Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

05 lut 2014 - 18:50:06

Hej dziewczyny ;**

W związku z tym ,że mały ma ciągle katar i nie pomaga frida,ani sól morska i maść majerankowa,postanowiłam kupić inhalator!!!! bo kurde Fabian się męczy nie może przez to spać i oooooo!!!! ;) Już wypróbowałam ,bo koleżanka ma i małemu się podoba więc po jutrze będzie i będziemy inhalować ,zamówiłam ten ze smoczkiem dla niemowląt ,żebym miała pewnośc ,że wdycha nosem ;";)) i mam nadzieję ,że w końcu mu minie ,nie ryzykowałabym tak z zakupem gdybym nie wiedziała czy będzie mu sie podobać i nie będzie płakał,ale na szczęście on to UWIELBIA tylko tak słodko się nadstawia ,jak mu sie to przykłada ;))
Littka...mój ten okres pisku ma za sobą na szczęście wiem jak to jest,aż bębenki w uszach chcą pęknąć,achhhh te nasze piszczki ;) kiedyś w końcu z tej "głupoty" jak to mówiła moja położna wyrosną hehe ;))

Buziaki dla Was od nas ;******************* Fabisia i mnie ;))

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

05 lut 2014 - 19:26:42

Cytat
MyszeQ
alicjaM204 Ja nie wychodzę. Też czekam aż się ociepli bo już dostaję kota od siedzenia ciągle w domu :/

blilka A mogłabyś podać firmę tego nawilżacza powietrza? Też się nad czymś takim zastanawiałam ale jakoś tak nie byłam do końca przekonana... Ale gdyby faktycznie miało pomóc to myślę, że warto zainwestować :)


Ja w sobotę wybieram się na babski wieczór a później do klubu :) Pierwszy raz od baaardzo dawna. I jestem ciekawa jak to będzie... Pewnie ciągle będę myślała o Juleczce :)

My zakupiliśmy taki nawilżacz,przed jego zakupem w pokoju mieliśmy wilgotność powietrza 25/35%, obecnie staramy się aby wilgotność była w granicach 50/60%.Otwieramy okna po 2/3 razy w ciągu dnia, aby również było naturalne nawilżanie.
Wcześniej zawieszaliśmy wilgotne pieluszki oraz pojemnik z wodą na kaloryfer zdawało to egzamin w okresie kiedy nie było mrozów, ale teraz po rozkręceniu kaloryferów niestety wilgotność była bardzo badzo niska.

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

05 lut 2014 - 20:03:46

Kingus8878 Nam pediatra zalecił stosowanie inhalacji na charczenie Julki. Ale szczerze powiedziawszy to jakoś nie widzę związku i nie inhaluje Jej. Zakupiłam nebulizator i czekam na odpowiedni moment ;)

blilka Dziękuję Ci bardzo za zdjęcia :) Muszę się koniecznie rozejrzeć za czymś takim.


Dzisiaj była u nas pielęgniarka z przychodni. Trochę się zdziwiłam Jej wizytą ale okazało się, że do każdego 4-miesięczniaka przychodzą. Wy też miałyście takie wizyty?
A jutro wizyta u pediatry i szczepienia 6w1 i rotawirusy więc kieszeń trochę nam się uszczupli... ale co zrobić :)
Wczoraj ostatnie karmienie to był jeden wielki krzyk :( Pielęgniarka zaleciła podawać Espumisan do mleka bo Jula ma straszne gazy i ewidentnie boli Ją brzuszek. Mam nadzieję, że pomoże na to marudzenie przy jedzeniu.

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

05 lut 2014 - 20:11:33

No ja zamówiłam inhalator i nebulizator w jednym ;) też mam nawilżacz powietrza ,ale szczerze to on chyba w naszym przypadku jeszcze pogorszył sytuacje ;// ;)

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

05 lut 2014 - 21:54:43

Kingus8878 Ja już mam inhalator więc tylko nebulizator dla dzieci dokupiłam ;) A ile zapłaciłaś za komplet?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-05 21:55 przez MyszeQ.

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

06 lut 2014 - 06:15:53

Myszeq...powiem Ci ,że bardzo tanio bo z przesyłką płatna przy odbiorze 130zł i w kształcie misia jest ,świetny ;) jeszcze był w kształcie krówki ,ale ten mi się bardziej podobał ;)

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

06 lut 2014 - 17:32:51

Hej dziewczyny :)
Bylam we wtorek u chirurga na kontroli z Jasiem. No i znowu ma zaklejony ten pepuszek. Wszystko byloby ok gdyby nie to ze tak strasznie placze ;/ daje mu te krople na kolke ale nic mu nie pomaga nawet jesc juz nie chce :( I nie wiem czy to dalej kolka tylko jakas bardziej nasilona czy moze spowodowane jest to tym zaklejeniem :/
Moze pomozecie mi bo ja juz nie wiem co mam robic :/

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

06 lut 2014 - 21:04:31

Cytat
kamiluniag
Hej dziewczyny :)
Bylam we wtorek u chirurga na kontroli z Jasiem. No i znowu ma zaklejony ten pepuszek. Wszystko byloby ok gdyby nie to ze tak strasznie placze ;/ daje mu te krople na kolke ale nic mu nie pomaga nawet jesc juz nie chce :( I nie wiem czy to dalej kolka tylko jakas bardziej nasilona czy moze spowodowane jest to tym zaklejeniem :/
Moze pomozecie mi bo ja juz nie wiem co mam robic :/

a może to po prostu skok rozwojowy, dzieciaki są wtedy marudne, płaczliwe i ciągle by na rękach chciały być

