Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Moja ciąza a imprezy faceta

01 cze 2013 - 15:38:35

Cytat
greta123
a własnie-jak Ci coś się będzie działo-to przyjedzie nachlany do szpitala?....taki zawsze znajdzie okazję do picia-a potem zacznie Ci się piekło-w związku z chorobą alkoholową-....sorry-ja bym nie wytrzymała i postawiła jakieś ultimatum...

rany boskie... a jak jej teraz będzie się cos dziac to co zrobi? Jest od niej tysiące kilometrów... z takim podejściem to powinni się nie rozstawac i bron boze nie pic bo co jak komus cegla na glowe spadnie nie daj panie.
jeżeli impreza raz do roku nie jest od czasu do czasu to ja nie wiem co w takim razie jest zabawą od czasu do czasu? tylko na weselach i pogrzebach?

Autorko powiem tak - ja nie ograniczałam w wychodzeniu mojego faceta w ciąży, ponieważ sama czułabym się co najmniej źle jakby ktoś zabronił mi spotkać się z ludzmi. Jeśli czułam się dobrze szłam z nim jeśli mi się nie chciało to nie szłam, ale nie przyszło mi do głowy powiedzieć mu "musisz siedzieć ze mną w domu bo ja ci karze i ogladac mój brzuch".
Ale mysle ze kluczowa sprawa jest to ze zawsze uzgadnialiśmy wspólnie kazde wyjście, zawsze pytal się mnie co na ten temat sadze, ale ja akurat mam bardzo luźne podejście do tych spraw.
Innymi słowy jeśli czujesz ze jego imprezowanie jest nie tak to powiedz mu co o tym sądzisz i postaw sprawę jasno i na swoim - jak jest normalny to zrozumie ;)

Moja ciąza a imprezy faceta

01 cze 2013 - 16:07:25

Cytat
ja-ska
No tak,ale napisała autorka ,że jak jest za granicą to nie imprezuje tak? zgadza się, napisała też ,że zgodzi się na jedno wyjście a Wy piszecie tutaj jak facet miałby codziennie imprezować, bez przesady. Poza tym nie idzie na całe dnie i noce tylko na wieczór i nad ranem wraca więc w nocy Ona może spać (choć wiem ,że pewnie będzie się o niego martwiła) no,ale nie popadajmy też w paranoje.



To są dorośli ludzie i zrobią tak jak będą uważać za stosowne i dobre dla siebie a nie tak któraś z nas tutaj napisze.


tak, dlatego każda ma prawo napisać, jak myśli lub jak było/jest u niej bo o to pyta autorka i trzeba uszanować, ze ktoś ma inne zdanie na ten temat

poza tym sam tytuł mówi sam za siebie - Moja ciąza a imprezy faceta - czyli na jednej się nie skończy
i nie sądzę aby , któraś z Was tylko marzyła o tym, że Wasz facet, ojciec Waszego nienarodzonego jeszcze dziecka przyjeżdża po kilku miesiącach na 2 tygodnie i już ma zaplanowane wyjścia z kumplami, którzy jak to napisała autorka chleją do upadłego, ćpają, zamawiają dz.i.w.k.i no i jeszcze żeby tego było mało to chłop z kategorii, który po alkoholu nie jest do rany przyłóż.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

mamusie -poczatek roku 2014