Obecnie rozmawiamy o:

Wesele organizacja

dzisiaj o 1:33

stomatolog

wczoraj o 21:51

Cyfrowe menu

wczoraj o 19:51

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Poród

23 cze 2014 - 22:51:28

Jestem ciekawa czy rodziłyście w szpitalu prywatnym czy państwowym i z jakim potraktowaniem przez personel spotkałyście się? Lepiej rodzić prywatnie i spotkać się z dobrym potraktowaniem, czy to tylko mit?

Poród

24 cze 2014 - 09:12:11

Ja rodzilam w szpitalu panstwowym i jestem mega zadowolona z opieki medycznej. Warunki w szpitalu rowniez bardzo dobre. Szpital Uniwersytecki im. dr Biziela w Bydgoszczy - POLECAM! Jesli bede kiedys znow w ciazy to rodzic bede tylko tam. Natomiast to lekarza ginekologa chodzilam prywatnie.

Poród

24 cze 2014 - 10:12:10

Ja rodziłam w szpitalu państwowym,w Stargardzie Szczecińskim,w styczniu zeszłego roku. Cały mój pobyt był niekończącym się pasmem stresów. Pielęgniarki w ogóle nie chciały mi pomóc przy dziecku. Byłam po cesarce i jedyne,w czym mnie wyręczały,to kąpiele synka. Pierwszy raz zostałam mamą i byłam przerażona nową sytuacją,liczyłam na wsparcie ze strony personelu medycznego i na kilka dobrych rad,ale z niczym takim się nie spotkałam. Największy gniew odczuwam jednak gdy myślę o "doktorze" Długoszu. Facet minął się z powołaniem i lepiej sprawdziłby się w roli rzeźnika. Bez mojej zgody i bez poinformowania mnie,pod pretekstem zwykłego badania,wykonał u mnie masaż szyjki macicy. Chociaż było już po obu terminach planowanego porodu (z usg i z kalendarzyka), to 4 dni trzymali mnie na patologii ciąży. Mam chore nerki i poród naturalny wiązał się u mnie z ryzykiem,ale dr Długosz w rozmowie z moim partnerem dał mu do zrozumienia,że jeśli chcę cesarkę,to będziemy musieli za to zapłacić. Na szczęście następnego dnia po tej rozmowie na dyżur przyszedł ordynator oddziału i z miejsca wysłał mnie na operację,bo ktg pokazało,że mój synek się męczy i że tętno zaczyna mu niebezpiecznie spadać.
Wszystkim odradzam stargardzki szpital. Ładne wnętrze budynku to nic w porównaniu z okropnymi ludźmi,którzy tam pracują.

Czasem do tej pory męczy mnie myśl,że przez zachłanność jednego palanta mogłam urodzić niedotlenione dziecko i kto wie,jakie miałoby to konsekwencje dla jego życia i zdrowia.

Poród

24 cze 2014 - 11:49:34

W państwowym, ponoć jednym z najlepszych w Warszawie, było tragicznie. Ale moje znajome, które rodziły w innych państwowych szpitalach, były raczej zadowolone. Znam tylko 1 dziewczynę, która rodziła prywatnie, i też nie wspomina tego jakoś super. Myslę, że nie ma reguły.


Chciałam jeszcze dodać, bo z pytania wnioskuję że zastanawiasz się czy rodzić prywatnie, dlaczego po długim zastanawianiu się wybrałam szpital publiczny. Otóż kiedy ja byłam w ciąży (5,5 roku temu) orientowałam się w ofercie szpitali prywatnych, i żaden z nich nie dysponował oddziałem patologii noworodka. Ze względu na to, że ciążę miałam cały czas zagrożoną, szereg problemów które sugerowały, że poród może nie przebiec "książkowo", brałam pod uwagę to, że będzie nam potrzebny taki oddział. Okazuje się, że w przypadku kiedy dziecko potrzebuje natychmiastowej pomocy, jest przewożone do szpitala publicznego. A w takich chwilach decydują minuty.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-06-25 11:14 przez incognito85.

Poród

24 cze 2014 - 17:23:18

Ja również myślę że nie ma na to reguły,i w prywatnym i w państwowym można się natknąć na nie miły personel.
Większa liczba moich koleżanek rodziła w Szpitalu Praskim w Warszawie,jedne zadowolone drugie nie. Myślę że to zależy też od tego,czego oczekuje każda ciężarna (od jej osobistych potrzeb).

Poród

24 cze 2014 - 17:47:28

Nie ma na to reguły. Jeśli chcesz mieć pewną dobrą opiekę najlepiej opłać sobie położną oczywiście po wcześniejszym "wywiadzie" czy na pewno to ta z którą chcesz rodzić.Choć i tak nie masz 100% pewności czy akurat wybrana położna nie będzie na karaibach kiedy ty będziesz rodzić... Polecam pisanie planu porodu bo ja byłam przytwierdzona do łóżka nikt mi nie zaproponował chodzenia a co dopiero piłki czy drabinek... Na porodówce wręcz mnie uciszano nie czułam się swobodnie ale większych powodów do narzekań nie mam ponieważ rodziłam w święto nie było przy mnie mojego lekarza ale za to miałam przy sobie DWIE dość miłe położne.