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

07 lut 2014 - 06:38:26

Kamiluniag...moim zdaniem to nasilona kolka,wątpie żeby ten pępuszek zaklejony go bolał ;) u nas było tak ,że Fabian płakał od urodzenia do 3 tygodnia TRAGICZNIE,jeżdżenie po lekarzach szpitalach i Bóg wie gdzie,i wszyscy ,że to kolka,ale przecież one zaczynają się od 3 tygodnia? więc tak prawde mówiąc to nawet do tej pory nie wiemy co mu było ;/ więc myślę,że to kolka w najgorszym przypadku trwaja do 6 miesiąca także jeszcze troszkę i Ty też będziesz mieć z głowy ;))) My też musieliśmy dać rade kiedy mały płakał od 7 rano ciągle przez 7 godzin, NONSTOP i potem od 16 do 22 w nocy ten płacz był poprostu przeraźliwy!!! Wiesz ja z nim nawet w kościele byłam kiedy miał 2 tygodnie...;/// już nie wiedziałam co mam robić ;(((

Na szczęście juz minęło i teraz w porównaniu z tym co było na początku jest tak jakby dziecka w domu nie było ;)))))



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-07 06:39 przez Kingus8878.

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

08 lut 2014 - 09:39:33

kamiluniag A może faktycznie to przez ten plasterek? Po ściągnięciu poprzedniego jaki był stan skóry? Mocno zaczerwieniona? Może ma jakąś rankę i to go tak boli?
Dziwię się, że lekarz każe Wam plastrować przepuklinkę u Jasia, przecież ma małą. Moja Julka miała bardzo dużą przepuklinę, teraz się zmniejszyła prawie 3-krotnie (nadal jest) ale nigdy jej nie plastrowaliśmy i nie kładziemy jej w ogóle na brzuchu. Może skonsultuj to jeszcze z innym specjalistą?

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

10 lut 2014 - 11:50:30

hej Mamuśki:* co tam u Was i Maluszków??
Pogoda piękna, codziennie chodzimy na spacerki. A noce u nas ostatnio fatalne 3-4 pobudki na karmienie. Heh i pomyśleć, że jak była mniejsza to raz wstawała. Dobrze, że przynajmniej budzi się zjeść i natychmiast zasypia.

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

10 lut 2014 - 12:34:03

littka U nas od rana padał deszcz a tu raptem wyszło słoneczko więc po następnym karmieniu wybierzemy się na spacer :)

Ale nas wczoraj Julka wystraszyła. W trakcie kąpieli ulał Jej się pokarm, musiało też coś wpłynąć do noska bo Mała zaczęła się dusić. Zanim doszliśmy do tego co się dzieje, minęło kilkanaście sekund. Wzięłam gruszkę która leżała pod ręką i zaczęłam jej odciągać te płyny ale bezskutecznie :/ Dopiero odkurzacz i Katarek nam pomógł. Tragedia, w ogóle nie wiedziałam co mam robić. Dobrze, że udało się odciągnąć płyny i Julka mogła normalnie oddychać. Ale jeszcze chwila i już mieliśmy dzwonić po karetkę :/ Nawet nie chcę myśleć jak to się mogło skończyć...
Uważam, że każdy rodzic powinien mieć przeprowadzony obowiązkowy kurs jak sobie radzić w takich sytuacjach. A niestety jesteśmy pozostawieni sami sobie i w takich stresujących chwilach nie zawsze wiemy co robić :/

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

10 lut 2014 - 13:11:01

littka - u nas takie noce są od samego początku , Pola na jedzenie budzi się 2-3 razy. Bardzo bym chciała ,żeby już przesypiała noce ,ale chyba się nie zapowiada na takie zmiany ;)


MyszeQ - miałam kiedyś podobną sytuację ,ale przy piciu . Zresztą pisałam tutaj o tym i też spanikowałam , na szczęście po kilku sekundach oprzytomniałam i wiedziałam co mam robić,ale wiem jakie to okropne uczucie i strach. Ostatnio jak byłam w przychodni na szczepieniu z małą wzięłam taką ulotkę w której jest zilustrowane i opisane co robić właśnie w takich przypadkach jak zachłyśnięcie czy zaksztuszenie.
Mieszkasz w Warszawie ,prawda? :) Ja mieszkam niedaleko Warszawy i do mnie to słoneczko jeszcze nie dotarło :)

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

10 lut 2014 - 13:17:03

U nas na szczęście brak problemów z nieprzespanymi nockami - np wczoraj 21:30 ostatni posiłek a dzisiaj 7 rano - pierwszy :)

adrianna_k30 Tak, w Warszawie. a Ty gdzie mieszkasz? Mam nadzieję, że i do Was w końcu dotrze słońce :)

PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

10 lut 2014 - 13:26:20

MyszeQ - Zazdroszczę z tymi nockami :) Żeby moja Pola tak spała :) Ja mieszkam w Tłuszczu ,to jest pod Wołominem .. nie wiem czy kojarzysz ,ale do Warszawy mam niedaleko;) Zresztą nawet pracuję w Warszawie na Wileńskim w Orsayu :)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Jakie imię dla córki? kompletny brak pomysłu...!