie cc zapłaciła.Marzyła o drugim dziecku zaszła w ciąze i niestety nie donosiła.Dziecko umarło bo były jakies komplikacja z powodu tejze włąsnie wcześniejszej cesarki.Mówiła później z płączem ze gdyby wiedziała nigdy by nie zrobiła na zyczenie tego cc.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-12 14:09 przez filipekkrol.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Wyjątkowy Wyjazd Z Brzuszkiem - „BabyMoon" GDAŃSK