Poród

24 cze 2014 - 20:45:46

Ja rodziłam w państwowym i jestem zadowolona, nie mogę powiedzieć nic złego na lekarzy i położne. Mój lekarz tam nie pracował i nie odczułam tego, zajmowali się mną normalnie. A niektórzy na ten szpital narzekają, może trafiłam na dobrą zmianę.

Poród

24 cze 2014 - 22:34:57

Ja również rodzilam w państwowym szpital Rydygiera w Krakowie, tyle że miałam oplacona połozna , obie córki tam rodziłam z ta samą połozna i jestem mega zadowolona, polozna super, mialam sale do porodu rodzinnego z wanna w ktorej wiekszosc czasu przelezalam, przy pierwszej corce polozna zachecala mnie do ruchu ale ja wolalam lezec i sie z wijac z bolu na lozku nie mialam sily chodzic, skurcze byly czeste a rozwarcie nie postepowalo wiec co skurcz polozna robila masaż szyjki ( to dopiero był ból) ale dzieki niej urodzilam po 5h a tak meczylabym sie pewnie 12h jak nie dluzej.
Przy drugiej córci juz koszystalam z pilki, równiez z anny, pierwsze fazy partych mialam na tym fotelu SAKO czy jakos tak potem kazala przeć na kucka , tyle że ten porod poszedl szybko nawet polozna byla w szoku, nie zdazyla nawet po lekarza zadzwonic bo córcia sie tak pchala wiec moj biedny maz zestresowany za trzecim razem zdolal wykrecic numer ktory polozna mu dyktowala :D, tak wiec ja bardzo milo wspominam swoje porody :)

Poród

25 cze 2014 - 08:47:27

Ja rodziłam w szpitalu państwowym i bardzo miło wspominam swój poród.Miałam świetną położną,mogłam skorzystać z wanny chociaż za nic nie płaciłam.Co prawda mój poród przebiegł bardzo szybko to wszystko przebiegło tak jak tego chciałam.Opieka noworodkowa troszkę gorsza chociaż jednej nocy trafiła się świetna młodziutka dziewczyna z prawdziwym powołaniem i podejściem do dzieci,która pomagała jak tylko mogła gdy coś się działo z którymś dzieciątkiem. Ogólnie ten okres wspominam bardzo dobrze :)

zweryfikowana
Posty: 82
Ostrzeżenia: 1/5

Poród

25 cze 2014 - 12:14:31

ja to mam tylko jedną radę ,nie czytaj tego co kto przeżył :)na przebieg porodu i tak nic nie poradzisz nawet jak ci sie wydaje ze masz wszystko zaplanowane,nie warto samej sie straszyc i stresowac,co ma byc to bedzie i ani temu nie zapobiegniesz ani za dużo nie zmnienisz ,bo nawet prywatny szpital nie daje ci 100% szans ze bedziesz zadowolona

Poród

25 cze 2014 - 16:20:28

urodziłam naturalnie, w państwowym szpitalu w tzw. "dziurze" na wschodzie Polski ale położna fantastyczna, co do opieki to nawet panie zaproponowały, że wezmą malą na noc jesli zechcę, jedna pani proponowala mleko gdyby byl problem z karmieniem, inna pokazala jak wygodnie karmic. Niestety brak prądu przy naswietlaniu... to byl koszmar! Za miesiac rodzę drugie dziecko w tym samym szpitalu zobaczymy co będzie... Po pierwszym jestem "na tak" było naprawdę w porządku i sprawnie.

Poród

28 cze 2014 - 17:02:06

Pytam, bo czytałam w innym miejscu relacje kobiet,które były wyzywane i mieszane z błotem przez położne czy lekarzy za swój stan. Troche mnie to przeraziło, że można tak drugiego człowieka potraktować, w takim stanie. Ale opłacanie położnej to chyba lepszy pomysł niż szpital prywatny. W każdym razie w ciaży nie jestem, zwykłą ciekawość.

Poród

09 mar 2015 - 11:01:45

Cytat
truskawka_ang
Jestem ciekawa czy rodziłyście w szpitalu prywatnym czy państwowym i z jakim potraktowaniem przez personel spotkałyście się? Lepiej rodzić prywatnie i spotkać się z dobrym potraktowaniem, czy to tylko mit?

Ja rodziłam w państwowym ze względów finansowych. Co do personelu to różnie bywało ale nie było tak źle. Jak to wszędzie raz zdarzają się miłe osoby a raz wredne. Samo życie

Poród

09 mar 2015 - 13:23:41

3 razy rodziłam w państwówce ( po coś te składki płacę ;) ). 2 razy w tym samym szpitalu i raz byłam zadowolona a raz miałam serdecznie dosyć ( Madalińskiego w Wawie ) i raz w Bródnowskim - było ok.
Nie miałam opłacanych położnych ( za 1 razem jedynie pokój 1 osobowy po porodzie co polecam - indywidualne wizyty lekarzy i doradców a nie masówka oraz mąż mógł być ze mną 24h na dobę )

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Tak wczesne objawy ciąży ????